Truje dziecko i męża zdaniem teściowej.

Autorko ja znam takie małżeństwo podobne do twojej teściowej i szwagierki. Ona waży ponad 100 a jest niższa ode mnie (mam 165 cm), on dobija do 200 kg!!! Młodzi ludzie tuż po 30. Prawie wszystko co zarobią wydają na żarcie, jedzą dosłownie ciągle i na tony!!! Kupują opakowania 5 kg frytek z Lidla i zjadają to na obiad1 Oczywiście choroby z cukrzycą na czele, długo nie mogli mieć dziecka, teraz mają synka 2 lata i jemu też zaczynają podawać syfne żarcie :( Masakra...

wczoraj Jedyna mądra wypowiedz,reszta to chłam. Masz rację same kształcone tylko dwie lewe łapy i posiadanie umiejętności roszczenia i wydawania poleceń.Damy za dychę. Całośc to PROWOKACJA!!!!!

Tylkopo co to właśnie ja mam chodzić na terapię? Mój główny problem czyli te ataki rozwiąże sobie sama, utnę kontakt, czy terapeuta bez obecności teściowej , wymyśli coś innego?Wątpię. Fakt one są uzależnione od jedzenia, ale to nie jest mój problem. Mąz rozmaiwiał z teściową, obraziła się i się nie odzywa do nas, szwagierka dzwoniła z awanturą, ale też usłyszała kilka słów na opamiętanie no i jest ok. Wyjscie jest proste, albo przestaną mnie tak wściekle atakować, albo nie będziemy się spotykać. W końcu doszło do punktu kulmninacyjnego, a to chyba ok. Powiem tylko od siebie, ze ja n mam już och podść po kokardę, moze w końcu będzie spokój, no oby.Dzięki za wszystkie odpowiedzi.

No i dobrze, autorko, że tak wyszło, nie można pozwolić żeby cię tak atakowały. To chore osoby jak widać.