Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pogubiona111

Meczy mnie moj maz i seks :(

Polecane posty

Gość pogubiona111

Minely 3 lata od urodzenia synka. Nie wspolzylismy, bo nie bylo sil i czasu. Maz mi pomagal caly czas ale mnie jakos przeszlo. Teraz ma do mnie wielki zal ze juz tego nie robimy. Mowie mu, ze mamy dziecko, wiec teraz sa inne priorytety i ze nie umiem przy dziecku w domu. Nie mamy nikogo, rodzice nie zyja, tesciowie daleko. On mowi ze jest mlodym zdrowym facetem i dla dobra mojego wytrzymal 40 miesiecy ale ma juz tego dosc. Ja sie nie umiem zmusic, maz jest przystojny, ale mnie sie nie chce!! Kazal mi isc do lekarza, poszlam. Dostalam pigulki z hormonami. Zrobilam sie po nich drazliwa, odstawilam. Wrocil spokoj odszedl seks. Maz z dzieckiem ma swietny kontakt ale ze mna ogranicza go juz tylko do "czesc wychodze" i "czesc wrocilem". W domu pomaga, sprzata, czasem ugotuje cos, opiekuje sie dzieckiem jak spie. No i to wszystko. Byl dzien kobiet, moje urodziny, kupil prezent, ale dawal mi go z niechecia, nie potrafil wydukac z siebie nic poza "no to wszystkiego naj.". A jeszcze rok temu kupil mi tort w cukierni i ugotowal obiad na moja czesc... Trace go bardzo coraz szybciej, on teraz potrafi nie odezwac sie caly dzien. Pytam czy sie boczy na mnie, a on mowi ze po prostu nie mamy o czym gadac. O dziecku ile mozna, o kupce, o obiadku, o zabkach, tyle to on sam widzi. O swiecie nie ma ochoty. Raz sie przemoglam i pocalowalam go, pomyslalam, ze pojdziemy do lozka, powiedzial ze nie ma czasu i poszedl do komputera. Dodam ze pracuje z moim bratem, wiec ten ma go na oku, po pracy maz wraca do domu, fizycznie nie ma czasu na kochanki... Mam juz metlik w glowie. Mnie nie ciagnie do zblizen, uwazam ze jak sie ma dziecko to naprawde sa wazniejsze rzeczy, nie chce mi sie, a maz nie umie tego uszanowac. Moja mama mowi, ze on nie jest dobrym mezem i ze powinnam cytuje przemyslec kilka spraw. Kolezanki mi mowia, ze wina lezy we mnie. A moj brat uwaza ze szwagier jest rowny gosc. Macie tak poradzicie cos??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo jak zwykle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha i coś masz z głową: rodzice nie żyja, a mama mówi, ze on nie jest dobrym mężem? nie udało się tym razem, wymyśl coś lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość galatea4231234
Nie wiem czy prowo czy nie, ja mam dokładnie tak samo. Identiko kropka w kropkę. Odeszłam od męża, wychowuję sama dziecko i mam święty spokój. Rozkmina na pół strony, rozwiązanie na jedno zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś u seksuologa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jesteś tak głupia ze tragedia. Jezu skąd sie takie kobiety biorą. Ty go po prostu nie kochasz i juz. Jeżeli bys go kochała to miałabyś ochotę na seks. Macie 1 dziecko a niektórzy maja trójkę i maja 40 lat i ciągle sa sobie bliscy i sie kochaja. Nie wmówisz nikomu ze 1 dziecko porzebuje aż tyle czasu. Zreszta wieczorem dziecko spi a Wy macie czas dla siebie. Idź do psychiatry albo sie rozwiedź bo szkoda tak dobrego faceta dla osoby tak ograniczonej jak Ty. Ludzie do seksu wracają okolo 2 -3 miesiące po porodzie dziecka i to jest naturalne i nie mogą się doczekać kiedy będą mogli sie kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkopalas die zich tym provo: rodzice nie zyja, als pozniej mama mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks ja męczy haha jak trzy lata się nie bzyka. Ja się Twojemu mężowi osobiście dziwię, ze on jeszcze z Tobą siedzi. Zepsulas to małżeństwo. Trzeba umieć rozgraniczac małżeństwo i macierzyństwo. Ty pozwolilas żeby z mózgu zrobiła Ci się dziecięca kupka :o Dzieci są ważne i tak samo ważne jest podtrzymywanie ognia w związku. Niestety Ty ten ogień zalalas morzem wody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwazniesze pytanie. Kochasz męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprawy kochanek polepszy sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać że to prowo, ale ja odszedłem właśnie od takiej żony. I byli rodzice do