Gość gość Napisano Czerwiec 19, 2016 Witam Mój problem wygląda tak... dwa miesiące temu zacząłem być razem z kobietą z którą znam się od ponad roku, wcześniej głównie z imprez itd. tak nagle wyszło że zostaliśmy parą, ona to wszystko zaczęła a mi się bardzo podobała tak więc zdecydowaliśmy się spróbować. Kręciło ją na samym początku że to ona mnie zdobyła a ja jej nie chciałem itd. kilka dni później już uprawialiśmy seks, później ja chciałem się z nią kochać na każdym naszym spotkaniu. Jej zainteresowanie mną już po trochę ponad miesiącu wygasło (takie mam wrażenie) a moje wręcz przeciwnie, (ona ma cudowny charakter) ostatnio powiedziała mi że "jestem z nią tylko dla seksu". Taka nie jest prawda, ale jak teraz przeanalizowałem tę całą sytuacje to faktycznie nie dziwie się jej że może tak myśleć. Nie spotkaliśmy się od 2 tygodni od tamtego czasu mnie spławia, ale piszę ze mną i zapewnia że jest wszystko ok ale ja wiem że nie jest, ponieważ na początku chciała się ze mną ciągle widzieć, w każdej chwili... a teraz nic żadnego zainteresowania, tylko odpowiedzi. Czy da się to jeszcze jakoś uratować? Jest jakiś sposób żebym mógł naprawić swój błąd? Gdy teraz sobie to uświadamiam to serio zachowałem się obrzydliwie jak na faceta nie przystało, że tak szybko poszedłem do łóżka z kobietą, zakładając że chciałem poważny długi związek, to głupie z mojej strony i nie trzyma się całkowicie kupy. Macie dla mnie jakieś rady, da się coś zrobić żeby to uratować? Czy po prostu dać spokój i wyciągnąć wnioski na przyszłość? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach