Po ilu dniach powinno sie zauwazyc postepy w odpieluchowaniu?

Wiem, ze najlepiej poczekac, jak dziecko bedzie gotowe, bo inaczej mozna uczyc w nieskonczonosc. Moja corka ma 1,5 roku. Od wczoraj do poludnia chodzi bez pieluchy i na razie oczywiscie zadnego postepu, sika w majtki i juz. Po iou dniach powinien byc jakis postep? Jesli go nie bedzie, to dam jej spokoj na jakis czas.

Jeśli dasz spokój to i sukcesów nie będzie. Niestety to trwa i długość tego procesu skrajnie zależy od dziecka. I wcale nie oznacza to, że dzieci u których to trwa bardzo długo są jakieś gorsze. Po prostu tak mają. Najważniejsza jest cierpliwość rodziców. Każda rodzina przez to przechodzi. Ja bym się szykowała na długi okres, najwyżej będziesz miała miłą niespodziankę jak to nastąpi szybciej.

Ja wiem, ze nie od razu. Ale czytalam i slyszlalam opinie, ze jak dziecko nie jest jeszcze gotowe, to mozna uczyc miesiacami. A jak jest gotowe, to w gora 2 tygodnie sie nauczy

Jak jest gotowe to i kilka dni wystarczy.Grunt,żeby nie na siłę,bo efekt odwrotny do zamierzonego.Pora letnia jest najlepszą pora na odpieluchowanie,a i półtora roku,to też wiek,w którym powoli można zaczynać przygodę z nocnikiem ,powodzenia!

Pierwszy syn nie byl gotowy do 3 roku zycia. Kazde proby konczyly sie fiaskiem. Jak skonczyl 3 lata, w jeden dzien skonczyl zpieluchami.Czary;) Drugiego wlasnie ucze ( ma 2, 5 roku). W tydzien zlapal sikanie ( ciezko szło) , ale wola siku bez problemu.Natomiast kupki nie rozumie, boi sie i w efekcie ma zaparcia i wielki strach . Az zaluje, ze go uczylam

Jeżeli chodzi o dzień to załapał w zasadzie w weekend, jeżeli chodzi o nic co teraz przerabiamy to już 3 tydzień ale efekty prawie zerowe 2 suche noce.

Daj jej trzy dni. Jak nie załapie- odpuść i sprobuj za miesiąc. Nic na siłę. Jak maluch jest gotowy, to naprawdę trzy dni wystarczą.

Moja corka jest z pazdziernika 2013. Odpieluchowanie zaczelam latem 2015. Nic. Miesiac sikania na podlogi dywany itp. Odpuściłam. W pazdzierniku drugie urodziny. Zaczela plynnie mowic śpiewać (wczesniej pojedynczymi slowkami albo prostymi zdaniami) w listopadzie przeprowadzalismy sie do domu. Jak w grudniu sie ogarnęliśmy(bałagan meble itp) to od 1 stycznia znow nocnik. 8 stycznia pożegnałyśmy pieluchę calkiem w dzien:) . Od marca w dzień nie bylo wpadki(ogólnie kilka razy się zapomniala w zabawie z innymi dziecmi) do tej pory potrafi tak raz na dwa tygodnie nad ranem podczas snu wysiusiac sie wiec na noc zakładamy pieluchomajtki dady. Ale w dzień na drzemkę nie zakładamy tez od 1 stycznia. Twoja moze nie jest gotowa. Do mnie tez śmieszne jest odpieluchowywanie w stylu- wysadzam dziecko 1,5 roczne dwadzieścia razy na dzień i chodzi bez pieluchy. Odpieluchowane jest wtedy gdy samo sygnalizuje ze chce siku-mówi przynosi nocnik wola na sedes itp.

Do gościa 13:45- wyrzucić już te pieluchomajtki, a kupic dwa prześcieradła z ceratka. Mała już jest za duża na kiszenie tyłka w pampersie. Bez sensu przedłużacie jej to odpieluchowanie.

Wlasnie w trakcie siusiania w majtki powiedziala "sisi", to chyba jakis maly postep, ze wie, co robi :-)

Różnie z dziecmi to bywa. Mój syn jak miał 2 lata nauczył sie wolac siku w tydzień i bylo bez wpadek .wolal ladnie ale w nocy sikal prawie do 4 roku zycia.bylam z nim u lekarza ze układ moczowy jeszcze niedojrzaly nie zagęszcza moczu na noc i zeby dać mu czas.minelo samo po 4 urodzinach. Za to córka gdy w wieku 2 lat zaczelam ja odpieluchowywac od razu nie spala w nocy bez pieluchy i ani razu nie zmoczyla lóżka nawet jak chciała siku budzila sie w nocy i wolala ale w dzień za to byla masakra bo sikala w majty i wpadki miała calutkie wakacje a nawet dluzej bo zaczela naukę w czerwcu a dopiero jakos na jesień juz bylo bezproblemowo.wiec

Mój faktycznie opanował w dwa tygodnie, ale pierwsze widoczne postępy były po 2-3 dniach, jak zmoczył się odrobinę, wstrzymywał i wołał "sii", po czym sadzaliśmy go na muszlę i tam kończył. Wcześniej za każdym razem jak się posiusiał pokazywaliśmy mokre majteczki, mówiliśmy że siusiu na muszlę (nocnika nie tolerował). Z własnej inicjatywy sadzaliśmy go przed spacerem, czasami się udało. Oczywiście wielkie brawa i radość jak sam dokończył na muszli czy zrobił posadzony przez nas. Po tygodniu już próbował sam biec zanim zaczął w ogóle siusiać, tzn. nie czekał aż popuści. Od początku bez pieluch w domu i na wyjście. Ale do spania jeszce długo pieluchy były i to nie zawsze zależy od umiejętności dziecka, organizm niektórych dzieci po prostu trochę wcześniej czy później produkuje hormon zagęszczający mocz i jeśli go nie ma to się tego nie przeskoczy. Wcześniej próbowałam małego odpieluchować, co jakiś czas od nowa, ale jak po 5-7 dniach nie widziałam zupełnie żadnej reakcji, nawet posiusiany nie mówił co się się stało tylko siedział w kałuży albo biegał w mokrych gaciach, to odpuszczałam, odpieluchowanie ma polegać na tym że dziecko uczy się kontrolować a nie rodzic "wyłapuje". Miał 2,5 roku jak odstawił pieluchy na dzień, dwa miesiące później poszedł do przedszkola i radził sobie nieźle.