Potrzebuję pomocy,mam stres na uczelni i do tego jutro 1 dzień pracy, mam lęki

a idę pierwszy raz i nie chcę być w stanie kompletnego rozstroju nerwowego, coś czuje, że dobrze to ja nie pośpię tej nocy, a jutro do roboty, która będzie wymagała interakcji z obcymi ludźmi, wręcz zaczepiania ich i mam stany lękowe, że sobie nie poradzę, wiem, że byłbym w stanie, gdyby w moim organiźmie nie było stresu, ale on jest, że czegoś zapomnę, coś mi nie wyjdzie, a przede wszystkim, że ludzie nie będą chętni na rozmowę, nawet z przyczyn niezależnych ode mnie, że będę miał po prostu pecha, nawet mimo charyzmy trafię na same śpieszące się osoby i nie zrealizuję zadania, a potem moja rodzinka będzie zacierać ręce, że znów mi nie wyszło. Pomocy :( potrzebuję czegoś na lęki.