Jak mozna czuc się ładną gdy w okól tysiące ładniejszych?

żeby praktykantki wysmiewać za cycki to jest patologia, pisz w jakim mieście to było

W bardzo dużym mieście, a ta kobieta sama ma bardzo duży biust (rzekłabym ogromny), spory brzuch (jakby była w 6/7 miesiącu ciąży, a nie jest) i jest niezbyt piękna (ale i niebrzydka). Sugerowała też że praktykantka jest nieładna (a według mnie wcale nie jest brzydsza od niej) a o biuście powiedziała "wklęsłe a". Aż mi zrobiło się jakoś głupio i przykro jak to usłyszałam. Ona naśmiewała się z tej dziewczyny nie bezpośrednio do mnie, tylko do innej koleżanki. Chyba już zajarzyła, że ja do wspólnego wyśmiewana nie jestem najlepszą kompanką, ale niestety chcąc nie chcąc słyszałam wszystko.

brak słów jakie podłe są takie teksty kobiety kobietom zgotowały ten los

Czy jesteś ładna czy brzydka na pewno jest ktoś dla kogo będziesz najpiękniejsza na świecie.

A obgadywała tę biedną dziewczynę do innej biuściastej (nie mniej wrednej), która swoją drogą mnie nie cierpi za free (w żaden sposób jej osobiście nie podpadłam). Aż miałam ochotę zwrócić tej obgadującej wielkopiersiastej uwagę, ale chyba najlepszym komentarzem jest tekst tej drugiej (może powiedziała to bo ja wszystko słyszałam), "Ale my wredne jesteśmy", po czym roześmiała się szyderczo. Serio, faceci potrafią w bardzo krzywdzący sposób krytykować kobiety jak według nich mają coś nie takie jak im się podoba, ale niestety kobiety zamiast się solidaryzować i przeciwdziałać temu ohydnemu zjawisku potrafią robić to samo i są przy tym mega jadowite. Ludzie potrafią być podli i prymitywni po całości, cóż poradzić.

Po co z kimkolwiek porownywac? Najlepsze co mozna zrobic to znalezc piekno w sobie, wyznaczyc cel w zyciu i na tym skupic swoja uwage, nawet kiedy sie nie jest idealem.

Są tak wredne, że pewnie same siebie sie brzydzą. To w tej sytuacji lepiej juz być tym obgadywanym.

Ale magia cycków chyba działa, bo te dziewczyny nie narzekają na brak towarzystwa i nie mam na myśli tylko śliniących się facetów, ale także przyjaciół, znajomych, ta obgadująca ma męża i dziecko. No cóż widocznie fałsz, wredota cieszą się uznaniem a jak w przypadku kobiet dołożymy do tego wielkie biusty, to mamy jak w banku grono zaufanych klakierków. :o

ale to chyba ważne jakiej jakosci to towarzystwo, nie wierzę, że do wrednych osób lgną fajni ludzie, lgną podobne wredoty albo ludzie strasznie podatni na manipulację ja to szczerze mówiąc współczuję dziecku takiej kobiety bo ma zagwarantowany toksyczny dom

Z tego co udało mi się dowiedzieć mała jest bardzo wyszczekana a nawet potrafi przejawiać agresję względem innych dzieci, może nawet przebije mamusię w byciu wyszczekaną zołzą. Ta pyskata koleżanka jest niejednoznaczną postacią, bo na przykład zaciekle głosi potrzebę tolerancji, z drugiej strony w różnych sytuacji po niej tej tolerancji jakoś tak zawsze nie widać, a to komentowanie wyglądu innych mnie już serio irytuje, naprawdę nie muszę wiedzieć, że mijana na ulicy panienka ma śliczną buzię, ale niestety też wyjątkowo grube nogi (zwłaszcza że sama jestem dość podobnym przypadkiem) albo rzeczona praktykantka ma urodę taką, że trzeba jej gazetę na ryj kłaść (cytat niestety) a biust w rozmiarze "wklęsłe a"...

10 28 Nie mów , źe pisałeś z USA z tą celebrytką?

Wystarczy, że coś w sobie poprawisz, ja tak właśnie skorzystałam z możliwości wyprostowania sobie zębów u dr Iwony Gnach-Olejniczak. Warto o siebie zadbać, by czuć się dobrze!