Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

A B sie nalezalo nie wiem co ta kafe wyprawia ale zaczyna mnie wkurzać Megi dzieki za przepis na na pirogi tylko nie wiem dla kogo mam je robic dla samej siebie to bylaby herezyja maje dziecie to raczej kartofle i cos konkretnego gulasz, kotlecik drobiowy, klopsiki w sosie koperkowym, ze o glabkach nie wspomne:P do tego surówki obje sie jak bak i potem kolami do gory na kanapie bo ruszac sie nie moze na deser szrlotka albo lody, na codzien gotuje jej chlopak, wszystko dietetyczne jakies tam ryze z warzywami i cyckami, wiec nie dziwota ze to moje chucherko z taka przyjemnascia palaszuje cos konkretnego:D wysle czekawe czy przejdzie?

Uffffffff przeszlo Goda pozazdroscic takiej szefowej:D to istny skarb moja byla to co miesiac organizowala sped do 3miejskich dyskotek mnie na szczescie udawalo sie wykrecac szlala jak jakas nawiedzona, wara by ktoras sie lepiej od niej lepiej bawila badz miala ladniejsza kiecke miala przechlapane w pracy i bez przerwy docinki az sie sluchac tego nie dalo wiadomo, ze po urlopach urwanie glowy ale sie wszyszystko wyklaruje i szal minie dodam jescze ze ona tzn. moja byla jest sporo po 40stce a zachowuje sie jak malolata Yoanka naoisz chociaz jedno zdanie co tam u mamus????? trzymamy kciuki, wiesz, ze dzialaja cuda bedzie dobrze wysle

Mialam dzis jakis dolujacy dzien, szwedalam sie z kata w kat, za oknem, szaro buro i ponuro, ledwie zmusialam sie na wyscie kijkowe chcialam wydluzyc sobie trase ale zaczelo lac i musialam zmykac do domu, tylko mi jeszcze jakiegos katarzyska brakuje i tak pod kocykiem spedzilam cale popoludnie z jakimis głupimi muslami Mirka to moja przyjaciolka:D poznalismy sie w szkole, jest osoba bardzo spokojna i opanowana, zupelne przeciwienstwo mnie:P bardzo chetnie przebywamy w swoim towarzystwie:D tele, ze ona ma malo czasu bo poza praca opiekuje sie swoja mamus i niepolnosprawnym bratem jest wdowa i to juz kupe lat to taka moja bratnia dusza i ciesze,ze pojawila sie w moim zycia chociaz troche trzyma mnie w cuglach i temperuje jak potrzeba ja to odrazu za ciupaske :P:P wezme proch na spanie i ide dobranoc i dzien doberek jutro znowu musze siedziec w chacie wisi ogloszenie ze jakies pomiary beda robic o losiiiie

Ale sie literek poprzekrecalo :P:P:P:P jakas taka bezmyslna jestem ale chyba da sie przeczytac???????:P:P:P

Da się Józiu doczytać, nie ma problemu. Literówki robi się łatwo, ja to najczęściej zjadam literki... Zaczytałam się w pięknym ogrodniczym czasopiśmie - aż nie wiem, kiedy wieczór przeleciał. Dzięki Saguś za przepisy. Zaraz mi się przypomniało, jak to Kasia podawała nam przepisy na "kluski biołe i czorne" - nawet znalazłam przepis schowany w kompie. I do tego rolady i modra kapusta. A któraś - chyba Koksik - rewanżowała się zupą chrzanową... Stare dzieje. Ja niby mąkę zaparzałam, ale jajka były w całości, nie same żółtka. No i pamiętam, że kiedyś do takiego ciasta dodawałam trochę ugotowanych ziemniaków - było o wiele pulchniejsze. Mam gościa, nie, nie u mnie w domu, jest u swojej siostry - ale na jutro wieczór i noc zapowiedziała się do mnie. Młoda z wysp zjechała na kilka dni, cieszę się, że więcej wiadomości niż na skype się dowiem. Yoanka ? Maniu - jak się podłoga w nowej odsłonie prezentuje ? Ale pewnie padłaś po tym przestawianiu ? Józia - zagoniona jak zwykle. A o poszukiwaniach pracy miałaś pomyśleć w tym tygodniu ? Goda, no nie !!! Tylko Anulka tu "odpowiedzialna" ??? Trzeba kubasy dla tej zapracowanej postawić. (_)O, (_)O, (_)O, sama też spadam do kuchni jakiś napitek na noc sobie przytargać.

