Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Studzia

Bez Ciebie nie jestem już uniesieniem

Polecane posty

Kocham go za przeszłość, ale nienawidzę za teraźniejszość. Nie chce by znikał z mojego zycia, ale nie chcę byc z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chce miec nowego faceta, który bedzie miał wiekszosc jego cech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o qrwa, za ten bajm nadajesz sie na leczenie psychiatryczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli krótko mówiąc jak nie masz faceta to jesteś zerem nikim i kaleką życiową co to sama żyć a nawet po prostu 'trwać' nie potrafi? musisz być strasznie zakompleksiona i nudna bez zainteresowań hobby znajomych bez życia towarzyskiego jeśli FACET jest dla ciebie całym światem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę dziewczyno, bez TERAPII, będziesz się miotała przez całe życie. Idź do dobrego psychiatry i szukaj dobrej terapii. Kafeteria nie zastąpi pomocy terapeutycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obecnie mieszkam na zadupiu, nie mam tu znajomych, nigdzie tu nie mozna wyjsc, nawet nie ma gdzie, a jesli juz to ciekawscy ludzie obrobią dupę tak ze odchciewa sie wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie jesteś zaburzona jak stąd do Proximy Centauri. To "obecnie" trwa prawdopodobnie od wczesnego dzieciństwa. Żebyś nie wiem co tutaj gadała, jak sobie tłumaczyła, to i tak wpadniesz za każdym razem w to samo gufno. Dlatego, że kręcisz się w kółko w labiryncie swojej zaburzonej psychiki. Albo coś zaczniesz z tym robić, albo będziesz wpadała w skrajności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×