Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Dawno to było ? Pozbierałaś się ? Mieszkanie masz, a praca ? Zasądź skurwielowi alimenty !

Co prawda kawa juz stoi :D ale ta jest bez Yoankowych fanaberii :P (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O

Dziewczyny wróciłam jeszcze bardziej chora niż wyjechałam..Yoanka potwierdzi..upały w Warszawie ponad 30 stopni!! Za bardzo nie przyłożyłam sie do czytania...ale ostatni post Józi mnie poruszył bo przeżywa to samo co ja. Józia alkohol nie załatwi niczego..chyba miałam silniejszą wole bo nie sięgnęłam o tego! Dużo jeszcze walki przed nami..ale ja wierzę,że co dzień będzie tylko lepiej. Goda...weż od dziewczyn mój e-meill..napisz to Ci skopiuję wiadomość. Idę do łóżka...jutro nie zdąrzę napisać bo z dziećmi jadę do Świnoujścia na wystepy Enej...ale najlepiej siedziałbym w domu.... W czwartek poczytam wszystko i napiszę bo pózniej znowu wyjazd na kilka dni. Tym czasem ..pozdrawiam.

No właśnie Anulka, droga wolna z respektu przed Twoim autkiem ! Czekoladka kusząca, a dzisiaj takie ciacho... Yoanka, litości nie masz ! I jak Ci ta kapucha wyszła ? Pewnie pyszności ! Nutko, dobrze że masz siły walczyć o swoje. A te terminy badań to naprawdę kosmiczne. Przez tyle czasu - to można nie doczekać... Dzisiaj w trakcie spotkania w seniorkowie dostaliśmy wiadomość o śmierci uczestniczki naszej grupy. Smutne... Wiem że nieuniknione, ale ciężko mi, bo bardzo ją lubiłam i będzie mi brakować jej humoru na spotkaniach.... Goda - ważne że to "było", że wyjazd pomógł Ci się otrząsnąć z czarnych myśli. I niech tak już będzie zawsze. Pogoda - mocno w dół dzisiaj, ledwie 17 po południu. dobre że chociaż nie pada. Sorry, nastrój gdzieś mi się zapodział, a smęcić nie chcę. Dobrej nocy Kruszynki.

tak długo pisałam, że już tyle wpisów przede mną... Józia, skoro "masz w nosie że cię czytają" to myślę, że dołki zasypałaś i wychodzisz na prostą. Tego Ci życzę. A Yoanka dobrze radzi, żyć z czegoś musisz.

Yoanka Czy sie pozbieralm? nie wiem wczoraj moja lekarka zapiala mi leki, bez nich ani rusz Musze poszukac pomocy psychologicznej, sama chyba nie dam rady prace to sobie poszukam jak juz troche stane na nogi, na chwile obecna nie nadaje sie do ludzi Leki zaczynaja dzalac Nawet na kijkach dzis pomykalam jestem z siebie dumna Moja waga to coś pom.69 a 72 takie zawirowania Pozdrawiam wszyskie bez wyjatku kruszynki biore tabletke i ide spac do uslyczenia jutro tzn. napisania

Pomoc psychologiczną to Ci da Anoolka i Bońcia , One wiele przeżyły i dużo wiedzą. Goda, jeśli dobrze zrozumiałam, nadal jest w związku.

A u mnie sajgon ale poczytalam i ucieszylam sie z Ziutki wpisow aletaki polamaniec ze mnie ze nie poklikam ale nadrobie jakdopadne do kompa a on narazie niedostepny

