Na co brakuje Wam pieniędzy

Pytanie do tych, którym brakuje. Mam dość. Pracuję, zarabiam więcej niż minimum krajowe i jestem biedną bezrobotną :o O mieszkaniu nawet nie wspomnę. Brak mi kasy na: - leczenie i uzupełnienie zębów - leczenie hirsutyzmu, pco, wypadania włosów - nowy komputer - lustrzankę cyfrową - pralkę - tapczan - remont mieszkania - kran - nowy telefon - klapę do toalety - prysznic - buty etc. Tak się przez lata nazbierało :(

samochód remont łazienki zamorskie wakacje nowe meble do mojego pokoju oczko na działkę

- krem do twarzy, jakiś lepszy niż za 10 zł - trochę nowych ciuchów :( :( :( bardzo schudłam i teraz wszystko wisi na mnie :( :(

Mi brakuje na jedzenie.O nowych butach nie mam co marzyć

No ale masz swoje mieszkanie co? Ja nawet mieszkania nie mam i muszę mieszkać z rodzicami... A kasy mi brakuje praktycznie na wszystko, u dentysty nie byłam od wielu lat.

etat jest obecnie do tego stopnia opodatkowany, że nie opłaca się praca na etacie

prosttytutki

Jak się ma wygórowane ambicje, oczekiwania i wymagania to nie dziwota że się ciągle nie ma najlepiej zacznij marzyć o prywatnym odrzutowcu i Ferrari za 3mln złotych a potem sie dołuj że cie nie stać :D:o ja tam jestem zadowolony że mam dach nad głową, mam co zjeść i w co się ubrać do tego mam 300-400zł miesięcznie na swoje przepieprzenie i mam wyebane na reszte, nie patrze sie na innych, nie zazdroszcze, żyje po swojemu i jestem szczesliwy

Mieszkanie wynajmuje. Ale zaniedługo moga mnie wywalić bo nie płace. Mysle o wyjezdzie do anglii bo tu nigdy na prosto nie wyjde

Polaczka//Polak zawsze byli praktyczni i dawali sobie radę w życiu , zawsze mówiłem i będę powtarzał, że Polak w skrajnych sytuacjach zawsze sobie poradzi , natomiast Niemiec, Angol, Italianiec lub Francuz będzie się modlił do Księżyca na widok Polaka , który zna doskonale szkołę przetrwania a patrząc na Polaków to w skrajnej biedzie żyjąc dają sobie radę wyśmienicie przede wszystkim mieszkańcy wsi i przysiółków i gdy ojciec rodziny TYRA za grosze w fabryce albo w zakładzie przemysłowym to Matka RODZINY już kilka lat temu uruchomiła PIEC KAFLOWY i od kilku lat w starym piecu wypieka na podstawie starej recepty swojej Babci chleby i bułki na zakwasie chlebowym w tym piecu , oparte na tradycji rozwoju drożdży i zakwasu i pieczywo jest pyszne , w ogródku rośnie koper, pietruszka, marchewka, rzodkiewka, mięta, szczypiorek, rabarbar , sałata owocuje bogato truskawka , więc można powiedzieć, że wszystko jest i 30 kur każdego dnia znosi ponad 10 jajek w sposób ekologiczny , są króliki dobrze odżywiane w klatkach i kilka prosiaków dostaje koryto każdego dnia roboty jest huuk od rana do wieczora w ogrodzie i przy zwierzętach , chleb własny jest warzywa własne są w ogrodzie i nawet pomidory , można przeżyć , kobieta jedzie do pracy i pracując w dyżurach zarobi miesięcznie 1800 PLN netto facet jedzie do pracy i zajmuje się hydrauliką, spawaniem, obsługą wózka widłowego , zarobi 2600 PLN netto miesięcznie , razem zarabiają ok. 4200 PLN netto miesięcznie to jest ponad 1000 dollars jak na polskie warunki życiowe to jest 'kosmos' , marzenia wielu Polaków takie zarobki miesięczne , co można w Polsce kupić za 1000 dollars ? praktycznie NIC !

Nie, nie mam swojego mieszkania. Po prostu to wydaje mi się nierealne, ale poniższe rzeczy chciałabym kupić. Autorka

powiem Wam w tajemnicy , że Parlament Europejski , Komisja Europejska , itd. już zaplanowali 'odgórnie' aby Polakom zdrowo 'dowalić' finansowo , 'grubasy' zaplanowali aby naszą polską 'złotówkę' zrównać z miedzą, z gnojem, z kloaką, aby nasza 'złotówka' została ogłoszona , jako najtańsza waluta na naszej planecie i to jest PLAN PE oraz KE w ramach retorsji z tego powodu , że Polacy popierają PiS i 'grubasy' nie mogą kupić polskiej gleby za grosze jak obiecali POsrańcy , więc teraz się przygotujcie na 'zwalenie' polskiej ZŁOTÓWKI do wartości KLOAKI , oczywiście robią to celowo i to jest 'zamysł' ekonomiczny aby z Polaków zrobić jeszcze większych biedaków ! Czy wytrzymamy ? Jasne, wytrzymamy i damy radę Parlamentowi Europejskiemu odpowiemy za chwilę , że są jak dziura w moście, jak nowotwór, jak DEBIL !

