Jak najszybciej umrzeć

Debilem jest przede wszystkim człowiek wierzący w wymyślone prawa religijne - to jest debil. To jest podstawa definicji "debilizmu", nie używanej już przez medycynę od początków XX wieku.

"Ilu masz znajomych? A jeżeli nie masz to kiedy odpadała ostatnia osoba?" Nie wielu ale ci co są to niestety szybko mnie wykorzystywali albo mają mnie gdzieś i tylko czasem udają że mnie lubią a nawet czasem potrafią w prost wyśmiać. Oni tylko doprawadzają mnie do smutku i płaczu często lepiej się czuje gdy ich nie widzę

To po co utrzymujesz z nimi kontakt? Zrób z tym w końcu porządek ! Sama widzisz że tylko przez nich cierpisz.

Nikogo nie obrażam i mam dobre intencje, szkoda, że nie potraficie pisać kulturalnie (do osób, które obrażają). Dobro i zło powraca. Weźcie sobie do serca dobre rady i nie róbcie sobie krzywdy, naprawdę nie warto i byście tego żałowali na 100% Bóg ma dla każdego wspaniały plan, ale nie zmusi nikogo. To nie Bóg zsyła cierpienie, wiem, ze trudno to wszystko wyjaśnić. Może znacie jakiegoś fajnego, mądrego księdza, żeby porozmawiać? Takie rozmowy mogą być lepsze od psychoterapii. Dajcie sobie szansę, uwierzcie jeszcze raz, idzie lato, odłóżcie najgorsze rozwiązania, najpierw zróbcie wszystko, co możliwe. Nie jesteście gorsi od innych, przestańcie się porównywać, wybaczcie urazy, bo ludzie są bardzo różni i tych wspaniałych na pewno też spotkacie, ale trzeba zacząć od siebie, polubicie samych siebie. Dobranoc, przytulam Was bardzo mocno Pomodlę się za Was, Wy też się módlcie, to nie Bóg Was rani.

Życie jest piękne, nie warto myśleć co zrobić sobie złego, ponieważ nasze role są już z góry ustalone i warto skupić się jedynie na przyjemnych aspektach życia. To tylko rada, jeśli ktoś ma chęci na kaput to niech to robi skoro chce, co mnie to obchodzi?

Są też telefony zaufania, można się anonimowo wygadać i poradzić, w necie znajdziecie nr, może nawet darmowe.

"To po co utrzymujesz z nimi kontakt? Zrób z tym w końcu porządek ! Sama widzisz że tylko przez nich cierpisz." od zawsze tak było z każdymi znajomymi z różnych czasów że się odemnie odwracali i tylko denerwowali ale to jest wina mojego charakteru cieżko ze mną wytrzymać i mnie sluchać

W biblii piszę "Bo on rani i on leczy" Więc bóg rani. Bóg mówi "Ja przygotowuje zbawienie jak i nieszczęście, ja tworze i formuje wszelkie zło i dobro." Ja nie życzę ci wszystkiego najlepszego błękitna - jesteś moim wrogiem, a ja swoich wrogów zwalczam. Nie powinno być na tym świecie miejsca dla tępych i niedouczonych ludzi.

W telefonach zaufania siedzą nienawistni policjanci, którzy tylko zbierają info o ludzkich prywatnych sprawach, które potem zostają wykorzystane przeciwko nim.

vero

"ale to jest wina mojego charakteru" Co mamy przez to rozumieć? Jaki jest ten twój charakter i dlaczego ciężko cię słuchać?

Zignorujcie tego debila który nie potrafi używać mózgu do myślenia. Każde słowo łyka jak młody pelikan. Komedia. Jeszcze w to wszystko wierzy :D

tego jak pisałam mówie za dużo bo często twarz mi się nie zamyka, mówie to co myśle wiec potrafię kogoś zjechać bez skrępowania bo coś mi sie nie podoba. Jestem typem osoby która może mówić bez końca bez dopuszczenia innych do głosu

To bóg robi nam krzywdę zsyłając choroby nam i naszym bliskim, skazując nas na samotność, prześladowanie i na różne nieszczęścia które są od nas NIEZALEŻNE. I to bóg nas pośle do piekła jeśli od tego wszystkiego uciekniemy przez samobójstwo. Co za nieskończenie podła świnia z tego boga. Przeklinam go za każde nieszczęście i chorobę które na mnie zsyła. I przeklinam wszystkich, którzy mi je wymadlają.