:( Józia - Zefirku nasz kofany - dasz radę ! Jeno kliknij na CHWILĘ obecną jak wyrabiasz choćby finansowo - nie musisz TU - na skrzynkę kliknij :( Pomoc fachowca wskazana - jeśli tylko tak czujesz - leki też z czasem odstawisz .Jak tylko staniesz na nogi - kurde Kobito - chyba nie zostałaś "goło" ....pamiętam jak 10 lat temu już Twój J dawał "znaki" :( Trzymam kciuki ! Tylko pisz ! o Ja mam też dziś jakiś zawias :( Bynajmniej od roboty ...a wolałabym bym od niej. Wszystko tak jakoś na czarno-marno widzę:( I sąsiadkę Mamy (64 lata trwa to sąsiedztwo) , zabrało pogotowie ...rozległy zawał , ogólnie wszystko źle... ale wraca do domu. Młodsza od Mamy bo ma 82 lata . No nie bardzo kapuję - jak TAK ŹLE to czemu wypuszczają ? A może i lepiej Jej będzie w domu. ? Oby. Sama nie jest. Przejechane. o Mnie boli kolano dalej , ale zdecydowanie mniej...nienawidzę się chwalić bo zaraz się schrzani . o Yoana - no to fajnie czas spędzisz z Rodzicami. Ja też rozumiem , że Goda w związku trwa, były jakieś nie teges dni ale te przeszły . A może się mylimy ? Goda ? o Anoola- no cieszę się, że droga do pracki Ci się umiliła;) Nie pamiętam dobrze - ale siorce klepałam jakieś pierdoły - typu hasło - na jej TV ...nie znam się już na tym. Bo ja mam 21 calowy stary TV i mało co go oglądam . Jak se coś umyślę oglądać to na kompie...ale rzadko. Wqrwiają mnie te reklamy do granic białości i wytrzymałości ...Jak jestem w kuchni to tam mam taki mały 16 calowy TV tyz stary ale jary i nieraz lukam . W górach TV odbieram TYLKO 7 kanałów , reszta "pepiki" chyba z 8 . I słucham ich radia bo fajnie grają a z reklam można pęknąć ze śmiechu - szczególnie jak reklamują maści na hemoroidy :-D:-D Rozumiem piąte przez dziesiąte - dlatego mogą grać:) Właściwie to TV mógł by dla mnie nie istnieć. Po co Ci był Win 10 ? Mi tam cudna "siódemka" styknie ...a w lapku siedzi Win XP - no jajcury ale działa:) No niestety ale rynek nieruchomości NIE działa tak jak u Ciebie. Goda Ci to wyjaśniła. Ale działam. Hipoteka ma być kryształowa i kropka. o Nutko - zdrowie najważniejsze - jeszcze pojedziecie - jesienią - tez jest pięknie. Dobrze, że się nie dałaś ! O !! To ja tez tam muszę polecieć do CCC bo oni maja moją rozmiarówkę - dość wygodne jak na moje wymagania butki:) Raz udało mi się kupić sandałki - no boskie na skórce za grosze dosłownie , ale padły niestety .Żałowałam , że dwóch par sobie nie zakupiłam. o Bońcia - Ty się wyleż solidnie ! Dużo zdrówka :) o Toczę się w stronę wyra to nie będę ...posufituję, poczytam . o Dobrej środy;)

Witam. Wiem, że nie w temacie ale bardzo potrzebuje i liczę na pomoc Pań. Jestem studentką i która stara się w terminie obronić pracę magisterską. Niestety brakuje mi ankiet do wyciągnięcia wniosków. Baaaardzo proszę o poświęcenie 2-3 minutek i podzielenie się swoją wiedzą. Będę ogromnie wdzięczna. http://www.survio.com/survey/d/W8J6A4W7J5X4J9H4B Z góry dziękuję i pozdrawiam :)

