Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nienawidze siebie, jestem wariatka

Polecane posty

Gość gość

Bylam w psychiatryku, z tego powodu nie moge patrzec na siebie. Staram sie normalnie funkcjonowac, ale caly czas mysle o tym jak bardzo chce czuc bol fizyczny. Nie pomogli mi tam wrecz przeciwnie, zeby jak najszybciej wyjsc z tego piekla musialam udawac, ze wszystko jest ok. Moze i teraz nie chce sie zabic ale chce czuc bol, jestem ponad miesiac po szpitalu a nadal nie schodza mi siniaki z ud, tak bardzo sobie je poobijalam. Codziennie patrze na te slady i mam ochote sobie poprawic. Golac sie niby przez przypadek sie zacinam. Sa to drobne ciecia ale chodzi o to zeby bolalo. Podduszanie, czasami zdarzy mi sie do tego wrocic, ale marzy mi sie zeby jakis facet mnie dusil. Do niczego sie nie nadaje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W którym psychiatryku byłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w Warszawie na Sobieskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jak tam bylo? Dla mnie to byl koszmar, jedyna rozmowe jaka psycholog ze mna przeprowadzil to na temat brania lekow. Bo nie bralam tego swinstwa zreszta w domu tez nie biore. Nie mam zamiaru truc sie chemia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam to samo z lekami ;) kiedyś brałam ale mi to i tak nic nie pomogło ( na fobie społeczną) wcale nie czułam mniej lęku i tylko spać mi sie chciało. Jak możesz sama siebie tak krzywdzić?! to bardzo smutne :( ja też nie raz wątpie w siebie,ale nigdy bym sobie nie wyrządziła dodatkowej krzywdy..jesteś dla siebie największym skarbem i powinnaś siebie kochać i szanować niezależnie od tego,czy ponosisz w życiu porażki czy sukcesy. Nie wolisz być szczęśliwa,czuć rozkosz zamiast bólu? Jak nas inni krzywdzą trzeba to przeboleć,ale żeby tak samemu sobie robić? Pokochaj siebie! Jesteś cudowną,wspaniałą istotą stworzoną przez Stwórcę z miłości i dla miłości..doceń to! Spraw sobie dla odmiany przyjemność :) Od razu poczujesz sie lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też nie wspominam tego pobytu specjalnie miło byłam tam półtora miesiąca, w pokoju osiem osób spać się nie dało właściwie nie miałam przespanej normalnie ani jednej nocy chociaż sama opieka lekarzy nie była taka zła ale nie pisze się na powtórny pobyt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jesteś wariatką po prostu masz problem który można rozwiązać, lub nie - zostań miłośniczką BDSM, dużo jest takich osób. Najbardziej jednak rozwalił mnie argument > nie chcę się leczyć bo zniszczę swój organizm chemią > nie leczę się niszczę go bijąc się i tnąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
bo jestes glupia wiadomo ze psychiatryk to wiezienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jedynym lekarstwem jest dużo miłości. Która da ci pewność siebie ,spokój i bezpieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja wole czuc bol, kiedys chcialam umrzec teraz wole czuc bol, pamietam jak w psychiatryku zabroniono mi czuc. Za kazdym razem wymyslalam coa innego. Tylko raz wyladowalam w pasach bo mysleli, ze chce sie powiesic, a ja tylko chcialam czuc bol. Kiedy tego mi zabroniono zaczelam sie tluc po udach do tej pory mam slady tak sie zalatwilam i uwazam, ze sa to piekne slady. Jak probowalam sie zabic to pocielam sie ioje blizny mi sie podobaja. Przed robieniem sobie kolejnych powstrzymuje mnie praca, nie moge sobie pozwolic na wiecej blizn. Chcialabym zeby jakis facet mnie dusil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szatan nie wierze w milosc, nigdy nie bylam zakochana i nie mam zamiaru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gosc 18:23 ja byl w roznych pokojach, na sali obserwacyjnej bylo najwiecej osob, ja na ludzi nie mialam co narzekac jak to mowilismy trafilismy na fajny turnus. Ludzie byli z problemami ale dalo sie wytrzymac, gorzej lekarze. A zwlaszcza pani psycholog od siedmiu bolesc****amietam jak przysnil mi sie koszmar a wtedy bylam w dolku psychicznym, tulilam sie do lodowatej sciany bo tak bardzo sie balam a ona stwierdzila, ze podswiadomie tego chce. Franca jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam troche inny problem bo byłam uzależniona od leków nasennych właściwie to mój lekarz mnie uzależnił zapisywał mi je gdyż nie mogłam usnąć i po dłuższym czasie zażywania byłam tak uzależniona że 20 tabletek potrafiłam zużyć w ciagu 2 - 3dni moje życie było nastawione na zdobywanie leków nasennych, kiedyś moja lekarka rodzinna podczas wyzyty wyszła na chwile to ukradłam jej 3 recepty to było dno i musze przyznać że mi szpital pomógł jestem już cztery lata po szpitalu i nie zażywam tych leków, wolałabym umrzeć niż wrocić do nałogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na duszeniu się nie znam , ale mogę ci skopać piczkę . Skoro lubisz ból

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×