Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Macie sposoby,kiedy dopada Was samotność egzystencjonalna?

Polecane posty

Gość gość

Witajcie,macie jakies wypróbowane sposoby,gdy dopadnie Was samotność egzystencjonalna? Mam na myśli takie momenty,kiedy bez względu na to,co dzieje się w otoczeniu (wcale nie musi dziać się coś drastycznego) przychodzi poczucie dziwnego, kosmicznego bezsensu. Czy macie takie chwile,jak się wtedy czujecie i co Wam polepsza humor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchawki na uszach i bieg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra muza ewentualnie jakiś ciekawy film na netfix czy pisanie wierszy szkicowanie  jesli ktos lubi i ma zdolnosci Tworzenie muzyki itd Czytanie książek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Witajcie,macie jakies wypróbowane sposoby,gdy dopadnie Was samotność egzystencjonalna? Mam na myśli takie momenty,kiedy bez względu na to,co dzieje się w otoczeniu (wcale nie musi dziać się coś drastycznego) przychodzi poczucie dziwnego, kosmicznego bezsensu. Czy macie takie chwile,jak się wtedy czujecie i co Wam polepsza humor?

Więcej pracy. Książka, film. A na takie rozkminy najlepiej pomagają leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej jest pogodzić się z bezsensem istnienia, a potem jest już z górki. Można całkiem dobrze i w miarę zdrowo funkcjonować z tą świadomością. Ludzie od zarania dziejów upierają się, że to wszystko musi mieć jakiś głębszy cel i najpewniej zostało ukartowane przez wyższy byt. Trudno powiedzieć co takiego jest w ludzkiej naturze, że do wszystkiego potrzebujemy pretekstów, nawet do bycia. Najpewniej sami zapędziliśmy się w kozi róg, czyniąc z życia ciągłą walkę, nie umiemy z tego wybrnąć, więc się stale samookłamujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wpoerdolic całą czekoladą, poprawić sałatką z chlebem popić herbatą położyć się do wyrka i czuć jak w niebieee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

stawianie oporu absurdowi w jego najbardziej prymitywnym wcieleniu jest bezcelowe. tak właściwie te momenty emocjonalnego terroru to jest coś dlaczego się żyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×