Oooo co widze!!!! Zguba sie odnalazla!!!! Goda coz, zycie pisze scenariusz nie zawsze nam sie podobajacy. No to mialas kapiel za darmo, moze jaka herbate z rumem co bys sie nie przeziebila? Taki porzadny urlop to mialam w 200 7roku jak bylam w Polsce. Kiedys tam udalo mi sie na kilka dni wyskoczyc do Booti Booti ale juz nawet nie pamietam kiedy to bylo. Mam zwykle wolne miedzy swietami i nowym rokiem ale wszyscy sie rozjada, mi (jak sie uda) psy podrzuca a ja siedzie jak taka pipa w domu przed telewizorem… to nie wakacje! Ale w tym roku TO BEDA WAKACJE!!!!!!!!!!!! Yoana no wiesz mama zawsze moze powiedziec NIE na pilnowanie wnuczek! Rodzice drobiazgow powinni poszukac innego rozwiazania. Uwazam ze ludzie w moim wieku i starsi maja prawo do nicnierobienia!!! To jak wyzresz te wszystkie gary to zaczniesz sie odchudzac czy zaczniesz gotowac nowe gary? Jakim samochodem? Zadne cudo na kiju, po prostu wygodny dla starszej pani ;) Nie bedziemy porownywac z jakims Bentley czy Ferrari A Ty tak Mani wierzysz? I nie boisz sie przyjechac do upierdliwej staruszki? :P Bo taka jej zdaniem jestem :P Jak ktos nie ma netu to dzwoni po papierowy formularz :P Serduszko przy kawie cudne ale cos Ty taka zlosliwa? Utuczyc mnie chcesz? Dobrze ze ta marnotrawna corka wie jak mi podac kawe :P Nutka no popatrz! I jak ja mam chodzic po lekarzach jak oni nie sluchaja jak my sie czujemy tylko twierdza wedlug ksiazki? Jednak chyba sie wykoncze na serce ktorego PONOC nie mam! Ale nie zmuszaj woda krwi do lepszych wynikow! Przestaniesz ja pic i co? Jozia popatrz jak dobrze wiesz ze zaczyna sie OD POCZATKU! Nie warto nic ratowac. Zawsze mowie – jak dzbanek pekniety to chocbys najlepszego kleju uzyla to ryse i tak widac i po czasie i tak peknie na pol. Lepiej przeciac pepowine od razu. Powinnyscie WSZYSTKIE sie nauczyc na moim przykladzie jak bokiem kazano mi po schodach chodzic :D A teraz sam tupta na krotkiej smyczy :D Dobrze ze juz sie pozbieralas. Nie daj sie i walcz o wszystko! Ja jestem przeciwna tabletkom… moze zmus gada zeby Ci kupil bilet do kangurowa i z kruszynkami sie zabierz na prawdziwa ;) kuracje przywracania do rownowagi! Jak sie najedza trzy to i czwarta tyz. Przynajmiej Opty nie bedzie sama w tym bezmiesnym :P Boncia no to teraz mamy klub porzuconych dziewic :D Nie damy sie!!!! Opty no widzisz… coraz wiecej znajomych odchodzi. A ja nie chce! Pewnie, od nas to nie zalezy ale juz od dawna sie boje bo oststnio mam takie dobre lata a wiem ze zawsze trwac nie beda. Mania no to maluj sie szybko i odkop kompa :D Sagus ja nie moge bezkablowo NIC polaczyc wiec na telewizor jeszcze czas! Jak juz sie dowiem wlasciwego hasla to przeciez zadnego problemu nie ma. Maly telewizor? Nie lubie nic w znaczkach pocztowych ogladac. Ja mam 60 cali :D Dobry dla upierdliwej staruszki :D Dobrze widac. O win 10 przeczytaj jeszcze raz. Ja nie mam, to Aska ma! 2 No i wesoly dzien dzis nastal :D:D Studenta “zdjeto” z “uczeni”! Nareszcie chyba ktos zrozumial ze za duzo mu placa za za malo roboty! Wrocil do swojej poprzedniej a ja z Wietnamczykiem jakos sobie poradzimy. Oczywiscie na stale dostalam wiecej roboty ale co innego dostac dowalne a co innego za kogos robic bo ten ktos nie potrafi wygospodarowac z czasem. Student zamawial ciezarowki od 10 rano do konca dnia, Tam zamawia w godzine i bez pomylek, no czasmy sie pomyli ale nie codziennie jak student…. Niektorzy to chyba mysla ze im sie nalezy wyplata za samo przyjscie do pracy :O

No to postawie kawe... Goda, czas do roboty (_)> (_)> Jozia, poszlas wczesnie spac to wstawaj, kijki w kacie czekaja (_)> Ta co ma niedziele, niech do garow wstaje (_)> i sprzatac mi tam rowno, glebiej pod szafe!!! I cala reszta artystek :D (_)> (_)> (_)>

Złośliwa MAUPA ! Ale za kawę :D

Zaraz MAUPA! Dbam zebys sie wstydu przed rodzicielka nie najadla :P W garach juz tez mieszasz?

