Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jutro zrywam z facetem jak ja mam to przeżyć?

Polecane posty

Gość gość

Po roku i 8 miesiącach :( Ostatnio przestało sie nam ukladać, całkiem zrujnowało to moje poczucie wartości... Męczyłam się, próbowałam to naprawić, ale się nie da widocznie już. Strasznie mi zalezało na nim, najgorsze, ze ostatnio była poprawa jak się wydawało, ale na krótko, potem znowu wszystko się zaczęło po staremu... Zaczęłam obwiniać o to siebie, że jestem beznadziejna i w ogóle...Na ostatnim spotkaniu to juz całkiem przegial bo przyjechał do mnie, do czasu seksu był czuły i w ogóle, po seksie jakby slag trafił stał się oschły i nawet nie chciało mu się ze mną gadać :O Chciało mi sie płakać wtedy, co poszło nie tak... Więc jutro to zrobię, zerwę z nim, może to mu nawet będzie na rękę, nie bede go o nic obwiniać poprostu to zakonczę i koniec... Zakoncze to smsem bo nie chce za bardzo do niego wydwaniac w tej sytuacji. moze tak sie nie powinno, ale jakby był dla mnie normalny to by bylo co innego... czuje sie fatalnie, przez niego poczucie wartosci spadlo mi do zera . Najgorsze ,ze pojurze mam egzamin i musze sie uczyc w dodatku.... Przynajmniej z dwojga złego bede miała mala satysfakcje, ze ja to zakonczyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możecie jakoś jeszcze pogadać na spokojnie ? może na jakiejś kawie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cie. Dziś facet ze mną zerwal po takim samym czasie ... po czym po 4 godzinach napisał mi żebym do niego wróciła bo tylko mnie kocha. Po czym znów doszło do kłótni o napisał mi " nie pisz do mnie wiecej debilu " masakra jest za granicą obecnie przed 40 :D tragedia jakaś co to soe dzieje. Tez próbowałam ratować ale nie bez sensu . Nie szanował mnie . A seks ? Tylko jal jemu się chcialo . Jak mi to wyj****e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też , już powiem Ci, że mam dość. Było ostatnio lepiej, miałam naprawdę nadzieję, że już będzie dobrze bo jego zainteresowanie wzrosło. Spotkaliśmy sie po dość dlugim czasie, do seksu mnie adorował, trzymał za rękę i był czuły. Po seksie nawet mnie nie przytulił, ja sama też nie probowałam bo co sie bede mu narzucać... Nawet nie był zbyt rozmowny, czulam, ze jest cos nie tak, prawde mowiac chcialo mi sie plakać... Ale starałam sie zachować zimną krew wtedy do konca spotkania. Niby pod kobiec mnie przytulił i powiedział, ze czeka na kolejne, ale teraz od spotkania juz 2 dni sie nie odzywa... Więc mam to w d***e, jutro do niego napiszę, że coś się we mnie wypaliło, że coś się nam ostatnio nie uklada i niestety nie będziemy sie wiecej spotykać i że życze mu powodzenia... potem chyba nawet nie będe w stanie patrzec w tel czy mi odpisał i co ( boje sie ze cos chamskiego) wiec w ogole go wylacze, szczegolnie, ze w srode mam egzamin i nie chce sie jeszcze dodatkowo denerwować... Juz nie bede z nim gadać , o nic go prosić, czuje sie przez niego jak niedowartościowane g****o , że po seksie się tak zachował. Że nie wiem czy mu sie nie spodobałam, czy nie spełniłam jego oczekiwan w tym lozku? A nawet jesli to czy to jest najważniejsze ? Że raz cos gorzej wyszło? Skoro nie potrafi mnie zaakceptować w gorszej formie to to nie ma sensu.... Nie bede mu tlumaczyc dlaczego, porostu to zakoncze, zależało mi na nim, ale najgorsze, ze moje poczucie wartosci bardzo na tym ucierpiało i ta znajomośc kosztowała mnie wiele łez i stresu, niepewności ... Szkoda, ze tak sie to skzonczylo :( Bo zalezało mi na nim naprawdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:41- to ten Twój też widze, ze niezbyt normalny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sms-em ... masz klasę, nie ma co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No normalny to nie jest. Sorry ze brak pczecinkow i składni ale pisze z tel słownikiem . Niestety We mnie też się wypala . Ciągle zrywa posze ze odchodzi a za chwilę laga o powrót ulegałam bo jednak te dwa lata to nie mało i nie powiem ze nie będzie mi go brakowało . Ale jest coraz większym burakiem na dodatek wymyśla Nie stworzone historie - mitoman. A dzisiaj jak nazwał mnie debilem przegial. Zaborczy jest . Wkurza mnie mówi ze do pracy nie mam iść bo chce żebym z nim spędzała jak najwięcej czasu . Ulegałam ale nosz kurrr .m grosza przy duszy nie mam. Ale ze nie mam grosza to już go nie obchodzi jakoś .najlepiej żebym siedziała wdomu i nie miała życia . Rozumiem cie Autorko mi poczucie wartości spadło bo on ma tendencję do oglądania sie i wgapiania w inne TYLKI. No i nieraz znalazłam pornusy na jego tel gdzie wydawało mi się ze z seksem nie jet źle Czuje się przy nim czasem jak g****o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no naprawdę napisałam okropnie . Wybacz ale gdybym na tel zachowała poprawną pisownię to pisała bym do rana. Smutne to bo nieraz czytam tu kobietach myślę - ale głupie naiwne facet traktuje jak śmiecia a one dalej brna. Ale przeczytałam teraz siebie i .... jestem taka sama . :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:27-tu juz nie chodzi o klasę, tak mi będzie łatwiej mu to napisać niż powiedzieć, zresztą poczułam się ostatnio jak poczułam na tym ostatnim spotkaniu więc... Nie czuję się winna, że to będzie smsem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×