Gość gość Napisano Sierpień 27, 2015 Paskudna.Atakuje w wymiarze duchowym,psychicznym i fizycznym.Dokładnie w tej kolejności.Leczenie odwrotnie.Najszybciej poprawia się fizycznie,potem człowiek zaczyna myśleć i jeśli przestanie wszystko zakłamywać to już zaczyna być dobrze.Najtrudniejszy etap a najbardziej potrzebny to etap tzw odnowy duchowej.Im bardziej niepijący zaczyna odczuwać i przy tym poprawiać wady charakteru tym mniejsze szanse na ponowne zapicie. Ogólnie można powiedzieć ,że wyzdrowienie polega na całkowitej zmianie życia chorego.Nie jest to łatwe,ale jeśli chory da z siebie wszystko i nie zaniedbuje terapii,mitingów AA to jest możliwe. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 9, 2015 jak ktoś w rodzinie zaczyna więcej pić to trzeba od razu reagować - potem mogą być z tego niemałe kłopoty... o tym pewnie wiecie. jest duzo osrodkow (np. www.otu.pl ), ktore wyciagaja pomocna dlon, wystarczy tylko ją złapać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KurMadzia 0 Napisano Wrzesień 30, 2015 ciężki temat, jak masz z nim trójkę dzieci to może spokojnie z nim porozmawiaj, że dla dobra dzieci musi ograniczyć Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Wrzesień 30, 2015 i co z tego bo nie rozumiem w czym problem 333 www.youtube.com/watch?v=n08-SNPvLKk Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość goganh Napisano Listopad 19, 2015 Jeśli chodzi o picie to każdy alkocholik obiawia taki sam sterotym źycia pierwsze pije bo lubi. piję bo chce, pije bo nie widzi problemu a wszyscy w koło wmawiają mu że ma problem a on ha ha ha nie widzi mam tak samo jak wiele kobiet tylko potrafię to dzelić. Pierwsze nie żyje jego życiem tylko swoim co dla niego jest trudne, zaczełam go olewać co jeszcze bardziej jest trudne , bo on myśli zdradza mnie - ja obracam to w żart on głupieje ale najważniejsze nie zostawiam go z tym problemem sama powiedziałam jasno i dosłownie terapia on sie zgodził wspieram go razem z nim chodzę na terapie ale jeśli przerwie czy cos to dla mnie jednoznaczne nie zależy mu na rodzinie i oddejdę nie ma sęsu poświecac swojego życia i czasu dla kogoś kto ma wyj****e na rodzinę a mamy troje dzieci nie zabronie widywać dzieci zabierać czy cos tam ale dla mnie jest wielkie nic bo naprawde dla chcącego nic trudnego ale niektorzy pp prostu nie chcą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfkaZmora 0 Napisano Listopad 20, 2015 Musisz z nim porozmawiać..niestety doświadczenie wskazuje na to że nic to nie da. Żeby przestać pić on sam musiałby z tym skończyć. Więc sama zdecyduj czy Ci to odpowiada, albo od niego odejdź. Nie zmieni się na lepsze, ale raczej na gorsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość szalona elka Napisano Grudzień 16, 2015 Najlepiej wyslac go do lekarza specjalisty zeby pomogl mu np psycholog i uswiadomil mu problem a nastepnie wyslal do lekarza na terapie. Moze znajdziesz takiego lekarza tutaj http://znajdzlekarza.pl/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 16, 2015 Szalona puknij się w swój durny łep ! Żaden lekarz nie potrafi pomóc pijącemu alkoholikowi ! Jedynym sposobem jest drugi nie pijący alkoholik !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Grudzień 28, 2015 Ani lekarz, ani drugi trzeźwy alkoholik nic nie da... To czy ktokolwiek z nas chce coś zrobić, czy to alkoholik, czy nie- to to, że mamy wolną wolę. To przykre, ale ktoś kto pije, musi sięgnąć takiego dna, żeby zauważył w ogóle, że alkohol stanowi problem u niego. Jednemu wystarczy stracić pracę, drugiemu rodzinę, innemu zaś zdrowie, kolejnemu wszystko na raz... A inny umrze pijany... Przykre- ale prawda. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Styczeń 16, 2016 gość 2014.09.10 Chłopak, narzeczony, mąż pijący to żaden kłopot. Zasadzasz kopa w d**ę i masz z głowy delikwenta. Ja się pytam co ma zrobić matka. To jest dopiero problem. Właśnie wyrzuciłam nad ranem syna z domu. Nawet kluczy mu nie musiałam zabierać, bo zgubił po pijaku i nie znalazł czasu, żeby dorobić nowe. Płaczę ale wiem, że dobrze robię, chociaż mam męża przeciwko sobie. Babcia jeszcze nic nie wie, pewnie przygarnie jedynego wnuka do października i d**a blada z wstrząsowej terapii. X To ja pisałam. Chciałam tylko napisać, że terapia poskutkowała. Finał jest taki, że syn studiuje i pracuje. Sam się utrzymuje. Jestem z niego dumna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Akra kadabra xd Napisano Lipiec 1, 2016 JA MAM 16 LAT I WŁAŚNIE KOŃCZĘ GIMNAZJUM I MIAŁAM OJCA ALKOHOLIKA ...miałam bo się zmienił. Pił bo mieszkamy na wsi i tu jest dość duża swoboda,wybudował dom, ogromny...piękny,mamy kilka samochodów,drogie markowe ubrania i wszystko mogło by się wydawać piękne ,ale tak nie było...jak byłam malutka i miałam 6 do 12 lat ojciec nie pił wcale, bo się bał, od 12-13 pił w garażu i nie było go niby widać,ale przychodził tylko spać nawalony do domu, później nie tak dawno pił jak cholera, nawalony,przewracał się rowerem,bił mnie czasami,moją mamę,najgorsze jak wyzywał od p***y...nooo patologia,ale bywa, mamy gospodarstwo rolne i on nigdy go nie chciał a uczył się wyśmienicie to chciał iść na medycynę. Moja mama jest młodsza od niego o 10 lat i w cholerę się kłócą i kłócą...cała wiocha to słyszy,szczerze to im współczuję. :D Jeździł po pijaku i policja go złapała, dużo kasy poszło na to,ale żyjemy...tyle razyyyy u nas byli...wakacje z przygodami aj aj. Kończę gimnazjum i idę do liceum,kiedy pił uczyłam się u babci w pokoju ale stamtąd mnie wyciągał i w nocy uciekałam na dwór...płakałam i zazdrościłam innym,nieziemsko zazdrościłam,że mają normalną rodzinę...ogarnął się właśnie od kiedy zabrali mu prawko,niestety ''coś za coś''. Chodzi do AA , powiedział...i to jest najważniejsze dziewczyny! "Robię to dla siebie,głównie dla siebie ,ale też chcę pokazać żonie ,że nie jestem takim pijakiem za jakiego mnie ma".Boję się żeby nie pił ,ale dziś widzi alkohol w każdym sklepie ale go nie rusza.Teraz jest super...cisza,spokój.Nie wiem jak Pani pomóc,na to nie ma rady, uwierzcie...on musi to poczuć,że chce zmian a te AA nawet mu nic nie dadzą bo ojciec jeździł na dwutygodniowe sesje i efekty były na kilka dni.:) Z tym jest super a ja w wieku 16 lat narobiłam sobie kompleksów od tego rozleniwienia...porażka,wszędzie widzę trolla w lustrze,mam 179cm i jestem szczupła bo biegam ale mam cholernie małe oczy z prawie opadającą powieką ,które sory..ale w*******a bym bo są ochydne.Nawet dzieci ćpunów ładniejsze od moich mają,mam duże czoło i włosy do pasa ładne,którymi da się to zakryć,Bogu dzięki widać mi kości policzkowe...usta mam ...dolna warga ok a górna wąska.Nos z lekkim garbkiem po ojcu i niestety szeroki,taki szpic,a skrzydełko wąskie...zoperowała bym żuchwę bo mi wystaje,oczy,nos ,usta i już.Ale mam cykora..płaczę przez to,że jestem taka ochydna...mówią,że śliczna ale ja tak nie uważam.Mam się spotkać teraz z facetem,z którym pisze i nieziemsko zależy mi na nim ale jak mnie odprowadzi to powiem ,żeby dał sobie spokój bo szkoda jego oczu na mój ryj. :( Kosmetyczka tu dużo nie pomoże a malować mi się nie chce i nic to nie da. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 12, 2016 Co za idiotki - te wszystkie kochające pijusów Matki Polki. Nie jest mi was wcale żal! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 A przed slubem wiedzialyscie ze pije za duzo? Wiedzialyscie ale nie chcialyscie tego widziec ;) a teraz widzicie .. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 One takich wybrały . Facet nie ukryje ciagotek do alkoholu a potem placza ze maz pije Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 Zakłada taka rodzine z pijakiem a potem rodzina cierpi. To wasza wina kobiety ze potem dzueci cierpia. Tylko wasza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 Najgorsze ze takie dzieła sie tymi swoimi smutkami na forum i ok - można sie podzielić i zapytać o rady, ale one smucą i smucą i nie maja zamiaru niczego zmienić. Ich obiecanki, ze odejdą od mężów są tyle samo warte, co obiecanki pijaków, ze przestaną pic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 Ja myśle, że można jie zauważyć, zwłaszcza jeśli nie ma sie na co dzień doświadczenia z alkoholem, ale tkwić przy takim ochlapusie i płakać z żalu nad sobą to już przeginka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 13, 2016 Mój mąż poszedł na terapię i przestał pić gdy zobaczył, że zainteresował się mną nasz dawny przyjaciel, który znów pojawił się w naszym życiu. Zaczął on nas odwiedzać, przywozić kwiaty, zabawiać rozmowami, kiedy mąż leżał obok pijany. Wtedy przestraszył się , że straci mnie i dwoje dzieci. Zadzwoniłam do poradni AA, zawiozłam go, wspierałam i przetrwał. W tej chwili nie pije w ogóle od 13 lat i jestem z niego dumna. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
31nina 0 Napisano Lipiec 14, 2016 Też mam troje dzieci,dwoje z pierwszego zwiqzku z nim jedno najmłodsze i tez pił nie miał czsu dla nas tylko koledzy imprezy i czasem awanturq jakas prosiłam błagałam tłumaczyłam i pilnmowałam zaegy nie robił głupot myslisz ze to cos dało nic smiał sie ze mnie krytykował powiedziałam dosc nazbierałam kase wynajełam mieszkanie i nie ma mnie gdy wychodziłam błagał prosił ze sie zmieni zlałam to task jak on zlewał mnie wyszłam.Pytasnie czy to coś dało task w naszsym przypadku po czasie zeszlismy sie on nie pije zmienilismy otoczenie duzo rozmawiamy jestesmy szczerzy ze sobą wybaczyłam nie wypominam tylko trzeba chciec nikt nie kaze ci odrazu go olac nawet jesli sie wyprowadzicowinnas go wspierac na zmiane prawda jest taka jeden sdie zmieni drugi polegnie i to nie jest nasza wina kazdy jest kowalem swojego losu na chwile obecną jestes uzalezniona od alkoholika i to gorsze zyjesz jego zyciem nie swoim a wyobras sobie jak widzą to dziec***ewne nawyki wynosi sie z domu dla nich to tez masakra na ktorą pozwalasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gośćhanmango Napisano Lipiec 14, 2016 odwróć się od niego waginą na alkoholika niema rady musi sam chcieć musi sięgnąć dna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota Pijus Napisano Lipiec 14, 2016 Przyłącz się i też zacznij pić za dużo .............!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 17, 2016 nie porzuca się w potrzebie drugiego człowieka który jest w opałach , skoro przysięgało przed ołtarzem miłość i wierność. Alkoholizm jest trudny do wyleczenia gdyż ta substancja zawarta w wielu piwach , tanich winach oraz w spirytusie i wódkach itp. ma inną strukturę niż cała przyroda . Otóż alkohole mają strukturę lewoskrętną na co organizm się uzależnia . Można spróbować co rano zachęcać go do spożywania wit. c w ale nie tej zwyczajnej ale tzw. lewoskrętnej a organizm przestanie mieć zapotrzebowanie na te substancje. Ta witamina c nazywa się Acerola i jest dostępna w aptece , niestety jest droższa , kosztuje ok. od 25 zł. Te rady nie są pewne , mogą nie dać sukcesu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 18, 2016 ZNANY MUZYK SIĘ WYPOWIADAŁ ,ŻE LEKARZ MU ZALECIŁ ABY JADŁ DUŻO ZUPY .JAK MU SIĘ ZACZNIE CHCIEĆ PIĆ MA SOBIE ZJEŚĆ TALERZ ZUPY. TA PORADA- MIAŁA KOSZTOWAĆ 1000$ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalina12345 