Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Śląski gen otyłości?

Polecane posty

Gość gość
bo my tu na slonksu mamy prace wiec mamy co jesc a wy biedota z polnocy i wschodu glownie, nie macie co do gara włozyc prymitywne pustaki! pchacie sie do stolycy, a i tak sie z was tam smieja zescie sa sloiki..tyle ze my Slonzoki jestesmy sloikami pelnymi a wy pustymi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam ludzi z warszawy, krakowa, pomorza i jakoś nie odczuwam tak radykalnej różnicy w mowie i budowaniu zdań żebym to była w stanie wychwycić. Więc Twoja filozofia nijak ma się do rzeczywistości ;) Na podkarpaciu to faktycznie mówią inaczej niż wszędzie, bardzo zaciągają końcówki słów, co mnie się np. podoba i bardzo mnie to bawi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A widzisz :-) To powiedz to tym z Podkarpacia. Dla mnie oni nie zaciągają wcale śmieszniej od Was. Po prostu inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że autorka zbyt dużo czasu spędza na słońcu i stąd te wyimaginowane wnioski. Proponuję wsiąść się za obiad a cudze wagi zostawić w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Hej ty, z 10:22, podejrzewam że wiesz, że "słuchać" wiąże się zarówno z dopełniaczem, jak i z biernikiem, więc już lepiej skup się na własnej interpunkcji, zamiast szukać domniemanych błędów na siłę. A może już lepiej gotuj tę zupę. Jakby nie patrzeć, już się południe zbliża. x Doucz się. Słuchasz JEJ, nie ją. Biernik owszem - kogo? co? widzę. Nie: słyszę. Moja interpunkcja jest bez zarzutu :) A obiad gotuje mi taka jak ty - podobnie rozmijająca się z poprawną polszczyzną :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuję wsiąść się za obiad x To zapewne ty, mądra inaczej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Slazaczki sa wielkie wygladaja jak chlopy i sa strasznie chamskie takie chamowy babochlopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem tego ze gdy jakas laseczka zaczyna mówi po Śląsku to urok pryska ale gdy inna panna mówi po kaszubsku, góralsku to wtedy jest zachwyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaszubski jest zabawny.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś sąsiadka która przeprowadziła się na Śląsk do swojego męża zaczęła się na śmiewac z śląskiej gwary bo ona nie rozumie bo ja to śmieszy zapytałam ja prosto z mostu słuchaj a kto tu ci kazał zamieszkać? Teraz już nie komentuje a ja chociaż rozmawiam po polsku to z nią gadam po Śląsku niech się uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Tychy? To skupisko goroli? Nie bądź śmieszna. Do autorki to samo. Na Śląsku mieszka mnóstwo przyjezdnych. Więc niekoniecznie to co widzisz to Ślązaki. To, że ktoś odmienia po śląsku, to nie oznacza, że matka i ojciec to nie są przyjezdni. Poza tym co wiesniatego w języku śląskim? Tak, języku! Jakoś Górali i Kaszubów się nie czepiacie. Lepiej sobie posłuchajcie jak rodzimi Warszawiacy zaciągają. W Krakowie i na kresach to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że ludzie z kaszub czy podkarpacia mówią pięknym językiem, aż chce się ich słuchać. Gdy odezwie się ślązak to aż mnie skręca, nie dość, że ludzie brzydcy, obleśni to jeszcze ta ich mowa odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wszystko jest wiesniackie w jez slaskim, jest nieprzyjemny dla ucha tak jak i sami slazacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z wawy i lubie akcent Slanski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem Ślązaczką od pokoleń, mieszkam tu już 30 lat i nie potrafię mówić po śląsku, ponieważ obecnie bardzo mało ludzi tak mówi. Może wśród starszych osób częściej, ale wśród młodych coraz rzadziej. Na ulicach śląskiego nie słychać niemal wcale (a szkoda). A co do grubasów, to nie zauważyłam żeby Ślązacy byli grubsi od innych mieszkańców Polski. Wśród znajomych mam może 2 grubsze osoby. Na ulicach też tego nie widać, więc zdziwiłam się czytając to co napisała autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgrubsze to są wieśniaki z Warszaffffki. Niby stolycja, a największa wiocha w kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jestem z Trojmiasta i my na Pomorzu mowimy czysta Polszczyzna i jestesmy milymi ludzmi , jestesmy najlepsi w Polsce , taka prawda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O mój boże i kto tu jest chamski. Jestem ślązaczką i zgodzę się, że nasza gwara jest mega wieśniacka, dlatego też jej nie używam. Mówię po polsku. Ale z tym wyglądem się nie zgodzę. Dlaczego tak ostro wyzywacie kobiety? Czy naprawdę liczy się dla was wygląd? Nie każdy jest urodziwy i nikt na to nie wpływa. A wy od razu, że tu kobiety są ohydne. Ohydne dla mnie jest to, jak mówicie o nich. Wyzywacie, jakby były winne tego. No aż smutno na to patrzeć. No ale cóż, to polska, tak bardzo nietolerancyjna, która nie potrafi zrozumieć, że nikt nie wpływa na swój wygląd. Chyba zapomniałyście o tym, że u nas nie tylko są ślązacy. (Przepraszam jeśli kogoś uraziłam, ten tekst był kierowany do osób/osoby która czepiała się wyglądu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla mnie slazaczki sa szpetne ale nie chodzi o wyglad twarz figura tylko one sa takie szpetne babochlopy wlasnie przez ta swoja mowe slaska i taki chlopski charakter , taki zadziorny chamowaty , bo ona baba ze slaska to wszystkimi bedzie rzadzic kazdemu wp******i taka szpetna babochlop brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak typowa Ślązaczka. Każdy jest inny niezależnie od miejsca w Polsce. W związku z czym mówienie, że Ślązaczki są babochłopami jest nieporozumieniem. Ja bynajmniej babochłopów nie zauważyłam w jakiejś większej ilości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak patrzę w lustro to ani babochłop ani spasiona jak się odezwę to nie godom, więc przestańcie z tymi sterotypami, a ze Śląska jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bosz, co za durny temat. Znowu g*wnoburza z niczego. Standardzik na kafe. Autorce się nudzi i wypisuje głupoty, bo jak inaczej nazwać taki temat. Nie ma jak zwyzywać jakąś grupę od grubych, głupich, prymitywów, babochłopów* (dowolne wybierz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jedno panstwo a żrecie sie miedzy soba jak psy! jak tak mozna? po co te podzialy? skoro wam ten slask tak nie pasuje na mapie Polski to wy/pier/dalac stad przyjezdne mendy, zabierajcie swoich wujkow, ciotki, matki, babki i kuzynów do siebie do tego waszego eldorado mlekiem i miodem plynacego i juz po sprawie. sami pchacie sie tutaj bo tu jest praca i pieniadz ale psioczycie bo macie wredotę w naturze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mądra kobieta nigdy by się tak o innej nie wypowiedziała. Zarzucacie wredotę i chamstwo Ślązaczką a sama jesteście jeszcze gorsze. Wytykacie swoje własne cechy innym, paradoks. Do kościoła chodzicie a bliźniego wyzywacie? Dzieci macie a pokazujecie im taki przykład? Naprawdę smutne ze na żadnym z działów nie ma takiego bagna jak na tym dla rzekomo matek-urodzenie dziecka to troche zbyt mało zeby nia byc. Trzeba dac jeszcze dobry przykład i wychowanie. Skoro wam sie tak na Śląsku nie podoba, nie podobają wam sie ludzie to tu nie przyjeżdżajcie. Bez łaski-my sie obejdziemy bez takiego elementu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:08 You made my day! Yeah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rodzinę na Śląsku. W malej wiosce, gdzie ludzie mieszkają od pokoleń. Słyszy się śląską gwarę, zwłaszcza wśród starszych, czsem cięzko ich zrozumieć. Młodzi mówią "normalnym" językiem, ale mają śląski akcent. Dostrzegam też pewien "śląski " typ urody: blondynka/szatynka i specyficzny niebieski kolor oczu, to się widuje. Natomiast co do wagi ślaskich kobiet, moja ciotka, rodowita Ślązaczka, ma taką teorię: przeciętna sląska gospodyni to żona górnika, kopalnie utrzymywaly większość rodzin w okolicy. A dla górnika gotowało się konkretne jedzenie: żur, modro kapusta, gumiklejzy, rolady w sosie, jadlo się tłusto, bo wiadomo - praca fizyczna. I pewnie stąd te nawyki żywieniowe pozostały:) Zresztą ślązaczki (to starsze pokolenie, młode to juz pewnie inaczej) to zaradne, silne kobity, które miały na głowie cały dom (bo mąz na kopalni), dzieci, gotowanie i resztę;) A ja z Podkarpacia, i dla mnie śmiesznie mówią np mieszkańcy kresów, a w mojej mowie nie widze nic zabawnego, no poza tym ze chodzimy na pole, a nie na dwór, a po domu w pantoflach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rodzinę na Śląsku. Moja ciocia to taka właśnie typowa Ślązaczka, co uważa, że dobra gospodyni musi swój dom obszczekać :-) I taka też jest: tęga, bardziej drze się niż mówi, jowialna, ale równocześnie taka właśnie wieśniaczka. Priorytety to obrobić dom, nagotować. Firanki zawsze muszą być świeże. I wiadomo: biesiadowanie z rozmachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Tyle że ludzie z kaszub czy podkarpacia mówią pięknym językiem, aż chce się ich słuchać. Gdy odezwie się ślązak to aż mnie skręca, nie dość, że ludzie brzydcy, obleśni to jeszcze ta ich mowa odrzuca. gość wczoraj wszystko jest wiesniackie w jez slaskim, jest nieprzyjemny dla ucha tak jak i sami slazacy x Ha ha ha ha, ale podatki płynące szerokim strumieniem do stolicy, a potem do pięknej centralnej Polski, gdzie nic nie ma tylko ruinisko, jakoś nie są wieśniate i nie odrzucają. Wstrętne hipokrytki. Nie, nie jest wieśniackie, jest specyficzne dla danego regionu, tak samo jak inne języki, czy gwary regionalne. Może język śląski jest śmieszny, bo niektóre słówka faktycznie powalają ( gwoli wyjaśnienia język śląski zawiera mnóstwo słówek czeskich), a do tego brzmi twardo i nieraz ciężko, ale istnieje, czy wam się to podoba, czy też nie. Proponuję zawitać do którejś w pobliskich sobie mniejszych wsi i tam posłuchać, jak ludzie gwarą mówią. Tylko, żeby wam uszy nie odpadły. Dumne "niewieśniate" powalające urodą Polki, a nawet pisać po polsku dobrze nie umieją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na Śląsku, ale powiem Wam, że w obecnych czasach znaleźć dom z typową śląską kuchnią jest baaardzo ciężko. Może tak było kiedyś, ale nie teraz. A zaznaczam, że mój tata i mąż są górnikami. Wszyscy jesteśmy szczupli. Po śląsku nie mówimy, ale ze śląskim akcentem już tak. Każdy region Polki ma swój "zabawny" akcent. Warszawa również ze swoimi dziwnymi zmiękczeniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja zawsze jak słucham np w tv gwary Śląskiej, to słyszę, że bardzo dużo słów jest żywcem wziętych z niemieckiego, a nie z czeskiego. I śląski akcent jest również bardzo niemiecki. Czeski to bardziej górale mają, choć nie ci spod samiuśkich Tater. Generalnie najczystszą polszczyzną operuje się w Małopolsce, gdzie był zabór austriacki. Tam mowa polska nie była tak tępiona jak w innych zaborach. Zresztą od razu w danej części kraju słychać pod jakim zaborem się znajdowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×