Czy ktoras z was jest lub byla w zwiazku z Wikingiem?

Moj chlopak jest Norwegiem, poznalam go w Anglii. Od 5 miesiecy jestesmy razem, w sumie jest ok ale szafu nie ma. Jest wedlug mnie malo spontaniczny i zbyt oszczedny. Byla ktoras z was w zwiazku z Norwegiem, czy sie udalo?

Dodam, ze znam go od roku, a od 5 mies jestesmy razem ;.)

Jak wcześniej czytałem na tym forum to Polki strasznie zachwalały sobie taki związki. Raczej żadna się nie uskarżyła na sknerstwo i brak spontaniczności Sakandynawów . Polakom to nie dogodzisz.

Spotykalam sie kiedys z Finem. Coz...ciezko bylo nazwac go dusza towarzystwa,zartownisiem. Introwertyk,zamkniety w sobie. Moze klimat ma na to jednak jakis wplyw :-)

Na pewno klimat ma wpływ na zachowanie się człowieka. Co nie znaczy że np mieszkańcy Afryki są sympatyczniejsi niż np skandynawowie. Mentalność małpy może występować pod każdą szerokością geograficzną. Ale z cywilizacją jest inaczej. Afrykańczycy żadnej cywilizacji nigdy nie zbudowali a Europejczycy już tak. Skandynawowie też. Dlatego pół Afryki szuka dziś schronienia w Europie a nie na odwrót.

bingola rooochaja czarni

20 24 Fumowie to nie Skandynawowie czyli nie Wikingowie. Dlaczego się rozstaliście, jeżeli Polki tak narzekają na Polaków?

Autorko czy to ty Ola B. Z Tarnowa?

Polki narzekają na polaków a obcokrajowcy nie lepsi, a dochodzi jeszcze różnica kulturowa i mentalnościowa( często też obcy język, nieraz nie natywny dla żadnej strony ), co jest dodatkowym bagażem w już i tak skomplikowanych układach związku. Nie wiem po co polki się pakują w coś takiego?? Bo obce to ciekawsze, na jakiś czas może? Bo komunikacja to chyba prawie żadna, tymbardziej jak są bariery językowe.

Mam ogromna ochote na dziki seks z jakims przystojnym czarnym wielkim penisem przynajmniej 20cm i 18 obwodu. Moja doopka jest gotowa na tego napalonego chlopca. Wiec czekam na ealingu. Buziaczki, wasz bingol