Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Generalnie najbardziej brzydzą mnie niemowlęta i dzieci tak do 2-3 lat. Jedzą, srają, płaczą, wymiotują i śpią - tak można określić ich czynności życiowe. Nie wiem co takiego pięknego w tym wszystkim. Dzieci starsze są również niezwykle irytujące, instynktownie próbują wszystkimi wokół manipulować, żeby osiągnąć to czego chcą. Drażni mnie ta naiwność, roszczeniowość i robienie wszystkiego, żeby być w centrum uwagi. Ohyda jednym słowem. Ja rozumiem, że to co całe uwielbienie dzieci to prymitywny instynkt, biologia, ale bez przesady, wypadałoby czasem też pomyśleć. Kolejna rzecz, chwalenie się dziećmi na portalach społecznościowych. No żart jakiś. Zabawnym jest tutaj jak rodzice chwalą się jakimś wyjątkowo paskudnym dzieckiem i wszyscy im piszą "o jaki słodziak", "jaki ładny", "cukiereczek" podczas gdy brzydkie to że niezręcznie się patrzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Ja mam podobnie ;) Mnie najbardziej irytują dzieci w wieku przedszkolnym i wczesno-szkolnym. Już się nauczyły mówić i wykorzystują tę umiejętność do pieprzenia trzy po trzy. A wszystkie ciocie, babcie i mamusie sikają po nogach jak dzieciak coś tam mamrocze pod nosem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 mnie wk*****aja bachory ! jak leza i spia i nie chodza to jeszcze ujdzie, a wieksze kilkuletnie bachory sa najgorsze, mam ochote je zabic, gimbusy tez sa rozdarte i poyebane ostro, tez odczuwam gleboki wstret i obrzydzenie do bachorow Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Dzieci to najpiękniejszy twór Boga, samo szczęście, cud wszechświata, nie wiem jak można nie lubić dzieci i pisać takie brednie. Powinniście się leczyć bo wyraźnie macie coś nie teges z głową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 a co rodzice tez czyli do was wstret jak byliscie mlymi szkrabami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 mam to samo czuje obrzydzenie do dzieci, ich mamuś i do całego macierzyństwa szczyt nastąpił nie dawno zostałam wywalona z kolejki bo mamusia z dzieciakiem dostała pierwszeństwo, jawna dyskryminacja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Ty chyba zapominasz ze tez bylas takim bachorkiem zasranym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Tyle, że jak ja byłam takim obrzydliwym bachorem to był problem moich rodziców, oni sie z tego cieszyli. Ja sie cieszyć nie będę i żadnego bachora mieć nie zamierzam, obcych też nie będe tolerować. Kiedy k***a przestaniecie wyciągać ten durny argument "ty też byłaś dzieckiem"? :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość marza Napisano Maj 22, 2016 Autorko to straszne co piszesz chyba bylas wypadkiem przy pracy i rodzice cie nie kochali, skoro piszesz takie rzeczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Najlepsze jak rodzice takich bachorów np. w miejscach publicznych je przewijają i cieszą ryja. Wyobraźcie sobie siedzicie sobie na ławce i nagle matka kładzie dziecko na ławce i zaczyna zmieniać mu pieluchę ciesząc ryja. Ciekawe czy gdybym położył obok niej gazetę, nasrał na nią, zawinął i wrzucił do koszta, też by się tak cieszyła. Obrzydlistwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Ja też nienawidzę bachorów, najbardziej niemowląt wydających z siebie te ohydne odgłosy, ryczących i wykonujących nieskoordynowane ruchy kończynami :O Potem przedszkolaki- "lubię" tylko naprawdę ładne/bystre/dynamiczne dzieci, pozostałę wkurzają mnie niemiłosiernie. O starszych (gimnazjum, liceum) się nie wypowiadam, mam neutralny stosunek (o ile są ładne/bystre/dobrze ubrane). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Generalnie nie ma nic gorszego niż brzydkie, powolne/jęczące/rozkrzyczane i tępe dzieciorstwo :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 "Ciekawe czy gdybym położył obok niej gazetę, nasrał na nią, zawinął i wrzucił do koszta, też by się tak cieszyła. Obrzydlistwo. " Dzisiaj trochę sprzątałem, więc po przeczytaniu tych słów zacząłem się zastanawiać, kto sprząta i segreguje po nas. Współczuje tym, którzy te pampersy segregują. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 mam podobnie, może mniejsza doza nienawiści, ale wstręt jest i na pewno nie ma czym się podniecać/cieszyć/sikach w majtki na ich widok. najbardziej mnie drażnią ich ryki w autobusie (ludzie jakby otumanieni, nie reagują, nie zwrócą matce uwagi, tylko znoszą te ryki) oraz w kościele (wylezie takie cielę na środek ołtarza, lata po całym kościele, wrzeszczy, rozprasza w modlitwie, 0 poszanowania dla tak poważnego miejsca, a ludzie zamiast zwrócić uwagę rodzicom, że mają niewychowanego bachora, to jeszcze się durnie uśmiechają - z czego?). oraz wszystkie bachory znęcające się nad zwierzętami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Czy jak dziecko łapie żabę i wyrywa jej kończyny to się znęca nad zwierzęciem czy po prostu beztrosko bawi? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 Znęca się nad zwierzętami, parszywy bachor :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 ja też nie lubię dzieci; mam 31 lat i nigdy nie chciałam mieć dzieci i tak mi zostało. Nie umiem się z nimi bawić, drażnią mnie, nie widzę w nich nich słodkiego. Słodkie to są małe kotki ale nie małe dzieci, chyba że jakieś wyjątkowo mądre i ładne dziecko ale tacy to rzadkość. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 22, 2016 ja tez!!!! moze nie wstret, ale nie wzruszaja mnie, nie smiesza, nie uwazam ze sa slodkie, itd. nie czuje instynktu macierzynskiego, nie potrafie sie zabawiac z dziecmi, jestem za aborcja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2016 dokladnie. Nie umiem upisac uczucia, jakie mam patrzac na dzieci i zozmemlane matki nie umiejace byc konsekwentymi w stosunku do swych pociech. Czuje od obrzydzenia, po zawod i totalna znieczulice. Widzialam jedno dziecko placzace i biegnace w strone ulicy (duzy ruch) i bylo mi wszystko jedno co sie jemu stanie. Moja glowna mysl to to ze bylo malo inteligentne, skoro nie wie co to ulica. Z drugiej strony zawsze stane w obronie, gdy ktos sie zneca nad dzieckiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 2, 2016 ja też nienawidziłam i nienawidzę dzieci! urodziłam swoje i bardzo je kocham - a innych nienawidzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 16, 2016 Ja też się tymi g****ami brzydzę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2016 Ja nie cierpię tych źle wychowanych - które drą się w sklepach, od razu mnie łeb zaczyna boleć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2016 A ja nie cierpie mamusiek, ktore nie umieja nawiazac i utrzymac z dzieckiem kontaktu, ktore wrecz przezywaja orgazm gdy ich dziecina wrzaskiem albo rozrabianiem znajduje sie w centrum uwagi. Trzeba nauczyc dzieciare, aby porozumiewala sie z otoczeniem normalnie, mowiac a nie wrzeszczac czy ryczac. Trzeba pomyslec o zajeciu dla dziecka podczas na przyklad podrozy autobusem czy pocuagiem (nie mowiac juz o lotach). Ale niektore mamuski i tatuski same nie umieja odnalezc sie miedzy ludzmi, co wiec mozna wymagac od ich biednych dzieci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2016 ja mam takich sąsiadów, nowobogackich wieśniaków z zadupia, którzy się wprowadzili do miasta, do bloku, do mieszkania na parterze i zapomnieli, że już nie są u siebie na wsi i nie mają domu z ogrodem. ci samolubni kretyni poustawiali mi praktycznie pod oknami plac zabaw dla swoich bachorów - huśtawkę, piaskownicę, trampolinę (!!! k***a! kto stawia ludziom pod samymi oknami trampolinę!!!), a oczywiście bachory drą ryje na całego. tak jak nie lubię zimy, to nie mogłam się doczekać, aż się skończy to darcie ryjów od rana do wieczora. oczywiście rodzice zachwyceni wrzaskami swoich gówniaków. ja nie wiem, skąd się tacy ludzie biorą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość TrollNieCzłowiek Napisano Październik 17, 2016 czuję obrzydzenie czytając kafeterię troll się cieszy a ja czuję obrzydzenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Iczi Napisano Październik 18, 2016 Sa rozni ludzie . Te problemy wynikaja pewnie z wlasnego nieszczesliwego dziecinstwa . Dzieci sa takie piekne i dobre . Nie oceniam dzieci nie blokuje tylko obserwuje . Sa wtedy takie wolne ze az milo popatrzec . Dzieci sa wdzieczne i takie tworcze . Wspaniale Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość nie Kasia Napisano Październik 18, 2016 mam prawo czegoś nie lubić i nie chcieć tego. Jak ktoś tak uwielbia dzieci to może mieć ich nawet setkę, ale niech je wychowuje, a nie hoduje jak bydło w oborze. Takie jest moje zdanie w tej sprawie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zuzia j Napisano Luty 18, 2017 czuje wstret bo dzieci maja owsiki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 18, 2017 Odczuwasz wstręt, bo tak sobie wmówilas, by Ci latwiej bylo zniesc...mozliwosc posiadania wlasnego dziecka. Mozna i tak. Grunt to wyparcie, tak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Luty 18, 2017 *niemożliwosc, niemożnośc.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach