Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mania

Pięćdziesięciolatki odchudzamy się nadal część 3

Polecane posty

Dzien dobry:) Yoanka:) jesli chodzi o diete warzyna mam ksiazke Ewy Dabrowskiej z przepisami,przedtem ciezko bylo mi odstawic pieczywo,ale okazalo sie stopniowo mozna.Probuje juz tydzien,zobaczymy jak dlugo wytrzymam. Anoolka:) Dzieki za kawe:) dolaczam sie do toastu sprawdzilam teraz w necie marke samochodu,gratulacje jest super.Pisalas w tygodniu o zageszczonej krwi,dopatrzylam sie dopiero teraz ze zapomnialam powtarzajac leki poprosic o tabletki na cholesterol,zwyczajnie zapomialm o nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze juz od godziny,nie chce mi puscic,nie mam nerw,dokoncze jutro. Pozdrawiam Wszystkie kruszynki zycze milego dnia i udanego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedze juz od godziny,nie chce mi puscic,nie mam nerw,dokoncze jutro. Pozdrawiam Wszystkie kruszynki zycze milego dnia i udanego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maniu:) Fajnie ze od razu udalo Ci sie wybrac kanapy,mnie to zabiera bardzo duzo czasu,podobnie jak z dobraniem koloru farby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Opty:) W ubieglym tygodniu byla taka duchota,ze nie wychodzilam do poludnia z domu,dlatego wykorzystalam zapas tego co w zamrazarce i zabralam sie za lepienie.Pozniej mozna odpoczac na powietrzu.Jesli chodzi o fasolke moze jutro sie skusze,natomiast szypulkowanie podrzuce mezowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sagus:) Transmisje z dni mlodziezy ogladalam na biezaco,jestem pod wrazeniem .Dzis tez pokazywali dla przypomienia postac Macieja Cieslaka. Nutka:) Goda:) Boncia:) Milego wieczoru zycze i udanego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megi ja tak nie lubie robic zakupow ze jak widze cos co mi jako tako pasuje to kupuje bo i tak nic innego nie znajde , jak dla mnie zdecydowanie w szystkiego za duzo w sklepach a meblowe az kipia od towaru a wsio bardzo wielkie i do mojej małej chaty nie bardzo pasuje . Godus no własnie mi tez sie wydaje ze bezmyslne klepanie paciorkow to zdecydowanie nie wiara a durnota .W niedziele w łasnie s łyszałam moja wredna sasiadke z działki jak po powrocie z koscioła wrednym głosikiem obrabiała komus d.. taka typowa moherowa pewna swojej swietosci ,madrosci i prawosci , zero pokory . Anoola no fajno z e sie cieszyłas z zakupu :D to najmilsze to cieszenie sie :D ja tez zadowolona bo jutro ma przyjsc majster do umowienia malowania , mam nadizeje ze szybki termin bedzie ,no mam nadzieje z e zakupy dobre :D zresztą skad wiedziec przed uzytkowaniem ,a chłopaki okrutnie rzucają sie po kanapch i te ostatnie zemolowali okrutnie , ciekawe ile nowe wytrzymają .Moja kanapa 36 lat wytrzymała :D No a wywozka staroctw bardzo wazna bo kiedys jak człek by młody to problemow nie było a teraz podniesienie kanapy juz problem:( Hihi no jednak skusiłas sie na piersciuonek :D pokaz jaki :D Ja czasem sie zastanawiam nad zrobieniem ale odkładam to na zas bo i tak nie nosze . Bonciu no jutro wsio sie ustali , no mam nadzieje , ale i tak ciersze sie bo zabrałąm sie za porzadki i wywalam skarby , dzis wywaliłam zbiory gazet ogrodniczych od lat układanych rocznikami . Optus no zostałą tylko bombonierka bo to Okupant musi zrobic a on niestey teraz nie ma jak :(a reszta schnie :D znaczy wsio pomalowane i teraz tylko sie boje czy Ci sie spodoba bo kolorki ostre :D ale czerwone :D szkoda ze tamtej ostatniej misy nie wziełam bo jak Okupant bedzie skrecał bombonierke to i ją by skrecił , jak bedziesz jechac to koniecznie wez .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zasiedziałam się w kuchni... A wiadomo, że jej z oczu spuścić nie można, bo zaraz szkody czyni. Maniu, ja tę szparę zaszpachlowałam - jeszcze do końca nie wyschło, zobaczę, jak to wyjdzie. Może żadnego skręcania nie będzie trzeba. Wczorajsza ulewa zbiła kwiatki i jakieś takie mizerne stoją. Poza tym dzisiaj też co chwila padało, ani pojeździć, ani popracować. Trochę klubowe kartki pouzupełniałam, ale i na to ochoty nie miałam. Bońcia - ja też poproszę trochę fotek, z "trolami" tym bardziej ! Anulka - najpewniej to ten wąż z kieszeni ! A jak jeszcze zobaczył nowy zakup w postaci pierścionka - to Ci trochę podokucza ! Może jednak się zaweźmiesz - i spłacisz do końca roku ? Będzie z głowy. A skrupuły i tak mam... Goda - strasznie ważna z Ciebie osoba !!! Odpowiedzialna praca. Ale mam nadzieję, że zespół wypracowuje stanowisko, nie wszystko jedna osoba ? Megi - ja podobnie, nim się zdecyduję na jakiś zakup, to sporo czasu mija... oglądam, mierzę, dopasowuję.... Chyba lepiej tak jak Mania - z marszu. Yoanka - żyjesz ? Saguś ???? Nutka ? jeszcze kawa dla futrzaka (_)O, (_)O, (_)O, i miłego wtorku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda 🌻 a co! Na starosc doopka chce miec wygodnie :P Megi 🌻 mysmy z Goda zartowaly o krwi po zjedzeniu cepelinow, to nie byla zadna “medyczna” dyskusja :D Mania 🌻 Twoj salon wcale nie jest taki maly, nie przesadzaj! Poza tym to polkowe rozwiazanie jest superowe i raczej sie nie czuje ze to male pomieszczenie. No nie moge!!! Chlopaki zdemolowali swoje kanapy??? W ciagu ilu lat? Dwudziestu??? Probowalam zrobic fotke pierscionka ale nie wychodzi. Zreszta – normalne swiecidelko! Pandora wskoczyla do pudelka :P Odpoczywa sobie. Ja od wrzesnia zaczne takie lepsze porzadki to pewnie tez troche przydasi powywalam. Szczegolnie z kuchni! Mam roznosci, nigdy w tym domu nie uzywane wiec czy jest sens trzymac w szafkach? Opty 🌻 wąż juz troche spokojniejszy ale zaczelam mniej jesc… zeby bebechy odpoczely. Moze mi to na dobre wyjdzie. Co ja mam splacic do konca roku? Samochod? 39 tysiecy? Nie da rady chocbym na glowie stanela :P Chyba ze bym sobie znowu podwyzke dala i na godzine jak jaki minister :P A dlaczego masz skrupuly? Dlatego ze ja sie ciesze? Dlatego ze mi wygodniej bedzie? Jak moj wąż juz to przelknal to juz mozna sie smiac :D Poza tym jesli pamietasz w zeszlym roku mialam problem z klima w samochodzie. Facio, znajomek naladowal mi gazem ale pod koniec lata juz nie wialo takim powietrzem jak z zamrazalnika… czyli pewnie “za chwile” bedzie trzeba klime robic i worek napraw sie otworzy… Nie warto! Niech sie mlody meczy :P Dzisiaj nasz sprzatacz sie pytal co zrobie ze swoim samochodem, chetnie by kupil :D Czyli widzisz – sa chetni na Asterczke wiec niech biora a ja poplyne autostrada cacuszkiem :P 2 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻 wczoraj sie obijalam to dzis mialam taczke mocno zaladowana! Jeszcze lunchu nie jadlam juz kolo 14-tej... 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) teraz tylko kawa, dzieki niezawodnej Anoolce:) i ide poczytac, wreszcie tak bardziej dokladnie, bo tylko zdazylam zauwazyc, ze Mania chyba za przykladem Anoolki tez mienia kanapy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyszłam przywitac sie z Wami 🖐️ Pisac nie bardzo mam o czym ,spoko.... nic ciekawego sie nie dzieje .Dobrze tak od czasu do czasu zrobic sobie luzik . Po moim ostatnim pobycie u Rodzinki ,nasłuchałam sie rożnych problemów ,zawsze starałam sie pomoc ,ale juz na to nie tylko nie mam siły ale i ochoty .Moje rady sie nie liczą ,tylko materialna pomoc .Po powrocie przedyskutowałam sprawe z moimi bliskimi .Córcia po psychologi....mam stanowczo przykazane -oboje mamy zająć sie sobą ,swoim zdrowiem. Łatwo powiedziec ,gorzej z wykonaniem :) :-)gdzies tam w srodku tkwiło ,cała mieszanka rożnych uczuć ,od żalu po złosc ......Juz się uspokoiłam i trzeba działać . Jutro jedziemy do innej miejscowości ,kilkadziesiąt kilometrów na biopsję ,tym razem to J .ma problemy . Zmusiłam go przebadania sie i miałam dobre wyczucie ,guzek jak na razie malutki i życiu nie zagraża ,więc będzie wszystko dobrze. Mężczyźni starsi powinni dziennie zjadać do 5 ziaren jądra moreli .To prywatna informacja od znajomego onkologa .Ja zapobiegawczo zjadam dwa ziarnka dziennie. Kupiłam w Auchan ,30 zł. kg. jeśli by był ktoś zainteresowany .Nie wolno zjeść więcej niz 5 ziaren dziennie,ponieważ można sie zatruć . Anoolko 🌼ciesze sie Twoją radościa .Oboje z J. obejrzeliśmy samochów ,J powiedział -to po za moim marzeniem ....Bryka super !....GRATULUJEMY i oby długo słuzyła . Maniu 🌼 ,to co Ty teraz zrobiłas ,to teraz przede mną ,zakup mebli wypoczynkowych i malowanie . Mam nie używaną rogówkę ,ale chce coś wygodniejszego . No i wymiana 4 drzwi . Goda 🌼 ,musze przekopać w piwnicy za atlasem geograficznym ,tam jest dokładnie wszystko zaznaczone i poszukać ,znajomych miejscowości ,znajomych z opowiadań moich rodziców .O Kownie tez słyszałam . Jeszcze po przeprowadzce nie wszystkie kartony rozpakowałam . Yoana 🌼Megi 🌼Bońcia 🌼Opty 🌼 Saguś 🌼 ,nie wiedziałam ze az takie masz śilne bóle ,współczuję ❤️ Wszystkim Kruszynkom miłego dnia ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼🌼🌼 o Nutko - dzięki za piękny ogród ;) Ile kwiatów i zieloności , aż trudno sobie mi wyobrazić takie miejsca ! o No jeszcze bardziej nagina ....:( I znowu kolejny raz okazało się , że najciemniej pod latarnią :-D - jutro już idę (nie wiem jeszcze jak dojdę) - na USG do specjalistycznego ortopedy no i ..... boję się :o Zryłam cały gród ....terminy po połowie sierpnia...albo i na wrzesień...A tu pod samym nosem dosłownie prywata ma "wolnego" jutro ortopedę ...ktoś pewnie wypadł z kolejki. Czysty przypadek. o Odgruzowałam się na poczcie ...coś ją znielubiałam ...nie wiem czemu jak coś po swojemu "udoskonalają" to mnie się nie podoba ...albo się przyzwyczajam za bardzo..nie wiem:o o Maniu - to prawda .Za dużo jest wszystkiego po tych sklepach ...weźmy buty - zwykłe niby głupie buty - i miliony par a ja jak już fason dobiorę to numeru nie ma. To jest prawdziwy