Dobry wieczór! Jaki ten Kraków Saguś magiczny! Jechałam z mamą pociągiem..i było opóżnienie aż 90 minut!! Moja mama ma 80 lat...i bałam sie o drogę i pobyt ale była a dobrej formie i dałą radę i na trasie i w zwiedzaniu. Dużo nam pomogo to,że A mąz L jest takswókarzem i zawoził nas tam gdzie auta normalnie nie jeżdzą! Pogoda dopisała...zwiedzilismy dodatkowo Kalwarię Zebrzydowską,Lanckoronę i Łagiewniki..był Festiwal pierogów to rózności popróbowałyśmy! Józia o stosowaniu oleju kokosowym nie słyszałam..ale doskonała jest ugotowana papka z płatków owsianych.. A z tym wyrzucaniem smieci to też tak nie raz mam w jednej ręceklucze w drugiej smieci i czasami aż mnie zatyka,że mogłam wyrzucić klucze. Yoanko to macie pełno nerwówki..ale dobrze,że wcześniej zadziałacie i będzie dobrze! Goda...w Wilnie jeszcze nie byłam choć nie raz się przymierzałam.Jesli będzie spotkanie to pewnie się też wybiorę. Opty teraz to nie tylko z naszego wieku ludzie odchodza...nie ma reguły choć starsi to jakby juz wiadomo,że odejdą! Nie doczytałąm wszystkiego bo czytam ostanie posty...Mania coś wspomniała,że Opty wybierasz sie do Lublina...w jakim terminie...bo ja pod koniec września jadę też do Lublina a potem do Sandomierza. Maniu już po malowaniu mieszkania? NutkoMegi

Cześć Dziewczyny :) Jutro ma być wszczepiony stymulator, jeszcze nie wiadomo, o której. Jutro też podpiszę, MDM i tato mają jechać na Wawer, trawę skosić, w końcu niech się czymś zajmą i nie smęcą , to będę sama, poogarniam i popiszę. I parę fotek na krzynki wyślę. Miłej nocy :)

Opty dywanik moj wpasował niesamowicie w moj pokoj , uwazam ze bardzo udany zakup a u chłopakow zrobiłam bład bo powinnam zakupic dywanik na 3, 5 metra a nie 3 ale trudno bedzie tak jak zakupione :( ale ładny jest i pasuje tez do ich kanap . A Okupant nawiedził i wyszlifował mi biureczko wiec jak czas pozwoli to zabiore sie za renowacje jego :D Goda to chyba był hotel studencki tam gdzie mysmy wtedy nocowały i na okres wakacji wynajmowane pokoje turystom . I dlatego chyba te ceny noclegow były bardzo sympatyczne :D Megi no dla mnie scieranie codzienne kurzu to synonim pracowitosci :Dja zauwazam kurze jak juz je konkretnie widac a u małego pisze po szafce pod tv:D no zycia bez kawy nie bardzo wyobrazam bo kawa to oprócz wody gazowanej to jedyny płyn jaki pije . Anoola znaczy teraz nowa sypia na obszczanym przez Ciebie materacu ,:P pewnie dlatego wyniosła sie do drugiego pokoju :D bo jej cuchneło :D No znaczy ja chuda osoba bo chudziutki materacyk na polowce i nawet dołozyłam juz kołdre złozona kilkakrotnie zeby jakos d ało sie spac :(Uuufff znaczy musisz przetrwac do powrotu Anioła . Sagus jakos mi narobiłas smaku na te knedle ale ja leniwa bestyja i pewnie nie zmobilizuje sie do zrobienia . Jozinku Ty mnie widziałąs juz iles lat temu i niestety cholibcia sks dopadło i mnie :( teraz to juz jest ostra jazda bez trzymanki w dół :( wnerwia mnie to ale cholibcia z prawami natury długo nie powalcze :( No fotel wyjatkowo mi podpasował :D i teraz nikomu na nim siedziec nie pozwalam :D Yoanko znaczy juz wsio wiadomo i idzie ku dobremu :D jak to dobrze ze wpadłas na pomysł tych badan . Bonciu no juz pomalowane i teraz jeno czekam na kanape dla mnie bo polowka juz mi bokiem wyłazi , nie te lata na takie prowizorki .

Dzis mam wisielczy humor. Za duzo ode mnie wymagaja a przeciez ja sie starzeje, a jak! Nic to, zacisne zeby i rok musze wytrzymac, pozniej wystawie rozki :P Megi widzisz jak przypadkiem mozna kogos znalesc :D O nie, kawy u mnie w domu nie moze zabraknac. Dla rozrywki kupuje kilka gatunkow wiec zawsze cos znajde :P Ja nie przez sen, ja ze swiadomoscia zemsty naszczalam :P Goda e tam, szefowa nie musi trzymac w rygorze! Dobry szef zaskarbi sobie szacunek pracownikow i nie musi sie martwic. Aniol nie jest moim szefem, jest mlodszy ode mnie a ja mam dla niego szacunek i zawsze zrobie jak najbardziej dokladnie wszystko co on chce a i wiecej, bo staram sie nie robic bledow zeby nie musial szukac gdzie i co nie gra. Teflon, moj NIBY szef a olewam. I niechby tylko sprobowal z jakims rygorem mi wyjechac trzasnelabym drzwiami na fotokomorke :D Nie martw sie, ja tez nie wiem kto to Mirka, pewnie Jozi kolezanka o ktorej pierwszy raz pisze :P To nie ja taka zemste wymyslilam :P To alcohol i urazone ego! :D He he, z moja od podatkow zalatwiamy wszystko sluzbowe mailami. Spotykamy sie na kawe zebym jej za usluge zaplacila (moglabym przelac pieniadze) i pogadac co nam sie prywatnie w zyciu w tym czasie zmienilo. Jestesmy mniej wiecej w tym samym wieku. Ona tez miala przejscia w swoim zyciu… Chorym mezem dlugie lata sie opiekowala, do samego konca. Nie oddala go do domu opieki ale to ja tez wykonczylo zyciowo. Pozniej ponownie wyszla za maz (w sumie nie tak dawno) i teraz ma dobrze. Widac milosc miedzy nimi… Ja odpowiedzialna? Przeciez mi wiatr w rudej czuprynie hula :D Ale wyslalam do Ciebie i do Bonci maila. Jozia dzieki za kawe juz dwie wypite ;) No popatrz! Jakbym byla w Polsce to juz bym mogla byc na emeryturze :P Kafe cos wyprawia czy Ty? Opty no to za dokladnie 4 miesiace wsiadacie do samolotu :D Michych chwilek z mloda. Dzieki za kubaski Boncia malo znam Krakow, chyba tylko ze dwa razy tam bylam… szkoda bo wiem ze by mi sie bardzo podobalo takie dokladniejsze zwiedzanie. Moze w nastepnym zyciu bo w tym juz nie zdaze. Yoana trzymaj sie i bedzie dobrze, ale o tym wiesz… Dobrze ze moglas tak szybko zadzialac. Mania no to teraz czekamy na fotki zmian. Ode mnie zawsze chcesz wiec nie masz nic do gadania :P musisz :P A chlopow dywanika nie mozesz zamienic na wiekszy? Pewnie sklep z checia zrobi zamiane tylko pewnie nie chce sie nosic? Nie, obszczeny w goscinnym pokoju a nowa zona, nowy materac :D czyli oszczany przypadl do gustu :D

Zanim zacznie sie darcie.... (_)> (_)> (_)> (_)>

dzieki za kawe, ide poczytac i moze pozniej wpadne popisac, jezeli sie da :) pozdrowienia

kawa jest da sie zyc , musze sie do czegos przyznac ! ja pije bez kofeinowa badz inka lub anatola, zastanawiam sie nad wypadem z drDąbrowska ale to dopiero pozna jesienia dawno tam nie bylam to tam przekonalam sie ze bez kawy mozna zyc to znaczy tej kofeinowej i do niczego w zyciu potrzebna nie jestet ale kazdy ma swoje przyzwyczajenia i smaki, gdziekolwiek ide na kawe to w torebce mam soik swojej:P co by gospodarzy w zaklopotanie nie wprawiac, ide sie ogarnoc bo mam jak juz wspomnialam jakies pomiary stezen nie wiadomo cego i siedziec w chacie musze ale przy okazji zmodyfikuje swoje cv i podesle corce do wydrukowania musze zacza dzialac jak si bede nudzic to wpadne

