Brak Uwagi

Witam, Jestem mezczyznai trafilem tu przypadkiem:) Przejdzmy do rzeczy.. Chyba mam problem.. Jest likend, Sobota wieczor, moja kobieta, z ktora jestem juz dwa lata po raz kolejny mowi, ze sie uczy.. Wszyscy, doslownie wszyscy dookola robia cos ciekawego, a moja dziewczyna jest ciagle zajeta - z reguly to jest nauka, uczyla sie caly tydzien... Odczuwam od dluzszego zainteresowania brak zainteresowania z jej strony. Czy to jest tak, ze to zawsze chlopak powinien jako pierwszy "podkrecac" dziewczyne? Zawsze wykonywac pierwszy krok? Zawsze wymyslam niespodzianki, miejsca na wypadki, aranzuje rozne rzeczy, jestem przystojny i nienajbiedniejszy.. Czy kobieta powinna troche pouwodzic i okazac troche uczucia od czasu do czasu? Ciagle mam wrazenie, ze to ja robie wiecej w tej relacji i jestem wyrozumialy na wiele rzeczy, znajduje sobie zajecie kiedy ona cos robi, ale sa pewne granice i rozmowa juz nie pomaga.. Co o tym myslicie z punktu widzenia kobiety??

ja uwodzę,bielizna itp.....a mój facet nie ma czasu....w soboty woli się nachlać z kolegami a ja spędzam kolejny samotny wieczór

nic nie robi bo wie, ze to Ty przylecisz jak pies i tyle...nie rob tego to sama przyjdzie a jak nie, to znaczy, ze jej nie zalezy..a Tobie się wydawałao, ze to jest fajne (widocznie tylko dla Ciebie). bo Ona tego nie potrzebuje