Jak najszybciej umrzeć

"Mówisz że nikt nie zwraca na ciebie uwagi a jakoś minimum 2 osoby się tutaj udzielają więc jednak twoje życie jest coś warte." Bo nie znacie mnie w prawdziwym życiu po czasie pewnie też byście się odemnie odwrocili jak wszyscy do tej pory "Taka jest zwykła kolej rzeczy w tym kraju." też mnie przeraża ze dorosła osoba nie może zadecydować czy chcę dalej żyć czy nie. Gdyby samobójstwo było takie prosto to dawno bym nie żyła ale nawet tego nie umiem

Pisałem wyżej. Nie po to Bóg dał nam wolną wolę żeby teraz ingerować w nasze życie. Więc obwinianie go za cierpienie nie ma sensu. Szkoda że osoby które zmarły tragicznie itd. nie miały szansy być " panami swojego życia " i nim pokierować tak jak ty zamierzasz to zrobić.

Tu jest "sprawozdanie" pacjenta ze szpitala psychiatrycznego, jest bardzo zadowolony: http://podwieczorek.blog.onet.pl/2016/06/04/pocztowka-ze-szpitala-psychiatrycznego/

Nie byłem w ŻADNYM szpitalu. Za to wiem, co piszą i opowiadają ludzie, którzy byli w szpitalach psychiatrycznych. Żeby o czymś wiedzieć, nie trzeba tego doświadczyć samemu, ty idiotko. To są fakty o których wiedzą WSZYSCY, tylko psychiatrzy im zaprzeczają.

A co mi pomoże wolna wola na moja albo czyjąś chorobę, ty głupia krowo?

Gdyby była możliwość oddania komuś życia to chętnie bym to zrobiła, bo sporo ja już nie mam siły to przynajmiej jedną dobrą rzecz mogłabym zrobić

Zmień podejście do świata, śmiej się losowi w twarz :) Nie można się poddawać! Puść muzykę i popłacz, pośmiej się, pobiegaj sobie... Zrób cokolwiek... Mi na Tobie zależy, nie sprawiaj by ten świat był jeszcze gorszym miejscem :(

lekarze w necie też sobie sami piszą pochwały na stronach z opiniami, więc napisanie peanu o pobycie w psychiatryku to żaden problem, nawet dla przecietnego konowała.

Ja nie popełnię samobójstwa, nie dlatego że boję się śmierci bo przeciwnie mogłabym zacząć żyć naprawdę,a tu tylko ciągła szarpanina z tym całym złem świata, można mieć dosyć. Ale nie mnie decdować kiedy powędruję tam gdzie znajdę to za czym tęsknię.

Ktoś bezinteresownie z tobą rozmawia a ty go wyzywasz?. Wiesz co, jednak nie ma się co dziwić że nikt cie nie lubi. Zarozumiały bachor który nie potrafi się odnaleźć w dorosłym życiu.

gość dziś Niestety pełno złych ludzi którzy z gościa podszywają się pod innych. To raczej nie była autorka.

Wolna wola niczego nie rozwiązuje bo jest zbyt wiele spraw na które nie mamy wpływu, nie mówiac juz o chorobach (fizycznych) którymi bóg łaskawie raczy nas obdarzać żebyśmy zupełnie stracili wiarę i się potępili.

Tak dla jasności to nie ja wyzywam tylko ktoś innymi, bo w tym temacie piszę kilka osób z takim problem jak ja a wszyscy z gościa więc można się pomylić

Chyba nie mamy o czym rozmawiać :) nie ogarniam tego, jak ktoś zachoruje to zwala winę na Boga. Akurat choroby to loteria, ja choruję na coś banalnego raz na 7 lat a inni co kilka miesięcy muszą się leczyć. Rozmawiamy o wolnej woli, WOLNOŚCI WYBORU I DECYZJACH takich jak samobójstwo(to zależy tylko od nas) a nie chorobach.

i tak właśnie bywało też w przeszlości że dużo nieprawdy mi przypisywano jak nie było dla kogo i inni szybko podłapali temat i zaczeli to wykorzystywać

Przestańcie Proszę Ludzie ! ! ! Co się dzieje z tym światem? Czy nie wystarczy już bólu na świecie?

ja też nie wyzywam, to nie w moim stylu,ale pewnie są tu tacy którzy muszą do psychologa pomaszerować z samego ranka!

