Kobietom nie chce się uprawiać seksu bo orgazm pochwowy nie istnieje.

Jest to naukowo udowodnione, poczytajcie sami wpisując w googlach "orgazm pochwowy nie istnieje". Wiedziałam to już od dawna, ponieważ bardzo dobrze znam swoje ciało i seksualność i jedynie ŁECHTACZKA jest narządem stworzonym tylko i wyłącznie do dawania kobiecie przyjemności! To odpowiednik męskiego żołędzia i tak jest to anatomicznie wymyślone! Niestety sama penetracja członkiem nie jest wstanie dać kobiecie orgazmu, chyba, że w jakiś sposób (np w pozycji misjonarskiej) mężczyzna członkiem lub ciałem podczas aktu ociera się, dotyka lub drażni łęchtaczkę (jej zewnętrzną, najczulszą część! tzw. guzik!) Wiadomo, że łęchtaczka jest także pod skórą, i jest bardzo unerwiona, ale sam członek w pochwie w 99% nie jest w stanie dać orgazm kobiecie, chyba że łechtaczka umiejscowiona jest bardzo blisko koło wejścia do pochwy, wówczas tak, ale nie oszukujmy się takich przypadków jest baardzo mało. Tak więc jeśli zastanawiacie się, dla czego kobietą po ślubie/po urodzeniu dziecka nie chce się już tak często kochać z mężem to mam odpowiedź. Ileż można udawać zaposkojenie seksualne po samym szybkim seksie (penetracji) skoro to fizycznie niemożliwe...Ja się wam kobiety nie dziwie i sama też mam już dosyć, mimo, że męża kocham i kocham nawet kochanie się z nim, bo jest to przyjemne, ale bez pieszczenia ręką czy coś to o orgazmie mowy nie ma, a na pewno nie na szybko a jak pojawia się dziecko to seks prawie zawsze jest "na szybko" bo dziecko, bo obowiązki, bo wreszcie - zmęczenie!

Dawałam już im kiedyś linki. One się upierają, że istnieje "bo miały różne orgazmy" :P Do debilek, które nie znają się na anatomii nie dotrzesz. Przecież wg nich jest orgazm analny, bo sobie równocześnie pocierają łechtaczkę.

dziecko niszczy związek, taka jest prawda albo dziecko albo radość i seks !

KObietom nie chce sie uprawiac seksu bo maja ogolne problemy z libido. Jak ktoras jest napalona , to ma orgazm lub nie, ale dazy do niego. Ja mam niskie libido, problemy z jakimkolwiek orgazmem, dzieci i meza, ktoremu w glowie seks ale bez pieszczot. Tak, nie chce mi sie

Masz rację Autorko. Mi też to nie sprawia przyjemności chyba że oralnie ale nie umiem tego facetowi powiedzieć

Dziady to egoisci. Mój od razu wkłada że Tak brzydko się wyrażę i nie ma przyjemnosci :( przez takie coś doszło u mnie do obtarc i zaczerwienione miejsce nie chce się goic

E, nie przesadzajcie, że seks nie sprawia kobietom przyjemności. Może niektórym faktycznie, jak są wiecznie zmęczone, mają niskie libido i beznadziejnego faceta, ale większości jednak tak. Czy byłoby tyle wpadek, gdyby do seksu trzeba było się zmuszać?

Wpadają małolaty i naiwniaczki co chcą "udowodnić " miłość facetowi

To moja łechtaczka jest tak umiejscowiona że miewam orgazmy tylko z grubymi członkami. Raz w życiu kochałam się z takim cienkim jak trzy/cztery palce i miałam wrażenie że mi robią tam zastrzyk cienką igłą! Masakra jakaś Jakiś szpikulec się we mnie wbijał a to wyłaził a to znów właził-horor ! Nie czułam nic przyjemnego a dziwaczne uczucie jakie temu towarzyszyło skłoniło mnie do przerwania tej maskarady, ale właściciel tego nieszczęścia zdążył dojść. Więc i tak skończyliśmy i tak a ja nagle sobie przypomniałam że się śpieszę i żegnaj gienia.

ale co maja wpadki do seksu ? kobiety czesto facetom ulegaja, "daja" dla swietego spokoju lub w obawie, ze odejdzie. Raz na jakis czas sie poswiecaja. A ze wpadaja to juz inny temat . Jak mozna w 21 wieku wpasc na Boga ????

gość dziś Dziady to egoisci. Mój od razu wkłada że Tak brzydko się wyrażę i nie ma przyjemnosci smutas.gif przez takie coś doszło u mnie do obtarc i zaczerwienione miejsce nie chce się goic xxxxxxxxxxxxxx że tak powiem, nie powiedziałaś mu o tym? ja mówię o wszelkich niedogodnościach, nie jestem lalką do tłuczenia

Teraz pomyślcie co by było gdybym nie próbowała seksu z facetem w którym widziałam potencjał na ojca swoich dzieci? Ja sobie tego po prostu nie wyobrażam!

