Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kujawianka24

Przegrałam z jego gospodarstwem

Polecane posty

Gość kujawianka24

Cóż, stało się. Po 4 latach bliskiej relacji, porozmawiłam z nim o tym co dalej . Wiele razy zbliżaliśmy się do siebie, po czym się oddalaliśmy , a powód zawsze był jeden - dla niego na pierwszym miejscu było gospodarstwo/mieszkanie z mamusią. Za każdym razem widziałam lęk w jego oczach o przyszłość - zawsze mnie odpychał nie zważając na to co czuję, mówiąc, że ja pewnie nie przyjdę do niego " na gospodarstwo", więc to nie ma sensu. Cóż, za każdym razem mnie to bolało, jednak próbowałam być blisko niego chociaż jako przyjaciółka. Jednak chyba zaczęło się we mnie coś przelewać. nie wiem, może jestem jakaś konserwatywna, ale wydaje mi się, że facet (24l. ) powinien już wiedzieć, że jeśli kogoś się kocha ( jak twierdzi od tak długiego czasu ) to warto strachy pochować w kąt, i starać się imo wszystko utrzymać relację z osobą, na której nam zależy. Poczułam się w jakiś dziwny sposób źle. Gdzieś tam w głębi serca cały czas miałam nadzieję, że on w końcu zachowa się jak facet, a nie sam wypchnie mnie z tej relacji, bo boi się życia. Dorosłość to czas wyborów, samodzielności i ryzyka , no niestety Czy tak trudno jest czasami facetowi oderwać się od maminej spódnicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
on ma czas na deklaracje! mężczyzna 24letni to jeszcze dzieciak - facet powinien zakładać rodzinę po trzydziestce i o co ci chodzi? o to, że nie chce zostawić gospodarstwa które jest źródłem jego utrzymania bo ty masz taki kaprys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
24 lata to nie facet a gówniarz , ale nie wiem w czym masz prblem, ma rozstawić gospodarstwo które ejst dla neigo tak wazne i wyjechać z tobą i cierpieć całe życie. Ja tez bym nei zostawiął czegoś co byłby dla mnie tak wązne, ty tam nie chcesz meiszkac, on niechc eyjweżdzac i tego zostawiac wniosek prosty, nic z tego nie będzie, wieć sie rozstańcie.on sibie znajdzie dziewczynę ze wsi dla kttórej gospodarstwo będzie ok, ty chłopaka z miasta i po problemie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On nie jest uczepiony maminej spodnicy,jest rolnikiem ,godpodarzem i na wsi normalne jest,ze rodzice przepisuja dzieciom gospodarstwa a dzieci opiekuja starszymi rodzicami. Niczego przed Toba nie ukrywal,kocha to co robi i Chcialby abys dzielila z nim takie zycie a Ty caly czas Mialas nadzieje,ze z zmieni zdanie.. Ty oczekujesz,ze porzuci to co kocha,wyjedzie do miasta,zostawi wszystko dla Ciebie, on oczekuje ze zostaniesz z Nim.Podjal decyzje, Ty wkrotce to zrobisz i bedziecie razem albo sie rozstaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×