Problem z wlascicielem mieszkania

Idź do skarbówki i podpytaj na takim przykładzie.

jak można mieszkać u kogoś, z kim nie podpisało się nawet najprostszej umowy?! ludzie jednak są głupi jak buty :(

Jest bardzo prosty sposób aby nie trafić na lodówkę czy zamek który ktoś używał przed nami. Wynajmuj nowe mieszkanie. AAAA... pewnie będzie drożej, a wy byście chcieli za małe pieniądze.

Poza tym w umowie zazwyczaj jest zapis ze za usterki powstałe w czasie wynajmu. Nie jeat napisane z czyjej winy.

Nieprawda, z tym drozej to niekoniecznie, wlasciciele sa tacy chciwi, ze stare normy chodzą w niewiele nizszych cenach, niz w miare estetyczne mieszkania - czesto to roznica tylko 100-200, wiec daruj sobie... Co mam wynajmowac nowoczesny apartament za 4 tysiace? wynajmowalam mieszkanie, ktore nie bylo ani stare, ani nowe.

Poza tym mieszkanie moze byc nowe, a wlasiciel-janusz mogl wstawic do niego przeciez wiekową lodówke :P

Ależ ludzie są durni, wynajmują i chcą się rządzić, a totylko na swoim mozna.

A ja wam mowie, nie wynajmujcie nowego jesli nie dysponujecie kwota w wysokosci jego ceny! Bo przeciez Januszowi nalezy sie zwrot mieszkania w takim stanie w jakim wynajal, z nowa lodowka i niesmiganym zamkiem. Jak nie, to ma swiete prawo potracic z kaucji, bo to oczywista wina wynajmujacego, ktory uzytkowal mieszkanie.

Ale p****y, macie czym sie podniecac, chociaż tyle, bo na mieszkanko nie ma.

Januszek ma łeb i kaskę, a durnota ani jednego ani drugiego.

Wynajmij nowe nieumeblowane, to se lodówkę swoja wstawisz i zamek prywatny. Możesz tez wziąć lokatorke i ona bedzie bulic za naprawy. Nie macie głowy do interesow i tyle, taka prawda.

Wynajmij nowe nieumeblowane, to se lodówkę swoja wstawisz i zamek prywatny. Możesz tez wziąć lokatorke i ona bedzie bulic za naprawy. Nie macie głowy do interesow i tyle, taka prawda. xx haha, dokładnie :D

Pewnie lepiej sie spi jak czlowiek sobie powie: e, ten to nie ma glowy do interesow, sam sie prosi zeby go w ch* zrobic, ja go nie oszukalem, on sie sam wkopal :)

Dokładnie.