Dużo zależy od faceta. Jeżeli nie uznaje gry wstępnej i na dodatek jest krótkodystansowcem, to nawet szkoda czasu na rozbieranie się. :D I nie tylko małolaty wpadają, starsze kobiety również.

ale co maja wpadki do seksu ? kobiety czesto facetom ulegaja, "daja" dla swietego spokoju lub w obawie, ze odejdzie xxx To mają, że skoro jest tyle wpadek, to znaczy, że wiele osób ten seks uprawia i nie wierzę, że kobiety tylko sie poświęcają, a same z tego nic nie mają. Ja lubię seks, choć nie mam nigdy orgazmu podczas penetracji, ale jest to dla mnie przyjemne.

Co ma wiek do wpadki kobieto?! 30% populacji chce mieć dzieci i je planuje reszta nie planuje nie myśli lub nie chce i stąd wpadki Wpadka przytrafia się w każdym wieku!

Heh te kobiety.."lubię seks choć nie mam orgazmu" Ciekawe ilu facetów powiedziałoby coś takiego? ;/

No wlasnie bo poco sie rozbierac jak facet wlozy i po 3 sekundach skonczy.

Ja nie mam ograzmu pochowowego. Nigdy nie miałam. Od tyłu jak mnie bo zadnie zerżnie jak go nie ma 2 dni to mam cos jakby kuluminacja przyjemnosci-bez pocierania lechtaczki i potem juz nie mam ochoty na seks. Zdarzylo sie to pare razy w zyciu. Ale czy to orgazm?? Nie sadze. Raczej mocne rzniecie z klepaniem podduszaniem i ciaganiem za wlosy no i podniecalam sie bardzo. Najlepszy orgazm mam jak sie masturbuje przy p****lu. Umiem godzić to i seks z mężem wiec jest ok. Mogłabym zyc bez seksu ale fajnie jest sie pobzykac no i mąż uwielbia. Ale ostatnio mnie w*****a i juz 5 dni go zlewam. Wcale mi nie brakuje. Raczej przytulenia pocałunków ale samego wkladania nie.

Dlatego uważam, że faceci mają w życiu łatwiej..nawet orgazm mają szybko łatwy..Ja też potrafię szybko dość, ale tylko jak pieszcze się sama, facet ma 2 opcje, może sam, może z kobietą ten orgazm szybko osiągnąć... Kobiety mają p********e

Ja nie wiem jakich wy macie facetów że po 3 sekundach kończą??? Ja miałam w łóżku z 15 co najmniej i żaden mi nie kończył wcześniej niż po 3/9 godzinach i co najmniej 7 razy to robiliśmy zanim w ogóle któreś zaproponowało coś innego. Z kim wy się zadajecie?

Heh te kobiety.."lubię seks choć nie mam orgazmu" Ciekawe ilu facetów powiedziałoby coś takiego? ;/ xxx A dlaczego nie miałabym powiedzieć? Czy to, że lubię seks, to jakaś wstydliwa tajemnica?

13:15 Mów za siebie! Ja potrafię osiągnąć orgazm niczego nie robiąc, nigdzie się nie dotykając, leżąc na plecach przed telewizorem.

O matko....nie, nie to kobieto, ale jak można poewiedzieć, że się lubi seks jak sięorgazmu nie ma...Żaden facet by czegoś takiego nie powiedział, tylko kobiety są takie, że się z ochłapów cieszą

Bo faceci mają orgazmy, więc trudno, aby tak powiedzieli. Czy się cieszę z ochłapów? Alternatywą jest całkowita rezygnacja z seksu. No, cóż, jak sie nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma.

Ja nie wiem kiedy wy odkryłyście swoją seksualność że macie problem z orgazmem. Za moich czasów nie było filmów w tv ,nie było wychowania seksualnego w szkole, rodzice o tym nie mówili (Bogu dzięki!) a ja mając 7lat już sobie wiele rzeczy wytłumaczyć potrafiłam.

Ale tu nei mam mowy o BRAKACH całkowitych orgazmu. A o tym, że potrzeba ODPOWIEDNIEJ stymulacji. I sama penetracją nią nie jest. I tyle.

Toja jestem jakaś dziwna wskakuje na męża i po 3 minutach mam orgazm, szybciej niż on :)

a ja od czasu jak jestem w ciazy, przezywam czesto orgazm przez sen, zawsze nad ranem, w ogole nie dotykajac lechtaczki. Przed ciaza, tak nie mialam.

jak zwykle książki i filmy nas oszukały, bo tam kobiety nie maja takich problemów. :( Ale cieszę się, że taki temat powstał, bo zawsze wydawało mi się, że ze mną jest coś nie tak, a tymczasem okazuje się, że to raczej jest normalne.

Tak samo squirting. Rzadko kiedy wystepuje,na porno laski sobie wstrzykuja jakieś rzeczy. Ale na kafe co druga pewnie tryska :P