Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość009

Za ile byście się oddały?

Polecane posty

Gość fatima1985
400zł za godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gia, zaproszę Cię na romantyczną kolację, jeśli dasz się zerżnąć. To lepsza opcja niż te pieniądze o których pisze autor ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem bezcenna, nie na sprzedaż!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Father Figure dziś Sale restauracyjne działają na mnie niczym rolka piątka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To daj mi się po prostu zerżnąć. Brutalnie, wulgarnie. Jak widzisz moje intencje są szczere. Od lat te same :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Od lat te same" rżniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie. Od lat nie słabnie moja fascynacja twoją osobą :D W sumie to chyba fetysz, bo prawie nikt Cię nie lubi. Tylko ja Cię... dużo więcej niż lubię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przełóżmy to lubienie, nielubienie. To tak jakbyś lazł w góry ze mną, w szpilkach. Mówisz: Idę i ch/u/j. A inni mówią i doradzają: nie idź, siedź na d/u/p/i/e, po co Ci to. Zapytaliby Cię: związałbyś się z nią liną? Ty na to: No nie. A oni: no i git :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli lubisz restauracje to wolę dmuchać na zimne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja za nic w swiecie bym sie nie sprzedała. Ale patrząc na ogłoszenia na http://ekstaza.pl małolaty oddają się ostatnio za półdarmo... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od wielu czynników. Jeżeli np. facet przystojny, a seks bez większych udziwnień, czyli oral plus penetracja, może być w różnych pozycjach, to powiedzmy 500 zł/h, 5000 za całą noc (możliwe kilka stosunków). Natomiast facet brzydki- seks również bez udziwnień, to już 1000 zł/h, 10.000 za całą noc. Udziwnienia typu BDSM itd. to już z 50.000 za noc. Nie zgodziłabym się na jedzenie kupy i tym podobne obrzydlistwa, jak w filmie Hannibal holocaust.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niee chyba ze to byłby jakiś przystojniak i fajny i bym się w nim zakochala. No ale to nie za pieniądze na pewno. A swoja droga moja znajoma kiedyś wyznała mi szokująca wiadomość. Ona po każdej nocy z mężem może sobie wziąć 100 zł z jego portfela. Ona nigdzie nie pracuje. Pamiętam ze po tym co mi oświadczyła (była lekko wstawiona i wspólnie wtedy nazekalismy: ja ze mój chlopak nie robi praktycznie nic a zarabia 10 razy tyle co ja a ona ze prowadząc dom i zajumac się dziećmi nie ma z tego nic ) byłam zniesmaczona życiem dwa tygodnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jak w tym żarcie: Jeremy: Słuchaj, pójdziesz ze mną za 500 $? Rejczel: No taaak, jasne.. Jeremy: A za 5 $? Rejczel: Coś Ty, za kogo mnie masz? Jeremy: To już chyba ustaliliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No przecież 500 zł czy tym bardziej 500 $ piechotą nie chodzi, lepiej oddać się za kasę, niż jakiemuś frajerowi za darmo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
400 za godzinę? Czyżby siedziały tu córy Koryntu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy seksu za pieniądze nie uprawiałam, ale gdyby ktoś sensowny zaproponował, za sensowną stawkę, to dlaczego nie? Jestem wolna, bez zobowiązań, to dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Siedzą, ale nic tu po Tobie, bo podpisały regulamin Kafe, który wyraźnie zabrania czerpania wszelkich korzyści. Wszelkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O czym piszecie , inteligencjo pracująca lub nie z przerośniętym - chcieć nad - mieć ? Będąc 35 letnim zatwardziałym starym kawalerem o wybitnie narcystycznej naturze , o ile nie poderwie mnie kobietka na seks , to sam nie widzę potrzeby ubiegania się o względy kobiet.Jak mam potrzebę rozładowania magazynów jajecznych , po prostu płacę za usługę . Widząc w młodzieży przyszłość narodu , wspomagam potrzebujące studentki. Cenię sobie ich świeżość i nieszablonowość a także twórcze podejście w wypełnianiu niestandardowych zleceń. Rozliczam się żywą gotówką .Tyś. za noc to standard z mojej strony , płacę bez grymasów.W seks na godziny nie bawię się. W ramach eksperymentu zaproponowałem spędzenie ze mną nocy swojej pani fryzjerce , która od 5 lat dba o moje włosy i nigdy nie zachowywała się nawet odrobinę prowokacyjnie i nie zbaczała z profesjonalnego podejścia do mnie . Pani fryzjerka jest bardzo atrakcyjną brunetką , 30 letnią mężatką, mamą zerówkowicza.Super zgrabna , z łądną dziewczęcą buzią i obłędnie okrąglutkim , zawsze ładnie wyeksponowanym biuścikiem. Na moje pytanie, ile musiałbym dopłacić do strzyżenia, żeby przez noc cieszyć się jej towarzystwem , zareagowała śmiechem i pogrożeniem palcem.Na powtórzone pytanie wzięła mnie pod łokieć i wyprowadziła z zakładu.Chodzę do niej co 3 tygodnie, zawsze przed zamknięciem , często jestem ostatnim klientem. Przy następnej okazji wróciłem do tematu.Powiedziałem , że proponuję 10 tyś. i otrzymałem piękny uśmiech i propozycję skopania mojej zgrabnej dolnej części pleców. Niestrudzenie wróciłem do tematu przy następnej wizycie.Podwyższyłem ofertę do 20 tyś.Reakcją była niepewność jej spojrzenia, śmiech , który był wymuszony , z nutą zdenerwowania , irytacji i bezradności.Poprosiłem o rozważne przemyślenie. W tym eksperymencie chciałem stracić trochę kasy, wspomóc dziewczynę ( kobietę ),zbadać , gdzie leży próg w jej przypadku i nie ukrywam , od lat podobała mi się jako kobieta i uważałem , że z tak seksowną babką ta noc będzie upojna. Dylematy moralne zostawiłem jej , a teraz wam. Za następne 3 tygodnie przed wizytą u fryzjerki odwiedziłem bank.Wypłaciłem 25 tyś.Zapewniam was , to niezbyt wielka kwota w obrotach mojej firmy.Widziałem , że strzyżenie mojej pani fryzjerce nie idzie tak sprawnie jak zazwyczaj.Była bez uśmiechu, lekko poddenerwowana.Na koniec zapłaciłem jak zawsze 30 zł za strzyżenie i podałem wyjętą z teczki paczkę. Powiedziałem , że w środku jest 25 tyś dla niej , hotel w fajnym miejscu zamówiony , jest środa , do soboty ma czas na dogranie wszystkiego ze swojej strony.Popatrzyła na mnie poważnie, bez cienia uśmiechu i wzięła paczkę banknotów. Czekałem na nią w umówionym miejscu.Była nienagannie ubrana,oczywiście włosy pięknie ułożone.Jechaliśmy ponad 100 km niewiele rozmawiając.Dopiero przy kolacji zauważyłem jej uśmiech.Widać było jednak jej zdenerwowanie , zażenowanie. Długo rozmawialiśmy , poszliśmy na długi spacer.Wsunęła mi rękę pod ramię i pozwoliła się prowadzić.Po powrocie ze spaceru powiedziałem ,że chętnie wziąłbym z nią wspólny prysznic. Kiwnęła głową.W pokoju jakby zrzuciła przygniatający ją kamień. Wrócił jej humor i cięty język.Pod prysznic poszliśmy po długim pocałunku , takim do utraty oddechu.Ns zgodę.Na porozumienie. Ciąg dalszy był bardzo przyjemny.Dużo rozmowy.Dużo pieszczot. Dużo seksu.Wróciliśmy we wspaniałych nastrojach. Patrzymy sobie śmiało w oczy.Nie mamy do siebie o nic pretensji. Nie pytałem na co przeznaczyła pieniądze. Nadal u niej się strzygę.Dotyk jej palców na szyi jest odrobinę dłuższy, opuszki dotykają mojej skóry delikatnie i pieszczotliwie. Poza tym jest jak zawsze bardzo profesjonalna, złapałem ją na nieco dłuższym spojrzeniu na mnie w lustrze, jak stała za moimi plecami .Cieszę się, że mogłem ją poznać z innej strony niż ta oficjalna w salonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niezmiennie za buicka riviere '73

