Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Klipa

Bóg jest z tobą. Czy naprawdę?

Polecane posty

Dzięki że odpowiedziałyście dziewczyny. Odniosę się do tego jutro. Dziś jestem po imprezce/imieninach ale fajnie że napisałyście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
(gr. sínapi). Szybko rosnąca roślina zielna, do której nasion nawiązał Jezus w przykładzie o Królestwie niebios (Mt 13:31, 32; Mk 4:30-32; Łk 13:18, 19; zob. PRZYKŁADY) oraz gdy wyjaśniał, że mając choćby odrobinę wiary, można wiele osiągnąć (Mt 17:20; Łk 17:6). W Palestynie rośnie dziko kilka gatunków gorczycy, a gorczyca czarna (Brassica nigra) jest powszechnie uprawiana. W dobrej glebie po kilku miesiącach z nasienia wyrasta podobna do drzewa roślina o wysokości do 4,5 m, której główna łodyga może osiągać grubość ramienia dorosłego mężczyzny. Kwiaty są żółte, a liście postrzępione i ciemnozielone. W łuszczynie znajduje się kilka nasion; nasiona gorczycy czarnej są brunatne. Jesienią łodygi i pędy gorczycy twardnieją i sztywnieją, dzięki czemu mogą utrzymać ptaki, np. zięby i makolągwy, które żywią się ich nasionami. Niektórzy podnoszą zarzut, że nasienie gorczycy nie jest „najdrobniejsze” ze wszystkich nasion, gdyż np. nasiona storczyków są mniejsze, i że gorczyca wcale nie staje się „drzewem”, ale trzeba pamiętać, iż Jezus używał języka zrozumiałego dla jego słuchaczy. Dla nich nasienie gorczycy istotnie należało do najmniejszych spośród tych, które znali. Warto też zauważyć, że Arabowie nazywają „drzewami” nawet rośliny mniejsze od gorczycy (Mt 13:31, 32). -- Tom I, strona 715/716, dz. cyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dalej zaś mówił: Do czego podobne jest Królestwo Boże i z czym je porównam? Podobne jest do ziarnka gorczycy, które człowiek wziął i zasiał w swoim ogrodzie. Wyrosło ono, stało się drzewem wielkim i [ptaki niebieskie zagnieździły się w jego gałęziach]." Łuk. 13:18-19

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniela40 wczoraj Super :) 🌻 Klipa & Świadomaa & syn fubu & gośćwkość & inni również wierzący i niewierzący :) x Zapraszam wszystkich razem i osobno ;) ... do zobaczenia: Pierwszy Dotyk Boga 5: Nawrócenie - jak przez wiarę przejść przemianę. https://www.youtube.com/watch?v=fcOU1SqilqA x Ciekawa jestem Waszego zdania. Z tym, że raczej dot. treści a nie typu opinii pt. miły ksiądz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że miałam dziś napisać ale darujcie, zrobię to jutro bo mam dziś urwanie głowy troche i nie ogarniam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barramek
'martyna 33 2016.10.20 Gość 21.37... Te wersety nie znajdują się w ORGINALNEJ BIBLII, czyli w hebrajskiej./ nie wiem, kto wkleił ten wykład o roli czynienia w ST. w kazdym razie wykad wyglosila zydowska profesor , ktora przeszla na katolicyzm ,uzasadniajac publicznie w TV swoje motywy przejscia akurat na katolicyzm , a nie na protestantyzm ...trudno posadzac prawdziwa Zydowke , ze nie korzysta z zydowskiej Biblii cala Biblia natomiast liczy 51 ksiag z ktorych np. kk uznaje wg.swojej wiedzy 31, prawoslawie 51, a protestanci i zydzi tylko 26 ,poniewaz odrzucili takze czesc ksiag hebrajskich . Martyna nazywa to ORGINALNA BIBLIIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bóg jest z tobą. Czy naprawdę? X Jest. Naprawdę. X Paradoks tego pytania polega na tym, że osoba pytająca najpierw chciałaby dowodu a potem dopiero by uwierzyła. Tylko, że to już byłaby wiedza. X Wiara bierze się ze słuchania czyli dowiadywania się jakie cuda Bóg robi dla innych, którzy wcześniej od nas uwierzyli. Więc warto słuchać/czytać/oglądać te cuda - działania Boże - jakie Wszechmocny daje ludziom wierzącym ku pogłębieniu naszej miłości do Niego, naszej ludzkiej radości i ku zbudowaniu wiary innych. Nawet przy słabej wierze można zawołać do Pana Jezusa o dowód Jego Obecności. Bez tego naszego pierwszego kroku woi nie może się nic zadziać. Bóg nas czeka cierpliwie i z utęsknieniem jak ziemski kochający ojciec na powrót swojego dziecka, które może nie zawsze było dobre i grzeczne wg woli ojca ale miłości mu to nie odbiera do własnego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miłości dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego w poście gościa z słowa: miłości dziecka w tekście są wyróżnione a pisząc je w innym poście nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Religie są wymyślone. Idioci wierzą że tylko ich jedna jest prawdziwa. Banda półgłówków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
