Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ToZnowuMy

zebromarchewka

Polecane posty

Gość gość
Skoro był cały, ruszał łapkami i się uśmiechał ;-) to moim zdaniem nie ma powodu do niepokoju. Tak mówi teoria, teraz trzeba się przyglądać co na to praktyka H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jednak jest ryzyko (minimalne, to minimalne) i dlatego muszę się wstrzymać ze szczepieniem, żeby mu nie zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są lęki, są strachy, a przy małych dzieciach mamy miksturę z tego do wypicia. Będzie dobrze! H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Haha Hehgosc a ja myslalam ze myslicie ze corka ma moze 6 czy 7 lat ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
As28 Od soboty mam u siebie siostrzeńców. W niedzielę moja Mama przy przewijaniu 1,8 miesięcznego siostrzeńca dostrzegła małą kropeczkę w okolicach pachwinki nad siusiaczkiem i okazało się, że to jest kleszcz. Mały w sobotę chodził w ogrodzie w okolicach leszczyny w samym body bo był taki gorąc i złapał kleszcza na ich posesji. Normalnie to bym sama wyciągnęła kleszcza ale, że to było w tak wrażliwym i delikatnym miejscu, to obawiałam się, że jeśli mu zostanie główka to będzie musiał mieć powtórkę z rozrywki co przy tak małym dziecku jest trudne do wykonania. Nie chcąc go ewentualnie podwójnie męczyć zdecydowaliśmy, że lepiej będzie z tym jechać na pogotowie. Dlatego też przyjechali rodzice małego i pojechali z nim na wyciągnięcie kleszcza. Modliłam się w duchu żeby jakoś to przetrwał i by mu nic nie zostało aby nie miał żadnych bolerioz czy tam innych odkleszczowych zapaleń mózgu. Po powrocie okazało się, że tam małego polożyli, jego Tata nachylił się nad nim tak całym ciałem, że nic nie widział i go zabawiał. W tym czasie pielęgniarka z przytrzymaniem jego mamy wyciągnęła kleszcza i wyszło tak jakby go normalnie przebierali i mały nic nie poczuł i w ogóle nawet nie zapłakał bo się nie zorientował co i jak :) Wszyscy najedliśmy się strachu ale wszystko skończyło się dobrze. Pamiętam, że kiedy moja siostrzeniczka bawiła się na placu zabaw w centrum miasta i również złapała kleszcza. Z tym, że w główkę i miała wtedy 2-3 latka i tak jeszcze delikatne włoski, że tam umiejscowił się ten kleszcz. Wówczas ona siedziała na kolanach siostry a ja jej wyciągnęłam pensetą tego kleszcza. I nic się nie działo, siostrzenica obecnie ma 13 lat i idzie do gimnazjum i nikt o tym kleszczu już nie pamięta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Mam dorosla corke ale zawsze z wszystkimi z checia rozmawiam, z młodszymi i ze starszymi. Gdy do corki przychodza znajomi to kazdy z nich powiedzial ze ma super mame . Bylo mi bardzo milo bo to milo uslyszec z ust młodych ludzi ( w tych czasach) ze ktos ma fajna mame. Duzo teraz młodzieży to chamskie osoby ale widze, ze sa jeszcze na tym swiecie fajni ludzie. Zawsze gdy przychodza nie olewam ich. Zawsze pogadam, robie im jedzenie. Miala fajnego chlopaka. Szkoda mi bo juz nie ma. Bardzo pasowali do siebie i smutno mi bylo gdy rozstali sie. Razem wygladali jak zjawiskowa para, oboje wysocy smukli , on mial dlugie wlosy . Wygladali jak z jednej gliny. Podobno byla za malo czula ;) albo tylko sobie wymyslil taki powod bo mial inny. Nie wiem. Szkoda, łza sie zakrecila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojj stara modelka bez związku
Odnośnie kleszczy jeszcze to one nie lubią cynamonowego olejku. Zastanawiam się nad zrobieniem naturalnego dezodorantu z dodatkiem cynamonu ;) x Jeśli chodzi o krwawnik czy inne zioła to chętnie sama pozbierałabym je ale póki co nie mam gdzie ani z kim ;) Kupuję normalnie w sklepie ze zdrową żywnością suszone i też super działają. Choć w sumie wolałabym mieć własne. W tym roku już dostałam z ogródka siostry lubczyk - pięć prawie półmetrowych mioteł i właśnie kończy się suszyć :) Zamiast kupionego swój... Ehh chciałabym mieć swój ogródek to bym poszalała ;) Póki co doceniłam w tym roku miętę z doniczki + anginkę razem gotowane - super smak i aromat lata :) Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Modelko cynamonowy dezodorant miałby seksowny zapach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kicia dziś Rozbawiłaś mnie tym postem :-) Rozmawiamy tu z sobą już cztery miesiące (Modelka ze mną o tydzień dłużej ;-) ) Znamy Cię Kicia lepiej niż ty sama siebie :-D Skąd? To proste. Pomiędzy znakami czcionki są niezapisane pola, a dodatkowo jeszcze pomiędzy wierszami :-D I to są najważniejsze fragmenty tekstu ;-) Jak dla mnie najważniejsza jest aura (Modelko, proszę zamilcz!!! :-) ) A aurę masz piękną :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś No tak, niektórym wszystko kojarzy się z seksem ;-) A niektórym wszystko z sernikiem ... nawet seks :-D H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