dla mnie problem ...stopy.I te boczne ostrogi :( A meble.... Dawno nie kupowałam mebli ...no kurde nawet nie pamiętam kiedy ..a jest tego w jasną pigułę. Za komuny brało się co było :-D , co rzucili - i jakoś być musiało:-D o Opty - a co Ty Kruszynko w tej kuchni działasz ? Jak byłam w górach te parę dni codziennie lepiłam pierożki z jagódkami;) Lubię to robić bo szybko idzie ale jeść już nie. Wolałabym z grzybami i kapuchą albo z kaszą ;) Opty nie mam co zmieniać w swoim zestawie:( Zmniejszam porcję,...zresztą nie chce mi się jeść jak zerkam w stronę szafy. Bronię się jak mogę :o. Szkoda kwiatuszków:( o Dziś też lepię. Nigdzie nie zlazłam dziś. Nawet do Mamy. Ustawiłam co trzeba , a Mama dala mi nakaz by ratować kolano za wszelka cenę . A na to drugie w lepszym nieco stanie uważać. Te chodniki ....popękane no masakra ...wystarczy źle stanąć i po zawodach:( o Goduniu - jakie Ty masz poważne i odpowiedzialne stanowisko ! A gębę rozdziawiałam !! Ale dajesz radę ! I dzielna Kruszyna jesteś ;) o Anoolka- a co se będziesz żałować :-D Pierścionek też potrzebny - ot choćby se humor poprawić albo spełnić swe marzenie;);) Hehehe ja się też "przylepiam" do szyb - zwłaszcza jak sobie coś upatrzę . A tam nie żałuj tej skórzanej kanapy ...Nie lubię skór - to wiesz - ale ładnie wyglądają:-D . Już środa u Ciebie jeszcze parę dni i doopkę w wygodne autko wsadzisz ;) o Bońcia- masz jakieś fotki ze Skandynawii ? Poślij ;) o No spadam lepić . Siedzieć tylko mogę i to w jednej pozycji :( , leżeć absolutnie - nie, aż się boje nocy...bo ta ostatnia była tragiczna:( o Potrzymajcie Skarbki ❤️ moje, kciuki nasze topikowe - jutro o 9.30 za mnie...żeby mnie jeno w jakiś szpital nie skierowali:( o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Optus koncze lakierowanie skarbow i czekam na Okupanta , moze jutro wpadnie .A jak szpachlowanie sie powiedzie to git ale bombonierka to musi miec denko wchodzace do s rodka wiec cos trzeba pokombinowac . No był majster od malowania i trzeba co nieco poczekac ale obiecał ze sie postara wpasc tak zeby jakos wpasic z dostawa mebli a jak nie to trudno / Dzis wpadlismy ze slubnym do piwnicy no i wywalone setki słoikow i dodatkowo kilka kartonow po elektronice , jeny zbiera sie te skarby a potem jeno łomot szedł w kiblu na smieci .Ale zadowolona jestem bo zdecydowanie luzniej w piwnicy :D a o działce nie było co myslec bo od południa równo popadywuje , czasem deszczyk sie przydaje bo wtedy nie ciagnie na działeczke . Anoola no niby salon mały nie jest ale taki był zagracony tymi kanapami i ciesze sie ze w reszcie z robi sie luzniej a przecie t e kanapy jeszcze z e starej chaty a tam pokoje ogromne były i kanapy w nich znikały a tu zagraciły :( a chłopaki kanapy zrujnowali w 15 lat :P:P dokładnie bo wprowadzilismy sie w lipcu 15 lat temu .No wywalac bede teraz przydasie :D zanim malowanie bedzie to poczyszcze w szafach . A slubny zaprosił nas dzis do Roz i zen bo wreszcie otworzyli no niby elegancko teraz ale juz nastroj inny bo za ładnie choc niby podobnie .wolałąm stare . NUtko no w łasnie najgorzej to sie zabrac bo ja o tych kanapach to od lat nadawałam i tak rok po roku mijał . Sagus no własnie niby duzo a jak chciałam kupic sandały bo mi sie rozwaliły to o moim numerze mogłam pomazyc bo juz po sezonie . A mebli duzo brzydkich i ciezkich a na dodatek bardzo d rogich . Bedzie git przecie Ty silna Kruszynka i chorobom sie nie dasz. Goda no wymieniam bo tak jak Anoola z samochodem zakładam ze mi starczy juz za mego zycia zakupow :D chyba ze zakupiłam bide i sie rozwali za kilka lat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goda się dokładnie zaczytała... Pewnie znów ją gdzieś wysłano. Anulko - cieszę się, że wąż już mniej dokucza. Wierzę, że trudno zrobić dobrą fotkę pierścionka, bo ja też miałam kłopoty, chcąc pokazać swój nabytek, szczególnie te subtelne błyski koloru. Maniu - jak już mniej więcej termin znasz - to powiedz, kiedy mam przyjechać i Ci pomóc. Kiedy te kanapy nowe dostaniesz ? Rany - coś mi tu wlazło - i wszystko mi podkreśla na czerwono, nie mam języka polskiego w edytorze. Jaja ! Przed chwilą był... Nutko - pewnie przyzwycziłaś rodzinę, że byłaś takim dobrym duchem opiekuńczym i sponsorem (pewnie to drugie bardziej) - i teraz jest żal, że się darmówka skończyła. Dobrze, że powiedziałaś DOŚĆ. Saguś - "najciemniej pod latarnią" ? - ale dobrze, że znalazłaś. Potrzymam kciuki napewno. A czego się bronisz przed szpitalem, przynajmniej Ci tam dobrze zdiagnozują bez latania po różnych przychodniach. Nie umiem Ci poradzić jak się do spania ułożyć... Wkurza mnie to podkreślanie... może restart coś zmieni. Ale jeszcze kubki wstawię, bo może potem całkiem mnie zablokuje ? (_)O, (_)O, (_)O, Dobrej nocy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Godus 🌻 poczytalas? I co, zagonili Cie do roboty? Nutka 🌻 ja staram sie “rodzinki” unikac. Zreszta nie mam tu ich duzo a to co mam to od mojego ex meza. Ja tez powinnam zajac sie zdrowiem :O Nie mam kiedy isc do lekarza. Chyba w sobote sie uda… Chce wziasc skierowanie na ultrasound calego podbrzusza znaczy od pasa w dol. Niech przejrza te moje bebechy bo cos ten wąż za bardzo szaleje i to w zlym czasie 😡! Jakby nie mogl z miesiac poczekac :O Bede za Twojego J trzymac kciuki! Watpie czy tu mozna kupic jadra :O moreli! Jakies baranie jadra pewnie tak ale moreli? A po co Ci atlas z piwnicy jak mozesz wszystko znalesc w komputerze? A jak nie rozpakowalas jeszcze kartonow to znaczy ze nic w nich ciekawego nie ma. Ja pamietam jak z B kupilismy pierwszy dom. Po 7 latach wywalilam nierozpakowane kartony dlugo sie nie zastanawiajac nad zawartoscia bo jak przez 7 lat tego nie potrzebowalam to penie juz nigdy… Ostatnia przeprowadzka – pakowalam tylko to co chcialam zabrac reszta do wywalenia :P Teraz nowych skarbow sobie nazbieralam ale juz nie chce sie przeprowadzac chyba ze gdzies w country, blizej oceanu :P Sagus 🌻 potrzymam kciuki za wlasciwa (nie grozna dla Ciebie) diagnose. :D pewnie, jakbym tego pierscionka teraz nie kupila to pewnie juz nigdyi do konca zycia bym zalowala. A tak mam dwa powody do radosci :D Ps, samochod ma skorzane siedzenia !!!!!!!!!! Mania 🌻 a ja piwnicy nie mam :D HURA! Bo pewnie tez bym nazbierala. Przydaloby sie garaz sprzatnac ale znowu pada i jak tu wszystko wystawic zeby podloge zmyc i pozniej wybierac co wraca do garazu a co nie… .. Wczoraj w drodze do domu to jak droga przez meke! Jakis duren zaparkowal na zakazie w gardlowym punkcie, pozniej wypadek… I tak zolwikiem do chatki a lalo tak ze na autostradzie mniej niz 80 jechalam! Nie tylko ja… Ale co tam, do celu a nie do piornika! Jak bylam u Ciebie to wcale zagracenia nie widzialam. Takie byly polskie warunki i nie da sie tego ukryc! Kazdy pokoj wtedy to byl stolowy (a raczej ławowy ;) ) i sypialnia. Oooo kochana, nowe kanapy Ci 36 nie wytrzymaja! Teraz juz tak nie robia! Opty 🌻 ponownie probowalam sfocic swiecidelko.. tu w pracy. Wchodzi Wietnamczyk i sie smieje ze popisowke odwalam :P Mi caly czas podkresla na czerwono bo mam word po angielsku :D Juz sie nauczylam z tym zyc :D Dzieki za kubaski 😘 2 Z ostatniej chwili – jutro odbieram zabawke :D juz dealer ma u siebie, jeszcze tylko musza zarejestrowac. I z banku palant mi zadzwonil ze niby mi ubezpiecza, mam podac numery.. niech sie buja i zajmie bankowoscia! Dali mi wycene o $ 300 drozej niz moja normalna samochodowa ubezpieczalnia z ktora jestem ponad 30 lat! No ciesze sie z odbioru ale pada! Od razu mi sie autko ubrudzi 😭 Kto ma u gory znajomosci? Prosze przekierowac deszcz tam gdzie bardziej potrzebuja :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to juz wszystko zalatwione, jutro moge smialo odbierac! Zarejestrowane, ubezpieczone... :D (_)> 🌻 (_)> 🌻 (_)> 🌻(_)> 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku, Anoolko, pozdrawiam z nabyciem takiego wspanialego samochodu, poogladalam, moge tylko podziwiac, ale musi fajnie sie jezdzic, no i dziewczyny zobacza i nam napisza...hehe...ale im szykujesz krolewskie przyjecie :) a pierscionek wiadomo, ze potrzebny, taki drobny ale mily dodatek do samochodu:) Sagus, trzymam kciuki, oby wszystko sie udalo, bo to taki problem, pamietasz aatke? ona moze cos Ci doradzilaby i opowiedzialaby jak sie czuje, szkoda, ze nie pisze:( Opty poczytalam dokladnie i akurat mialam niezapowiedziana wizyte z prokuratury, takie nie lubie najbardziej, bo nie zdaze przyszykowac sie, a czasem chodzi o wypadku, o ktorym pisalam rok temu i cholernie trudno wszystkie szczegoly utrzymac w glowie, ostatnio robie notatki i zdjecia, chyba starosc daje sie we znaki:( coraz gorzej z pamiecia:( a odpowiedzialnosc ..tak ...bo za to co napisalam odpowiadam tylko ja...ja tylko moge poradzic sie ze swoimi wspolpracownikami, ale podpis stoi tylko moji do sadu pojade ja...a czesto chce sie pomoc temu, kto jest poszkodowany, a nie mozesz bo sam jest winny:( i to ta gorsza strona mojej pracy...a reszta to praca jak praca umyslowa, tylko ze ja kazdy raz musze uczyc sie czegos od nowa, bo kazdy wypadek jest z innym urzadzeniem i najgorsze, kiedy to jest zrobione w Chinach, za cholere nie znajdziesz w necie dokumentacji...to tyle o pracy Aha, o domie, do podzialu jest nas 3 siostry ... przez te lata remontu i budowli nie bylo mowy o podziale, bo jedna siostra otrzymala mieszkanie w Wilnie, druga domek sasiadki ( ktora dogladala mama do smierci) i pieniadze na dobudowe....dopiero teraz okazalo sie, ze tato postanowil podzielic ... nic nie moge powiedziec, nie moj dom, tylko glupia wsadzilam w dobudowe wszystkie oszczednosci i tyle... Mania, no tak wymiana mebli , remont, ja do tego szykuje sie juz od kilku lat, bo w salonie mam mebloscianke z ksiazkami od czasu wprowadzenia sie do mieszkania...ciagle szkoda mi ksiazek, ale powoli zaczynam oddawac...wszystkie przeczytane i nie raz... wysle, bo moze znow ktos wpadnie i zostanie niewyslane... i ide znow czytac..hihi...z kawa od Anoolki. u nas ciag dalszy deszczu, nic nowego, podobno zapowiadaja jeszcze miesiac takiej pogody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha , ten gosc to, chyba za dlugo pisalam i mnie wywalilo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoolko doczytalam , ze B na krotkiej smyczy...hehe...to moze wreszcie doceni co mial i teraz juz nie ma?:)) Wiesz, co powiem o tywoim samochodzie?:) po litewsku su baru - to dokladnie brzmi tak , samochod z barem (alkoholowym) ..,.hihi...dobry wybor:) Mania , kanapa wytrzymala 36 lat??no nie wierze, juz dawno msiala byc dziura, no chyba, ze tam tylko deski debowe...hihi No i podziwiam was dziewczyny za szybka decyzje, ja tak nie umiem:( ja bede pol roku lazic po Necie, zbierac info, jezdzic po sklepach i nie fakt, ze w koncu bede zadowolona z zakupu...zreszta teraz na wieksze zakupy i tak nie mam forsy, wiec spokojna glowa, a e-book, o ktorym juz mysle chyba od roku, taki i nie kupilam...hehe...nie moge zdecydowac sie, ktory to ma byc i juz zaczynam watpic, czy tak naprawde jest mi potrzebny??? Megi , podziwiam Ciebie za te pierogi, no ja lubie to jesc, ale lepic?to cos okropnego, wole szybsze i nieskomplikowane dania:), nie to co Ty i Yoanka:) no i wciaz jeszcze durna baba nie nauczylam sie zamrazac gotowe dania, zamrazalnik u mnie zapchany jagodami, grzybami i warzywami .... Nutko, ciekawe to co piszesz o moreli, nigdy o tym nie wiedzialam, ciekawe jak to dziala? Dobrze, ze namowilas meza na to badanie, ja swego nie moge namowic :( a mysle, ze to bardzo wazne w takim wieku O rodzince..tak zalic sie i biadolic, to chyba cecha narodowa nie tylko polakow, ale i litwinow, ja po czyms takim czuje sie, jak po spotkaniu z wampirem...bez sil i checi do zycia i wszytko wyglada na czarno....kiedys mialam taka stryjeczna siostre, teraz na szczescie juz z nia nie obcuje, to znalazla sobie inna ofiare...hehe Mysle, ze rodzina musialaby podtrzymywac akurat Ciebie, cale szczescie, ze jestes rozumna kobieta i masz taka corke, wiem, ze trudno nie zwarzac na innych i zajmowac sie soba i spokojem ducha, ale to naprawde wazne, i mysle, ze ty akurat umiesz to robic :) powodzenia :)no i odszukaj te miejsca, moze kiedys przyjedziesz i zwiedzimy?;) Anoolka, powaznie tak bylo , ze 7 lat nie otworzyliscie niektore pudla po przeprowadce? Nie macie piwnic, takich jak my, ale macie garaz, n-razy wiekszy nic nasze piwnice :) Sagus, ja podziwiam, jak dajesz rade i swoje mieszkanie i mamy i jeszcze dom?? Ja na szczescie mam tylko swoje i dom rodzicow, ale widze, ze juz nie daje rady:( starosc:( i chciwosc, jak mowia dzieci, po co mi trzeba tyle wszystkiego? zima dobrze, to zjadac, ale latem to przerabiac, to brakuje sil :( Anooka juz pewnie z samochodem, teraz dopoki sie nie nacieszy, to nie wpadnie tu :) Dobrze, ze wszystkie papiery zalatwione, a gdzie zdjecia tego „swiecidelka“ ? A gdzie Aska, znow zapracowana? Wybaczcie dziewczyny, ze tak chaotycznie, ale tak czytalam jak lecialo i nie mam czsu juz doprowadzicto pisanie do ladu, musze wreszcie zajac sie praca...milego dzionka wsiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goduniu !! Pchnij TO do mnie :-P Nic nie zapomniałaś ! o 🌼 Dzięki za kciuki❤️ o Jestem po wizycie. Diagnoza : RCM(red.masy ciała) ....co mam pisać więcej :o Sam doktor- ortopeda z potężną nadwagą .Jak te kolana go nie bolą...zastanawiałam się podczas USG ..Sam staw i tego jego składniki (całe mnóstwo) , ma opis - w normie ...więc coś tu jest nie tak:( Odmówiłam stanowczo mnóstwa recept na prochy bo mam ich dość.Dostałam bolesny zastrzyk w sam staw, który bolał jak milion diabli i czekam do tej pory ....BO miał się ból uspokoić wieczorem. Jakoś się nie uspokaja 😭. Jednego się dowiedziałam, że ...NIC i NIKT za żadną nawet dużą kasiorę nie jest w stanie mi pomóc ...tylko ja sama muszę to zrobić. He....to wiem ale teraz "bardziej" wiem. o Zjadłam obiad z brokuła...- no nawet niezły. o Anoola - pójdziesz do wracza obejrzą bebeszki i po sprawie! Nic się nie martw :) będzie dobrze ! No a ja ...muszę sobie sama pomóc. Nie jest łatwo ...ale dla pozbycia się tego nieziemskiego bólu , jestem gotowa na wszystko ! Ćwiczyć na razie - absolutnie nie ! Później jak się to uspokoi - obowiązkowo - klepał mi o tym co chwilę Nie wiem jak się siedzi na skórzanych fotelach w samochodzie - nigdy takowych w żadnym aucie nie było . Ale myślę , że to taka specjalna delikatna skóra. ! o Kurde mam telefon , wrócę jak się w wyro nie przewrócę bom nie spała 3 noce:( o Narazisko !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sagus no to w sio wiadome , znaczy trzeba wreszcie kopnac sie w zyc i ja tyz sie kopne i to mocno i ruszymy tylko zeby Yoanka poganiała bo Ona ma specjalne zdolnosci do motywowania grubasow . Godus no kanapa całkiem wygoda jeszcze jest no ale juz tapicerka poniszczona i skrzynia a nawet Koksik mi poobszywał boki zeby kolorem pasowała do pokoju a i zawsze zakryta była narzutą .Ja zwyczajowo szybko sie decyduje jak mi cos podpasuje i mam jakas wizja czego chce bo czasem moge długo za czym s chodzicJuz w zeszłym roku widziałąm kanapę do mnie co mi sie podobała ale cena byla troche zaporowa wiec odeszłam z kwitkiem a teraz głowny atut był oki a model podobny do tej zeszłorocznej :D No jak tak remontowałas ten dom to tak mi po głowie chodziło ze to za ładnie wyglada i cholibcia miałam racje :( jak sie nie ma czarno na białym to nie mozna swojej kasy ładowac :( nawet w najblizszych układach :( A po co Ci e-book wystarczy tablecik i masz dwa w jednym bo i kompik i net a czytasz ksiazki tak samo ,Ja bardzo w ysoko cenie se tablecik bo wygoda duza :D a ksiazek mam tam wgranych ze hoho :D No moja kumpela przy remoncie co własnie tez zaczeła wywaliła prawie tone ksiazek bo tyle ich miała a posłuchałą mnie bo wskazałam jej punkt gdzie te ksiazki pojda miedzy ludzi .ja juz duzo s woich ksiazek tez sie pozbyłam bo w chacie miejsca nie ma :( Anoola no moze jak byłas to takiego zagracenia nie było bo badziewiakow nie robiam a teraz warsztacik miejsce zajmuje a badziewiaki tez w kazdym kacie , ot durak ze mnie a le przecie musze miec jakies zajecie :( hehe wąsnie maszt tyle pokoi ze tyz tam skarbow napchałąs a garaz to nastepne miejsce :P:PDzis walcze z nadmiarem ciuchow niewymiarowych no i juz dwa worki chopaki wyniosły ze swoimi szmatami i dwa nastepne z moimi juz s toją i jutro kierunek Caritas . Opty Ty przyjedz nie na robote bo i tak sama pomalutku juz ogarniam a po badziewiaki i z ........ .Nie wiem kiedy dokladnie wejdzie ale licze ze moze w przyszłym tygodniu a jak nie to tez wytrzymam bo przynajmniej mam czas na remanenty na półkach a po malowaniu juz mi sie nie bedzie chciało grzebac w skarbach .Pogoda akurat dobra bo pada co chwila wiec na działke nie musze tak pilnie chodzic , dzis poszlismy na kawe i pozbierac spady bo mały z nich robi kompot :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulko - te wykrzykniki przy skórze, to zachwyt czy rozpacz ? Bo w kanapie zachwycona nie byłaś, więc nie wiem.... Czyli jutro (Twoje dzisiaj) gonisz po autostradzie nowym cacuszkiem. Tylko nie sprawdzaj, ile wyciągnie ! A B. wie ???? Dawno Cię na dokładne kontrole wysyłałyśmy... wreszcie sama do tego dojrzałaś. Koniecznie znajdź czas. Pewnie i ja bym się do tego podkreślania przyzwyczaiła - ale wkurzyłam się, że w trakcie jednego wieczoru takie hocki mi się dzieją. Restart nie pomógł, musiałam na nowo Mozillę instalować. To pewnie przez te aktualizacje, które się "w tle" same robią, niekiedy zupełnie niepotrzebnie. Maniu - muszę przedzwonić do dostawcy, bo się nie odzywa. Pewnie ma urwanie głowy, bo mu cała rodzina na stałe z wysp zjechała (żona, córka z mężem i dwójką dzieci) - do tej pory sam sobie jak król pomieszkiwał. Szkoda, że nie chcesz żebym Ci pomogła, ale w sumie jak sama powoli przejrzysz, to może i lepiej. W pospiechu można coś potrzebnego wywalić. Goda - a rozmowa z rodzicami nic nie da ? Może tato pochopnie taka decyzję podjął ? Dzięki za Twojego skarbka - nie dziwię się, że to Twoja pociecha ! Niech jak najdłużej taki słodki będzie. Saguś, no jak to... tylko przeciwbólowe ? I resztę SAMA ???? Mateńko... muszę też się zawziąć a nie dokładać. Polazłam na chwilę do lasu sprawdzić, czy są grzyby - i wracałam obolała. I kolano i biodro... do dooopy takie chodzenie. A grzybów nie ma. Spotkałam trzech takich amatorów jak ja, też nic w koszykach nie mieli.... Gdzie jest ta maratonowa zapracowana Kruszynka ? Kawa z niezapominajkami potrzebna na taki ważny dzień !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma niezapominajek... tylko topikowe kubaski muszą wystarczyć (_)O, (_)O, (_)O, niech Ci się przyjemnie jedzie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj znowu obudzilam sie przed 3 rano…. No mam nadzieje ze od teraz bede spac snem spokojnego, moze w garazu ale spokojnie :P . Jeszcze kilka godzin… Odbieram po Waszej 7 rano. Garaz nie posprzatany ale nie ma problemu, wjade ;) sprzatne jak sie pogoda poprawi bo dzis od rana znowu pada a ja juz wszystkie parasole powyciagalam z Astry. Juz trzy osoby chca kupic moj stary samochod :D Zwykle jest wielki probem pozbyc sie tak starego samochodu a do mnie sie pchaja drzwiami i oknami. Pewnie zauwazyli ze ja sie nie psuje, ze codziennie jezdze i nie mam problemow :D Goda 🌻 dziekuje, ciesze sie tylko jak na moje to za bardzo wypasiony. Pewnie polowy guziczkow nie bede uzywac ale co zrobic jak w srodku najbardziej mi sie podobal? A jak jestes wezwana w starej sprawie to nie mozesz wziasc laptopa zeby na miejscu sprawdzic notatki? Bo chyba do takiej pracy dali Ci