Nie, leżę w wyrku i czekam, aż tak mendozja do pracy pójdzie, bo na razie to łazi bez sensu. Po śniadaniu jesteśmy, nawet mu kanapki zrobiłam, co ja taka dobra jestem, sama nie wiem :O

A ja torebki oglądam, Batyckiego :O

DO SPRZATANIA A NIE TOREBKI!!!!!!

Jeiku, Joozia, nie moge uwierzyc:( brak mi slow, bo wiem, ze w takim momencie to nie pomaga, tylko chyba jeszcze bardziej rozdrapuje rany....u mnie zwiazek rozpadal sie z innej przyczyny...ale nie mniej to bolalo... i ta niepewnosc trwala i mnie zabijala powoli....nic wtedy nie moglam robic, tylko pracowac i spac, ciagle spac i lekarz powiedzial, ze to wlasnie mnie wyratowalo od wariatkowa, a potem byl prozac...i dobry psycholog, ktory powidzial, ze dalej tak nie moze trwac i przed wyjazdem do Australii na kilka miesiecy postawialam sprawe jasno, albo razem i naprawic co sie da, albo spakuje sie i wyjedzie przed moim wyjazdem ... a bylo to na moje 40lecie....naprawilismy, teraz czasem tylko wspomnienia wracaja.... Ziutka, trzymaj sie dziewczyno, jak juz pomyslalas o kijkach, to jest lepiej, leki napewno pomoga, tylko bardzo uwazaj na doze...ja na poczatku bralam tyle ile lekarz wypisal, szybko podzialalo, przynajmniej przestalam ciagle plakac, potem postanowilam, ze zaden, nawet najlepszy facet nie jest wart naszego zycia i z tym postanowieniem wyjechalam na koncerty, i nie wiem jak, ale calkowicie wylaczylam tam myslenie, nie dzwonilam, nie mialam kontaktu z rodzina, tylko cieszylam sie wyjazdem...powrocilam calkowicie zmieniona i juz nigdy nie dam sie tak wrobic.... nie wiem, jak reaguje twoja rodzina, ale napewno masz w niej oparcie, przede wszystkim dzieci....mnie bylo gorze, bo skrywalam to przed rodzicami i dalsza rodzina, a dzieci byly zbyt male:( J miala wtedy tylko 4 latka... a moze ty mozesz wyjechac chociaz na jakis czas do corki??? ta zmiana miejsca i otoczenia dobrze robi, uwierz mi ty jestes tak aktywna i pelna energji, mam podobnie, ludzie mysla, ze takich jak my ciezko jest zalamac, ale to niestety nie tak, ale jak juz zaczelas o tym mowic i pisac, to idzie ku lepszemu i tak trzymaj sie

Anoolka dzieki za kawe;P;P Fakt wstalam wczesnie tzn obudzilam sie, ale nie chcialo mi sie zwlok z kanapy zwlec Jesli chodzi o utrzymanie to mam jeszcze jedno jedno mieszkanie ktore wynajmuje, na oplaty za moja dziuple wystarczy i jeszcze troche zostaje, z glodu nie umre, na warzywka i owoce wystarczy:P:P przynajmniej mam podstawe do godnego reprezentowania naszego topiku Saguś wiwm co to znaczy wspinanie sie na pietra mieszkam na 9 wczoraj wracajac z kijkow winda nie dzialala nigdy w zyciu tak nie klelam, az sasiedzi z dolu zaciekawieni wyjrzeli:D wierzcie mi jak dotarlam na gore to oczy na wierzchu i myslalam, ze pogotowie wzywac bede zreszta do tej pory mieszkalam na parterach wiec teraz czuje sie tak jakbym mieszkala w samolocie zwlaszcza jak cholernie wieje musisz cos z tym kolanem zrobic kochana bo ilez mozna cierpiec?????? a moze, tak napisze niesmialo, sztuczny staw????? pamietasz Aaatke ona ma sztuczny i bardzo sobie chwalila, jej komfort zyciowy sie znacznie poprawil i zalowala ze tak pozno sie zdecydowala wysle

