Jestem facetem bardziej o kobiecej psychice.

Zbytnio mnie nie obchodzi co jak w Polsce jest nazywane.

no to dalej udawaj, że nie widzisz różnicy między terminologią polską a anielską i nazywaj hitlera oraz innych psycholi "wrażliwymi" robiąc z siebie blazna :)

Na koniec tej rozmowy polecam ksiażkę pt. Ciszej proszę – Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać. Susan Cain Dobranoc :-)

Błaznem to jednak okazałeś się ty, bo siedzisz w tym temacie próbując udowodnić tutaj coś sobie i innym. To ty zacząłeś te głupie wywody o Hitlerze i De sadzie, i zacząłeś drążyć ten temat. Wrażliwość to wrażliwość, temat jest poruszany o wysokiej wrażliwośći, a nie o tym, co to słowo oznacza w Polsce, czyli wysoki temperament. To że polscy psychologowie nazywają to inaczej, to mnie to g****o wielkie obchodzi. Wepchnąłeś się tutaj z tymi wywodami, zaśmiecając tylko temat. Idź gdzie indziej, najlepiej załóż temat o Bad Boyach, bo to twój ulubiony temat.

TO co, w Polsce już dawno o tym wiedzieli ? Przecież ten temat jest dopiero badany, więc nie wiele jeszcze o nim wiadomo. W artykule powinno zatem brzmieć o wysokim temperamencie. Dlaczego wysoki temperament jest zastąpiony wysoką wrażliwością ? Skoro to jedno i to samo ?

Co do introwersji, to właśnie nie każdy introwertyk wykazuje zwiększoną aktywność na bodźce, taką jaką posiadają ponoć HSP. Również są i ekstrawertycy. P********z, bo raczej tematu zbytnio dobrze nie zgłębiłeś.

gość dziś Ludzie, którzy "kochają" zwierzęta, a nienawidzą ludzi to najgorszy sort wykolejeńców. Wystarczy poczytać posty/tematy rasowych psiar czy kociar na kafe - one są j**/nięte i pełne jadu w stosunku do każdego kto nie zamierza całego życia podporządkowywać zwierzętom i nie gloryfikuje owych. Nikt mi nie wmówi, że to wrażliwość, to jakiś fanatyzm pechowiec.gif x Niestety ludzie dają własnymi czynami wiele powodów, by zdystansować się, przestać ich lubić, nawet znienawidzić. Ludzie mają wpływ na własne uczynki, tym bardziej ponoszą odpowiedzialność i konsekwencje własnych poczynań. Zwierzę domowe jest zależne od człowieka, przywiązane emocjonalnie i fizycznie, jest niejako skazane na nas i kocha bezwarunkowo.

po pierwsze, nie widzisz, że tu kilka osób pisze (nic nie pisałem o introwersji)? po drugie, potrafisz w ogóle czytać ze zrozumieniem? ok, tłumaczę jak dla tumana- od dawna wiadomo, że istnieje różnica nie tylko w typie osobowości, ale i w typie temperamentu, tyle, że jest różnica w nazewnictwie, ot co, dotarło? a się wepchnąłem, bo nie mogę czytać tych bzdur o "wrażliwym" hitlerze, naprawdę to brzmi komicznie

Ok Ok. W każdym bądź razie nie słyszy się zbytnio w Polsce o wrażliwości, jako o temperamencie. ( Mam na myśli oczywiście o czułym przetwarzaniu bodźców) Jak nazywa się taki temperament u nas ?

Wrażliwość i temperament to dwie, różne cechy. Każdy wie czym charakteryzuje się osoba wrażliwa, a temperamentna wrażliwą nie może być? Czym w takim razie jest temperament.

Jest to wrażliwość emocjonalna i sensoryczna. W każdym bądź razie, jest to wrażliwość nadal, no i można to nazwać temperamentem.

Są różne rodzaje wrażliwości, i nie powinno się tylko nazywać empatie wrażliwością, zapominając o reszcie.

"Typy temperamentów Hipokratesa-Galena choleryczny – (chole – żółć) porywczy, niewyrozumiały, energiczny, urodzony przywódca, człowiek czynu sangwiniczny – (sanquis – krew) wesoły, pogodny, towarzyski, gadatliwy, niezorganizowany, zapominalski flegmatyczny – (phlegma – flegma) powolny, zrównoważony, dowcipny, pogodny, obserwator melancholiczny – (melas chole – czarna żółć) perfekcjonista, uczuciowy, wrażliwy, wierny przyjaciel, podatny na depresje"

ty nadal nie rozumiesz czy udajesz? :O "wrażliwość" ma u nas wydźwięk pozytywny, a czuły odbiór bodzców to po prostu wysoki temperament (kiedyś spotkałem się z terminem "hipertemperament"), wysoka emocjonalność

Przecież piszę, że wrażliwość ma u nas wydźwięk empatii. Sam o tym pisałeś idioto.

owszem, są różne "wrażliwości", choćby z wikipedii - wrażliwość klimatu, wrażliwość celu, jest też wrażliwość artystyczna itd. ale wtedy "wrażliwość" musi iść w parze z jakimś drugim słowem. ogólnie 'sama' wrażliwość ( u nas) kojarzy się z uczuciowością, czułością i empatią. i tego nie zmienisz. śmieszne jest to, że tak ci zależy na tym słowie, a w kontekście w jakim go używasz, jego wydżwięk i tak wcale nie jest pozytywny, tylko zupełnie neutralny. więc już tak nie brandzluj się tak tą swoją "wrażliwością". bo jak już, to ważne jest jej ukierunkowanie, wręcz kluczowe, dopiero wtedy może stać się zaletą, inaczej jest neutralna.

Człowiek to najbardziej skomplikowana, najdoskonalsza pod względem rozwoju intelektualnego jednostka życia na ziemi. Powinniśmy być wdzięczni, że charakteryzujemy się takim darem.

"Są różne rodzaje wrażliwości, i nie powinno się tylko nazywać empatie wrażliwością, zapominając o reszcie." a to co to? to raczej ty zapominasz o czym piszesz

Może nie neutralna, ale tłumiona ;) hehe W każdym bądź razie, o coś takiego mi chodziło. Pozdro ;)

Piszę ci cały czas, że wrażliwość ma nas wydźwięk empatyczności na drugiego człowieka, a powinno się brać pod uwagę też te czynniki związane właśnie z bodźcami i łączyć je jako całość. A słowo wrażliwość ma wydźwięk empatii na drugiego człowieka. Co jest oczywiście dobre, ale powinno to mieć szersze zastosowanie.

ma u nas

pomiędzy czarnym i białym jest dużo miejsca na szarości, w tym sensie neutralnie, można być ukierunkowanym przeciętnie, niczym typowa szara masa i większość ludzi się w tej szarości znajduje bez względu na typ temperamentu czy osobowości

bo samo słowo "wrażliwość" tutaj nie pasuje i tyle. są natomiast określenia: 'wrażliwość sensoryczna', 'nadwrażliwość emocjonalna' - i to pasuje.

W każdym bądź razie HSP charakteryzują się wysoką wrażliwością, włączając w to również wysoką empatię.