syn fubu dziś x a jakie jest Twoje zdanie o filmiku, który wrzuciła modelka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barramek
synu f... o tym że religie są wymyślone powtarzasz jak papuga ileś tam razy na m-c , na każdym topie związanym z religią czy mógłbyś zmienić nieco tę mocno zdartą płytę i nie spamować tymi obłędnymi powtarzanymi spamami świadczącymi jedynie o tym, że masz kompletnie zrypaną psychikę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już abstrahując od tego, że nie wierzę i nie umiem zrozumieć pewnych dogmatów wiary ch,rześcijańskiej. Powiedzcie mi tylko jeśli tak głęboko wierzycie i czytacie B.iblie czemu nie rozgonicie kleru na cztery wiatry ? Przecież to co oni reprezentują raz, że nijak się ma do wiary (tego jakie są jej zasady) a dwa skupia się tylko i wyłącznie na kasie. No niestety tak jest. Znajomy jest organistą ( tzn dorabia sobie tak) i raz tak wyszło, że wziął mnie na plebanie bo musiał po coś wjechać. Jak weszłam do kuchni to szczęka mi opadła: najlepsze sprzęty, dwie duże lodówki, dwa ekspresy ciśnieniowe, thermo mix i wiele więcej. WTF? Po co to im?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem inteligentniejszy od ciebie baran. Czytam ciebie i widzę jaki idiotyzm panuje od twoją kopułą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty się nawet nie potrafisz odnieść do tego że religie są zmyślone. W logice jest to punkt bez wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naturalnej
Oczywiście że większość religii starożytnych a zwłaszcza ludów prymitywnych i żyjących w pewnej izolacji była wymyślona aczkolwiek była , co potwierdzają naukowcy , że praktycznie nie było żadnych niewierzących kultur w przeszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aczkolwiek wszyscy wierzyli w jakiegoś Boga, albo później w sprawcę tego co się dzieje , co dotyczy ludów wschodu.....tam w poprzednim coś było sknocone na końcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Religie są wymyślone. Idioci wierzą że tylko ich jedna jest prawdziwa. Banda półgłówków" x dostrzegasz pojedyncze drzewa, a nie zauważasz całego lasu. jeśli spojrzeć na to głębiej i nie brać zbyt dosłownie wszystkiego to każda religia mówi o tym samym (nie licząc jakichś tam skrajności) tyle że w inny sposób i za pomocą innych metafor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barramek
A jakiegoś po lewacku nazwanego 'kleru' nikt z katolików nie będzie rozganial ponieważ przykład protestantów gdy rozgonili swój kler i stworzyli coś co przestało dzisiaj zupełnie istnieć ....nie jest jakimś przykładem do naśladowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na szybko napisze. Co do wybaczania, uważam, że warunek zadośćuczynienia, czy też przeprosin jest niezbędny w wielu sytuacjach. Wybaczając osobie,która krzywdziła i nadal to robi dajemy przyzwolenie na takie postępowanie. Nie jestem zwolenniczką nadstawiania drugiego policzka. Cierpienie nie uszlachetnia, za to często rodzi patologie. Co do tego czy ktoś jest dobry czy zły to tak zgadzam się...na to ma wpływ wychowanie i warunki w jakich przyszło nam żyć. Uważam też że predyspozycje genetyczne mają niebanalne znaczenie. Co do pocieszania at.eisty, nie miałabym serca w takiej chwili mieszać mu w głowie swoimi przekonaniami. Uszanowałabym jego światopogląd, skoro jest mu wierny będzie sie godził w swoim sercu i rozumie z problemami. Re.ligia pod tym względem moim zdaniem daje nadzieje, ogromną nadzieję, że tam gdzieś później będzie wynagrodzone, bo ciężko zrozumieć człowiekowi taką niesprawiedliwość. Natomiast nic nie jest do końca wcale takie jasne, bo jednak ludzi wierzących, ludzi dobrych często spotykają złe rzeczy. Natomiast ci nikczemni mogą pochwalić się sporym szcześciem i sprzyjaniem losu. Zawsze tu pada mi na myśl Hi.tler i zamach na niego, z którego wyszedł