Yoanka, no to czekamy na wiadomosc, jak sie udalo, mam nadzieje, ze bedzie dobrze, nie wiem czy u twojej mamy dokladnie tak samo jak u mojego wspolpracownika, ale on juz od kilku lat ma cos takiego, pracuje ( ma 70 lat) i czuje sie calkiem dobrze, jeszcze i na dzialce udziela sie. Trzymam kciuki... A z wyslaniem facetow do zrobienia czegos konkretnego, to dobry pomysl, rece zajete, glowa tez, przynajmniej czesciowo, no i moga tak po mesku poobcowac, pewnie maja jakies wspolne interesy? Jozia, ojejku, nie wyobrazam, zeby szefowa mogla tak rozporzadzac sie jeszcze i moim wolnym czasem, nie do wiary...no to ja faktycznie mam szczescie do szefow, i w tamtej pracy, i w tej.. Dobrze ze masz taka wspaniala kolerzanke, to naprawda pomaga przetrwac zle chwile, a ze to beda w twoim wypadku chwile, to ja wiem, otrzasniesz sie, poprawiasz korone i ... Sagus, dziewczyny maja recept , a ja nie?? buuuu...ide do kata pochlipac :) Mania, faktycznie, cos przypominam, to chyba byla bursa studencka Uniwersytetu pedagogicznego, ciekawe, czy oni maja jakas umowe z wycieczkami z Polski, czy da sie zamowic i idnywidualnie? Boncia, zazdroszcze wam tego wypadu do Krakowa, zawsze mile wspominam kazdy wyjazd do tego miasta, ono ma swoj urok :) Anoolka, po przespanej nocy chyba juz nie jest taki wisielczy nastroj? mam nadzieje, ze nie powiesilas tego Teflona??? Aha, materac nowy...ciekawe kiedy ta nowa mu nasz...na ten nowy materac, a moze, to on bedzie musial zrobic....hihi... no chyba ze zaden z nich nie bedzie taki pomyslowy, jak Ty:) Dobrze , ze masz tego swojego Aniola :) Mania, tez czekam na zdjecia, chociaz poogladam i pozazdroszcze, bo nie wiem, kiedy zabiore sie za remonty, a juz daaawno temu to trzeba bylo zrobic :) ale wyobrazam, ile musialas narobic sie przy tym sprzataniu... Opty, zwracam honor, nie jedna Anoolka "odpowiedzialna" na tym topiku:) Bedziesz miala goscia dzis wieczor, to pewnie mile spedzisz ten wieczor na rozmowach:) Megi, no dziwne to trocha takie znalezienie kogos przez Net :) i dalej podziwiam Twoja cierpliwosc do lepienia pierogow, ja tylko od swieta moge tak sie poswiecic:) Jak czuje sie Twoja maz? Nutko, mam nadzieje, ze U Twojego meza tez idzie ku lepszemu? znajdziesz chwilke, to napisz co u was slychac Sagus, wczoraj chyba przepracowalas sie, takiego napedu dostalas, ze dzis musisz odpoczywac? czy uwazalas na swoje kolano i nie przeforsowalas? u mamu, u siebie i jeszcze kuchnia?ja taka jestem rozleniwiona, ze po przyjezdzie ze wsi i zrobieniu przetworow juz nic a nic nie robie w domu, tylko odwale prace w kuchni i na kurze, okna i sprzatanie machne reka, lepiej polaze na basen i poczytam w lozku...chyba to juz starosc.... Jozia, to faktycznie do emerytury mami podobnie, tylko ze ty jestes mlodsza:) a jeszcze masz chec szukac pracy w tym samym zawodzie, co szkolilas sie i zdawalas egzaminy z takim trudem? czy bedziesz szukac cos mniej stresujacego?

chyba rozpoczynam nowa strone, bo wpisu nie widze, ale juz nie mam czasu na przepychanie:(

