Zmarła mała Martusia Dobska. Serce pęka

"jeśli to prawda, to uważam ze to chore. Przeciez medycyna w obecnych czasach jest już w stanie sobie poradzić z bólem, sa nowoczesne srodki, znacznie silniejsze od morfiny, która jest za słaba na bóle nowotworowe... cos się w takim razie nie postarali " Powiem ci z autopsji. Miałam głupią operacje wszczepienia implantu i głupie trzy dni sprawiły że sie przekonałam że ze środkami przeciwbólowymi nie ma tak łatwo. Morfina u mnie była wstrzyknięta tylko raz i powiem ci że nie cierpie tego cholerstwa, serce po tym wali jak rozpędzony pociąg, po prostu czułam się po tym źle, inne leki na przemian albo nie działały bo sie organizm uodpornił albo działały ale co z tego skoro kumulując sie w organiźmie z innymi lekami wywoływały przez pare godzin nudności. To już chyba wolałam czuć już ten ból. A dodam że leki przeciwbólowe to pomoc tylko doraźna bo taki mocniejszy ketonal wypisywany na recepte jest zwyczajnie niebezpieczny, tylko desperaci go biorą u mnie taki słabszy pomagał na ból zęba przykładowo choć czułam sie po nim dziwnie, ale już taki mocniejszy po operacji sprawił że działy sie ze mną cuda, coś strasznego ze sercem jakbym traciła dech, myślałam że trzeba będzie pogotowie wzywać. Już nigdy nie wezmę tego g****a. Dalej banalny Ibuprom max kupiony w aptece bez recepty brałam na bóle mięśniowe przy zwykłej chorobie ale tylko chyba z 6 dni bo nie puszczały te bóle mięśniowe ale 6 dnia musiałam zaprzestać bo zaczęły się u mnie bóle brzucha, jak przeczytałam ulotkę to okazało się to właśnie skutkiem ubocznym przyjmowania leku bo można go brać maksymalnie 3 dni. Tak to jest różowo z lekami przeciwbólowymi. A te jak to nazwałaś "nowoczesne środki, znacznie silniejsze od morfiny" to jak znam życie pewnie jeszcze większe cholerstwo. Także podsumowując trzeba być idiotką który nigdy nie miał żadnej styczności z długotrwałym bólem by wypisywać takie "mądrości". Już 5 dni nieustającego bólu to jest okres który potrafi być już problematyczny jak chodzi o walke z bólem, a co dopiero wiele tygodni, miesięcy... czy o jakimś dłuższym okresie to nawet nie chce o tym myśleć. Ale ludzie tacy już są że pewna ich część bardzo lubi umniejszać czyjąś sytuację nawet bardzo poważną do rangi prostego banału do rozwiązania. A prawda jest taka że gdyby ich samych spotkały problemy naprawde poważne to by zupełnie inaczej śpiewali.

Naprawdę śliczna to jest niesprawiedliwe.

Jakby byla brzydka to by bylo sprawiedliwiej? Co za kretynskie gadanie.

A brzydkiego dziecka nie byłoby wam żal? Absurdalne są niektóre komentarze bo brzmią tak że jeśli ta dziewczynka byłaby brzydka to nikt by jej nie żałował? A co do treści tematu to jest to niewyobrażalne ze tak małe dziecko choruje na coś tak potwornego jak rak mózgu... ilu jest podłych ludzi na tym świecie, zuli itd i ich takie coś nie dotyka a dotknęło tak małe dziecko. Ogromne współczucia dla rodziców bo to niesamowity ból stracić własne dziecko i to z rąk tak okropnej choroby. Poza tym k***a co jest z tym światem ze tak małe dzieci chorują na raka?! Ludzie sami zniszczyli planetę na której żyją chemia, promieniowaniem itd i cierpią przez to nowe pokolenia :(

19:38 dokładnie. Ci co żałują tylko ładnych to sami powinni zdecgnav na taka chorobę za swój pustostan i losowac czy ich by zalowano czy nie (czy byli piękni czy nie). Chociaż im rak mózgu nie groźny bo tego organu nie posiadaja. A dziecka szkoda bez względu na wygląd.

A jakiś czas temu jakaś lajza zalozyla temat szkalujacy dziewczynkę co po wypadku straciła wzrok i jej matkę za wygląd. Jakoś do tego tematu wyjace tu pizdy nie miały tyle empatii. Takie pustaki nie powinny zabierać głosu w takich sprawach bo żal jest każdego człowieka dorosłego czy małego któremu dzieje się krzywda a nie tylko tego bardziej urodziwego. Może kiedyś los nauczy. Ja wylam jak bóbr kiedy zmarł mały i otyly chłopczyk w naszym szpitalu. Czułam żal kiedy zmarł facet 60lat na raka żołądka. Jakbym patrzyła waszymi kategoriami to i chłopiec i ww facet byliby dla mnie mniej wartosciowi by ich zalowac

czytalam ten temat i dziecka tam nikt nie szkalowal , ani jedno slowo o dziecku nie padlo

Dokładnie. W tamtym temacie jest tylko pojazd na matkę, że gruba. O dziewczynce nikt nic nie pisał. Ktoś tu chciał podkoloryzować...A co do dzieci, to każdych żal. I ładnych i brzydkich, ale ten temat dotyczy akurat ślicznej dziewczynki więc nie dziwota, ze padają miłe słowa względem jej urody. Nie szukajcie dziury w całym.