zabawa w zadania

Jest dokładnie tak jak piszesz zaczyna się od prostych zadań

Na przykład ?

To koleżanka z pracy ciebie namawia na to czy z twojego środowiska?

Np. od głębokiego dekoltu

pracujemy razem i przyjaźnimy się prywatnia

Ona sama wymyśla sobie zadania czy ktoś ją inspiruje?

Raczej inspiruje

Jakie są jej ekscesy?

a o różnie

Rozumiem

Więcej jak chcesz to na email nie chcę żeby mnie ktoś poznała

u nas zabawa w zadania zaczęła się zupełnie niewinnie - od podziału obowiązków domowych. Któregoś razu uznałem że moje sprzątanie garażu (czy coś podobnego) zdecydowanie przerasta jej aktualny obowiązek. Palnąłem coś takiego - no ale potem to piwko serwujesz mi toples. Potraktowałem to jako żart i zapomniałem ale ona wieczorkiem melduje się z piwkiem, w seksownych jeansach bez niczego na górze. Bardzo lubimy takie zabawy, powtarzamy nie za często żeby nie spowszedniało i żeby ciągle były tylko świeże i zaskakujące pomysły.

no i temat zdechł a szkoda fajnie się zapowiadało

Lila, masz zadanie - podtrzymaj temat. Zdejmij przy kompie majtusie i zamelduj o gotowości

Tak to jest gdy się kogoś wkręca

nikogo nie wkręcam po prostu większość to pisze tu tylko o analu

Zastanawiam się w jakim celu podałaś maila

pewnemu gościowi fajnie zaczął pisać

Rozumiem że nie spełniłem twoich oczekiwań

pisałeś

Pisałem ale ty nie odpisałaś

Lila, a masz teraz ochotę wypełnić jakieś zadanie? albo wyznaczyć do spełnienia?

jak ciekawe spróbój

wstyd zrobiłam błąd fe

wybrałabyś się ze mną w dość zatłoczone miejsce np. rynek na spacerek z wzajemnymi dyskretnymi pieszczotami, ale z majteczkami w mojej kieszeni?

dało by się zrobić

siądziemy w cafe , zamówimy lemoniadę z kruszonym lodem i wtedy zdejmiesz je powolutku i mi przekażesz oficjalnie!

oficjalnie to znaczy jak

Lianna nie odpisałaś mi na@ bo już kiedyś pisaliśmy, prawda?

a już zdjęłaś, że pytasz? nad stołem, a najlepiej włożysz mi od razu do kieszeni w koszuli