Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pytanie o scenę z uczuciami vs podejście kobiet? wnioski?

Polecane posty

Gość gość

Słynna scena z filmu: To właśnie miłość (2003) co zawsze leci np. przed świętami, ale nie o to chodzi... tam facet zorientował się jak dziewczyna wyszła za mąż że jest jego ideałem (w tym znaczeniu że chciał/musiał/potrafił/etc w końcu jej to jakoś okazać - to z napisami przed drzwiami www.youtube.com/watch?v=QA8DMHkY2hA ; nieważne CHODZI o to że można spotkać kobiecy typowy komentarz do tej sceny, że "jakby ta dziewczyna (co wyszła za mąż) chciała być JEDNAK z tym facetem co się zorientował ze spóźnionym zapłonem że jest taka idealna, TO BY Z NIM KRECIŁA jakoś.. wcześniej przed wyjściem za mąż za innego"?? PROBLEM w tym że to przecież sprzeczne, bo skąd ona (ta co wyszła za mąż) mogłaby to zrobić, jak ten facet (ten pechowiec) zorientował się za późno i DOPIERO później jej powiedział co ona dla niego znaczy.. ZATEM jak ona mogła coś zdecydować przed wyjściem za mąż, jak on jej jeszcze tego nie wyznał tak, zatem nie mogła podjąć działań z tym związanych (jak wyszło to później) czy to nie jest typowe podejście kobiet do idelanej miłości, że to one decydują, chociaż nic nie wiedzą? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
No tak zwłaszcza ze przed ślubem tego idealnego jescze nie znała.;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale chodzi o SAM wątek, jak to robicie kobiety, tzn: z tego dobitnie wynika że "według was" w mega trudnych sytuacjach uczuciowych: 1. wszystko zależy od WAS - mit to nierealne, nawet jezeli chodzi o uczucia wasze 2. Znacie facetów - mit.. 3. Nic Was nie zaskoczy jak się już zdecydujcie - moze zaskoczyć jak widać.. 4. Potem musicie się pogodzić, że jest ktoś z kim byście miały te swoje wszystki wymogi i sny i to dobrowolnie.. >>>5. ALE NIC z tego, bo i tak nie da się Was do niczego przekonać bo to wy "właśnie tak" decydujecie o tych uczuciach = masakra..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sam w ogóle wiesz o co chodzi? Bo ja śmiem wątpić o Twojej poczytalności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytalność ok nie martw się, chodzi o logikę tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikt się nie wypowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hello nikt się nie zastanawia nad tą sferą kobiecej natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×