Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

do kobiet,które nie chcą mieć synka a córkę. DLACZEGO??

Polecane posty

Gość gość
a co ci ma powiedziec???uwazam ze klamie, i wszyscy tak klamia, a jestem op tym przekonana wlasnie na podstawie tego co mowia matki pierworodnych chlopcow po tym jak w drugiej ciazy pragna dziewczynki. skoro tak KOCHAJA chlopcow najmocniej na swiecie to po co im corki???hę? wspolczuje tesciowej poza tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No patrz, a moją babcią się tylko syn zajmował, bo córka w d***e opiekę nad schorowaną matką miała. Synowa jej pieluchy zmieniała, bo córeczka palcem nie kiwnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
córka to najsłabsze ogniwo w rodzinie,inwestujesz w córcię a ona dorośnie i wejdzie do innej rodziny.przyjmie nazwisko swojego męża i jemu urodzi dzieci,dorastające córki są nieznośne,robią problem z niczego,histeryzują że nie pójdą do szkoły bo właśnie zauważyły mini pryszcza na czole:-) przepieprzają kasę na kosmetyki,fatałaszki,niektóre dają doopy po galeriach za parę dżinsów,w czasie wojny to córki są trofeum dla zwycięzców,są gwałcone przez żołnierzy,córka to wrzód na tylku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bardzo chciałam synka, ale mam córkę... No ale też jest kochana. Mam nadzieję, że w kolejnej ciąży będzie synek :) Nie ubieram jej w żadne różowe gówienka, tiule, falbanki, bo mi się to nie podoba. Chłopcy są fajniejsi, bardziej chętni do sportu, do pójścia w góry, można z nimi aktywnie spędzać czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:49 ciekawe czy moja teściowa myśli o sobie jako o wrzodzie na tyłku. Skoro nienawidzi kobiet i dzieczynek a ty, która napisalaś, ze kobieta ro wrzód na tyłku. a kto cie nosił i urodził, ojciec? jak kobiety sa takimi wrzodami to zrobcie eksterminacje kobiet, niech faceci sami zostaną, cywilizacja wyginie i bedzie spokój, przynajmnije bez "wrzodów"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczynki mają gorzej, dlatego trzeba wychować je na silne, nauczyć wykorzystywania atutów. Jak się nie lubi damskich zabaw to można się z córką bawić robotami. Nie wiem czemu rodzice uważają dziewczyny za ułomne i nie dają im fajnych zabawek na myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 co się zjeżyłaś na ten wrzód? ostatnio parę tematów przed Dniem Matki się tu przewinęło-wpisy przeważnie paskudne,oczerniające matki,wpisy od samych dorosłych córek z bólem doopy,bo matka była "zła" zapieprzając na dwa etaty, żeby córci-księżniczce dogodzić i wszystko zapewnić, a córcia teraz ma "traumę" z powodu braku gorącego obiadu ,którego nie miał jej kto podać w domu pod samolubny nos, bo "zła matka" w pracy była najczęściej...tak,córki (nie wszystkie,nie generalizuję) to jednak takie wrzody,jako panienki i młode dorosłe kobiety to one krytykują/oczerniają/poniżają własne matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kiedys (kilka lat temu) mialam faze, ze koniecznie chcialam miec same corki, czytalam rozne artykuly i fora (rowniez zagraniczne) na temat tego, jak splodzic akurat corke, bylam specjalistka w tym temacie chociaz nawet sie wtedy jeszcze nie staralam o dziecko :P Na szczescie znormalnialam ;) Teraz jestem w 10 tyg ciazy i jest mi naprawde obojetne jaka bedzie plec, nawet jak bym miala miec samych synow albo same corki to bedzie dla mnie ok. Bardziej mi zalezy zeby bylo po prostu fajnym, dobrym czlowiekiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie byłoby mieć córkę bo już synka mam. nie wiem jak to jest wychowywac dziewczynkę i z przyjemnoscia bym sie o tym przekonała. ale jesli trafi sie drugi chłopczyk to przeciez bede kochac go tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się, że dziewczynki są grzeczniejsze. Mi matka do tej pory wypomina, że miała ze mną urwanie głowy, nie można mnie było zostawić na sekundę, bo zaraz coś nabroiłam. A to nażarłam się proszku do prania, a to rozbiłam termometr i bawiłam się rtęcią, kota prawie otrułam szamponem :)Za to mama powtarza, że mój brat był zupełnie inny, spokojny i mało absorbujący. Za to teraz z matką prawie nie rozmawia i ja mam z nią lepszy kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Karmienie piersią córki jest obleśne. Jedna baba drugiej babie ciągnie cyca, bleee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie wyobrażam sobie karmić piersią syna. Chłopię, inne niż mąż, do cycków ci się dobiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie rozumiem was, to trochę bycie niedojrzałą x Powinnaś to odnieść również do siebie, tylko w drugą stronę. "małego ślicznosia" - noż kur.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie boicie się co będzie z waszymi córeczkami w okresie dojrzewania? Dziewczynom w pewnym momencie odwala na punkcie chłopaków. Chłopak pogra w piłkę, w jakąś grę na kompie, a dziewczynki dostają świra. Nie boicie się, że jakiś facet je skrzywdzi? Że zajdą w ciążę? Wychowanie nie zawsze uchroni przed takimi przypadkami. Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:08mylisz się moja droga. Pogra na kompie, pogra w piłkę? On ma łatwiej tylko dlatego że za przerposzeniem z*wali sobie przed monitorem oglądając jakieś gołe laski albo pójdzie na dzifffki. też mi lepszy sort. Tyle tylko że w ciążę nie zajdzie, a tak to nawet gorsze koorestwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie faceci to jakaś gorsza kategoria. znam matkę 4 chłopaków w wieku dojrzewania, to im kobieta kupuje tony chusteczek higienicznych niby że na "katar", a żaden alergii nie ma. Ona im to kupuje bo wie że będą sobire bili Niemca po kasku przed monitorkiem komputera. Jeden ma sporą kolekcję p****li, drugi to jakaś masakra, tez uzależniony od porno, z pierwszej ręki wiem. I co, to jest niby fajne i lepsze od dziewcząt? Kobieta przynzjamniej nawet jak ma tzw. chcicę to nie jest tak obleśna i nie bierze pierwszego lepszego przystojniaka, a facet bierze co na drzewo nie spiertala. bo oni myslą główką tą tam na dole. Mój znajomy zaczal pożycie w wieku 13 lat. To jest normalne? Ja jak miałam 13 lat to mi w głowie były książki i koleżanki, bajki i muzyka a nie roooochanie. Gdzieżbym ja w tym wieku spółkowała ??? Nie mam dobrego zdania na temat chłopaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:20-ile ty masz lat? 50? Żyjesz w 2016 roku,przejdź się po gimnazjach i popytaj się "grzecznych dziewczynek" ilu już miały partnerów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś weż się nie ośmieszaj, bo ubaw po pachy :D twój znajomy zaczął uprawiać seks w wieku 13 lat, zapewne z 18 latką buhahahaha taką masz akurat znajomą co pozwoliła na to, żeby synowie p****le oglądali i byli uzaleznieni od seksu i rączkowskiej - no sorry i gdzie ona była? jeszcze im chusteczki kupuje na legalu zamiast pogadać z nimi i odciąć dostęp do stron porno. Każdy z nas p[rzechodził dojrzewanie, dotykanie, masturbacie ale pierwsze słysze by nikt się z tym nie krył i matka husteczki kupowała. Może jeszcze dmuchaną lalkę im kupi na dzień dziecka? :D co do dziewczynek .....dziewczynki, nie robią słoneczek, a gdzie tam! to nie one, to statystki :D A ci małoletni chłopcy uprawiają seks z kim? z dmuchanymi lalkami? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.16 taka juz natura facetów, piszesz to o wszystkich samcach, również o swoim mężu/partnerze. Ale szadna szkoda z tego dla nikogo nie wyniknie, że sobie nawet obejrzy chłopak coś tam kompie. A taka córeczka, pójdzie na imprezę, aż nie chcę myślec co wy matki biedne będziecie przeżywać. To jest dopiero pole dla waszej wyobraźni. Ja bym była przerażona. Naprawdę serdecznie współczuję. Czasy dla kobiet są fatalne. Od najmłodszych lat dziewczynki chcą "się podobać", myślą o wyglądzie, a jak wejdą w okres dojrzewania, to o chłopakach. I wtedy już nie przetłumaczysz takiej niczego. Nauka, rodzice, dobre wychowanie, wszystko to idzie w odstawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Firanella to straszne co piszesz. Szkoda tego chłopczyka. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nigdy nie chciałam syna z bardzo prostego powodu. Syn to żadna inwestycja w przyszłość. Skończyły się czasy że syn jest mega ważny bo dziedziczy, pomaga w gospodarstwie, przejmuje zawód.. Teraz większość facetów jak pozna laskę to zmyka w długą, a jak dodatkowo ta laska to cwana sztuka to owinie sobie go wokół palca i to jej rodziną twój syn będzie się interesował, nie wami. Dzięki Bogu mam córkę i liczę na drugą. Moja babcia ma dwie córki- obie jej pomagają, odwiedzają. Moja ciocia ma dwóch synów, każdy ma swoją kobietę i przyjeżdżają w odwiedziny od święta na dodatek pod przymusem. Kobiety są wrażliwe i kochające, większość facetów to albo zniewieściałe maminsynki lub zimne dranie, egocentryczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:24 to raczej ty nie wiem gdzie żyjesz...nie wiem też do jakiej szkoły chodziłaś, moja szkoła to było tzw. najlepsze liceum w mieście i dziewczynom tam bardziej była w głowie nauka niż to co piszesz. Nie wiem co robiły po lekcjach, ale sądząc po ocenach i wygrywanych olimpiadach, raczej nie do końca to, co myślisz. Natomiast facetów więcej było takich, co już wtedy robili co robili. Pytasz, z kim stracił dziewictwo 13-latek o którym piszę? Z 16-latką. Też miała fantazję, za szczyla się brać...myślałam, że takie osoby kręcą głównie starsi faceci. Jest ogromna róznica pomiędzy interesowaniem się seksem i współżyciem w realu w wieku 3 lat a 16. Rożnica jest kolosalna i nie wmawiaj mi, że dziś jest tak że 13-latki już w krzaki chodzą bo chyba za dużo czytasz internetów, skoro masz takie wyobrażenie rzeczywistości... A chłopak lat 13 to nawet gorzej niż dziewczynka w tym wieku...dziewczyny wcześniej dojrzewają emocjonalnie. Nie wyobrażam sobie w wieku 13 lat rozpocząć współżycie, dziwię się temu dziecku 13letniemu ale pewnie napatrzył się na matkę latawicę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja powiem na swoim przykładzie. Mam brata 11 lat młodszy, mama zawsze wolała jego, bo ma świra na punkcie syna. Chyba nigdy córki nie chciała. Nigdy nie miałam z mamą dobrych kontaktów, wychowywała mnie babcia, ale mimo wszystko czuję że to rodzina, pomagam, odwiedzam, pamiętam o każdej okazji- urodziny, dzień mamy. Mój brat- nauczony że dostaje wszystko za darmo nie pamięta o niczym, ma wszystko gdzieś i marzy o emigracji. Wie, że nie ważne czego nie zrobi mama go uwielbia, więc czasem podejdzie, przytuli i dostaje dwie stówki. A tak naprawdę ma ją w tyłku. Dlatego ja osobiście nigdy przenigdy syna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam córkę i jestem mega zadowolona. Szwagierka marzyła o synku i ma teraz pyskującego wrednego gówniarza który co drugi dzień mówi jej że jej nienawidzi. Ostatnio wyznała mi, że jednak marzy o córce, ale boi się że będzie drugi syn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam syna i powiem Wam dziewczyny, szczerze to jest słabo. Tym bardziej że z mężem się rozwodzimy, syn ma 15 lat i nie wyobraża sobie mieszkania bez ojca i czuję, że będzie chciał być z nim, a nie ze mną. Gdyby to była dziewczynka zostałaby przy mamie. Mój synek stoi po stronie taty i zaczął zachowywać się paskudnie. Kocham go najmocniej na świecie, ale moje życie byłoby łatwiejsze gdybym miała dziewczynkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Doskonale ciebie rozumiem. Sama przez to przechodziłam. Syn jest z mężem, córka została ze mną. Straciłam jedno dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja znajoma chciała mieć jedną dziewczynkę a ma 3 synów. I mówi, że wszystkich by na ta jedną dziewczynkę zamieniła, bo tak jej dają w kość :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy dojdzie do waszych głów, przepraszam że to mówię ale PUSTYCH AŻ WIATR HULA, że NIE MA REGUŁY??????????????? Może być pyskaty szczyl, a może być pyskata 'córunia'. Nie rozumiecie tego? U mojego męża w rodzinie to córki sprawiały więcej problemów, jedna przyniosła rodzicom dziecko na pierwszym roku studiów, druga zwaliła się na łeb na 40 metrów kwadratowych z dwójką dzieci bo jej się tatuś dzieci odwidział i go zostawiła; a jeszcze inna dziewczyna z tamtej rodziny też dziecko do domu przyniosła i to też na studiach jeszcze. Matka tej dziewczyny się z tym wszystkim bujała aż osiwiała i utyła paskudnie bo stres zażera. Dla kontrastu: u mnie w rodzinie to dziewczyny są bardziej zaradne, mniej problemów sprawiają, dobre żony, matki, super dziewczyny. Jak można być tak ograniczonym i wygłaszać poglądy, że każda córka jest lepsza od syna albo na odwrót??? LITOŚCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kuzynka ma 2 synów, ale oni mieszkają na wsi więc chłopaki się przydają do pomocy, inne wychowanie, inne życie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×