zebromarchewka

Smak rumianku też nie jest najlepszy. Najgorszy w swym składzie i posmaku jest Septosan do płukania jamy ustnej. Bleeee :D

As pieknie moglby ci Hg objasnic i pokazac ziola , juz wysylal nam zdjecie roslinki , Modelka tez sie zna.

Ja nie umiem wysylac zdjec z telefonu :) pokrzywa jest bardzo zdrowa As :) wlosy skora odpornosc , przecztaj o niej, to diament wsrod ziol

Podstawowe zioła znam, ale miałam ostatnio problem z przypomnieniem sobie nazwy Powoju :/

Tak się dzieje z naszą wiedzę, gdy jej nie pielęgnujemy.

Kochani ja już powoli zbieram się do spania. Jeszcze tylko muszę wypić to lecznicze świństwo i kładę się spać. Dobrej nocy i kolorowych snów :)

Dobrej nocy i kolorowych snów :-) As To nie są "świństwa"! :-) Gdybyś sama zebrała i przygotowała, smakowałoby zupełnie inaczej Apteka i jej asortyment ... wiadomo ... kojarzy się z chemią i tak też smakuje Mimo wszystko, kiedy poczujesz smak natury, może otworzysz się bardziej pozytywnie na te doznania organoleptyczne :-D

Modelko To iIe masz sióstr? :-) Dobrze myślę, że dwie? :-) H-g

Nie powiem :) Tajemnica :)

Z tymi ziołami to H-g ma racje. Kwestia smaku ziół to kwestia przyzwyczajenia się do konkretnego smaku. Np. kiedyś tam lata wstecz przed nawroceniem jeszcze robiłam dietę pszeniczną i obowiązkowo miałam pić wywar z natki pietruszki rano i wieczorem. Pierwszy raz to po prostu ohyda, piłam z zamkniętym nosem bo mi cuchnęło i wygląd miało jak siuśki a smak fatalny. Po kilku dniach zaczęło mi już mniej przeszkadzać na tyle, że piłam ze smakiem jak herbatkę. Po 12 dniach diety kiedy już wróciłam do normalnego jedzenia to nie mogłam wytrzymać bez tej herbatki pietruszkowej. Także tak też jest z ziołami :)

Kurcze moj post widze ze wczoraj nie przeszedl. Wspomnialam o Nicky. I nie ma tego. Witajcie kochane ludziki. Nowy dzien nam nastał, żyjemy dalej Chwalmy Pana ;)

Dzień dobry Kochani :) Ja już czekam aż skończy mi się wirować pranie i wstawiam następne. A krwawnik udało mi się wypić duszkiem na raz ;) Da się przyzwyczaić do smaku, ale ja nawet herbatę zieloną muszę posłodzić chociaż płaską łyżeczką cukru, a tutaj nie mogę tak poprawiać smaku. Większość ziół ma podobny smak i to czy są zbierane i suszone w domu czy kupione w aptece nie robi różnicy. Co innego z ziołami typowo kulinarnymi z własnego ogrodu czy nawet doniczki ;) Ostatnio hitem w kuchni jest świeży koperek ogrodowy, który przywozi mamie koleżanka do pracy. Nam niestety ogrodu bardzo brakuje. Blok to przekleństwo i cywilizacyjna klatka, dlatego tak marzę o własnym domu.

Jak piszecie co robicie w danej chwili to zawsze mam was przed oczami :)

To ja od kota dziś Jak piszecie co robicie w danej chwili to zawsze mam was przed oczami x Jem ogórki gruntowe ;)

Kicia dziś Jak piszecie co robicie w danej chwili to zawsze mam was przed oczami x Też chciałem już pożreć ogórki gruntowe, ale po zastanowieniu posiekałem je właśnie na mizerię ;-) H-g

Hahaha a ja mam dwa ogórki w pracy i dobrze ze mi przypomnieliscie, zaraz je pozre a myslalam ze juz nic nie mam do jedzenia bo juz wszytko zjadlam :) ;)

A ja nie mam ogórków :(

As nie ma ogórków :) kiedys bedziesz miec ogrod z własnymi ogorkami :) Ja kupilam na rynku sztuczne z nawozami chemia i innym badziewiem a w tym roku truskawy sa ohydne, kwasne wodniste mutanty , juz nie ma naszych starych odmian tylko jakies chińskie gowna