qrde, tak dlugo pisalam, ze mnie wylogowalo :(

Witam . Maż wrocil do domu wczoraj ,nie czekal na wypis ,do godz 13-tej trzeba czekać .Pojechał po wipis na trzynastą a juz sekretariat był zamknięty .Nikt nie raczył pacjentów poinformować .Najgorzej że recepta przy wypisie i przerwał branie antybiotyków . Ja juz po badaniuTK ,wczoraj dzwoniła Pani doktor wyniki dziś do odebrania ,czyli na następny dzień po badaniu .(poprosiłam o to). Na 16-ta do naczyniowego zdązę ,tak to działa w prywatnej Klinice. Troche nerwówki mamy ,najgorzej martwię sie o leki dla J sprawa ważna . Yoana trzymam kciuki za Twoja rodzicielkę ,jednak kontrolne badania nie można zignorować .Ja tez o tym się przekonałam . Józefa dobrze ze masz taka przyjaciólkę ,praca tez sie znajdzie .Najgorsza jak dla mnie to była bezczynność... wymyślałam sobie zajęcia .Dużo czytałam i lubiłam robótki ręczne, jeszcze młoda wówczas byłam :) Maniu ,ja tez zamówiłam sobie fotel ,tylko dla mnie :) Musze pospieszyć do kuchni ,cos przygotować do obiadu i na jakies malutkie zakupy pójść do Biedronki ,potem po wypis i do kliniki (jestem bardzo ciekawa ,co też doktor zadecyduje ). Wszystkie Kruszynki pozdrawiam niezwykle serdecznie Milego dnia

Nic nie kombinuje z netem on sam jakies mecyje odstawia Goda no jak masz sily na basen to super, znaczy sie ,ze jest dobrze:D dla mnie woda to tylko pod prysznicem:P:P J nowy nabytek lubi basen wiec maja wspolna pasje mi pasi latanie na kijkach co wlasnie zaraz uczynie panowie od pomiarow juz byli pochwalili ze wszystko perfekt i nie musze juz siedziec w chacie jeden problem mniej ufffffffff Nutka ech kruszynko masz ty pod gorke z ta sluzba zdrowia ale teraz to juz tylko moze byc lepiej bo zle juz bylo i wystarczy Yoanka no czekamy na wiadomosci lece czas juz najwyzszy

Wrocilam z trasy, wydluzylm dystans czuje, ze jestem gotowa na zdobycie Sopotu:P:D bede wieczorkiem

(_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O (_)O tradycyjnie wystarczy dla wsiech

Bońcia az wstyd sie przyznac ale ja nigdy nie bylam w Krakowie pol swiata zjezdzilam ale do Grodu bylo mi jakos nie po drodze nie masz pojecia jak ja ci zazdroszcze tych wojazy no wlasnie Maniu czekamy na dokumentacje:D dzwonil J w przyszlym tygodniu bede miala sypialnie i od A do Z juz sie doczekac nie moge i mam dosc spania na twardej salonowej kanapie, dobrze, ze poprosilam swoja dochtorke o tabletki na sen, przynajmniej mam sile na kijkach poszlec:P:P:P Anoolka ma racje mozna chyba wymienic ten dywan sprobuj a nuz sie uda Saguś gdzies przepadla?????? lepienie pierogow cie tak pochlonelo:P:P wyśle

Anoolka no to na co czekasz?????? emrytka bys byla, ze ho ho ho :P z kangurowska emerytura toc burzujka:P ty tez masz szczescie z tym Anilem a teflona to olewaj jak tylko mozesz ja to zawsze trafiam na drani jak ta moja byla szefowa jak taka zmija doslownie zaczela sie z nami integrowac na naszej leganej przerwie ja natychmiast czmychałam na odzial nie moglam zniesc tego jadu ona to chyba wyczula i zarzucala mi, ze nie integruje sie z grupa, zawsze zaslanialam sie pacjentami, w rezultacie zasu Anoolka masz szczescie z tym Aniolem:D a teflona to olewaj jak tylko mozesz, ja to zawsze trafialam na drani jak moja byla szefowa wchodzila jak zmija do nas na naszej legalnej dużej przerwie i chciala sie integrowac to ja natychmiast chmychalam na odzial, nie moglam zniesc tego jadu oczywiscie zarzucala mi, ze nie integruje sie z grupa ja, ze wymigalam sie pacjentami prez to zasuwalam wiecej niz inne ale lepsze to niz falszywe przyjaznie wyśle

Dziewczyny !! Wpadnę później , miałam awarię i netu i teraz co dopiero przywiozłam kompa (tak było najszybciej)- zawieść i od ręki wymienić kabel wśród setek innych kabelków i naprawić panel od USB. o Wrócę ;)

A mama jutro będzie miała wszczepiony ten stymulator, bo coś tam wypadło. Tato cały w nerwach. jutro do roboty :O

Pisalam dalej i poszlo w pizduuuuuuu moze rano net bedzie mnie zeswirowany Opty milych chwilek w milym towarzystwie:D tradycjnie dobranoc i dzien dobry obejrze naszych recznych biore prochy i ide jutro mam zamiar zdobyc Sopot, ciekawe????????

Saguś Yoanka trzymamy kciuki a, ze nerwy to nie dziwota

A ja dzis zabrałam sie za malowanie biurka , wyjatkowo mi sie widzi ten stary mebelek i dostanie nowy wystroj i bedzie pikny a jestem pewna ze na bank by poszedł na smieci bo juz był zdecydowanie bidny :( oszarpany oblepiony porwana samoprzylepną tapeta .\ Juz sie ciesze na niego jak bede miała swoj mały warsztacik do robotek . BYlam tez na działeczce i od takiej miłej osobki dostałam sliczne metalowe krzesła :D stoją juz pod wisnią , rewelacja :D Ziutek ale Ty masz kondycje z tymi kijkami :D ganiaj ganiaj zawsze lepsze to niz gapienie sie w sufit :( No a jak mozna spac to jest wazne ja teraz tez jak juz zasne to do rana bez przerw ale tez caly czas na tabletkach :( Hihi Tobie kanapa nie pasuje a jakby tak na polowce musiałabys spac :P\ no jutro juz bedzie kanapa z fotelami :D i dzis ostatnia noc wredna :( Nutka no jak załatwiłas z antybiotykami bo to naprawde wazna sprawa ,A mi slubny co raz podsiada na fotelu , wyjatkowo wygodny jest , szkoda ze juz nie mam miejsca na drugi .Slubny mowi zeby jakos wykombinowac miejsce ale juz naprawde sie nie zmiesci . Godus no własnie moze jakbys kiedy mogła to sprawdziłabys w necie jak to jest z tym hotelem czy tylko latem mozna tam nocowac ??? bo i punkt dobry bo n a piechote na starowke sie doleci . Godus czysczenia wielkiego nie było bo jednak teraz majstry juz tak nie bałaganią ale jak przy okazji chce sie z robic generalne porzadki to co nieco człek sie narobił ale juz dawno tak po katach nie łaziłam to juz i była taka potrzeba bo syfek sie robił :( No ale teraz mam te swiadomosc ze co kątto i c zysto tam :D\ Anoola no nie moge wymienic bo to jest wykładzina obszywana a nie dywan , cholibcia sks dopadł bo przecie poprzednio zakupiłam prawidłowo a teraz taki bzdet ale nie jest zle bo dokupiłam mały dywanik pod fotel biurkowy małego zeby nie rysował paneli . No co tu pokazywac jak to wersja minimum i nie ma czym sie chwalic :P Sagus no własnie z kompem trzeba działąc bo jak bez niego wytrzymac , co prawda teraz wszyscy w telefony sie gapią ale ja jednak zdecydowanie preferuje duzy ekran :D:D Yoanka no to szybko to idzie ,a chyba ze stymluatorem mozna normalnie funkcjonowac . czy sa duze ograniczenia ???

Przyjechałam z gościny a sama mam gościa ..Basia przyjechała ...zmęczona tą jazdą 1000km...ledwo żyje. Zasyła dla Was pozdrowienia..kazała powiedziec,że urodził się Jej drugi wnuk. Zajadamy truskawki i popijamy winkiem domowej roboty!!! W sobotę może wybierzemy sie na balety do Międzyzdroii? Yoanko wstawią stablizator i będzie już tylko lepiej..znam osoby,które mają to od lat(Basi mama na przykład)! A ma już 89 lat! Józia to życzę miłych chwilek w Sopocie.

Odwiozłam swojego gościa po przegadanym wieczorze, nie chciała spać u mnie, bo jutro dość wcześnie pędzi do dentysty. Maniu, Anulko - macie pozdrowienia ! Byłam zdziwiona tym, że Was pamięta. To była przecież chwila i tak dawno ! To już tylko 4 miesiące zostały do spotkania z kangurami ? No popatrz, jak czas leci ! A co Wy tak wszystkie na Kraków się uparłyście ? Dla mnie to też najpiękniejsze miasto i baaardzo chciałabym tam jeszcze połazić. Ostatnio byłam w 96 chyba roku, to do tej pory na pewno zmieniło się i wypiękniało. No to może zlot tam ? Józia - tyle razy byłaś u tej Dąbrowskiej - że znasz na pamięć dietę i sama możesz zastosować. Szkoda kasy - a powietrze masz w swoich borach. Grubą skórę ubierz i pojedź do rodzicielki, pobiadoli i przestanie. I będzie dobrze. A po co w ogóle pić kawę bezkofeinową ???? ...to tak jak cukierki bez cukru, miłość bez seksu.... Ze swoja kawą w gości !!! No to u mnie lądujesz za progiem ! A do Sopotu plażą przejdziesz ? Czy inną trasą ? Bo jak z koleżanką szłyśmy od Sopotu, to na Brzeźnie nam się ta nadmorska spacerówka skończyła. No chyba że po jakiejś mijance była dalej, ale ja i tak padłam i z powrotem wracałyśmy autobusem. Yoanka - szkoda, że niepotrzebny dzień zwłoki, już byłoby po nerwach Taty i Was wszystkich... Trzymaj się ! Nutko - z jednej strony prywatna klinika - wszystko dopięte i na czas, z drugiej strony - olewajstwo... Mam nadzieję, że jakoś te brakujące leki dało się załatwić ? Maniu - może jednak ten fotelik drugi zmieścisz ? A z niego do kompa nie da rady ? To wtedy zamiast krzesła ?.. Tak tylko gadam, żebyś się porozglądała po chacie. A jak Ci się biurko podoba - to ozdabiaj lawendowo czy bzowo - jak lubisz. Będzie cacy. Bońcia - dziękuje za pozdrowienia, przekaż Jej również moje. No i gratulacje dla "po raz drugi" Babci !!! Szkoda, że nie może się zmobilizować na napisanie chociaż paru linijek. Przyjemnego pobytu w Polsce ! Kawa stoi już od paru godzin, w kangurowie już piątek, a..., u mnie też !!! To znikam w wyrku.

No jestem , jestem, biszkopty na torta upiec musiałam ...i tyły mam potworne:( Nawet nie wiedziałam Bońcia, że byłaś w Grodzie...taa magiczny to on jest ..na chwilę - uwierz! Ja bym bardzo chciała mieszkać nas morzem...od dziecka tam mam . o Józia - zgadnij com najpierw w potężny kontener wrzuciła....śmieci czy siatkę z panasonikiem, ładowarką, kluczami do chaty w górach i cholera wie co jeszcze, już nie pamiętam - wiem że była to była "siatka" cenna :-D . Śmietniki jeszcze nie były zamykane...Jak wsiadłam do auta , by ruszyć w drogę ...to prędkość światła to pikuś była przy moim biegu w stronę śmietnika ...znalazłam ale tego nie zapomnę . Jak sobie wsio uporządkujesz to w Gród przyjedziesz:) i góry blisko....Ja tego miasta mam dość :( Tych niekończących się remontów, źle wydawanych pieniędzy podatników ...i krzywych chodników popękanych , na których można nieźle się wypierniczyć...Jasne Rynek + reszta dookoła - cacy ale reszta masakra. Podziwiam Cię za te kijki .Bo z moim kolanem dalej nie wesoło - kontrola w poniedziałek u mojego już ortopedy. Załóż do cholery te skrzynkę - ja bym Ci ją założyła ale JAK Ci podam hasło ? Które później byś sobie zmieniła. Albo jak u mnie już będzie spox to podaj mi przez Manię albo Opty nr,telefonu - zadzwonię bo mam bez limitu i jakoś ogarniemy;) No wiesz Opty- to fajnie ujęła :-D kawa bez kofeiny ...dodam jak gostek bez jajec :-D:-D o Ja to bym chciała Wrocław zobaczyć ...ale teraz muszę myśleć jak super pilnie Kuzyna mego Kofanego odwiedzić ! Muszę. Jak nie w Berlinie to w Świnoujściu. o Piszę i w między czasie czytam i pakuje się , bo Makowska jutro jedzie:-D, więc gości będę miała w górach. o Dzięki Goduniu - przekażę :) Przepis masz od Megi - jeno ja daję same żółtko , albo żółtka jak babram się z hurtową ilością :) Właśnie te mąkę trzeba sparzyć- nie całą oczywiście.Ja do tego wrzątku dodaję troch oleju. Nie narąbię przy lepieniu ;) o Maniu- ja też się starzeję :-P Ile ja kiedyś miałam cierpliwości do tych kompowych bebechów a teraz ....już nie.Sama se wsio porobiłam a teraz te nowe systemy ....w pierony niepotrzebnych aktualizacji, sracji- eeeeeee:( Wolę kulki :-D Właśnie jakaś francowata aktualizacja coś zniszczyła. Wyłączyłam te updaty - sraty. Niech się bujają . Ciekawa jestem jakie biureczko obrabiasz...jak skończę swoją toaletko-biurko to poślę fotkę. o Yoana - będzie dobrze. Zdrówka dla Mamy no i Ty się trzymaj !!! o Anoolka - no !!! Jeszcze 4 miechy i będziecie mieć piękne wakacje , a krajowe Kruszynki drugie , krótsze bo krótsze ale zawsze lato w naszą zimę:) Czas tak zapycha , że dziś będąc u Tatka na cmentarzu nie wierzyłam ,że...jutro JUŻ piątek,przeca dopiero com z gór wróciła...Tylko ta jesień listopadowa...ale też przeleci jeno wolniej. Ja też miałam facetów- szefów. Za komuny to miałam najcudowniejszego Szefa jakiego tylko można sobie wymarzyć... o Nutko - najważniejsze, że Mąż w domku ! No tak to jest ,że w prywacie trza się uganiać:( A Twoje wyniki ? o No zbieram się w wyro, bo wstaje jak do udoju :-D o Fajnego weekendu - słonka dużo i spokoju !