opieki nad dzieckiem, była siostra, która pomagała, ale żona miała wszystko gdzieś. Powiedział mi w kłótni, że ma teraz dziecko i jej wystarczy. Poczekałem na ustanie określonych prawem sfer pożycia, złożyłem papiery. Dziś, od 5 lat mam fajną dziewczynę (nie planuję już nigdy się żenić), z nią dziecko, życie sobie poukładałem. I tylko syna z poprzedniego małżeństwa próbuję naprostować, bo walnięta żonka robi z niego kalekę życiową, a syn waży już z 80kg w podstawówce. Tak że bywają takie sytuacje, ale wszystko zależy od tego jak do nich podejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy koles mysli fiutem. Zrobi dziecko i jeszcze szuka k***y do lozka. Zenua panowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam sie z tobą autorko jak sie ma już dziecko to seks już do niczego nie jest potrzebny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćbrownsugarlady
Zawsze mnie dziwilo jak mozna uwazac, ze gdy ma sie dzieci to TRZEBA juz z seksu zrezygnowac... Jak Wy mozecie byc takimi idiotkami?! Tak, jestescie idiotkami i to nie jest hejt tylko szczera prawda! W oczy powiedzialabym Ci autorko to samo! Wasi mezowie powinni medale dostac, ktory facet wytrzyma 40msc bez seksu?! Wiecie jakie to dla nich ponizenie, trzepac sobie gdy ma sie zone?! Zeszmacilyscie swoich mezow glupie domowe kwoki!!! Zaraz bedziecie pisac "moj maz mnie zdradza", "moj maz mnie nie szanuje"... Jak taki facet ma sie czuc?! Jak w ogole mozna nie miec ochoty na seks?! Moja babcia czesciej sie pieprzy niz Wy! Ja 3tyg po cesarce nie moglam wytrzymac tak mi bliskosci z mezem brakowalo, samo przytulanie i pocalunki to Nam wystarczalo w liceum. Prawda jest taka, ze Wy nie kochacie swoich mezow!!! Dla osoby ktora sie kocha, zrobi sie wszystko! Zawsze znajdzie sie 25-30min wieczorem na pieszczoty, ale Wy pewnie prasujecie posciel albo na kafe siedzicie, bo po co sprawic sobie i mezowi przyjemnosc jak mozna pisac o zapiekance z makaronu albo naprawie fleczkow w kozaczkach na zime gdy jest lato... Rozwiedzcie sie lepiej i dajcie tym facetom znalezc wartosciowa kobiete, bo oni ewidentnie maja wartosc i cierpliwosc. Jeszcze raz powtarzam: rozwod! A potem znow cieszcie sie blona dziewicza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurwa... Nie moge! Jakbym byla Twoim facetem to domu przychodzilabym sie tylko nazrec, przebrac i spac a poza domem mialabym istny harem! Potem przez takie jak Ty wszystkie kobiety sa wrzucane do jednego wora... Idz sie lecz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem się dziwić że faceci zdradzają. Ja mam dwoje malutkich dzieci a i tak się byłam często i gęsto. Nie mamy nikogo do pomocy bo mieszkamy bardzo daleko od rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mysle, ze u Ciebie nastawienje jest troche dziwne I to z tym powinnas cos zmienic. Dziwna mi sie wydaje wymowka- nie chce mi sie.. Troche tak jakbys nie chciala gotowac obiadow, bo nie chce mi sie.. Wydaje Ci sie roznica, ale nie sadze by to byla jakas roznica. Moim zdaniem w zwiazku aby byla dobra relacja, trzeba myslec o drugiej osobie I ja tez uszczesliwiac I dbac I poswiecac sie czasem. Moj chlopak czesto mi mowi- dla Ciebie wszystko. Bardzo to jest mile I przez to ja tez staram sie dla niego. Doceniam to, ze czasem ja mam ochote na sex a on nie bardzo, ale robi to dla mnie I czasem jest odwrotnie, ja nie mam za bardzo ochoty ale nie mowie tego, a potem sie rozkrecam I ochota sama przychodzi. Wszystko zalezy od wlasnego nastawienia, w zwiazku nje mozna byc egoista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś iść do zakonu a nie za mąż wychodzić... serio, nie rozumiem tego... Tyle fajnych zdrowych psychicznie kobiet jest samotnych, a taka chora psychicznie niedojrzała o psychice 5 latki, egoistka, za mąż wyszła, ma fajnego męża, ma zdrowe dziecko i docenić tego nie umie, bo dla niej wielkim problemem jest raz na jakiś czas pokochać się z mężem... Czemu nie poszłaś do klasztoru? Czemu zniszczyłaś życie fajnemu facetowi? I czemu jesteś taką upośledzoną umysłowo egoistką? Facet potrzebuje seksu i nie wiem jak można być taką