Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z wlascicielem mieszkania

Polecane posty

Gość gość
11:04 Najemca winien zwrócić mieszkanie w takim stanie jak wynajął, dlatego pobiera się kaucję. Właściciel wynajmuje w celu zarobku, a nie po to by czynsz stracić na naprawy i remont. Byłoby to bez sensu, ale niektórym to nie dociera do mózgownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co do idiotów piszących, że bez umowy płaciłam bardzo niski czynsz i ze jestem gołodupcem - otóż nie, kwota wynajmu była dość przeciętna na tle innych ofert w tym mieście - ani tanio, ani drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W stanie tak jak wynajal?Czlowieku, co ty pieprzysz, przeciez to nierealne - wszystko sie zuzywa, i nawet jesli mieszkaniec jest pedantem, to np. meble po kilku latach mieszkania, nie bedą idealnie lsnily nowoscią, i to samo z inny rzeczami. To co, drogi januszu biznesu, moze jeszcze najemca ma k***a odkupic nowe meble, bo sie kilka rysek na nich zrobilo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćadgj
a czy nie masz jak obejrzeć w necie czy naprawdę taki zamek jest wart 500zł? Są zamki po 250zł. -300zł, ale 500 to trochę dużo. Poza tym znamy sprawę z twojej tylko relacji. Może mu tam coś poniszczyliście? Niestety ludzie mieszkając u kogoś niszczą "bo płacą to mogą", tupią po schodach po nocy (jw-bo "płacą to mogą") i trzaskają drzwiami aż huczy .... O cudze się nie dba .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kaucje pobiera sie w celu, gdyby ktos bardzo zniszczyl mieszkanie, albo zalegal z platnosciami, a nie po to, zeby pokrywać koszty drobnych usterek bedacych wynikiem normalnego uzytkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko może się zepsuć, zamek też. Autorka miała pecha, ale uważa, że zapłacić mają krasnoludki. Żałosne. W swoim mieszakniu musiałaby wymienić zamek, w wynajmowanym uważa, że nie musi. Tylko wynajmować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeciez napisalam, ze nic nie zniszczylam, tylko za ten zamek chca mi potrącić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no niektórzy naprawde chyba nie umieja myslec - najemca placi za mozliwosc mieszkania w mieszkaniu zdatnym do mieszkania, jesli je zdemoluje, to oczywiscie sam musi placic za remont, ale jesli usterki nie sa wynikiem jego niewlasciwego uzytkowania, to wynajmujacy musi to naprawic, bo najemca placi za "sprawne" mieszkanie - tak trudno to zrozumiec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko zamek się zepsuł i tylko za zamek chcą potrącić, więc w czym rzecz? Ty jesteś w porządku a inni be? Jesteś na straconej pozycji i skoro nie jesteś gołodupcem, to kup sobie mieszkanie. Inni mogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:19 W takim razie właściciel nie powinien zwracać kaucji, tylko odmalować i naprawić usterki, bo następny lokator musi mieszkać w czystym i sprawnym mieszkaniu. Pasożyty myślą, że naprawy i malowanie robią się za darmo i same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to tylko 500 zł, a jestem przekonana, ze ten glupi zamek tyle nie kosztuje, wiec cwaniaki chca na mnie zarobic - to po pierwsze. Po drugie, nie mieszkalam w tym mieszkaniu sama, wiec czemu nie rozdziela tych kosztow po polowie, tylko ja mam placic za wszystko, tylko dlatego, ze mieszkam krocej od drugiej lokatorki - naprawde uwazacie, ze to uczciwe? Dodam, jeszcze, ze przed zepsuciem sie zamka, jako ostatnia uzywala go wspollokatorka, wiec jesli zepsucie zamka bylo wogole czyjas winą, to juz predzej jej, a nie moją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćadgj
ludzie boją się wynajmować mieszkań osobom przyjezdnym, bo potem są poniszczone. I z reguły najemcy stawiają się i straszą urzędem skarbowym. Dlaczego nie zadbałaś wcześniej o sprawdzenie stanu zamka? Pierwszy raz wynajmujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:24 -to spojrz na to z drugiej strony - ja tez moge powiedziec, ze wynajmujacy to tez cwaniaki, co chca latmi tylko zarabiac na mieszkaniu, nie wkładając w nie ani złamanej złotówki - a tak nie ma, w kazdym biznesie trzeba inwestowac, zeby mieć pozniej zyski. Z******ty taki biznes - mieszkanie po rodzicach, nie wkladacie w nie ani złotówki, bo za wszystko ma płacic najemca, czysty zysk, bez żadnych kosztó :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I oczywiście to, ze wczesniej było zgłaszane włascicielowi, ze zamek sie przycina, a jemu sie nie chcialo ruszyc d**y i przyjechac, to oczywiscue tez nie ma znaczenia? Bo moze jakby to naprawil od razu, to zamek nie zepsulby sie dokumentnie i nie trzebaby bylo go wymieniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, ale właściciel wycenia szkody, a nie ty i cena szkody to nie tylko koszt zakupu zamka ale i koszt wymiany - samo się nie zrobi. Nie masz tu nic do gadania, to nie twoja własność. Wyprowadzasz się, więc z tobą są rozliczenia, lokatorka druga będzie rozliczana przy wyprowadzcce. Jesteś głupia, wredna i nieodpowiedzialna, a straszenie skarbówką jeszcze durniejsze. Myślę, że nic nie udowodnisz, a się mocno wygłupisz i sprowokujesz kogoś do zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i co z tego, ze druga lokatorka sie nie wyprowadza, przeciez teoretycznie moga jej sciągnąc akonto z kaucji - to co tylko ja uzytkowalam tego zamka? i nie pieprz, ze nie mam nic do gadania w kwesti kosztow - przeciez wlasiciel powinien przedstawic odpowiednie rachunki, bo tak to rownie dobrze moglby sobie zaspiewac i 1000 zł (albo 2000 zł bo czemu nie) - i co tez mialaby tyle placic? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wiem, ze montaz zamka tez kosztuje, ale to przeciez montezy wystawiaja rachunki, wiec mogl je przestawic, a tak to, ja nie wiem, ile im naprawde zaplacil, moze chce na mnie zarobic bo te 500 zł to duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pirdzielisz głupoty, chcą od ciebie 500. Możesz sama wymienić w porozumieniu z właścicielami. Mam nadzieję , że nie oberwiesz, bo nawet nie wiesz z kim masz do czynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty wiesz z kim mam do czynienia? Tak sie sklada, ze nie moge sama wymienic tego zamka, bo oni juz wymienili pod moja nieobecnosc, a rachunkow nie przedstawili, czytaj ze zrozueminiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie rachunki chcesz widzieć, może jeszcze rachunek za zakup mieszkania? Umowy nie chciałaś podpisywać, a teraz straszną formalistką się zrobiłaś. Może od początku chciałaś tą " skarbówkę" wykorzystać do straszenia. Nie wzięłaś po uwagę, że ludzie bywają niestrachliwi, a po drugie, skąd wiesz, że nie płacą, skoro nawet nie wiesz jak się nazywaja. Na lokatorach powinno się zarabiać, więc dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty skad wiesz, ze nie chcialam umowy????! Ja chcialam, to oni nie chcieli, zeby skarbowke ominac! To chyba jasne, ze nie placa, bo gdyby nie musieli ukrywac tych dochodow, to braliby kase przelewem, bo tak wygodniej niz jezdzic, tak samo umowa tez by ich w jakims stopniu zabezpieczala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćadgj
nic nie jest za darmo. Takie mieszkanie odziedziczone nawet kosztuje i to słono. Jakbyś kiedykolwiek w rodzinie brała udział w takich rozliczeniach to byś zrozumiała jakie są koszty. Mieszkania w Polsce są drogie, wynajem też, ale bardziej to rozumie ktoś kto cokolwiek ma, albo jego rodzice czegokolwiek się dorobili. Albo nie trzeba się było godzić i wynajmować albo ustalać sprawy na początku i jasno wszystko określić Jesteś głupia, wredna i nieodpowiedzialna, a straszenie skarbówką jeszcze durniejsze. Myślę, że nic nie udowodnisz, a się mocno wygłupisz i sprowokujesz kogoś do zemsty. -powtórzę za kimś. I sprawdz ceny wyposażeń i remontów to trochę zrozumiesz. Bo tu widać tylko, że potrafisz się stawiać. Każdy płaci frycowe, może trafiłaś na oszusta, każdemu może się zdarzyć. Ze złości, że ktoś coś ma od początku knujecie w nadziei, że nie płaci podatków i będziecie mieć haka na właściciela zamiast się skupić na kostruktywnym załatwieniu sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro wymienili, to sa w porządku, a potrącą sobie z kaucji. Zarobią na tobie parę groszy czy nie, tego się nie dowiesz. Swoją drogą, ciekawe, czy ty zawsze jesteś taka nienaganna, bo nikt święty nie donosi, a karma wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieta moze nie jestem, ale nie nieuczciwa, i nigdy nikogo nie oszukuje na pieniadze i nie kradnę :P A ty hejterze, co taki zapalczywy i już ktorys raz wypisujesz, ze jestem głupia i wredna - jakos osobiście dotknąl cię ten wątek, jestes moze wlascicielem mieszkania, ktore wynajmuje, czy moze obrazanie innych to twoje hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś nieuczciwa, bo mieszkasz bez umowy i nie chcesz płacić za szkody, czyli chcesz wykorzystać właścicela, a to oszustwo. Przyczyniasz się do nie odprowadzania podatków i jesteś za to współodpowiedzialna. Na dodatek wredna, bo chcesz kablować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie zaraz umre - ja chcialam podpisywac umowe, a wlasciciele nie i to oni nie placa podatkow a nie ja, ale to ja jestem nieucziwa :D Tak, to moze jeszcze sie zaraz dowiem, ze to ja jestem oszustka podatkowa? :D Jaki ja zreszta moge miec wplyw na to, czy ktos placi podatki z wynajmu, niektózy podpisuja umowy i też nie placa podatkow przeciez :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego tam mieszkałaś, skoro jak piszesz właściciel jest straszny."Kazdą drobną usterkę w mieszkaniu zwala na mnie". Co takiego było w tym mieszkaniu, że mimo ciągłych kłopotów z właścicielem tyle czasu tam mieszkałaś i mimo tego nie podpisano z tobą umowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego mowisz tyle czasu, jak nawet nie wiesz ile? Otóz mieszkalam 10 miesiecy, wyobraz sobie, ze wczesniej nie mialam sie jak wyprowadzic,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś współodpowiedzialna za nieodprowadzanie podatku , bo w prawie odpowiada ten co dał np. łapówkę i ten co ją przyjął. Nie dano ci umowy, to mogłaś nie wprowadzać się, a tak to ponosisz współodpowiedzialność i nie jesteś czysta, co widać, słychać i czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wezcie tez pod uwage, ze mieszkanie bylo uzytkowanie przez wiele lat przez innych lokatorow - czy uwazacie, ze powinnam placic za usterki bedace wynikiem wieloletniego uzytkowania rzeczy, podczas gdy ja mieszkalam tak krotko? A czy jakby ten zamek zespul sie np. 2 tygodnie po moim wprowdzeniu, to tez uwazacie, ze powinnam za nie placic, bo akurat na mnie padlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×