Jaki znacie sposob na leniwego meza?!

Marlenka jak możesz z nim żyć dla mnie jest to ochydne

Dla mnie rowniez jest ochydne,albo plakalam przylapujac go ,albo wrzeszczalam ,po 12 latach mam tak dosc ze jak go przylapie to go wysmiewam ale w glebi serca czuje sie przez to nikim.

czy myslicie ze taka osoba bedzie kiedys zalowac utraty rodziny?przeciez takiemu wszystko jedno

Moze ma depresje??? Nie bronie go ale problemy dnia codziennego mogly wywolac u niego cos w stylu ze jakkolwiek by sie nie staral to wciaz jest zle...I to nie twoja wina czy cos autorko...wiele ludzi tak ma.Sprobuj wziasc usiasc z nim wieczorem I np poogladajcie wasze zdjecia jesli jakies macie...najlepiej takie sprzed slubu...moze sobie przypomni co bylo kiedys dla niego wazne.To czasem dziala jak kubel zimnej wody.Zrob to w milej atmosferze np po kolacji, przy winku, zobaczysz co bedzie, jak sie zachowa ;)

Nie jemy ze soba kolacji i nie pijemy wspolnie,poniewaz on nie moze pic! staje sie agresywny i arogantny.Kiedys przegladalam zdjecia z dziecmi ze slubu itd...oni podziwiali a on nawet nie spojrzal,wedlug niego raz sie spojrzy i nie trzeba tego samego 2 raz widziec! tak samo jak probuje sie milo odezwac,wedlug niego nie mam nic do powiedzenia wiec nie powinnam sie udzielac.

Byc moze ma depresje przed tym zanim go zwolnili z pracy.Stal sie arogantny,obojetny i nie chce do dzis z nikim rozmawiac bo wszystko mu przeszkadza,nie jest szczesliwy z nami i marzy o samotnosci i wolnosci.Jak mozna zone i dzieci ignorowac? Co robie zle? co mu zle w d***e?

No to nak takim jest glupkiem to powiedz mu zeby sie wyprowadzil...zobaczymy czy dalej nie bedziesz miala nic do powiedzenia ;)

autorko, wyrzuć go na zbity pysk, szkoda, by dzieci miały taki wzorzec męski w domu :/ serio, lepiej mieć ojca weekendowego i miłego niż codziennego wsiura zachowującego się jak pan i władca, co wyżej sra niż doopę ma

Do tej pory to on na wszystko zarabiał a ty siedziałaś w domu i bawiłaś się z dzieckiem to może czas byś ty poszła do pracy a on został w domu.

gość dziś Dlaczego to on ma się wynieść? Niech ona się wynosi z dziećmi w końcu to jego mieszkanie czy dom?!

nie bedzie zalowac ze straci ciebie i dzieci bo dla faceta to zadne osiagniecie te dzieci. raczej poczuje ulge. jestes idiotka bo zrobilas sobie dzieci z chamem. i ile one maja lat ze im sniadania robisz? zarzucasz tu radzacym ze glupio radza ci bys poszla do pracy bo kto ugotuje, posprzata, nakarmi i odprowadzi dzieci...a przeciez ta katorge obowiazkow sama sobie na wlasnw zyczenie zrobilas bo nikt ci dzieci nie postawil pod drzwiami z nakazem spolecznego wypelnienia obowiazkow wychowania. wiec nie narzekaj i nie rob z siebie meczennicy bo to oczywiste ze jak sie chce dzieci to ten caly zapieprz jest w pakiecie. a jak juz decydujesz sie na dzieci to najpierw oszczedza sie pieniadze, buduje zawodowa pozycje- tak aby w razie smierci meza lub urodzenia chorego dziecka byla mozliwosc zapewnic mu wszystkiego. a ty co im zapewnilas egoistko? nieodpowiedzialnie wybralas im tatusia i jeszcze skazujesz je na biede, upokorzenia w szkole bo gorsze itp, bo twoj wsciek macicy byl najwazniejszy. wstyd. dziwisz sie ze maz nie moze patrzec i woli porno? jak jestes zwykla kura domowa bez krzty ambicji w sobie to niby jak ma on na ciebie patrzec jak na normalna kobieca kobiete?

przykro,bylam z podobnym przez 17 lat zaluje ze tak dlugo,przeszkadzalismy mu razem z dziecmi,teraz jestem sama ,dzieci dorosle i zyje,nie nie ja jego zostawilam to on mnie zostawil w njangorszym momencie moejgo zycia jak choroba mnie dopadla (do tej pory sie zmagam)ja po szpitalach a on po czatach ,myslisz ze w razie choroby moglabys na niego liczyc ???