zwyrodniałą, żęby z własnym mężem się nie kochać bo wielka krzywda ci się dzieje... dla mnie to jakaś masakra. mam jednak nadzieję, że mąż w końcu zmądrzeje i kopnie cię w d... i poszuka sobie zdrowej dojrzałej kobiety, bo ty jesteś infantylna, może i masz 25 lat czy 30, ale psychikę to masz 6 latki co się bawi laleczkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My jesteśmy 20 lat po ślubie i troje dzieci i nigdy dziecko nie było przeszkodą ,zawsze było dużo sexu i przytulań a 40 miesiecy to jakieś chore jest,młody facet to cud że nie ma kogoś na boku.idź się lecz kobieto albo daj mu wolność bo ja i tak w przyszłości widzę wasze rozstanie,nie wpędzaj go w lata oziębła kobieto ,niech facet zacznie żyć bo przy tobie się marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny... Po co odpisujecie trollicy która cieszyła sie wczoraj ze założyła kilka kultowych topikow na Kafe? W dodatku juz jedno prowo założyła-z kobietami ciężarnymi. Pisze ze rodzice nie zyja a pozniej ze matka jej powiedziała-kurfa chyba zza światów. Provo jak nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice nie żyją - mama mówi. Z za grobu? 40 miesięcy bez seksu - wrócił spokój, odszedł seks To co w końcu, był ten seks po hormonach, czy go jednak nie było? 9:43, 9:45, 9:46, 9:47, mają rację, powinnaś się bardziej przyłożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak widać po komentach ta trolica poruszyła ważną kwestię. Ile jest takich przypadków. Ja dodam do tego mojego brata. Ale ten dalej sie kisi w toxycznym sosiku ze swoją powaloną żonką. Jedne prowo są głupie inne w sumie bardzo realne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:29 też zauważyłaś. Oprócz matki i hormonów jest jeszcze coś co się nie zgadza: "Raz sie przemoglam i pocalowalam go, pomyslalam, ze pojdziemy do lozka, powiedzial ze nie ma czasu i poszedl do komputera" Facet, który ma pretensje do żony, że nie ma seksu od ponad 3 lat odmawia? Ha ha ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ale jak widać po komentach ta trolica poruszyła ważną kwestię. Ile jest takich przypadków. Ja dodam do tego mojego brata. Ale ten dalej sie kisi w toxycznym sosiku ze swoją powaloną żonką. Jedne prowo są głupie inne w sumie bardzo realne. x Dyskusja nad problemem to jedno. A odpisywanie samej autorce, to drugie. Aczkolwiek można pociągnąć temat pod kątem samego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci wmawiaja kobietom że kobiety mają duże potrzeby :/ a później jak one nie chcą to wielkie oczy. Faceci - weźcie zacznijcie mózgiem myśleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy ludzie jesteście przedmiotowi. Małżeństwo to nie tylko seks i tego typu potrzeby. To bliskość, jedność dwojga ludzi i ich codzienne problemy. To prawda, że to jest coś nienormalne tyle czasu nie chcieć seksu, bo nie. I tu też jest jej wina, bo powinna iść do lekarza, zerowe libido może być oznaką jakieś choroby, ale nie ma usprawiedliwienia dla faceta w takim przypadku. Mąż powinien wspierać żonę i wręcz wygonić ją do lekarza, a nie czekać jak na zbawienie i liczyć na cud, że może żonie się odmieni. Wina jest po obu stronach :/ Swoją drogą - ja po 3 miesiącach od porodu miałam taką ochotę, że gdybym miała stałego partnera to bym go zajechała chyba :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyszło by ci całkiem ładnie ale cały twój wysiłek spaliłaś/eś bo na początki piszesz że rodzice nie żyją a pod koniec, że rozmawiasz z mamą. Pewnie chodzi o rozmowy w czasie wywoływania duchów i wtedy z mamą rozmawiasz o mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiadomo, ze prowo nawet trollica się nie odezwała w swojej niby obronie a jej mama to chyba zza światów przemawia gromkim głosem buhahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj to nie byała mama, tylko maccha na którą autorka mówi mama, jeszcze da sie to prowo uratować, wytłumaczyć głupkom,ż eto prawda.Mnie jednak zawsze zastanawia fakt, od wejscia widać,z e prowo, ale porady lecą, po co odpisujecie na prowo, oważnie pytam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×