Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

25latka z 40latkiem, czy to się może udać?

Polecane posty

Gość gość

Zauroczyłam się w 40-latnim mężczyźnie, pracujemy razem. Ja mam 25 lat. On oczywiście jest wolny, na szczęście nie ma dzieci. Jest między nami flirt, on wydaje się mocno zainteresowany, ja zresztą też -jak już powiedziałam zabujałam się w tym facecie... Czy relacja z taką różnicą wieku może się udać? co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wez pod uwage ze jego potencja zacznie lada dzien sie obnizac i bedziesz narzekac tak jak ostatnio na kafe jakas laska ze jej facetowi nie staje. zastanow sie. moim zdaniem to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale seks nie jest najważniejszy, nie samym seksem się żyje, poza tym byłam w szoku jak się dowiedziałam, że ma 40 lat, bo wygląda na jakieś 33. Jest w świetnej formie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie , ja tez tak mysle , ale to kazdy tak mowi do czasu gdy potrzeby seksualne sie nasilaja a partner/partnerka nie jest w stanie nas zaspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to się udało 40-latkowi dla 25-latki to żaden sukces poderwac takiego starucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym sie bal na miejscu tego faceta ze pozna kogos mlodszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na zachodzie to norma (i nie tylko na zachodzie bo np.w Turcji też jest pełno par typu on 40 ona 25) Jest też odwrotnie np.kobieta 40-50 lat i facet 30 kilka lat. Wszystko zależy od was i waszego podejścia do tego związku a facet jak nie pali i nie nadużywa alkoholu to i do 60 jest sprawny seksualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli już to na starszego prędzej poleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego byś się bał na jego miejscu? że ja niby poznam młodszego czy jak? jeśli jestem zainteresowana jednym to jednym..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to twoj pierwszy facet ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, miałam kiedyś chłopaka starszego od siebie rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie i wdety to on byl tym jedynym , ktorym bylas zainteresowana a juz nie jestescie razem wiec w tym wypadku moze byc tak samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na dluzsza mete nie, ale dla rozrywki tak. Jaknajbardziej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tamtym nie wyszło, bo za bardzo się różniliśmy i ciągle kłóciliśmy, a nie że któreś zainteresowało się kimś innym. To było dawno. Dlaczego uważasz, że na dłuższą metę nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu bym sie bal. ja juz po 40 wiec juz forma seksualna nie jak u 20 latka a moja kobieta 25 to dopiero przed najwiekszymi uniesieniami seksualnymi wiec bym siebal ze nie podolam i ktos inny zajmie moje miejsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcesz mieć dzieci? Kiedy chcesz mieć dzieci? Za 5 lat? Za 10? Weż pod uwagę, że on będzie miał 45-50 lat, więc już bliżej mu do dziadka niż ojca. I dobrze ktoś zauważył z tym seksem, Twoje potrzeby będą się zwiększać, jego zmniejszać, a z czasem to będzie stanowiło DUŻY problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brawo dla gosc 19.58 . dwa najwazniejsze argumenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże, nosz kuwa. Autorko, czujesz że to ten jedyny? Zakochałaś się w nim czy zauroczyłaś? Wyobrażasz sobie Was leżących razem na łóżku i czule rozmwiających? Chcesz to bierz go. Ale musisz być pewna, że to miłość jest między Wami, a nie pożądanie. Nie czytaj tych bredni tutaj. SEKS NIE JEST NAJWAŻNIEJSZY - zapamiętaj to. Bo ci, którzy myślą, że seks jest bardzo istotny, czy najważniejszy, to o miłości nie mają pojęcia. Spie.dalm stąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wydaje mi sie ze skoro tu piszesz to znaczy ze juz masz watpliwosci a jesli juz ktos ma watpliwosci to raczej jest niezdecydowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 31 lat. w wieku 19 lat miałam romans z 33latkiem. trwał 5 lat. byłam najszczęsliwszą kobieta na świecie. sex przy każdej mozliwej okazji, czułam się przy nim jak księżniczka. potem poznałam męża, rok młodszego ode mnie. na początku super. rok po ślubie sexu zero. ups... rok temu poznałam faceta, który ma 58lat!!! sex? nigdy w życiu nie miałam tak satysfakcjionującego sexu!!! jest cudownym facetem, dba o mnie, troszczy sie o mnie, służy swoim doswiadczeniem życiowym. dzięki jego radom, wybrnęłam z niejednej sytuacji. autorko, nie przejmuj się! żyj! kochaj go, bądź szczęsliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja byłam ze starym mając 20 lat (on 33) najgorszy związek jaki miałam w życiu on nie umiał odnaleźć się w moim towarzystwie, na imprezach, inny sposób spędzania czasu dodatkowo już brała go desperacja na dom dzieci, mnie absolutnie nie seks też był beznadziejny, on nie pociągał mnie fizycznie i ciągle porównywałam jego wygląd do swoich młodych adoratorów, oczywiście wypadał niekorzystnie ogólnie porażka i nigdy więcej starego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój seks z tym starym 33 latkiem wyglądał tak, że on wiecznie chciał a ja musiałam mu odmawiać, bo obrzydzało mnie jego ciało!!! gdyby był przystojniejszy to może, ale i tak potem do związków wybierałam już tylko 23, 24 latków i było z nimi idealnie, odnaleźli się szybko wśród znajomych, wspólny język, doświadczenia, teraz mam 23 lata i 25 latka i jest super!!! :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 20:21 aleś ty głupia. skoro cię obrzydzał i ci się nie podobał, to po co z nim byłaś? przecież nikt cię nie zmuszał. myślę, że moglibyśmy przecież mieć dzieci. facet nie przechodzi menopauzy, może mieć dzieci zawsze... akurat temat dzieci mnie nie martwi :) imprezy też nie, bo nie lubię imprezować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, to zły układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też starzy się nie podobają, a jak na złość to właśnie oni są najbardziej nachalni, natrętni jak wrzody na doopie :O Młodzi koledzy nie są tak natrętni, powiesz nie i da ci spokój, stary prawie na pewno będzie za tobą chodził dopóki nie zbierze od jakiegoś mojego kolegi po ryju :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmierdzące starcze siwe jaja najs :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wygolone ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem tych bab dzisiaj. Lataja za swoimi potencjalnymi 'ojcami'. Kurwa o co kaman? Tych starych prykow tez nie rozumiem, trzeba byc niedojrzalym, zeby ogladac sie za malolata (25 lat). Widocznie nie wyszumieli sie za mlodu i wierza, ze przy takiej sie odmlodza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×