Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćnieprawiczek

Czy 30 letnia kobieta może jeszcze być dziewicą ?

Polecane posty

Gość gość
Jezeli ktoś jest indywidualistą to znaczy, że odbiega od normy. Ma prawo żyć jak chce i ja nie zamierzam nikomu nic narzucać. Kobieta może być do końca swoich dni samotną dziewicą gdy jest to jej świadomy wybór i jest z tym stanie szczesliwa a nie bo nic nie trafiłam (bo wymagania z sufitu, bo jest chimeryczna, bo jest asocjalna) i robić z siebie ofiarę, nie widzisz różnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćnieprawiczek jest taka teoria, że swoj ciągnie do swojego. Ona może nie tyle co trafia na takich co takich przyciąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieprawiczek
To ona tak ich przedstawia. Ja też mógłbym powiedzieć, że nie chcę związku z przełożoną, bo to źle wpływa na relacje koleżeńskie w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9911
gość 13.13 - Jest jeszcze jedna kategoria - Nie trafiłam na tego co chciałam ( bo on nie był zainteresowany), a innego nie chcę, więc na mojej twarzy nie ma uśmiechu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam parę dziewice i prawiczka po 30 a w zasadzie znałam bo już są 5 lat po ślubie. Jedno z najlepszych małżeństw jakie znam. Brali ślub mając po około 31-33 lata, byli i są dla siebie pierwsi i jedyni. Widać, że są ze sobą szczęśliwi. Żadne z nich nie żałuje, że tyle czekało. Niedawno okazało się, że spodziewają się pierwszego dziecka. Szczerze mówiąc to trochę im zazdroszczę takiej fajnej relacji, bliskości, zaufania eh miałam kilku chłopaków i z żadnym nie miałam tak fajnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość9911 ja nie wykluczam innych możliwości bo wyjątki wszędzie zdarzają sie. Powtarzam jeszcze raz mnie nie razi czy bulwersuje jej stan błony dziewiczej bardziej zastanawia mnie to dlaczego ładna inteligentna kobieta przyciąga takich a nie innych i nie może stworzyć związku. Znam trzy kobiety samotne i każda ma defekt. Jedna jest bardzo nieatrakcyjna i dość głośna ale z sercem na dłoni, druga przeciętna ale zawistna a trzecia bardzo ładna ale strasznie humorzasta, chimeryczna. Ta pierwsza ma pecha bo twarzy nie wymieni ale dwie pozostałe są trudne z charakteru, jako koleżanki sa fajne ale jako kobiety na całe życie już nie bardzo. Nikt normalny nie weźmie sobie problemu bo małżeństwo to nie zabawa i żyć pod jednym dachem trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieprawiczek
Nie martw się, ja też jeszcze na taką nie trafiłem, tzn kiedyś tam w szkole byfa ta wielka miłość, motylki w brzuchu, itp. ale widocznie nie było nam pisane, ona już po ślubie, 3 dzieci a mnie się nawet nie chce związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to trafil swoj na swojego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 25 lat i nigdy w związku nie byłem i już mi przeszło chcenie bycia w związku. Za stary jestem na rozpoczynanie związków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9911
gość 14.03 - a ja znam wiele osób, które są w związkach i sporo z nich ma uciążliwe dla innych defekty - liczba rozwodów świadczy o tym, że widoczne defekty nie uniemożliwiają wchodzenia w związki, najwyżej przyspieszają rozpad związku. Nie wiem czy w ogóle rozumiesz co ja chcę Ci napisać ? Polska to kraj alkoholików, wskaźniki jeśli chodzi o przemoc w rodzinie nie są optymistyczne, a jednak Ci ludzie tworzą związki. Czy można powiedzieć, że oni nie mają defektów ? Mają, ale znaleźli kogoś kto to toleruje. Więc z mojego punktu widzenia te Twoje znajome dziewice nie mają defektów, które uniemożliwiałyby im wejście w związek. Jeśli tylko są zmotywowane do zmiany swego stanu ( a nie muszą być) to czasem wystarczy zmiana środowiska, aby pojawił się ktoś, dla kogo ich defekty nie będą defektami. No i najważniejsze - dlaczego wszystkich interesuje dlaczego dziewica nie stworzyła związku, a nie jest interesujące dlaczego w wyniku szaleńczego pędu, aby stworzyć związek jest tyle rozwodów i cierpień małych dzieci ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnieprawiczek
Bo w naszym wieku, mamy już za wysokie wymagania i nawet jak się trafi przysłowiowy ideał, to szuka się dziury w całym, np. w moim przypadku przeszkodą jest jej dziewictwo, tzn mam na myśli, że ona wcale a ja za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo człowiek jak każdy organizm na świecie żyje po to aby rozmnażać się i jest to najsilniejszy z popędów dlatego natura dała człowiekowi radosc i przyjemność z seksu bo inaczej gatunek ludzki wyginąłby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Natura dała nam też rozum, który może hamować działanie popędu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćnieprawiczek trzeba było wstrzymać się z popędem i czekać na taki cnotliwy ideał a teraz masz babo placek ;) Oczywiście żartuje ;) Nie ma ideałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tak dała dlatego też dała nam ludziom bardzo dużą satysfakcję z seksu aby popęd był silniejszy od rozumu. Gdyby ludzie używali rozumu do rozmnażania już dawno by nas na ziemi matce nie bylo tak jak dinozaurów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
k***a gosciu daj jej spokoj i znajdz sobie taka jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość9911
Gość 14.46 - natura dała nam różnorodność tzn. u różnych ludzi różnie to wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że gdyby zwiększyć czynnik rozumu w rozmnażaniu to efekt mógłby być całkiem pozytywny - więcej szczęśliwych rodzin i dzieci. Rok po ślubie byłoby mniej dylematów typu: Zakochałem się, ale rok temu z desperacji ożeniłem się, co teraz ? Mam 30 lat, zakochałam się, ale mam 2 dzieci i męża/konkubina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz miłość to chemia powiązana z popędem. Gdyby ludzki rozum byl silniejszy niż chemia miłości i siła popędu ludzie nie wchodziliby w związki bo nie mieliby takiej potrzeby. Posiadanie potomstwa to obowiązek i ciężka praca, miłość czasem to ból kto by to dobrowolnie wybrał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Istnieją osobnicy, gdzie jednak rozum dominuje, mimo ogromnego pociągu i chemii - tak to możliwe. Po prostu nie poddają się emocjom, chociaż ten stan jest bardzo ciężki do wytrzymania, ciężko się skupić nawet na prostych sprawach, ale jednak rozum wygrywa mimo męczarni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość9911 dziś Oczywiście masz racje dlatego jedni lubią seks a innych boli głowa, są też aseksualni, homoseksualni. Dlatego ważne jest aby ludzie dobrali się podobnym temperamentem i doświadczeniem. Dziewica z prawiczkiem, nie dziewica z nie prawiczkiem, doświadczona z doświadczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sa też tacy co tłumią popęd a później wymagają leczenia psychiatrycznego albo popęd zamieniają na agresję. Ludzie sa różni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie dziwi jedno,Mówi się że samotni są sami bo są brzydcy,nudni, albo mają trudny charakter, albo wymagania duże, albo jacyś zdziwaczali.... Może tak być. Tylko czy nie znacie małżeństw gdzie ona lub on są brzydkie, mają paskudny charakter,są roszczeniowi, wymagajacy, złośliwi, albo nudnii, głupi a mimo to mają tego męża albo żonę. Znam jedna kobietę. Z urody bardzo przeciętna, ale Oki, niech będzie. Z charakteru okropna, wredna, klamczucha, donosi w pracy, leniwa itd.Mimo to ma męża i 10 letnie dziecko. Ten jej mąż to musi mieć anielska cierpliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 15.26 - oczywiście masz rację , tak też może być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie poddają się emocjom X Emocje a rozum to coś innego. Najmądrzejsi ludzie potrafili robić glupoty z miłości czy pod wpływem silnych emocji. To sa ludzie asertywni ale to nie znaczy, że ludzie nieasertywni nie używają rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tutaj nie chodzi o ogólną mądrość człowieka, ale o używanie rozumu w tej konkretnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Odpowiedz jest całkiem prosta. Wyszła za mąż młodo. Młodzi ludzie są mniej krytyczni i bardziej ufni, z wiekiem, z doświadczeniem ludzie stają się cyniczni, bardziej wymagający, rozum dochodzi do władzy. Z wiekiem popęd staję się słabszy albo zanika, u kobiet niby rośnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam 33 lata, atrakcyjna i nie znalazłam swojej drugiej połowy. Gdy zjawił się ON ,uległam aby ,,nie być dłużej dziewicą". Było pięknie przez 2 lata(On-rozwodnik). Zostawił mnie dla innej,ożenił się z nią a po rozwodzie wrócił do mnie-ja głupia byłam zakochana. Po 2 latach bez słowa zostawił mnie ponownie( ożenił się z panią doktor, bogatą). Dalsze jego losy były mi nieznane aż tu 2 tygodnie temu, po 20 latach(tak, tak!) pojawił się ponownie w moim życiu. Powiedziałam NIE, ale wiecie co -kocham go i mimo różnych znajomości byłam i będę sama. Widać taki mój los !!! Głupia bo zakochana.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tutaj nie chodzi o ogólną mądrość człowieka, ale o używanie rozumu w tej konkretnej sytuacji. X W tej konkretnej sytuacji czyli trzymanie dziewictwa. Chcesz powiedzieć, że mądry człowiek nie używa rozumu w tej sytuacji czy mądry to taki co w tej sytuacji rozumu używa choć mądrością nie grzeszy? To bardzo ciekawe, z tego co wiem to jednostki najwybitniejsze są zazwyczaj bardzo rozwiązłe seksualnie. Maria Skłodowska miała romans z żonatym mężczyzną, nie powiesz chyba , że miała rozum miedzy nogami bo inaczej nie zostałaby noblistka. To tylko przykład, takich jest wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16.30 - 1.Nie chodzi mi tylko o dziewictwo, ale o używanie rozumu w całej sferze seksualnej. 2. Pisząc, że "Tutaj nie chodzi o ogólną mądrość człowieka, ale o używanie rozumu w tej konkretnej sytuacji " mam na myśli, że obszar związany z popędami jest często niezintegrowany z innymi obszarami w życiu człowieka. np. wiele osób może przespać się z drugą osobą bez miłości, a inne tego nie zrobią, bo następuje u nich sprzężenie sfery uczuciowej z seksualną. Wielu wybitnych ludzi generalnie we wszystkich sferach daje sobie dużo wolności i dlatego robią co chcą. Ale są też wybitne osoby, które całe życie przeżywają w samotności. Tutaj na prawdę nie ma reguły. 3. Biorąc pod uwagę w/w czynniki uważam, że można skupić się na używaniu rozumu w konkretnych obszarach życia, niezależnie od innych obszarów. Jeśli dalej nie rozumiesz co mam na myśli to napiszę tak: Genialny malarz, to niekoniecznie świetny matematyk, świetny matematyk to niekoniecznie świetny sportowiec, tak samo świetna chemiczka Skłodowska to niekoniecznie wzór moralności i przykład do naśladowania w używaniu rozumu w sferze seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×