lapcia? Zadna starosc ale jak mozna pamietac kazda sprawe w szczegolach? Nie da sie! No to wychodzi ze Twoi rodzice nie sa sprawiedliwi…. Ale ja tez jako rodzic nie bede.. a moze bede(?) sprawiedliwa. Moj syn mnie olewa, ja oleje syna :P B to juz inna bajka, juz mnie nic nie obchodzi. Niech se tupta przy nodze :D Dobrze mu tak! Tak, 7 lat nie otwieralam tych kartonow. Przy przeprowadzce byly wstawione do garazu i tak juz zostaly. Tam byly moje buty i torebki… po tylu latach to tylko do smietnika :D Moj garaz nie jest za duzy ale zmiesci sie i samochod i taczka, kosiarka do trawy, niepotrzebny odkurzacz, nie wiem po co pol puste puszki po farbie jak sie malowal moj dom zaraz po kupnie (!) I wiele innych “skarbow” . Nie przeszkadzaja to stoja ale musze tam zrobic troche porzadku! Przede wszystkim powywalac te stare farby!!!! W tym miesiacu, na koniec, bedzie 6 lat jak kupilam BabaJagowo!!!!!!! Sagus 🌻 nie kazdy ma rowne cialo i rowne bebechy. Niektorych nogi nosza wieksze kilogramy i sobie z tym dobrze radza. Innych serce bije jak dzwon choc nie powinno… Nie ma co, trzeba ta wiedzme Lapke zciagnac z jakiegos konca swiata i powaznie zaczac sie odchudzac. Ja juz dziele na pol. Do tej pory zjadalam kanapke na sniadanie, jadac samochodem. Teraz biore pol a drugie pol na lunch czyli dwa kawalki chleba dziennie mniej! A jak bedzie nowy samochod to gdzie ja bede jadla sniadanie? Pewnie dopiero w pracy :O Cwiczyc juz mozesz bo przeciez z samych nog sie nie skladasz. Mozesz siedzac gimnastykowac gore :P Lub lezac. Tak zeby stawow nie obciazac :P Nie wiem jak to bedzie na tej skorze ale B mial w kilku samochodach i jakos mi nie przeszkadalo tak jak przeszkadza na kanapie. Pewnie dlatego ze siedzi sie na doopie na ktorej sa chociaz gacie. A na kanapie lezy sie dotykajac na przyklad golymi nogami. Poza tym ja bede miala siedzenie podgrzewane :P (na wuj – nie wiem) ale nie chlodzone co by sie bardziej przydalo :O Mania 🌻 mysle ze Lapka ma lepsze motywacje :O Dobrze ze mam na tyle miejsca ze ksiazek nie musze sie pozbywac. Nie wiem, chyba by mi sie zolc rozlala jakbym miala sie ich pozbyc chociaz NIE CZYTAM! Al;e przytargac tyle do kangurowa to byla nie lada zabawa :D Oh jakbym chciala tak “oczyscic” chatynke! Ale moze nie …. Bo majac mniej miejsca mam hamulec na kupowanie :P A brzydka pogoda to zacheca tylko do nowej kanapki i kocyka a nie do jakiegos przegladania rupieci :P Opty 🌻 te wykrzykniki to chyba niepewnosc jak to bedzie :O:O Cos Ty, ja juz nie w tym wieku zeby “sprawdzac” ile moze! Spokojnie bo niebieski zawsze pojawia sie tam gdzie nie potrzeba a mi na mandaty szkoda kasy :P . Nie wiem czy B wie. Dorota wyslala mu moja fotke jak jechalam na probna jazde. Ani jej nie odpisal ani do mnie nie zadzwonil. Krotka smycz!! Podobno to swoje szczescie nawet ze soba do pracy bierze wie pewnie nie ma jak zadzwonic :D Tez nie lubie jak mi cos w ustawieniach zmieniaja ale jak sie nie pozwoli na aktualizacje to pozniej komp strasznie muli :O:O Widzisz… niezapominajki, konwalie zwiedly a ta ciagnie maratony!!!!!! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Anoolka juz pojechala po... i pewnie wraca:) albo i wrocila.. teraz napewno bedziesz spac spokojnie, a B nie odzywa sie , bo pewni zazdrosc go gryzie...hehe..no moze ta nowa zona tez dogryza, i jak tu czlowiek ma odzywac sie:) jestem pewna, ze niedlugo doczekasz sie komentarza z jego strony , i tak samo jestem pewna, ze nie bedzie przychylny...hihi... wiesz, kiedys byl u nas taki film "Sluzebnyj roman", tam sekretarka ciagle pytala sie o nabywanych rzeczach u swojej szefowej, zawsze, kiedy ta mowila , ze wyglada okropnie, to sekretarka byla pewna, ze "nado brac" :) A w garazu to posprzatasz, te farby u mnie tez stoja nie wiem ile czasu, i zawsze z intencja, ze jak cos gdzies uszkodzi sie, to domaluje sie....nigdy..nic nie domalowywal...wiec teraz po cichaczu wywalam co jakis czas i spoko:) ciemny pokoj nie jest gumowy:)nie rozciaga sie Sagus, wspolczuje, nawet nie wiem, jak to moze bolec, bo az tak wielkiego bolu w kolanie nie mialam, ale moze od tych prochow tak calkowicie nie trzeba bylo odrzegnac sie?? moze chociaz na poczatkowym etapie? dobrze, ze nie widza zmian, bo oznacza to , ze mozna jeszcze pomoc sobie bez radykalnych zmian... tylko jak to zrobic? moze teraz cierpiac taki bol, bedzie wieksza motywacja?? chociaz za cholere nie moge odmowic sobie slodyczy, a wiem dokladnie, ze sobie szkodze, ale dopoki nie boli, to.... a z cwiczeniami, to Anoolka akurat ma racje....pamietasz, cwiczenia Aski, nawet na siedzaco przed PC...zaciskac, wykrzywiac i t.p. :) Mania, dobrze, ze umiesz tak zdecydowac sie szybko, jak smieje sie moj maz, u mnie przed szafa juz wydeptane dolki od stania( bo nie moge zdecydowac sie, w co dzis ubrac sie...hehe) chociaz do pracy i tak za duzo nie wymysle -ubranie musi byc nie rzucajace sie w oczy i