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwas, bo się okazuje, że wielu z nas jest przekupnych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mogę sobie pozwolić na marzenia z buickiem, bo jestem samotna, jeśli byłabym z kimś kogo kocham to nie ma takiej możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Ja bym się oddała każdemu kto kupi mi gwiazdę i nazwie ją moim imieniem. Na legalu. Ale taką z nieba. :( ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość4imp dziś Ja bym się oddała każdemu kto kupi mi gwiazdę i nazwie ją moim imieniem. Na legalu. Ale taką z nieba. ggg To ile ty musisz mieć tych imion, strach się bać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość4imp dziś Ja bym się oddała każdemu kto kupi mi gwiazdę i nazwie ją moim imieniem. Na legalu. Ale taką z nieba X Family Man ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość4imp
Chciałabym napisać, że "imię me czterdzieści i cztery", ale wtedy byłabym Mesjaszem Narodu i to wszyscy by mi się oddawali. Może bym nawet zaliczyła Nicolasa C. (gwiazda) ;):classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na to nie licz, a nawet jeżeli znalazłby się śmiałek, to by mu napisali: Logunt ( cokolwiek to znaczy :) ) i po zawodach :D Musisz się borykać z tymi 43..:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
99% kobiet odda się za kasę - kwestią jest tylko "za ile" - i nie piszcie, że jest inaczej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×