Dzisiejsze babcie sa takie ...

I bardzo dobrze!mądre babcie!swoje dzieci same wychowały sory ale teraz to wasza fucha!uprawiałaś seks bez gumy to teraz podnosisz konsekwencje!:)to ze według ciebie są już stare nie oznacza że nic im się od życia nie należy.ja swoją córkę wychowuje z mężem -a nie że swoimi rodzicami czy tesciami!

I ktoś tam miał rację . Po to są matki d zasadzie żeby pomóc i nie zgrywajcie się . To ja wyżej post . Moja mama z małym d ciagu całego jego życia była 3 razy na spacerze mały ma półtora roku . A ludziom na pokaz gada jak ona mi nie pomaga ze musi mi pomóc blablabla . Przestańcie Jz nie mowie o nianczeniu ale o pomocy zwykłej ludzkiej !!

I bardzo dobrze!mądre babcie!swoje dzieci same wychowały sory ale teraz to wasza fucha!uprawiałaś seks bez gumy to teraz podnosisz konsekwencje!:)to ze według ciebie są już stare nie oznacza że nic im się od życia nie należy.ja swoją córkę wychowuje z mężem -a nie że swoimi rodzicami czy tesciami!

moja mama mnie sama bez pomoc babć wychowała także od razu mi zaznaczyła, ze nie będzie babcią do bawienia wnuków i mam mieć tyle dzieci na ile sami sobie damy radę bez jej pomocy i to u niej szanuję.

śmieszne jesteście. Naprawdę. Kto Wam te dzieci zrobil? Babcia? Ktoś Was w ogóle zmuszał do rodzenia? Może jesteście wiatropylne? Zrobiłyście sobie dziecko z ojcem tegoś dziecka, to teraz je z tym ojcem wychowujcie. Babcia może pomóc. Ale nie musi. Jeśli nie potraficie sobie poradzić z dzieckiem to radzę wam pomysleć o jakiejś bardziej radykalnej antykoncepcji - wzektomia lub sterylizacja. Bo jak znowu instynkt każe wam się romnożyć to po prostu się to nie stanie.

Hmmm... Wy tutaj chyba mylicie pojęcia. Pomocy i a przejmowania obowiazków... nikt przeciez nie mowi zeby babcie siedzialy codziennie z naszymi dziecmi Kurcze... ludzie co wy takie skrajne podejscia macie. ?

Odrazu teksty w stylu dwoje dorosly ludzi sie decydowalo to teraz wychowujcie i radzcie sobie. Radzimy sobie owszem. Nikt nic nie mówil o nianczeniu i wychowywaniu naszych dzieci. Ja mojej córce zamierzam pomagac bo wiem ze nie jest łatwo. Nie wtrącac sie ale wyjsc z dwa razy w tyg. Na spacer to nie jest cos strasznego i niewyobrazalnego dla babci. Jestem córką i pamiętam babcie najbardziej z dziecinstwa. Ja nie oczekuje teraz ze bedzie tak samo. Bo tego nie chce. Daje rade sama. Tyle ze jak dziecko widzi babcie raz na dwa tyg. To chyba nie przesadzam ze to za mało. A drugą raz w tyg. Jedna mieszka w bloku obok druga 3km. Od nas.. nie wiem kto tu tak gorliwie broni babć,jeszcze zeby to bylo adekwatne... troche tutaj was ponosi. Bo nikt niczego nie oczekuje. Oprocz bycia babcia. A bycie normalną babcią to nie widywanie wnuczki raz w miesiącu. Bo zawsze cos wazniejsze...

Tylko jasno i wyraznie napisałam o pomocy nie niańczeniu. Ze przykladowo 3g. Na tydz. To jest wyczyn dla babci ? to nianczenie? Tydzień ma 168 g. Jesli odejmiemy 3 zostaje 165. Same wiecie ze przydaje sie taka pomoc. I nawiazując do tego co sie oczekuje czego nie. Ja zostałam zostawiona sama sobie majac 13lat. Wiec gadanie ze skoro mama mnie wychowala. To juz moze odpoczywac do smierci. Ja uwazam ze jest się mama,pozniej babcią. Babcia tez jakies swoje obowiazki ma wzgledem wnuczka wnuczki. U mnie mama nawaliła,dlatego moglaby odpokutowac jako babcia. I nie mowie tu o nianczeniu. POMOC. Bowiem jest się Mamą cale zycie a nie do 18roku zycia. I ja tez zamierzam pomagac swoje Córce. Bo o to chodzi w zyciu by sobie wzajemnie pomagać..

I mówie tylko o babciach. Bo dziadek jest alkoholikiem. A drugi nie żyje..

Jeszcze przeczytalam w tym samym komentarzu do którego sie odnioslam tez wyzej. Ze wyklinane babcie. Gdzie zostały tu babcie wyklęte ????

Chyba 3g. Na posprzątanie domu a nie na fryzjera i ploty

gość dziś Chyba widywanie się z babcią to nie to samo co zostawianie babci pod opiekę? Babcia może do Was przyjść na herbatkę. Albo Wy do niej. Możecie razem wyjść na spacer. Nie musi to odbywać się to w ten sposób, że podrzucasz babci dziecko, a sama idziesz do kosmetyczki czy czytasz gazetę w domu i odpoczywasz.

Autorko a u mnie babcia nawet te 3 godz w tyg nie zostanie.Syn ma 3,5 romu bacia zostal przez ten okres 2 razy jakies 3 god

Nie musi to odbywać się to w ten sposób, że podrzucasz babci dziecko, a sama idziesz do kosmetyczki czy czytasz gazetę w domu i odpoczywasz. x Odpoczywająca matka? A fe!

gość dziś Godzinę zapisuje się jako "h", a g to symbol od gramów. 3 g to 3 gramy, 3 godziny natomiast to 3 h.

A czepialstwo to czepialstwo.

U mnie mama nawaliła,dlatego moglaby odpokutowac jako babcia. xxx Piękne :-D :-D

gość dziś A czepialstwo to czepialstwo. xxx Też się zastanawiałam na początku o co chodzi z tymi gramami :-)

Ale tu jest wlasnie wszystko w temacie. Nie jestem autorką ale widac jak kobieta kobiecie miła. Odrqzu od patologii wyzwac najlepiej, poradzic zeby gum uzywać bo od swoich mam by chciały minimalnej pomocy.. to znak ze nie powinny miec dzieci skoro marzą by babcia wyszla 2 razy w tyg. Na godzinny spacer..ja pierdzieleeee. Taka żółc. Kobiety powinny sie wspierac wzajemnie bo byc matka to nie jest takie proste zadanie.. wzajemne zrozumienie tez sie przyda. A nie jak to oczekujesz pomocy od babci,no to po co sie decydowałas,gumy używaj. Takie komentarze swiadczą jak wredne baby są. I myslą w czarno biały sposób.

gość dziś Skoro kobieta kobietę powinna wspierać, to dlaczego nie wspieracie babci, która NIE CHCE pomagać przy wnukach? Dlaczego je obgadujecie i nie chcecie zrozumieć ich powodów? I co to w ogóle ma znaczyć, że babcia musi za coś odpokutować? Wreszcie pytanie za 100 pkt, co z dziadkiem? Babcia ma mieć obowiązki wobec swoich dzieci i wnuków, a dziadek? To jest ta Wasza solidarność jajników?

Ale mamusie z Bożej łaski, czasy się zmieniły, nieudacznice już rozdzieliły swoje obowiązki na innych, a tu nic z tego :)

Mam propozycje czytajcie kobitki dopiero Atak

Ostatni raz napisze bo widze ze tu trzeba drukowanymi. Ja mówie konkretnie o swoim przypadku. Sama sobie ze wszystkim radze. Ale podpisuje sie pod autorką, ze w moim przypadku tez sie nie garną do pomocy. Nikogo nie zmusze. Takie babcie. Moja mama dobrą mamą nie byla,zostawila mni w wieku 13 lat. Dla alkoholu. Wychowywal ojciec. Ktory tez pozniej zacząl pic... Zamienili sie miejscami, ojciec jest wrakiem czlowieka, matka juz od 10lat nie pije ale za to gdzies ma mnie i wnuczkę. Ma tylko oczekiwania. Wiec u mnie są dwie babcie i jeden dziadek alkoholik w strasznym stanie!!! Naprawde mam nie miec za zle matce ktora mnie zostawiłq a teraz nawet nie stara sie byc babcia. Moja córka jej nie poznaje. Dalej bedziecie jadem tryskac. Dalej to w moim konkretnym przypadku wygorowane oczekiwania..? To znaczy juz nie oczekuje dla mnie babcia ktora nawet sie nie chce widywac z wnuczka czy wyjsc z nia od czasu do czasu na spacer to nie babcia tylko Matka Mamy. Na Babcie i Mamę trzeba zasłuzyc i nie mówie tu o nianczeniu godzinami..

Ostatni raz napisze bo widze ze tu trzeba drukowanymi. Ja mówie konkretnie o swoim przypadku. Sama sobie ze wszystkim radze. Ale podpisuje sie pod autorką, ze w moim przypadku tez sie nie garną do pomocy. Nikogo nie zmusze. Takie babcie. Moja mama dobrą mamą nie byla,zostawila mni w wieku 13 lat. Dla alkoholu. Wychowywal ojciec. Ktory tez pozniej zacząl pic... Zamienili sie miejscami, ojciec jest wrakiem czlowieka, matka juz od 10lat nie pije ale za to gdzies ma mnie i wnuczkę. Ma tylko oczekiwania. Wiec u mnie są dwie babcie i jeden dziadek alkoholik w strasznym stanie!!! Naprawde mam nie miec za zle matce ktora mnie zostawiłq a teraz nawet nie stara sie byc babcia. Moja córka jej nie poznaje. Dalej bedziecie jadem tryskac. Dalej to w moim konkretnym przypadku wygorowane oczekiwania..? To znaczy juz nie oczekuje dla mnie babcia ktora nawet sie nie chce widywac z wnuczka czy wyjsc z nia od czasu do czasu na spacer to nie babcia tylko Matka Mamy. Na Babcie i Mamę trzeba zasłuzyc i nie mówie tu o nianczeniu godzinami..

Ale my tu piszemy o normalnych rodzinach, a nie o alkopatologii :-/

Weź spadaj, rodziny patologicznych,nie to zły przykład.My chcemy kontaktów z normalnymi, a ty nie dość że patologii to chcesz nań uświadamiać jak tam jest.My nie chcemy, bo nasze matki nie piły, pracowały i zajmowały się nami, nie mamy traumy i nie mamy za co nienawidzić.Ty to jak z Marsa.

Skoro twoja matka to patola to jest tez socjopatka..Jak wiec ma potrafic zbudowac wiez z wnuczka?? To nierealne :-(

Niech pisza kobiety o relacjach w miare normalnych rodzinach.

No widac kto tu prezentuje patologię umyslowa. Wez spadaj??? To ze jestem z rodziny w ktorej był problem alkoholowy nie znaczy ze jestem patologia. Za to wasz poziom jest patologiczny. Zero empatii ... wrednosc poziom dla zaawansowanych. Nawet poziom przedszkola my z toba gadac nie bedziemy bo ty z patologii. Ciekawe czy to samo byscie pisaly pod prawdziwymi nickiem...

gość dziś Może nie jesteś patologią, ale pochodzisz z patologicznej rodziny. Twoja matka, babcia Twojego dziecka jest alkoholiczką. To jest zupełie inny temat.