Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam dość cholernego małego mieszkania...wieczny burdel w tym domu, oszaleje!

Polecane posty

Gość gość
no to skoro jesteście w trakcie poszukiwań to może już niedługo będziesz się męczyć.. a w takim małym mieszkaniu najlepiej otwarte przestrzenie się sprawdzają czyli np. otwarta kuchnia. pozostaje wykorzystywać każdą przestrzeń, duże szafy, przestrzeń pod łóżkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jęczysz jak stara baba. Macie w perspektywie zakup większego mieszkania to jakoś się przemęczycie. Ty chyba jesteś takim typem wiecznie skrzywionym, w dużym mieszkaniu też pewnie znajdziesz coś na co będziesz się krzywić :O Najlepiej się od razu powieś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie mam otwartą kuchnię na pokój. I też mi się to wydawało super. Do czasu...kuchnia jest w kącie pokoju. Nie ma okna. Porażka. Już przestałam gotować potrawy, które intensywnie pachną bo potem spać nie idzie :o szafę narożna mamy u syna. Wypełnioną po brzegi. U nas szafa jednodrzwiowa i komoda oraz łóżko. Wszystko pełne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie zasadnicze - PO CO wybraliście takie mieszkanie??? Nie dość że małe, to jeszcze bez komórki lokatorskiej, bez balkonu i z kuchnią łączoną z pokojem??? Mieszkasz w jakiejś dziczy że nie było innych ofert???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś ci powiem autorko. Ja mam osobne pomieszczenia, ale rzadko się zdarza żeby ktoś z niezapowiedzianą wizytą nie zajrzał do tej cholernej kuchni. Wystarczy że wyjdę herbate zrobić i gość nie chcąc siedzieć samotnie w salonie podąża za mną! Albo chce papierek wyrzucić albo szklankę wynieść po sobie. Także nie spodziewaj sie też cudów po osobnej kuchni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale w kuchni w której mam drzwi i okno zapach smazonej ryby się ulotni a nie będzie go w salonie gdzie goście siedzą. Wzięliśmy takie mieszkanie ze względu na cenę i lokalizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na ślasku są tanie mieszkania, u mnie za 65 metrów 300tys to była megaokazja :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Śląsk...i wszystko jasne :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka to cebulara z Sosnowca :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koszmarna jestes autorko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem z Sosnowca i nie wiem skąd taki wniosek. Ba! Nawet nigdy tam nie byłam. A co jest niby jasne, ze Śląsk? I co to w ogóle za żałosne określenie cebulara? Z jakiej wsi pochodzisz, ze takich nic nie znaczących określeń używasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też mam taki problem. Cholerny mop, na wierzchu, cholerne żelazko i odkurzacz na wierzchu, decha do prasowania oparta o ściane. Ludzie mają też takie ciasne mieszkania i nie wiem gdzie oni te mopy chowają i odkurzacze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wystarczy zainwestowac w systemy do przechowywania PAX z ikei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, jesli macie juz zdolność kredytowa to teraz będzie z gorki. I będziecie splacac kredyt a nie pakować kasę obcym za wynajem :) my tez teraz wynajmujemy mieszkanie i jest identycznie- wszystko na wierzchu bo na nic nie mam miejsca, nawet ile i sloiki jakies stoją pod stolem, bo nie ma gdzie ich wsadzić :/ ale budujemy zom i w grudniu sie przeprowadzamy, w nowym domu mam 4m2 spizarki i tyle samo na schowek pod schodami i schowam tam WSZYSTKO !! Nic nie zostawie na widoku. Jyz nie mogę sie doczekać :) Będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im częściej myślę o wyprowadzce tym bardziej to mieszkanie mnie wkurza. Już dawno miałabym szafę u nas w pokoju gdyby było gdzie ja postawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz szafę przesuwną, żeby schować do niej mopy miski i odkurzacz? Albo za jakieś meble? Albo wywalić mopy, miski i wiadra na balkon? Albo schować wiadro i miski pod zlew jedno w drugie zamiast kosza, a kosz kupić wolnostojący jakiejś Brabantii czy czegoś ładnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i jak myjesz podłogę