As Ty jesteś nasze "oczko w głowie" :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem jak tam z córeczką Nicky. Czy już się wszystko uspokoiło, czy to jednak wina mieszkania/domu. Niektóre dzieci są bardziej wyczulone na takie zjawiska paranormalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
21:09 H-g przyznam ze troche nie kapuje ;) co jest miedzy wierszami gdy ja pisze ? ;) widzisz kumata nie jestem ;) miales racje kiedys ze jestem roztrzepana . Modelka nie ma z kim zbierać ziół ;) hahaha Modelko to zaproszenie dla H-G ? Subtelne zaproszenie ? ;) Nie obrazcie sie ze glupoty pisze . Juz taka jestem. Co pomysle to pisze ale chyba nie jest jeszcze ze mna tak zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Hahahaha seks i sernik . Ale jestescie fajni :):):) . . Dobrze postow nie przeczytalam ale cos mnie uderzyło w oczy , tekst "czarna owca" . Ze co? Ze jak? Musze dokladnie przeczytac posty. Jesli czarna owca to tylko ja , bo klne , rzucam miesiwem ..... psuje i zanizam poziom ;) As nawet o tym nie mysl. Jestes super jak wszyscy tutaj. Jak cie nie ma to zawsze mysle co robisz i gdzue jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kicia dziś Postaram się wyjaśnić Znasz jakiś język "po łebkach". Niech to będzie angielski. Bierzesz ichną książkę, otwierasz jakąś stronę i zaczynasz czytać. Znaczenia połowy słów nie znasz, jakieś obce zwroty, idiomy, ale łapiesz ogólny sens. Chwytasz myśl. Podobnie jest na naszym forum. Kiedy dłużej z kimś rozmawiasz, zaczynasz go odczytywać pozawerbalnie :-) I o to mi chodziło :-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
Oooooo nieeee jak to jak to, dluzej o tydzien z Modelka ? To wy tydzien gdzies byliście bez nas? Kiedy i gdzie ? ;) prooooszszszeeeeee napisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śpię albo padam ze zmęczenia :P A tak na poważnie, to przy ładnej pogodzie staram się jak najczęściej wychodzić z moją Rozróbą na spacery, huśtawki, a także na zakupy. Jeśli się udaje nam drzemka popołudniowa, wtedy staram się ogarnąć obiad, pranie i sprzątanie. Czasem tylko padam razem z młodym przy drzemce. Wieczorami przez upały jestem spompowana z jakiejkolwiek energii i nawet nie wiem kiedy zasypiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehgość!!! To za te wygrane trójki z naszą Modelką tylko wyjeżdżałeś na wycieczkę!?! Oj nieładnie, nieładnie :D ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z modelką też zetknęłam się tydzień przed tematem o wychodzeniu. Też miałyśmy wymianę informacji na temat czysto teologiczny, ale już nawet nie pamiętam o czym to było i jaki to temat był. Wtedy dopiero wróciłam na kafe po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja od kota
Haha As musimy dojsc z tym tygodniem ;) tutaj bysmy nie przeoczyly tygodnia bo codzirennie jestesmy. Prosimy o sprawozdanie ;) zbieraliscie ziola? Krwawnik? Bez nas? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
As28 dziś Tu zupełnie nie chodzi o wiek :-) Wyszliśmy w końcu z tematu związanego z wychodzeniem z ciała. Istotna jest nasza percepcja rzeczywistości ( sposób w jaki tę rzeczywistość odbieramy, na co zwracamy uwagę, co jest dla nas wartością ) Wiek nie ma znaczenia. To tylko mgnienie ... takie życie muszki owocówki ;-) H-g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choooolllleeeerrraaa :D Dzięki Kicia za przypomnienie o krwawniku :* Lecę go zaparzyć, bo zapomniałam o wieczornej torturze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja od kota
Dziekuje Hg za mile slowa :) myslalam ze mam czarna aure :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja od kota
As ten krwawnik jest ohydny ? Ja mam go w kompozycji w herbacie na odpornosc i nie czuje syfu ;) Ale ta herbata mi zniknela ;) nie ma, puste pudełko ;) chyba komus posmakowalo. Napewno nie kotu a mojej duuuuzej corce ;) Wypilam jedna i sie skonczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziołami chętnie bym się podzieliła, bo na moich terenach nie trzeba daleko szukać takich skarbów. Ja niestety musiałabym mieć bardzo dobry zielnik w ręce. Łapię się na tym, że zioła, kwiaty, a nawet byliny ze swoim nazewnictwem pouciekały mi z głowy. Jako dziecko znałam większość ziół i kwiatów dzięki mojej mamie i babci, a teraz ta wiedza mi z głowy wyparowała :/ Najgorsze jest to, że mężem mojej cioci (ciocia taty) był wybitny profesor botaniki i głupio mi było pytać wujka o kwiaty, których nazw nie pamiętałam, a to były podstawowe "chwasty" w ogródkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krwawa mery ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomina mi w smaku szałwię, której nie cierpię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja od kota
Chyba wszystkie ziolavsa ohydne oprocz miety i lipy, teraz mozna lipe zrywac i ususzyc, pieknie teraz pachnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×