Gość heu Napisano Maj 11, 2016 Byc może przyda sie komuś, kto ma rozterki porozstaniowe: kiedyś znajoma powiedziała mi (oj, jak bardzo cierpiałam w tamtym okresie, ojjjj jak bardzooo), że wie, że boli, bo musi boleć. Głupie to było, ale pomoglo. Zdanie sobie sprawy, że naturalne jest to, co czuję. Nie jakieś tam jęczenie "oj, nie przejmuj się, wszystko będzie dobrze", ale przyznanie realności i faktyczności tego, co się dzieje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach