facet z dzieckiem, zwiazalybyscie sie z takim?

facet 33 lata ja 27, facet super, ostatnio dowiedzialam sie ze ma 10 letniego syna... nie wiem dlaczego,ale przykro mi sie zrobilo, dziecko mieszka z matka... dalybyscie szanse?

w życiu! facet z dzieckiem? to przegryw. kobieta z nawet pięciorgiem dzieci lepsza niż facet z jednym!kopa mu.

Tak, o ile była nie jest 'wp*****lającą się we wszystko'.

Jacek Borkowski facet z dwojgiem dzieci - rzeczywiście totalny przegryw, patologia aż się z ekranu wylewa.

W życiu nie związałabym się z dzieciatym. Zbyt wiele minusów takiego związku.

nie, bo nie chciałoby mi się użerać z dzieleniem czasu i finansów.

związałam się z dzieciatym, podwójnie nie żałuję, ale nie oddam :) tak na marginesie - zawsze musisz się liczyć z tym, że dziecko trafi do was, np. w razie śmierci matki w wypadku czy z powodu choroby

To wszystko zależy co było powodem rozstania i toczy interesuję się dzieckiem BO POWINIEN i oczywiście czy jego była nie jest kimś kto będzie niszczył każdy jego związek. Taki facet tylko dla kobiet po przejściach

Olo! Co to to nie! Never! Niech sam wychowuje dzieciara.

To wszystko zależy co było powodem rozstania i to czy interesuję się dzieckiem BO POWINIEN i oczywiście czy jego była nie jest kimś kto będzie niszczył każdy jego związek. Taki facet tylko dla kobiet po przejściach

Tylko pod warunkiem,ze dziecko jest pelnoletnie i nie trzeba placic alimentow.W innym przypadku nie ma mowy,nie bede zasuwac na obce dzieci i spedzac swoj czas i energie na cudze...nie ma takiej opcji.

oczywiscie ze tak :)) wlasnie takiego Mena szukam z dzieckiem do 2 lat:)))

ja panna bez dzieci więc nie,chce tego samego co daje,zero zobowiązań

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Partner, który ma dziecko z poprzedniego związku, obojętnie, czy to kobieta, czy mężczyzna, zawsze będzie prowadził "drugie życie". Zawsze będzie spotykał się z byłą/ym partnerką/em, bo przecież dziecko trzeba odebrać i przywieźć z powrotem. Zawsze będzie musiał być obecny w życiu tego malucha, bo to szkoła, bo to jakieś tam badania, bo coś tam. Zawsze będzie coś, co wykluczy wspólne plany na jego rzecz i korzyść. Nie chcę być brutalna, ale taki układ jest nie dobry dla osób, które chcą czuć się jedyne, wyjątkowe, może i nawet egoistyczne. Które nie myślą o dzieciach swoich, a co dopiero-obcych. Ja nie umiałabym być z kimś takim. Chyba, że byłby to wdowiec, a dziecko byłoby już na tyle samodzielne, by samo mogło decydować o jakichś sprawach. No, ale gdyby był to nastolatek, to też mogłoby być różnie. Wiadomo-bunt, i tak dalej. Wszystko zależy od człowieka. Jak komuś pasuje takie coś, to w porządku. Nie mnie oceniać. W życiu bywa różnie przecież. Ja, natomiast, jestem na "nie". Mam swoje osobiste powody. Tyle.

jeśli bym go kochała to tak. Chociaż na pewno byłabym zazdrosna bo dziecko wiąże na zawsze. Ale tylko jeśli nie miałby żony/byłej żony, czyli dziecko musiałoby być nieślubne.;) W innym przypadku absolutnie nie.

Nie wyobrażam sobie układać życia z mężczyzną, który ma dziecko z poprzedniego związku. Bo zazwyczaj kończy się na tym, że partycypujesz w wychowywaniu i utrzymywaniu cudzego dziecka, którego matka już na starcie wpoiła mu nienawiść do ciebie. Sport dla masochistek.

jestescie wredne.. to co ma zostawic dziecko zeby Wam bylo dobrze?

Wściekłe sucze których facet z dzieckiem nie chciał i żaden inny haha

tez tak mysle, taki czlowiek moze byc wspanialym partnerem