Goduś To super, ze sie udalo, zycze dlugich i spokojnych lat:D Mam wsparcie u moich pisklakow :D Moje najstarsze dziecie wraca do kraju wraz z calym dobytkiem i przychowkiem:D:D z czego jestem bardzo zadowolona Zostaje tam najmlodze piskle, ale ona szczesliwa mloda mezatka i nie chce zwalac sie jej na glowe ze swoja zryczana geba Zreszta nie jestem pewna, czy ona do konca zdaje sobie sprawe z tego co sie dzieje, albo udaje Jest bardzo szczesliwa ze swoim mezem Wegrem i niech tak zoatanie Tegoroczne wakacje spedzili w Budapeszcie, mama Isztwana przyjela ja jak corke i moje piskle jest pod wrazeniem swojej tesciowej, a ja im kibicuje:D Moje srednie piskle strasznie zapracowane i zakochane:D Jak tylko moze wpada na obiad ze swoim pupilkkiem Leonem, buldogiem francuskim, rozkoszne psisko:D Ide szukac jakiegos psychologa w okolicy , potem do biblioteki, na kijki i tak mi ten dzien dzisiejszy minie Yoanka bierz sie do roboty czas ucieka:P Milego dnia i trzymajcie za mnie kciuki co by mi nic glupiego do glowy nie przyszlo i zebym w koncu przestala ryczec bo wykladam ja KUPA [cześć

Jakby nie patrzec to wszystkie chlopy to swinie (ok, sa male wyjatki) a my powinnysmy sie bardziej szanowac zeby do takich sytuacji nie dopuszczac! Glupie jestesmy i koniec bo za glupia mala wyplate nie dosc ze takich karmimy, opieramy, po nich sprzatamy, doopy dajemy to jeszcze znosimy humory! Ale wszystko przez te bajki.... W dziecinstwie naopowiadali nam o krolewiczach na bialych koniach i inne bzdury a my durne uwierzylysmy i wyszlysmy na kopciuszka bez happy endu!!!! Ja to chociaz na starosc jestem szczesliwa. Dlaczego? BO SAMA!!!! I Jozia niech Ci do glowy przychodzi tylko to jak zalatwic tego frajera, jak sobie wygodzic. Bo to ze asystentka kopnie go w doope to pewne! AMEN!

Sprzątanie dzisiaj to bez sensu, i tak się zakurzy :P Zaplanowane klupanie kotletów w ilości hurtowej i może jakieś ciasto, które można zamrozić. Po południu do Wawra i na zakupy jedziemy, kołdrę MUSIMY przywieźć , bo rodzice nie będą mieli pod czym spać :P U nas ten Wawer to jak garderoba i strych :O Tylko ta odległość Rodzice przyjeżdżają w sobotę przed południem, ja w piątek rano wychodzę do roboty i wracam w sobotę, paskudnie :O Ale tak marudzili z przyjazdem, że teraz nie ma czasu na zamianę, to trzeba z dużym wyprzedzeniem. Prosiłam i tłumaczyłam, żeby to wcześniej zgrać, ale NIE ! Bo nie chcą kłopotu robić No dobra, nie wściekam się i nie komentuję :) Opty, kapucha wyszła PRZECIĘTNIE. Jak gotuję normalnie, to jest pyszna, a jak się staram, bo goście - to zawsze jest tak sobie, poprawnie, ale bez rewelacji. I nie wiem, dlaczego :O Saguś, Ty masz bóle, ale w badaniach jest O.K. dobrze pamiętam ? U mnie odwrotnie, ból jeden raz a badania masakryczne. Pamiętasz ? Kilka lat temu przez dwa lata kolano mnie napierniczało, ani przykucnąć, ani przyklęknąć, ból nawet na leżąco a w badaniach - nic ! No to teraz mam Ziuta, z psychologiem to uważaj, tylko na początek. MUSISZ SAMA sobie poradzić, to jest Twój problem i tak naprawdę to tylko Ty go rozwiążesz. Rodzina i przyjaciele - Tylko na nich licz. A najlepiej - umiesz liczyć, LICZ NA SIEBIE. Pamiętaj, że na psychologię idą ludzie, którzy sami mają problemy :O Najważniejsze, że masz podstawę, dach nad głową i na wydatki. Z tym odchudzaniem to taka wyrywna nie bądź, ludzi zawstydzasz :P To Średnie Pisklę w Polsce mieszka ? A Najmłodsza może sprawy sobie nie zdawać, pewnie sama przed nią udajesz , jaka to dzielna jesteś, jak wszystko spływa po Tobie i w ogóle - luz , prawda ? Ryczeć w końcu przestaniesz, KAŻDA przestaje. To normalne, taki etap. Anoolka fajnie napisała o tym dzbanku. Fakt, piękny, od kompletu, unikatowy i drogi. Ale BEZUŻYTECZNY . I już NIE TWÓJ. No, szkoda. Na razie bez dzbanka sobie poradzisz. A z czasem zobaczysz, DZBANKÓW dużo :P I tak się nie zaperzaj, popatrz na mnie :P Gota też doświadczona, zwróć uwagę, co napisała : " nawet najlepszy facet nie jest wart naszego zycia " I tego się trzymaj Anoolka, ja tam się nie boję, ale Ty już powinnaś zacząć się bać ! :P