Ten mężczyzna prowadzi bloga, chorował na depresję, napisał obiektywnie jak było w szpitalu. Chcesz, żeby ktoś zadzwonił na policję, że chcesz się zabić? Ja kilka razy już dzwoniłam i za każdym razem odnaleźli tę osobę, jeden facet miał później do mnie pretensje, że karetką go na psychiatryczny zawieźli, bo on nie pisał poważnie. Radzimy Ci/Wam jak możesz sobie pomóc, a Ty wciąż swoje. Zapewniam Cię, że masz zakłamany obraz, a kiedy go oczyścisz, to wszystko będzie lepiej. Teraz nam nie wierzysz, bo te kłamstwa są tak silne, też tak miałam. Ale można to "odkręcić", jak nie samemu, to ze specjalistą. I jak pisałam, módl się z wiarą, idź do spowiedzi, mi to bardzo dużo pomogło, miałam tzw.znaki, że Bóg mnie słucha i mój kochany Anioł Stróż. Np. szłam się okaleczać i coś się działo, że mi przerywało, za każdym razem, a to telefon, a to lampka się przepaliła. Mnóstwo rzeczy, ale trzeba pozwolić sobie pomóc, bo Bóg nas do niczego nie zmusi.

Samobójstwo jak najbardziej może być odpowiedzią na chorobę i objętność oraz wrogość boga do cierpiącego człowieka.

Dlatego proponowałem na początku rozmowę, najlepiej na komunikatorze, przez mail bo wtedy nie trzeba sie martwic o to że ktos będzie przeszkadzał. Nie ma co patrzeć na ogól. Ja sam nie miałem lekko w szkole bo miałem inne spojrzenie na świat, alkohole, fajki odpadały przez co byłem "potępiany" ale najwazniejsze było olewać idiotów i nie brać pod uwagę ich zdania. Lepiej iść samemu przed siebie niż użerać się z kimś kto nie wnosi nic do naszego życia. A już zwłaszcza nic miłego.

Wolna wola nie istnieje szmato, nawet Hiob zwalał winę na boga tępy pajacu, w starym testamencie jest wiele fraz i cytatów na temat tego że to bóg zsyła choroby i złe rzeczy więc jak widać książkowy bóg ingerował NIEUSTANNIE w życie ludzi - ograniczając ich wolną wolę, a skoro ograniczał to po co debil ją dawał? To jest cudowny przykład że religie są zmyślone, niedokładne i sprzeczne.

Oby takie świnie jak niebieska też zostały opuszczone przez tego demona zwanego bogiem i musiały dźwigać takie problemy jak ci, którzy chcą się zabić.

słowianin fnw dziś x otworzyłem twój profil i kilka twoich odpowiedzi wystarczyło żeby zacząć ignorować cię pajacu :) Swoją drogą jak taki debil potrafi korzystać z komputera... chyba rzeczywiście Bóg ingeruje w nasze TWOJE życie ;)

Jak te religie maja być wewnętrznie spójne, jeśli wymyślili je niezbyt rozwinięci intelektualnie wędrowni pasterze.

Błęktina - a kogo to obchodzi tępaczko? Nie widzisz że nie jesteś pępkiem świata, że są różni ludzie i różne kultury, fakirom z Indiir pomaga medytacja i modły do wielu bogów które wy katolicy uznajecie za szatany. Jesteś tępym człowiekiem - to przede wszystkim. Twoje IQ to zero.

Ale jakby miało się odmienić to pewnie by to nastąpiło kiedyś a narazie na to się nie zanosi, już naprawdę próbowałam żyć swoim życiem nie patrząc na innych ale to tylko złudnie "pomagało" nie daje rady tak

Umysłowo nie dorastasz słowianinowi do pięt, ty baranie.

A dlaczego pajacu? Bo pisze prawdę, a ty nie potrafisz na nią odpowiedzieć gdyż mam rację? Myślisz że jestem kimś głupim kto nie potrafi sobie wszystkiego przeanalizować? Jesteś dla mnie tępym gównem i ty dobrze o tym wiesz.

Ilu masz znajomych? A jeżeli nie masz to kiedy odpadała ostatnia osoba?

słowianin czemu piszesz sam ze sobą? raz z gościa raz z konta?