mopem maczanym w umywalce to tak latasz do umywalki ciągle go zamoczyć? skończony pomysł a jeszcze krytykujesz wiadra do mopa ,umywalka powinna być czysta nie po podłodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko umrzyj już :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Ręka to babcie wyciskają szmaty do podłogi. Teraz każda kobieta ma mop i wiadro. Tak wyobraź sobie, że przy 3 letnim dziecku podłoga może się czasem kleić i nie ścieram tego ścierką do blatu kuchennego czy kurzu tylko właśnie mopem, który nie jest potem zbyt higieniczny żebym go wsadzała do umywalki, to obrzydliwe pechowiec.gif mój syn myje się przy tej umywalce a ja mam tam moczyć mopa? fuj fuj fuj..." hehhe a jak twój synuś kiedyś narzyga do tej umywalki to tez będzie fuj fuj fuj ? Ja tez mocze mopa w umywalce , szmatki do wycierania , obsrane gacie dziecka tez mocze w umywalce . Nie jestem fuj fuj tylko normalna kobieta która nie ma obsesji na tle zarazków i bakterii .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja od moczenia obsranych gaci mam misje mała plastikowa. I ogólnie od takiego syfu. A jak myjesz kibel szczotka to też js potem pluczesz w umywalce? Jesteście oblesne :o pewnie resztki jedzenia w zlewie to u was naturalne zjawisko :o Mój syn jak miał jelitowke to wymiotowal do kibla albo do miski. Do umywalki nawet nie sięgnie z resztą nie przyszłoby mu to do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamknijcie sie kury ! I tak wygrala ta pani co wozi choinke w samochodzie caly rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To taniemieszkania ja na Pomorzu za 42 metry dalam 140 tysięcy i to okazja, bo do remontu. W przedpokoju mam szafe komandor na całej dlugosci sciany-wszystko się miesci-sezonowe nakrycia, buty, odkurzacz. Nad wejściem do kuchni jest pawlacz-tam mam choinke i inne graty. Zelazko w jednej szufladzie komody i gra. Jedyne, co w mieszkaniu mi zalega, to suszarka do prania, ale teraz jest cieplej, to na balkon wyjezdza. Balkonik maly, ale ważne, ze jakikolwiek jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam, ze tez już ogladalismy mieszkanie, za 160 tysi, odnowione, ale wlasnie była ta przekleta kuchnia bez okna... wiec szukaliśmy dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W twojej sytuacji ja bym zaczela od zalozenia kilku szaf i szafek, gdzie tylko sie da, zeby uchnac caly burdelik. Najtansza szafa i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś A ja od moczenia obsranych gaci mam misje mała plastikowa. I ogólnie od takiego syfu." No i gdzie księżniczko myjesz później ta miskę od obsranych gaci ? na dworze? w kiblu ? czy może myjesz ja wannie w której poźniej kapiesz dziecko . Moze myjesz ta miskę w zlewie gdzie naczynia co ? a moze wcale jej nie myjesz ? Jakim cudem ty zrobiłaś sobie dziecko ? urodziłaś ? przezywałaś połóg ? skoro brzydzisz sie wybrać brudnej szmatki w umywalce hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mieszkam tez na Śląsku -w Knurowie kolo Gliwic. Sprzedaje mieszkanie 62m w stanie do remontu za cenę 180tys. Gdzie kupię 60m za 100tys? Ciekawa jestem? Bytom...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Pani z 20:06 Knurów to stosunkowo drogie miasto. Niby mówią, że to wiocha, ale Knurów generalnie jest ładny i zadbany, przynajmniej części Knurowa które ja znam. I nie jest to tania mieścina. Może autorka jest z Zabrza? Tak obstawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ten ból! Dlatego już namawiam męża na coś większego. Nie mogę się już doczekać, aż będę kupować nowe meble i aranżować wszystko od nowa. Nie zamierzam zabierać ze sobą starych gratów. :D Jak zmiany to na całego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko pewnie maz znajac zycie nie bedzie chcial bo to on bedzie musial zarobic na te mieszkanie i meble. Bo ty pewnie w domu siedzisz albo za 1300 pracujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tylko pewnie maz znajac zycie nie bedzie chcial bo to on bedzie musial zarobic na te mieszkanie i meble. Bo ty pewnie w domu siedzisz albo za 1300 pracujesz! x NIE MIERZ INNYCH SWOJĄ MIARĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×