na dentystę fryzjera czasem na rachunki zdrową żywność paliwo i naprawę samochodu wyjście gdziekolwiek (kino, basen) leki

Miałam napisać "biedną pracującą". No i na wakacje mi brak. Muszę coś zrobić by zmienić pracę Autorka

Na "sok" (sterydy anaboliczne), nie zchodze z towaru przez caly rok, a to naprawde duzo kosztuje.

Na nową Toyotę RAV4 Na wypad do Las Vegas Na dom nad morzem i jeszcze parę rzeczy

gość dziś - No tak. Zapomniałam napisać, więc teraz piszę: jestem ciekawa wypowiedzi osób, którym brak na zwykłe przeciętne rzeczy, chciałam sobie porównać sytuację. Samochwałom chcącym się pochwalić zarobkami, dziękuję.

Ale ja się wcale nie chwalę. Pytasz to odpowiadam. Czy tylko bieda jest w tym kraju powodem do dumy? A żeby było ciekawiej ,to ani tatuś z mamusią ani teściowie nic nam nie dali. Do wszystkiego doszliśmy pracą, czego i Tobie Autorko życzę :)

Bieda nie jest powodem do dumy, natomiast pytanie brzmi: dlaczego odpowiadasz? Czy naprawdę nie zrozumiałaś celu tego pytania? Jeśli tak, to przepraszam. Zabrzmiałaś trochę jak jak większość Kafeterian odpowiadających od czapy nie całkiem na temat :)

zęby możecie leczyć na nfz ( jeśli oczywiście jesteście ubezpieczeni) ja leczę na nfz mimo ,że mogłabym prywatnie to po co wydawać kasę na coś co należy mi się w ramach funduszu, dopłacam tylko za lepszą plombę 60 zł

gość dziś - tak. Wiem, nie stać mnie na razie na dopłacenie za plombę i potrzebuję wstawić cały ząb.

na wakacje,na nowe meble, lepsze ubrania a nie tylko takie z bazarku czy outletów,na operacje korekcyjną powiek bo mam zespół opadających powiek,na dobre okulary przeciwsłoneczne takie w granicach 500- 800 zł

A ja dobrze zarabiam i nie mam żadnych problemów finansowych. Na wszystko mi starczy jeszcze nawet odkładam 3.000 zł/mies ale nie bardzo wiem na co bo wszystko mam.

no tak korony czy implanta już nie wstawisz na nfz,więc czemu doprowadzacie swoje zęby do takiego stanu,że wam w końcu wypadają? jak byście chodzili raz w roku na kontrolę ( na nfz) nie mieli byście teraz takich problemów

gość dziś Chodzę 2x do roku na kontrolę. Ale kiedyś nie mogłam, bo pracowałam na umowę zlecenie po 8-10h/dobę, z dojazdami było to sporo czasu, a niestety żaden dentysta na NFZ nie przyjmował w weekendy ani przed 6 i po 21.

gość dziś - Kolejny niekumaty chwalipięta :D

gość dziś W tym tonie lepiej? Nie mam na : leki dla dzieci buty bieliznę jedzenie pastę do zębów ale za robotę za chuj się nie wezmę

Widzicie jak to jest?! Ludziom brakuje na dentystę, na leki, zdrowe jedzenie, remont...:O a taki pajac jeden z drugim: http://static.pokazywarka.pl/i/6674779/171311/jjjj.jpg zrobi z siebie idiotę w reklamie i ma od razu pierdyliard złotych na koncie. Mało tego - żeby oni biedni byli, że zmuszeni byliby się tak poniżać. Nie, oni żyją w bogactwie i luksusie od dawna. Porobią kilka akrobacji i głupich min do kamery i nie musza się martwić, że przez najbliższe 2 lata nie będzie ich stać na wakacje w ciepłych krajach. Gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie?!

ja już dwa lata chodze bez górnej dwójki, bo wypadła, i potrzebuje kasy na implant, ok. 2600 zł :( meble nowe tez by się przydały, rower, jakies wakacje, komputer kupiłam ostatnio używany za 350 zl z 4 Gb ramu więc już jest powinnam tez wymienić okna i wyremontować kuchnię oraz kupic własnego konia

-na ciuchy -lepsze kosmetyki -rachunki place ale z obsowka nie mam kredytu mam wlasne mieszkanie zarabiam8.90 netto na smieciowce rachunki za chate wynosza 800 zl gaz,prad,telefon ,net czynsz,woda i smieci przeietnie na zycie zostaje okolo 500-600 zl po oplatach na caly miesiac