Zaparcie u niemowlaka

Witam. Na kafe raczej nie piszę, ale w tej chwili nie mam już pomysłu, jak pomóc mojej córce. Dziewczę ma 2,5 miesiąca, je mleko modyfikowane, jest obecnie na Bebilonie pepti 1 - trwa wykluczanie albo potwierdzanie skazy białkowej. Dostaje tez espumisan i probiotyki. I Delicol. Zmiana była brutalna, od poniedziałku, ponieważ po prostu podaliśmy jej inne mleko, nie wiedząc, że powinno się to robić stopniowo. No i zło juz się stało, kupy nie robiła od 48h, zaczynam się martwić poważnie, że będzie z tym ogromny problem. Podaję jej wodę i zaparzony koperek, pije chętnie. Masuję brzuch, macham nóżkami. Czy zostać przy tym jeszcze kilka dni, bo możliwe, że się samo unormuje, czy panikować i lecieć do lekarza? Czy próbować już ze specyfikami na przeczyszczanie? Boję się tego u takiego malucha, choć nie chcę tez, by się męczyła. Inna rzecz, że ilu lekarzy, tyle opinii... Z góry dzięki za pomoc.

Moj syn mial to samo po bebiko. Pomogly czopki glicerynowe, jednorazowo dawalam pół. Bez krzykow, delikatnie i po problemie :)

Poczekaj jeszcze do dwóch dni. I podawaj dużo wody do picia. Ale sama wodę a nie soczki