Spotkanie z dziewczyną przy kawie, kłopot z ubiorem

/I dobrze że nie idziesz, nie będą musieli twojej skrzywienie gęby oglądać. / - mojej skrzywionej gęby? :D nie mam skrzywionej gęby,jestem pozytywnie nastawiona do świata i do ludzi ;) to chyba Ty masz jakieś skrzywienie bo skoro tak na mnie plujesz jadem to raczej nie jesteś miłą i życzliwą osobą. A ja jestem więc wyluzuj. ''Są niestety takie niunie którym wiecznie źle i robią problem z niczego, no ryba, bo rosół za słony, bo zle miejsce, bo deser za wcześnie. '' - no czyli nadal nie rozumiesz..tłumaczyłam,że nie chodzi o kaprys tylko o zwierzęta. Ale do Ciebie nic nie dociera..nigdy nie byłam kapryśna,wręcz przeciwnie powiedziałabym..jak kiedyś jeszcze jadłam mięso to tylko wątróbki nie lubiłam,rosół lubiłam bardzo. Ale to już nie ma znaczenia bo teraz nie potrafiłabym już zjeść czegoś ze zwłok zwierzęcia. ''Ja bym się na twoim miejscu zastanowila dlaczego partnera musisz szukać w necie.'' - Zastanów sie lepiej nad sobą a mi daj spokój. Nie muszę szukać w necie i nie szukam ale jakbym nawet szukała to nie ma w tym nic złego - takie czasy i wiele osób znalazło w taki sposób partnera i są szczęśliwi :)

/Pozatym to nie przejmuje się tak ubiorem. Jak masz jej przypaść do gustu to nawet gdybyś miał zwykły t-shirt i jeansy to i tak przypadniesz usmiech.gif/ - zgadzam się! /Wyrzuć obie koszule do śmieci. Nie ma czegoś takiego jak dobrze wyglądająca koszula z krótkim rękawem. Zainwestuj w dobrej jakości dopasowaną do ciała koszule z długim rękawem i podwiń ją w rękawach/ przesadzasz...koszule są ok. Widywałam znacznie gorsze :P

''Nie przekonam się jaka jest naprawdę gdy się z nią nie spotkam, bo tak naprawdę tylko przez rozmowę w realu można kogoś dobrze poznać, zobaczyć jego mimikę, zachowanie'' - racja choć tutaj już sporo można sie dowiedzieć ;) a co do koszuli to oczywiście,że tragedii nie ma ale to kwestia gustu i choćbyś sie najlepiej ubrał i tak by sie komuś nie spodobało.