Jestem sam, nie mam dziewczyny, jest mi niedobrze

A poza tym - jak jednocześnie mogę być twórcą i tworzywem? Smutno mi jakoś ...

Ja tez jestem sama i jest mi źle i smutno, bo nie jestem twórcą.

Bo bycie samym jest do doopy. A malarze flamandzcy malowali ludzi starych, pomarszczonych.

Ciesz się, że nie narysował cię abstrakcjonista. Byłbyś może kwadratowy.

To chyba kubista, przy abstrakcji mógłbym być dwiema niebieskimi kreskami na zółtym tle.

A co dopiero gdyby to był przedszkolak? Mógłbyś mieć patyki zamiast rąk i niebieskie włosy.

Kiedyś też byłam sama. Całkiem sama, bez rodziny, bliższych przyjaciół, chłopaka. Sport, dieta, długie czarne włosy i ciemne oczy i dusza towarzystwa i brak zainteresowania. Kolega kiedyś mi powiedział, podczas mojego zalenia się na bycie samej , że dziewczyny mnie nie lubią bo jestem za ładna, a mężczyzn się mnie boją bo jestem za inteligentna. Poslodzil mi. Nie ma co. Od tego czasu minęło 5 lat i mam męża,dziecko i przyjaciółkę którą traktuje jak siostrę. Wszystko przed Tobą, wszystko ma swój czas i miejsce. Powodzenia:)

Dobrze, że nikt cię nie malował bo dalej byłabyś sama. :(

Ale ja nie chcę męża. Po co mi on? Nawet jeśli miałby być palcem po wodzie malowany.

Jesteś hetero? Fuj, każdy szanujący się artysta jest gejem.

Jakbym nadal była sama to dałabym anons na tym forum, że poszukuję malarza z własnym pędzlem;)

Czy ja gdziekolwiek napisałem, że jestem artystą? Chyba że brawurowe malowanie dwóch warstw emulsji wałkiem na ścianie też się kwalifikuje ...

Od teraz będę Twoją dziewczyną. Wygrałeś konkurs na nieartystę dekady. Zostałam Ci przyznana losowo. Lepiej żebyś wierzył w przeznaczenie, bo nie można mnie zwrócić (mimo tego, że jest Ci niedobrze).

Malarz pokojowy. Tacy są najgorsi. :O Zapnij rozporek, bo dzisiaj pędzel. ;)

O, mam! Artystycznie układam wzorki z keczupu na omlecie. Ale czy to czyni mnie gejem?! Przydział? Jak do mieszkania za komuny? Obyś tylko ni chrapała.

Przeleć swoją nową dziewczynę to zobaczymy jaki jesteś uzdolniony. W niemieckim Mam talent artysta malował wzorki penisem.

Widziałam to. :D To był portret damy.

Omlet na słono nie czyni z nikogo geja. Nie ma takiej mocy. Niechrapiąca została przyznana niepiosenkarzowi.

Portret? Penisem? Jakoś tak nieestetycznie. No ale w końcu Niemcy lubią bawarski folk, to pewnie nawet Moszna Lisa im się podobała ...

Z kontraktu wynika, że mogę uprawiać wyłącznie seks oralny, tylko minetka.

Chwilażemoment, jaki znów seks?

Tak mam w kontrakcie: "miłość francuska jako strona bierna". Musisz się z niego wywiązać, inaczej przeniesiemy kolegę nieartystę z sekcji: "dział erotyczny" do sekcji "seriale i disco polo". (Nie jestem pewna czy mamy tu taką).

Bierna? Niczym kłody kawał? Toż w tym żadnej przyjemności nie ma.

Nie można przedkładać własnej przyjemności nad wymogi formalne, bo to zakrawa na anarchię. Zapewniam Cię, że leżę bardzo ładnie, dużo łaniej niż inne kobiety. Mogę też pojękiwać od siebie jeśli obiecasz nie serwować mi omletów z dżemem pomidorowym.

Dobra, kanapki z pasztetową zrobię.

Odmawiam robienia kanapek z Tobą.

Strasznie bierzesz wszystko do siebie.

Niewrażliwą wygrał górnik w konkursie na rzeźbę najładniejszego jelonka z bryły węgla. Masz pecha. Kiedy mogę się wprowadzić?

Jutro, po 17, muszę posprzątać.

Odpada. Jutro przechodzę w ręce innego zwycięzcy. Żałuj, bo to mogła być najpiękniejsza minetka w Twoim życiu.