Ile lat maja wasze dzieci? I kto powiedzial, ze w domu musi byc net? Nie plac abonamentu/wypowiedz umowe i po klopocie. A ze maz sie wkurzy? I co z tego. I skorzystaj z pomocy prawnika z jakiegos osrodka pomocy dla rodzin (to sie jakos inaczej nazywa, ale nie pamietam). Oni poradza ci, co zrobic w takiej sytuacji jak twoja. Nikt nikogo nie zmusza do utrzymywania lenia. Wiec i ty nie musisz. Walcz o siebie i o dzieci. Bo szkoda zycia na taki zwiazek.

Idź do prawnika, potrzebna Ci jest natychmiast rozdzielność majątkowa, bo on bierze jakieś chwilówki za Twoimi plecami, a doprowadzi do tego, że zbankrutujecie wszyscy. Złóż pozew o rozwód, a jego pogoń do mamusi. Będzie Ci lżej. Dostajesz kasę 500+?? Jakos przeżyjesz. Goń lenia smierdzącego, niech znika. Wymów internet, to kosztuje. Na Kafe mozesz pisac z telefonu na kartę i netem mobilnym. Zacznij coś robić dla siebie i dzieci, facet ma za dobrze, za wygodnie.

Kobieto wszyscy wylewają pomyję na tego faceta. Może i słusznie, może też mu się należy. Ale może tego gościa dopadła depresja, nienawidzi siebie, świata, Ciebie oraz dzieci. Wpadliście w długi, chłop czuje spiralę problemów i go to przerasta. Trudno, abyś cały czas taki stan tolerowała, bo w końcu też i Ciebie pociągnie to na dno. Ale awantury kłótnie tylko pogarszają stan tego gościa, tym bardziej, że na pewno wie On, że masz rację. Jak na ironię trzeba facetowi okazać wsparcie, trochę ciepła oraz zrozumienia. Jesteście niczym wspólnicy, którzy muszą się wspierać. Ja sugerowałbym kupić gościowi jakiś karnet na siłownię, czy jakiś sport, aby go zaktywizować. Niech zacznie biegać. To nie jest nagroda za jego stan, zachowanie, lecz łom, którzy ma wyważyć drzwi do dawnego faceta, który chciał działać. Powinien gość też udać się do specjalisty leczącego depresję, także Wy, jako para powinniście podjąć leczenie. Jeśli jednak spokojne, ciepłe prośby nic nie będą dawać musisz pomyśleć o odejściu od niego z dziećmi. Może wtedy gość oprzytomnieje. Jeśli to dalej nic nie da to trudno, gość was przegrał. Na pewno nie możesz tolerować dalej takiego stanu, bo będzie jeszcze gorzej. Ale agresja słowna, czy fizyczna i to wobec gościa, który stracił chęć do życia nic nie da, a wręcz będzie pogarszać stan. Życie to walka i podejmowanie wyzwań, ale czasami jest tak, że zaczyna nam brakować sił i motywacji do dalszej walki. Druga sprawa to, że jesteś tym co jesz. Jeżeli źle odżywiasz się, spodziewaj się, że Twój organizm odmówi Ci posłuszeństwa fizycznie albo psychicznie. Zadbaj też o jakąś zdrowszą dietę dla swojego faceta. Znowu to nie jest nagroda dla niego za to, że się leni, ale witaminy oraz substancje odżywcze, które mają sprawić, że jego połączenia nerwowe znów właściwie zatrybią. Złe jedzenie może powodować depresję.