cało. Poza tym wielu maniaków, morderców, psychopatów wyślizgujących się przez lata wymiarowi sprawiedliwości. Wtedy jakoś ingerencji Bo.ga nie widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halloween to święto szatana Kościół od lat przestrzega przed zgubnym wpływem satanistycznego Halloween. Niezwykle ważne są tu przestrogi byłej satanistki, Deborah Lipsky, która z trudem uwolniła się od wpływu demonów. Ofiara Halloween przestrzega I Jedna z najważniejszych współczesnych świadectw na temat Halloween pochodzi od Amerykanki Deborah Lipsky. Kobieta ta przez lata znajdowała się pod wpływem demonów. Z okultyzmu wyrwała się z wielkim trudem dzięki pomocy Maryi i egzorcystów. Na łono Kościoła Katolickiego wróciła w 2009 roku. Lipsky cierpiała w dzieciństwie na autyzm. Z tego powodu była w szkole szykanowana a nawet bita przez innych uczniów. W okresie najgorszych udręk nigdzie nie mogła znaleźć pomocy. Jej rodzice akurat się rozwodzili, a nauczyciele powiedzieli jej, że sama jest sobie winna. Rozpacz dziewczyny przerodziła się we wściekłość. Lipsky zdecydowała, że zemści się na swoich oprawcach dzięki czarom. Zajęła się z – jak twierdzi – dużym powodzeniem okultyzmem. I Kobieta zawarła z demonami pakt, w myśl którego pomagały jej zwalczać wrogów. Lipsky wspominała po latach, że jej dawni prześladowcy zaczęli odczuwać przed nią strach, a ona sama czuła się po prostu potężna. Jednak nie trwało długo, by piekielne moce obróciły się przeciwko niej samej. Demony zaczęły ją dręczyć z taką siłą, że Lipsky myślała nawet o ucieczce na łono Kościoła – tego samego, który kiedyś poprzysięgła sobie zniszczyć. I Po bardzo długich zmaganiach, dzięki wstawiennictwu Najświętszej Panienki i egzorcyzmom udało jej się uwolnić od złych wpływów. Od 2011 roku Lipsky jest zaangażowana w szerzenie wiedzy o niebezpieczeństwach okultyzmu. W ramach swojej działalności bardzo ostro przestrzega chrześcijan przed udziałem w Halloween. I Po pierwsze Lipsky podkreśla, że Halloween jest bardzo ważnym świętem dla satanistów. W ich wydaniu Halloween staje się wielkim szyderstwem z katolickich celebracji Wszystkich Świętych. Kobieta mówi, że w tak jak Kościół modli się o wstawiennictwo świętych, jak sataniści z upodobaniem wzywają w ten dzień demony, by zaszkodziły ich wrogom. Lipsky stwierdza stanowczo, że chrześcijanie nie powinny brać udziału w Halloween. Mówi, że nawet ci, którzy chodzą na zabawy niewinnie ubrani, bez elementów diabelskich, tracą tę niewinność ze względu na otoczenie – przesiąknięte przecież demonicznym wpływem. W ten sposób wystawiają się na wielkie duchowe zagrożenie. Kobieta poleca rodzinom chrześcijanskim by zamiast wysyłać dzieci na halloweenowe obchody, odmówiły wspólnie różaniec lub poczytały żywoty świętych. I W dodatku, jak mówi Lipsky, jeżeli chrześcijanie rzeczywiście żyliby zgodnie z nakazami Ewangelii, to nie potrzebowaliby Halloween. Ich życie byłoby na tyle przesiąknięte łaską, że nie mieliby najmniejszej ochoty zajmować się tak zdrożnymi sprawami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klipa wczoraj O Papież Jan Paweł II również z zamachu wyszedł cało. To nie jest argument.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie. Nie jest. Ani za ani przeciw. Obojętność, brak ingerencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślepy los może. Przypadek. A my dopowiadamy sobie resztę jak nam w danym momencie wygodnie. Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klipa... Serio myślisz, że jesteś ślepym przypadkiem? Że Twoim życiem rządzi ślepy los?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myslę, że moim życiem rządzi moje wychowanie i otoczenie, w którym przebywałam jako dzieciak. Podobnych ludzi wybieram na znajomych, z podobnymi wchodze w układy, bo jakby z automatu czuję do nich sympatię i słabość. To tylko małe ziarenko tego na co mam i nie mam wpływ czesto podświadomie wybierając swoje ścieżki zaprogramowana tak a nie inaczej. Czy jakaś Wyższa Siła przy mnie jest? Nie mam pojęcia, czasem myślę że tak, bo sie wyślizguje z różnych sytuacji, że megafart, a w innych gdy potrzebuję tego farta nie przychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×