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/depresja-to-blogoslawienstwo-p_6546786

Nie znam ŻADNEGO księdza, z którym można by porozmawiać o czymś innym niż kasa albo wystrój kościoła. Nie ma znikąd pomocy, jest tylko perspektywa śmierci.

Jeżeli mówisz z sensem to jak najbardziej na plus, powinnaś w takim razie szukać bardziej słuchaczy którzy pozwolą ci na to. Nie próbowałaś nigdy popracować nad tym żeby się hamować? Albo zwracać uwagę komuś na stronie? Nikt chyba nie lubi być ocenianym zwłaszcza negatywnie przy innych. Wszystko jest do zmiany. Uciekam spać bo jutro czeka mnie ciężki dzień.A nie mogę być czerstwy. Zastanów się nad celem w swoim życiu :) Nie zmarnuj szansy. Dobranoc i kolorowych snów.

23:47 Poraża mnie twoja nieświadomość i skrajna niewiedza. Jesteś intelektualną kaleką -zdajesz sobie z tego sprawę?

To ty jestes intelektualnym kaleką, bo nie myslisz samodzielnie, nawet nie podjąłeś nigdy takiego wysiłku, tylko powtarzasz to czego cie nauczyli na religii i na oazie, ewentualnie w seminarium. Ale możesz mnie obrażać ku zadowoleniu tego demona który jest twoim bogiem. Moja decyzja o samobójstwie już zapadła.

Mi SIŁA WYŻSZA lecz nie książkowa dała wszystko, wszystko co chciałem i pragnąłem, wszystko znaczy wszystko, mogę chcieć tylko więcej i jeszcze bardziej. Jeśli ktoś jest wiecznie obrażony na siłę wyższą to nic nie można mu pomóc gdyż taki program ma wgrany, to jak fanatyzm.

tobie słowianin to sprzyja siła niższa, czyli zło.

Boli mnie też to że nigdy nie będę mieć normalnego życia rodziny itp bo w sumie czeka mnie taki nie jasny los albo samobójstwo

Swoją nienawiść musisz ukierunkować na bogów religijnych i książki religijne oraz na wyznawców, a miłość dla siły wyższej ma być jak drzwi otwarte a sama nią nasiąkniesz i się wszystko odmieni. Siła wyższa jest bystra, mądrzejsza i cwana.

Zło jest również częścią siły wyższej - dobro i zło.

Masz swoją własną teozofię na własną miarę. To nie znaczy że ktoś inny ma ją podzielać i nie o tym jest wątek.

Ale o co ci chodzi autorko do c***a? Myślisz o swojej przyszłości lecz nie znasz jej, zdaj się na siłę wyższą, ona cię wywyższy a wrogów poniży.

Daj czas sile wyższej, ona jest jak ziarno, jeśli posadzisz ją w sobie na dobrym gruncie wzejdzie okazale, jeśli na złym będzie marnie. Twój grunt jest marny. Trzeba zacząć od gruntu.

Siła wyższa poniży tych których już poniżyła a wywyższy tych, którzy i tak mają mocną pozycje i w życiu dobrze. Taka jest niesprawiedliwość siły wyższej. Wszystko inne jest tylko kłamliwą teorią.

Dałam sile wyższej dużo czasu, a ona wykorzystała ten czas, żeby zniszczyć mi życie totalnie. Przeklinam siłę wyższą kimkolwiek jest, i wynoszę się z tego świata.

Nie masz dla siebie litość to i siebie dałaś poniżyć. To co piszesz jest prawdą ale dlaczego nie dasz sobie teraz szansy na wywyższenie? Możesz być nawet jak ja - niszczyć moherów, każdego kogo zechcesz a sama siła wyższa będzie przy twoim boku, będzie ci kibicować, zabierze cię w transcendentną podróż gdzie będziesz widzieć jak cierpią gorliwi katolicy, ludzie wierzący z różnych wyznań, a siła wyższa sra na nich, a tobą się zajmuje, wtedy przekonasz się że nawet ci co mieli w życiu najlepiej, którzy kochali swojego boga z książki całym sercem że będą zdychać, a ty będziesz się z nich śmiać i Bóg będzie po twojej stronie. Będzie z tobą gdyż jest cwany i mądry. Jeśli twierdzisz że miałaś źle, musi przyjść, jeśli nie teraz to w kolejnym wcieleniu.