Niemowlę 9 miesieca, a jedyne dźwięki jakie wydaje to cichy płacz czasem pisk!

Jak w temacie. Dziecko siostry - 9 i pol miesiąca: - nie mowi sylabami - bardzo cicho ( bardzo czesto) czasem cichy pisk - nie raczkuje ani nie pełza ani troszke, prawie wcale nie kreci sie ja boczki - na krotko tylko spojrzy i to co któryś raz i uśmiechnie tez na krotko - jakis śmiech, krzyk czy płacz innego dziecka za każdym razem doprowadza go do płaczu - mama nie odstępuje go na krok ale raczej samo sie niczym nie zajmie. Ktos miał podobnie ? Co to moze oznaczać? Siostra uważa ze na wszystko przyjdzie czas, a ja widze inne dzieci i widze ze u niego jest wszystko do tylu.

Bardzo cicho i czesto płacze - w sumie albo jest zabawiane i noszone albo płacze.

Oj coś jest nie tak ,biegiem do dobrego neurologa.moja też ma 9,5miesiąca siedzi,raczkuje,pełna,gada po swojemu i długo potrafi się bawić samą,nawet sama je ręką i tak jest wolniejsza od dzieci koleżanek,które już wstają w lozeczkach. Siostry dziecko na pewno ma nadwrażliwość i jakieś zaburzenia.ile miało punktów apgar? Jak urodzone cc czy sn.?

Ludzie co wy tu pytacie biegiem do neurologa!! Takie duże dziecko to powinno przynajmniej próbować raczkowac albo pelzac!!

Nie ma co słuchać "diagnoz" kafeterianek, ale w tym mają rację: trzeba iść do neurologa dziecięcego.

Mój synek ma 8 miesięcy a po całym domu śmiga... bardzo żywiołowo reaguje na wszelkie nowe bodźce, gada po swojemu. Jeszcze nie siedzi sam, dopiero staje na "raczki"

Moj w tym wieku juz siedzial, raczkowal, stal przy meblach.

Moja ma 10 miesięcy nie raczkuje tylko czworakuje i z czworaka siada sama. Z czworaka też prostuje nóżki do góry więc podejrzewam że chyba będzie próbować chodzić i ominie raczkowanie

Im szybciej się tym zajmiecie tym lepiej. Często jest "a bo nadrobi" i sama znam dziecko które ok. 2 roku życia TYLKO śmiało się, płakało i piszczało. Rodzice mieli wywalone. Teraz jak ma 4 wiem, że mówi - nie wiem czy jakaś interwencja w końcu była. Oczywiscie można powiedzieć "nic się nie stało, przecież mówi i jest OK" ale straty jakie zostały poniesione (układ nerwowy rozwijał się nie tak jak powinien) przy ponad rocznych zaniedbaniach są już nie do nadrobienia. Dziecko może wejść w przeciętną, ale to może oznaczać, ze tak naprawdę mogło być powyżej przeciętnej, ale rodzice przespali. Lepiej usłyszeć od specjalisty "przesadza pani, jeszcze miesiąc poobserwujemy" niż "jest pani o rok za późno"

Neurolog !! Poza opóźnieniem ruchowym w grę ty wchodzi upośledzenie umysłowe!

Kurczę, lekarz potrzebny :( mój synek Raczkował jak miał 7,5 miesiaca, jak miał 8 to siedział i wstawal przy meblach, teraz ma 9 i chodzi przy meblach...z drugiej strony syn mojej koleżanki zaczął wstawać jak miał 11 miesięcy i też jest wszystko ok.

To jest upośledzenie umysłowe i spowalniały rozwój ruchu. Mojej siostry dziecko jest upośledzone umysłowo, ruchowo troszke, duzo dała rehabilitacja. A rozwijało sie podobnie. Zawsze bardzo w tyle za rówieśnikami. Teraz ma 8 lat.