Czy uważacie to za coś złego ?

Dajcie spokój, przecież to ściema cały ten temat. Ostatnio było o bliźniakach co nie mogą chodzić do piaskownicy z dziadkami, bo to dla plebsu;-) Pewnie ten sam autor;-)

No właśnie gdybyś od razu uczyła dziecko polskiego to żadna katorga by z tego nie wyszła. W tym sęk, bo nie wierzę że twoje dziecko od razu urodziło się z angielskim we krwi. Po prostu dałaś się skrajnie zdominować. Bo jak matka może nie rozmawiać z dzieckiem w ojczystym języku??? jeszcze napisz że polskiego zapominasz i myślisz również po angielsku... A Anglia to taki kraj że możesz szybciej stamtąd spieprzać niż ci się wydaje

23:08 Moja córka to pare zdań potrafi po Polsku złożyć i to jeszcze tak nieudolnie. Trudno ja teraz jej polskiego nie nauczę, na to jest już za późno, niemowlakiem ona już nie będzie. 23:10 Wiesz, że z reguły tutaj na wyspach mało kto zna obcy język, mówię tutaj o rdzennej ludności. Język angielski jest językiem uniwersalnym na świecie, znając go dogadasz się w każdym miejscu na swiecie, jest on najczęściej używanym językiem, a co mojej córce po takim języku polskim ? Wiem, ze sytuacja gospodarcza w kraju nie jest najlepsza, a do Anglii przyjechałam, żeby zdobyć jakieś szanse na wzbogacenie, tutaj jest zupełnie inna mentalność.

Zapytaj na angielskim odpowiedniki kafe. Do czego tobie polski i polskie forum potrzebne?

sytuacja gospodarcza inna mentalnosc wzbogacilas sie takie frazesy to chyba maz ci podsunal po co pytasz o zdanie skoro sama sobie odowiadasz dla ciebie jest ok dla nas nie

Powiem jedno i krótko: dvrna i ograniczona jesteś, i nic dziwnego, że dziecko tak samo wychowujesz. Dziecka szkoda, ale cóż, rodziców się nie wybiera... :o

Nie no myślę po Polsku, tego raczej się nigdy się nie zmieni. Chyba nie da się zapomnieć ojczystego języka. Serio uważasz, że ucieknę sobie do Polski ? A czy u was jest do czego wracać ? Przecież u was nadal robi się za 5zł/h

No to w czym problem? Wzbogacaj się tam i o Polsce zapomnij.

http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-ktos-nie-kupowal-lozeczka-dzieciecego-z-regulacja-dna-p_6529171 Przecież dopiero co po świecie się rozbijałaś.... Styl rozpoznawalny na kilometr.

No dobra a co byś zrobiła gdyby wyspy ogarnęła epidemia jakieś choroby? Albo jakieś klęski naturalne, islamizacja czy ataki terrorystyczne? Nie widzisz co się dzieje na świecie? Rozumiem że wolała byś zginąć niż uciekać do pl

Ja zapytałam tylko o opinię, tak brzmiało pytanie czy uważacie to za coś złego, że moje dziecko nie zna polskiego. Ja wiem, że chcielibyście bardzo, zeby moja córka znała Polski, ale ona powiedziała, że dla niej to jest wszystko w tym języku strasznie dziwne, no teraz jej już nie nauczę, jest na to za późno. Zwłaszcza, że ona ma ważniejsze teraz rzeczy do roboty, niż nauka polskiego

23:30 Daj spokój, przecież równie dobrze to może Polski dotknąć, skąd mam pewność, że Putin Polski nie najedzie ?

dziś twoja wypowiedz to kwintesencja twojej polskosci no wiec po co ci to? kobieto puchu marny tak uwazamy to za cos zlego dostalas odpowiedz ale chyba cie nie zadawala koniec tematu nie karmcie trolla

23.25 odczep się bo ja akurat mieszkam w nl. Dziecko tu urodziłam i na chwilę obecną ma 5 lat i perfekcyjnie zna i Polski i holenderski. I wie doskonale skąd pochodzi i jakie są jej korzenie, tęskni za dziadkami i zna wszystkie ciocie i kuzynostwo. Mamy tutaj swój dom ale nigdy nie powiem że jestem pewna ze do pl nigdy nie wrócę. Bo różnie może być. Naprawdę

Do UK tubylcy z całego świata się zjeżdżają zwłaszcza brudasy wrogo nastawieni do, niewiernych' więc na pewno bezpieczniej jest w pl gdzie byle jaki imigrant z Afryki sprzeda ci ebole albo bombke

Sorry miało być że w pl bezpieczniej niż UK, gdzie brudasy zjeżdżają się na potęgę

Mieszkam w dosyć spokojnym miejscu. Jak Polskę rudkie napadną to nie wiem czy bedzie bezpieczniej

Opisze Ci autorko przyklad, ktory udowodni, ze jestes po prostu leniwa. Wybacz szczerosc, ale tak jest. Ja tez mieszkam w Wielkiej \Brytanii. tu, w przedszkolu do ktorego chodzil moj syn - obecnie 8-latek , poznalam dziewczynke, mama Polka, tata Hiszpan. poznalam tez jej mame, bardzo fajna, po dzis dzien w kontakcie i czasem kawa/plac zabaw itp. maja tez synka mlodszego kilka lat. Swoje dzieci rodzice uczyli od poczatku 3 jezykow, ze soba dorosli oczywiscie rozmawiali po angielsku. dzieci mialy rozne okresy, bywalo ze wolaly tylko polski i nawet do taty tak mowily, bywalo ze jedno wolalo tylko angieslki a drugie hiszpanski - jezyki im sie NIE MIESZALY (poza tym okresem jak dziecko uczy sie mowic), po prostu mialy takie etapy, to jest naturalne. ale mama uczyla sie hiszpanskiego a tata rozumie 'piate przez dziesiate' latwe zdania i zwroty po polsku. do czego zmierzam? dzieci te maja teraz 8 i 5 lat. znaja perfekcyjnie jak na ten wiek angielski. znaja dobrze hiszpanski i dobrze polski. starsze umie tez pisac proste rzeczy po polsku i po hszpansku i czytac po hiszpansku. dogaduja sie bez problemu z dziadkami z Katalonii i z dziadkami z Wielkpolski. a jeszcze ta starsza uczy sie w szkole francuskiego.

to ja, z 23:48 ja mam meza Polaka wiec moje dziecko wiadomo mialo w domu ciagle polski. ale z drugiej strony - zanim poszlo do przedszkola, to uwazalam, ze sam plac zabaw angielski nie starczy zeby zaczelo lykac ten jezyk kraju w jakim mieszka, i mial takie dni na bajki - np poiedzialek wtorek sroda po polsku bajki/filmy, potem tylko po angielsku. teraz jak czyta ksiazki to woli po angielsku bo mu latwiej bo angielskiego uczy sie w szkole a polskiego ucze go ja.- ale po polsku tez czytac umie. jak jest wyraz typu 'zabrzeczalo' czy cos podobnego to ma problem ale probuje. "Dzieci z Bullebyn" czytal niedawno, z trudem i z moja pomoca, ale czytal. i umie napisac zdania typu "lubie jesc lody i grac w pilke". pozdrawiam

Prowo

Moje dzieci mowia pieknie po polsku maz tez nauczyl sie polskiego, chociaz pochodzenie ma polskie to nikt po polsku u nich nie rozmawia juz od 3 pokolen.

Nie nauczysz jej juz polskiego tak piszesz autorko. A czemu? Taka tępa córeczka?? Pewnie po mamusi.przeciez ona nie ma nawet 10 lat jakbyś ty chciała nauczyłabyś jeszcze córkę polskiego.przeciez w tym wieku dzieci uczą sie języków obcych w szkołach a skoro ona juz cos tam powie to jakieś podstawy ma. Ale ty jesteś len i ograniczona umyslowo.tyle.

A jak corka spotka kiedys tam Polaka takiego jak ona urodzonego w Uk ale znającego swój ojczysty język ceniącego wartości ze powinno sie znac ten język, jeżdżącego na wakacje czy święta do rodziny do Polsko i zakocha się w nim. Bedzie miała żal do ciebie ze jej nie nauczyłaś języka.powiesz a nie wiadomo czy tak bedzie.a wiadomo ze tak nie będzie?? Polakow tam pelno.Dlatego wykorzystuje sie takie sytuacje jak ty miałaś od małego dziecko się uczy.nigdy nie wiadomo co się w zyciu przyda

Ja tez mam meza ang I dwoje dzieci urodzonych w uk, oboje wola mowic po angielsku ale polski tez dobrze znaja, uwielbiaja jezdzic do Polski i nie wyobrazam sobie zeby moje dzieci nie mogly dogadac sie z wlasns rodzina

23:48 Dzieci miały różne humory przez co gadali różnymi językami ? Wybacz ale dziwnie to brzmi, gdyby moja córka była wkurzona, to pewnie też do swojego ojca gadałaby po polsku, tylko co on by wtedy zrozumiał ? Dzięki temu, że nie zna tego języka przynajmniej nikomu na złość nie zrobi. Hiszpański to przynajmniej jeden z najczęściej używanych języków po angielskim czy chińskim, a polski może się niby gdzieś przydać w Anglii ? Chyba by musiał zdarzyć się jakiś cud gospodarczy na wielką skalę, żeby Anglicy masowo zaczeli uciekać do Polski, jakby nie patrzeć na razie jest odwrotnie. Teraz wszyscy także w Polscce uczą się angielskiego, więc moja córka dogada się w miarę nawet i z polakiem. Z moją córką było tak, że u nas ten Polski język praktycznie zanikł, bo w telewizji angielski, gazety angielski, bajki po angielsku, zabawa z dziećmi po angielsku, uznałam, że to bez sensu, żeby znała Polski, no bo do czego ma się jej przydać ? Teraz jest już raczej za późno, zwłaszcza, że ona chętnie uczyć się polskiego nie chce. Mówiła mi nie raz, ze to dla niej strasznie niewygodny język.

07:45 Próbowałam z nią kiedyś czytać i tłumaczyć, powiedziała, że to dla niej męczące, nic nie rozumiała. Bardziej chyba ja ją zmuszałam do tego, ona do teraz chętna nie jest zbytnio. Jeżeli ktoś się nie chce czegoś uczyć, to nie ma sensu, łopatą do głowy jej wiedzy nie włożę, zwłaszcza, że ma teraz ważniejsze sprawy. Jak obejrzy jakiś Polski film, to koniecznie z napisami. Wiesz jak to jest z anglikami, oni za bardzo nie chcą uczyć się obcych języków, bo mają świadomość tego, ze swoim się praktycznie wszędzie dogadają.

08:04 Uważam, że to jest takie głupie gdybanie, bo co jak twoje dziecko dajmy na to zakocha się w chińczyku ? Przecież nie uczysz dziecka teraz chińskiego ? A do Polski często jeździmy. Mojej córce nawet smakują dania mojej mamy.

twoja córka nie chce się uczyć polskiego nic w tym dziwnego jak widzi twój stosunek do Polski i Polaków.. akurat często przydaje się znajomość jakiegoś innego języka np. potrzebny informatyk z chińskim czy księgowa z włoskim i co twoja jest do tyłu..

08:34 W mojej rodzinie niektórzy znają angielski, więc czasem coś tam jej powiedzą. Gorzej z rodzicami, którzy w ogóle tego języka nie znają

12:28 A jaki ja mogę mieć stosunek do Polaków, skoro przez ich głupie rządy byłam zmuszona opuścić ten kraj, a teraz wcale mądrzejsze nie są, nadal podobno u was wysokie bezrobocie, albo praca za 5zł/h. Ciężko żebym widziała przyszłość córki w Polsce. Uczy się ona jeszcze języka niemieckiego, powiedziała, że dużo prostszy i bardziej logiczny.