Dzisiaj spotkałam ciocię jak wracała z pracy. Miałam z syniem w wózku tylko ją podprowadzić i tak tylko porozmawiać. Mój mały zaczął marudzić, że chce jeść serek a nie mieliśmy łyżeczki. Zamiast ze spaceru dojść do domu wylądowaliśmy na podwórku u cioci. Po nieplanowanej wizycie synek jest szczęśliwy i nawet trochę zmęczony. Wybiegał się po podwórku, pomagał karmić psa, gołębie i dwa króliki :P Był grzeczny na swój sposób, ale dogonić się go nie dało. Przynajmniej wiem, że mogę do cioci wpaść po koper do ogórków małosolnych ;) Ciocia też się cieszyła z naszych odwiedzin, bo bracia cioteczni rzadziej są w domu ze względu na pracę. Przynajmniej nacieszyła się moim maluchem, bo też się rzadko spotykamy. A co mały zobaczył i przeżył to jego ;)

Na spacerze z małym zaczęłam zwracać więcej uwagi na rośliny i kwiaty. Nie jestem na 100% pewna, ale chyba widziałam krwawnik w krzakach. Najbardziej jednak rzucił mi się w oczy rumianek bezpromieniowy. Taki sam zobaczyłam u cioci na podwórku, gdzie jako dzieci bawiliśmy się przy bramie właśnie w otoczeniu tego rumianku :P

Ujęło mnie: x Jestem mocnym fundamentem, na którym możesz tańczyć, śpiewać i radować się MOJĄ OBECNOŚCIĄ. Gdy Mnie sławisz i radujesz się ze Mną, spełniasz misję, która ma o wiele większe znaczenie niż uporządkowane i dobrze zorganizowane życie. Przestań usilnie sie starać wszystko kontrolować - to niewykonalne zadanie, na które niepotrzebnie tracisz swoja cenną energię. Każde ze swoich dzieci prowadzę inną drogą. Oto dlaczego słuchanie Mnie jest tak ważne dla twojego dobrostanu. Pozwól, że przygotuję cię na nadchodzący dzień i wskaże właściwy kierunek. Jestem z tobą bez przerwy, więc nie pozwól, aby sparaliżował cię strach. Choć idzie za tobą krok w krok, nie może wyrządzić ci żadnej krzywdy, dopóki mocno trzymasz Moją dłoń. Patrz na Mnie, ciesząc się Pokojem w Mojej Obecności.

As mialas mily dzien, inny niz wszystkie i to jest wlasnie mile a ja wracajac z pracy czulam piekny zapach lipy ,wlasnie przekwita

Modelko Może teraz łatwiej Ci przyjdzie zrozumieć dlaczego tak mnie zirytował ks. dr Włodzimierz Cyran ;-)

Zrobiłam dzisiaj pierwszy raz ogórki kiszone. Prawie 2,5 kg nie wiem kto to będzie jadł ;) W kamionce 2/3 i 1/3 w ogromnym słoju. Kiedy kupowałam w warzywniaku koper ekspedientka doradziła mi, że dobrze jest ususzyć go ponieważ wówczas tak szybko ogórki nie fermerntują i się nie psują. Znacie ten patent ? :) Następnym razem sprawdzę czy to działa bo dzisiaj dałam świeże baldachimy zielonego kopru. Oprócz tego czosnek i chrzan. W kamionce jest bardziej słona woda a w słoju mniej. Wolę mniej słone ale podobno do kiszenia lepiej kiedy jest więcej soli. Jak znacie jakieś sprawdzone przepisy to piszcie :) Chcę popróbować kilka przepisów żeby na zimę zrobić większą ilość do piwnicy. Tak mnie ostatnio naszło.

As Twój synek wiele od rówieśników już się nie dowie o otaczającej go przyrodzie Nie te czasy Tak, że przed Tobą bojowe zadanie ;-) H-g

Hehgość dziś x Możesz jaśniej ?

Modelko Jak sobie przypomnę nie omieszkam Ci dać sprawdzony przepis na zimowe kiszone ogórki. Są w tych słojach bardzo twarde, nie jakieś rozciapciane kalosze H-g

Jaśniej już nie mogę :-D Porównaj sobie ten tekst który zamieściłaś w formie dezyderaty z poglądami doktora H-g

x

gość dziś Pisałam to ja - stara modelka