stonowane, jaki zawod , takie ubranie...tylko ze krawatu nie nosze...hehe... bo u nas zdecydowana wiekszosc faceci, jednak ciagle mamy do czynienia z technika... Tablecik kiedys chcialam, ale niestety coraz bardziej mi pogarsza sie wzrok i musze oszczedzac, a czytam zdecydowanie za duzo, e- book ma inny ekran, mniej szkodliwy dla oka, dlatego zdecydowalam sie na kupno... Z ksiazkami to jest tak, ze bardzo szkoda oddac, bo kiedys je z takim trudem kupowalo sie, otrzymywalismy talony za makulature, stalismy w ogromnych kolejkach i myslelismy, ze to zostanie nie tylko dla nas, ale i dla dzieci, czy chociaz jedno dziecko teraz czyta??? no chyba, ze ksiazka o Harry Poterze, to tak :) Kiedy bylam u A, to u nich w Aachen na ulicy sa takie szafy, gdzie ludzie wymieniaja sie ksiazkami i to w roznych jezykach, prawda przewazaja niemieckie, ale ja tam zostawilam litewska i rosyjska, a wzielam w jezyku angielskim :) wspaniala rzecz, szkoda , ze u nas tak nie ma Opty, no rozmowa z rodzicami o domie nie pomoze, i nic nie zmieni, juz do tego nie wroce, bo byla jedna rozmowa, kiedy zebralismy sie razem na swieta (i ta siostra, ktora mieszka w Niemczach, ona akurat powiedziala, ze nie pretenduje na swoja czesc, bo rodzice kupili jej mieszkanie w Wilnie, ale druga siostra zdecydowanie uwaza, ze jej nalezy sie, chociaz ani jednegu razu nie pomogla przy budowie, i nie pozwolila, zeby szwagier pomogl, a rodzice, staja sie coraz bardziej zalezni od nas, prawie jak dziec, i nie moga sobie pozwolic na taki luksus, zeby odmowic siostrze, bo dobrze wiedza, ze ja w kazdym wypadku przyjade i pomoge, a ona wtedy nie, a szwagier naprawde wiele pomaga na wsi i koniec bajki... nie wazne ...przejechane, zapomniane...juz prawie uspokoilam sie..tylko mnie tak wszystko najechalo, kiedy opisala swoja sytuacje z D Yoanka, wiec zdecydowanie powiem to samo, co dziewczyny, nogi moej tam by ni e bylo i nie poddalabym sie na zadne namowy lubego:) gdyby nie rodzice, tez bym, na wies nie pojechala, a tak to co innego, poprostu musze:) Anoolka, mysle, ze to sprawiedliwe, jezeli syn nie interesuje sie i nie pomaga, wiec z jakiej racji ma cos otrzymac, prawda? A nic nie wiesz o wnukach? moze tez jestes babcia:) wczoraj wieczor spedzony na wsi, i pol nocy w kuchni, wiesz Sagus, chetnie podeslalabym Ci chociaz jeden kosz ogorkow i wiadro pomidorow, ja je lubie tylko hodowac, ale przerabiac to juz nie :( szkoda , ze jestescie za daleko, dzis z pomidorow bardzo ucieszyla sie nasza ochraniarka, tak mila osoba, zawsze jej przynosze. wszystkim milego dnia:)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anoola a po opijaniu masz jeszcze siły pojechac do roboty :D Godus no kolezanka własnie wywiozła ksiazki do takiego punktu gdzie mozna wejsc wziac ksiazke i wyjsc a jak chcesz to oddasz a jak nie to nie :D a mozesz swoich tez przyniesc i zostawic , dobre miejsce ja juz wykryłam je jakis czas temu i swoje nadwyzki tez tam w ywiozłam i wiem ze nie na zmarnowanie :D A w tablecie przecie tez mam przystosowane stronki do c zytania i ja osobiscie nie zauwazyłąm z e cos na oczy zle a przecie ja po zacmach .hehe ja tez lubie Harrego Pottera :D czytałam i lubie filmy:D No to jednak moje odczucia co do remontu domu sprawdziły sie w 100%:(:( No a teraz jezdzisz bo Rodzice i trzeba pomagac :( Anoola no teraz nawet na działke trudno mi jezdzic bo cholibcia plaga komarow no i nie ma nawet jak posiedziec na lezaczku bo zarazy rowno atakują no to mam wiecej motywacji do roboty :D a nawet mi sie chce czyscic wiec wykorzystuje dobry nastroj do roboty :D jeszcze połki w kuchni zostały :DA jutro juz kanapy wyjadą a siedzenie na materacu zadna atrakcja wiec bedzie robota odchodzic :D No napewno wozenie tych ksiazek to kulturysty trzeba było :D Opty no nie bardzo widze narazie c o bidulko mogłabys mi pomagac bo sama musze zobaczyc co mam i co idzie won,no sporo juz wywaliłam szmat a jeszcze jutro moze rusze na kuchnie ale tam to juz duzo nie poszaleje bo od dawna nic tam nie dokupuje i pola do popisu nie ma . No to pewnie przeciagnie sie dostawa ale nie m a pospiechu , jabłuszek rajskich nie mam to juz nie bardzo mam co zalewac ale licze ze kumpelka moze pigwy podrzuci no i aronia łądna . No a jutro juz mi komodke dowiozą moze i dobrze bo bedzie pusto w pokoju a tam powkładam do szuflad drobiazgi zeby sie nie walały pod nogami . Po niedzieli maja dojechac chlopakow kanapy ale to moze i dobrze bo jak slubny ma na materacu spac a potem do roboty isc :( nie bardzo wierze ze sie wyspi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
❤️ o Dziewczyny ja tylko pomacham a popisze z gór i poczytam tyż:-P o Anoola-za autko wypiję , żeby kółeczka się długo kręciły !! o Moje książki pojechały w góry...nikt ich nie chciał. Trudno stoją se w trzech nawet fajnych biblioteczkach :) o Fajowego weekendu !! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×