Anoolka, mądre słowa :) I za to wypijmy ! http://kronikismaku.pl/wp-content/uploads/2014/01/toast-godutchbaby.jpg

dzieki Yoanka tego mi trzeba bylo:D

Tylko z prochami nie wolno mieszać ! :P

Yoanka mam prosbe,,,,,, mozesz mi nasmarowac nazwe tej masci na piety???? zarosnieta jestem ze patrzec na nie moge fuuujjjjjj wlasnie po drodze mam apteke to moze beda mieli spoko jak pije to prochy ida w kat

Ja tez dołączam i napije sie za te mądre słowa . Jozefa ,czytałam Twoj wpis i cofnęłam się około trzydzieści lat do tylu ,co za podobna historia :(.... Ja tez uważam ,ostrożnie z psychologiem. Siły możesz czerpać od dzieci ,piszesz że cieszysz sie ich szczęściem a to jest dużo jak na początek . Jednak najlepiej jest liczyć na siebie . Ja poznałam J ,tez na początku było jak u Gody ,ale doszliśmy do porozumienia i dziś jesteśmy bardzo szczęśliwa i szanującą się para . Jestem stadna osobą i samotność to nie dla mnie . Jak miała bym żyć w chorym związku zdecydowanie wolała bym być sama,bez partnera . Sadze ze obecnie jesteś na Nowej Drodze życia ,rozpoczynasz nowy rozdział .Jestem pewna że poradzisz sobie, będzie dobrze i tego Ci z całego serca życzę . Mam wrazenie ze moje zycie to nieustająca walka .Walka o godność .....udało sie! Walka o związek .....udało sie !Walka o zycie..... udało sie! teraz walka o nogi ...no zobaczymy ... Optuś ,to prawda jeszcze mnie siły nie opuściły ,jeszcze chce z Wami się spotkać! Sagus dobrze że mniej boli ,nie mogę nic Ci podpowiedzieć ,jedynie trzymać kciuki ,żebyś wreszcie trafiła na dobrego lekarza . Yoana ,ja bym tez musiała zrobić porządki w mieszkaniu ,odwlekam ,jak meble przywiozą to sie weźmiemy .Teraz przyjeżdża szwagierka ,Ona pedantka ,trudno .... Chyba nas zrozumie :) Maniu Megi Bońcia Goda Anoolka Milego dnia

Ziuta, ta maść to Hasceral, ale przez ten czas pojawiło się coś lepszego - Regenerum do pięt. Nutka, Ty też miałaś podobne przeżycia ? No to proszę, topik Doświadczonych Kobiet. A Ziuta myślała, że tak to tylko w serialach . . . Posmażyłam, teraz po sobie muszę posprzątać. Wyszło 9 kotletów szwajcarskich i 11 de volaille, pewnie wszystkich nie zjemy, ale nie szkodzi, dobrze się mrożą. Chyba frytkownicę muszę kupić, smażenie w głębokim tłuszczu mnie (i kuchnię) wykończy :O Tylko gdzie ja ją upchnę :O Chyba pod sufitem podwieszę :O

A my w przyszłym roku malowanie robimy, i co tam trzeba do wymiany. Taki urlop będzie

sie ogarniam tzn przekladam z kata w kat sibie!!!!!!!! bede wieczorkiem