Męska masturbacja w małżeństwie lub stałym związku

Mam pytanie do pań: czy Waszym mężczyznom zdarza się masturbować przy Was? jeśli tak, to z czyjej inicjatywy? czy zdarzyło się Wam powiedzieć partnerowi, że chcecie popatrzeć, jak on "robi sobie dobrze"?

moj ex byl zszokowany jak zaproponowalam wspolna masturbacje, tzn kazdy sam sie doprowadza bedac naprzeciwko siebie, po swojemu, przy jakims filmie. az mnie to zniesmaczylo, ze mial z tym lekki problem. lepiej chyba nie proponowac czegos takiego. niech kazdy klepie sobie po kryjomu

Masturbację "każdy sobie" uprawialiśmy przez skypa, kiedy jeszcze nie mieszkaliśmy razem. Teraz wciąż ją to kręci jak cholera. To moja niezawodna metoda na pobudzenie jej kiedy leżymy w łóżku, a ona nie ma ochoty - czekam, aż zgasi światło i odwróci się do mnie plecami. Wtedy zaczynam się onanizować w ciemnościach, głaszcząc ją przy tym delikatnie po tyłeczku. Minuta, dwie i zapala światło, chwilkę się przygląda, a potem mnie dosiada. I zawsze jest już mokrutka i gotowa.