Jaja, dzis nas odwiedza big boss! O 7:30 znaczy chwilke przed jak wjechalam na parking patrze i oczom nie wierze!!! TEFLON maszeruje od swojego samochodu. Zakpilam ze naszczal se do lozka i dlatego tak wczesnie wstal. Oczywiscie zaraz mnie oswiecilo ze Ben przylatuje z Melbourne! I sie nie pomylilam! Osobiscie drzwi od frontowego biura mu otworzylam. Panieka jak cholera, szczurki liza katy i podloge!!!! Tak sie boja o swoje stolki! Naczelny tez szybciej sie zjawil bo zrykle kolo 9 sie pojawia! No to ja mam dzis labe! Szefy zajete lizaniem ;) Jozia a idz sie utop! Kawa bez kofeiny, cukier bez cukru, alkochol bez %%% i chlop bez kutasa :O:O Pewnie ze bez kawy mozna zyc ale tak sobie wszystkiego odmawiac to jakie to zycie nudne… Ze wszystkiego, szczegolnie z chlopa ;) zrezygnowalam to chociaz sobie kawy popije :P za kawe, ale nieeee, emerytka jeszcze nie chce byc chociaz ciagle sie wkurzam. W domu by mi chyba calkiem na leb padlo! A kangurska emerytura na tydzien tylko troche wiecej niz teraz na dzien zarabiam i jak wyzyc? Goda jak to pisalas to ja jeszcze przed spaneim bylam i humor wisielczy do konca roboczego dnia mialam. Sales manager przyszedl i chcial lagodzic sprawe ale olalam gada. On bardzo duzo traci czasu na gadanie o swoim domu, rodzinie i takich tam… z kazdym po kolei! A robocze sprawy chce zwalac na “obsluge klienta”!!! Na przyklad moim i nie tylko moim zdaniem negocjowanie ceny z klientem jest jego odpowiedzialnosc a on na mnie chce zwalac… Na poczatku jak przyszedl to powiedzialam ze pomoge mu wrzucac ceny do system bo to cholery mozna przy tym dostac tak pomalu stronki sie przewracaja. System dlugo kalkuluje… no to uznal ze to moja robota. Jak gdzies ktos nie zatwierdzi to on uwaza ze ja powinnam pogonic towarzystwo BO TO JA UTWORZYLAM TA CENE!!! No malo mnie szlag nie trafil! I tkich “drobiazgow” dziennie mam cala mase. Nutka I co ten J narobil? Poczekalby i byloby mniej problemow. Chlopy! A jak z Twoimi wynikami? Wszystko na dobrej drodze? Yoana cos tam wypadlo? Czy ktos wazniejszy im w liste wpadl? Mania tylko nie speirnicz tego starego biureczka. Stare ma swoj urok, spojrz na mnie :P A ja znowu zaczelam spac lepiej BEZ TABLETEK ! Juz sie pod sufitem wszystko uspokoilo, juz moge spac :P Oj sirota! Bylo dobrze wymierzyc :P No w leb Ci dam! Ode mnie zawsze chcesz fotki wszystkiego a sama nic nie pokaze. Ja tez ekran potrzebuje. Telefon jest do dzwonienia Boncia pozdrow Basie i milo spedzajcie czas. 2 Widzialam dwie spoznialskie ;) wroce tu :D