Napisano Lipiec 19, 2016 Zostwaic go,po prostu ,odejsc,czas ukoi rany,bo pewnie go kochasz lae on nie przestal pic dla ciebie wiec myslisz,ze poslucha kogos czy ciebie? Nie sadze.Wiec odejsc,odczekac swoje ,potem cierpliwie czekac na to co ci jest dane,nie spieprz tylko sobie zycia,pamietaj ,tak grzie alkohol,tam i nienawisc,patologia awantury..sama musisz podjac decyzje,wez plusy i minusy takiego zwiazku,i wyciagnij wnioski,kochana,w zyciu nie warto miec miekkiego serca dla drani,ale twarda dupe ,zapamietaj.... Alina Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kalina12345ość Napisano Lipiec 19, 2016 A wy to co , upadłe aniołki Agata , jakim prawem osadzacie kogoś kogo znacie tylko z kilku zdań i to jeszcze w tak chamski i bezczelny sposób !!! Wstyd mi dzisiaj jest ze jestem Polka , po przeczytaniu tylko kilku odpowiedzi dalej się nie dało , bije tyle z was nienawiści zazdrości nie wiadomo o co oraz nieodpartej chęci dowalenia komuś choćby anonimowo , jak w tym przykładzie Dziewczyno kochana , ty to od takiej mamusi to ja nie wiem dlaczego babcia kochająca która jak się domyślam nie widuje wnuczki często i ani razu nie spędzi nocy choćby po to aby lepiej poznać własna rodzina wnoczke ? Szczerze ? Odetnij się proszę od ludzi którzy cię nieszanującej , po co się tłumaczysz debilom którzy w bezczelny sposób potrafi wywalić ci w oczy ze trzeba było się nie pie..... za młodu czy coś w tym stylu . A kto wy jesteście wszyscy osadzacie ja swoją miara chyba , dlaczego jesteście tak nietolerancyjni i wredni co do drugiego człowieka , ludzie , młoda dziewczyna to i się pobawić chce a co to , ze za młodu urodziła dziecko to ma być jakaś kara jak w d***e średniowiecza ???? Dwudziesty pierwszy wiek , więcej miłości wyrozumiałości dla drugiego człowieka . Karma dopada wszystkich równie ta zła jedli ty skrzywdziłeś słowem kogoś sam zostaniesz skrzywdzony , oj nie myślicie , macie może dzieci , może będziecie mieć i wnuczki to może wtedy pogadamy . A tobie dziewczyno radzę serio odizoluj się od toksycznych ludzi , uwierz w siebie , nie tłumacz się czy będziesz pic czy nie , a niech to k....a nikogo nie interesuje dziuba w swoje koryto !!! Jest pewna zasada , jeśli nie umiesz doradzić czy odpowiedzieć to się zamknij i nie pisz nic lepiej bo reprezentujesz siebie z jak najpodlejszej strony a to rzuca opinie na całe społeczeństwo ja mieszkam 13 lat poza granicami Polski i muszę przyznać ze Polak z Polakiem nie zgodzi się nigdy , no może hak się ma kupę €€€€ to tak napewno . Ale Kanadyjczycy z kolei bakerza do bardzo miłych tolerancyjnych grzecznych ludzi i za takie głupkowate wpisy mielibyście problemy z human rights .Raz jeszcze puknijcie się w swoje zakute głowy i uświadomcie ze nikt wam nam nie dał takiego prawa , aby osadzać czyny drugiego . Zapomniał wół jak cielątkiem był , mamusia ma najwyraźniej w pupie wnuczkę , myśle ze masz za mało wiary w sama siebie zapamiętaj sobie , ze jak czegoś bardzo chcesz to będziesz do tęgi dążyć aż będziesz to mieć i nie po to aby komuś coś udowodnić , ale dla samej siebie . Życzę powodzenia i pamiętaj ze są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie , tylko ty zaufałaś tym niewłaściwym . Może zaproponuj pomoc za pomoc , czyli jeśli masz możliwość oczywiście i kogoś kto ma dziecko w podobnym wieku co twoja córka , oni biorą ja na jedna nic , a ty się odwdzieczasz tym samym , uwierz mi jest wiele możliwości , trzeba tylko ruszyć głowa i będzie dobrze . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wew44564564 Napisano Lipiec 19, 2016 Chciałbym was przestrzec przed tym co tu wypisujecie na kafeterii. W Polsce istnieje system do podglądania i namierzania obywateli - system ten obsługiwany jest przez zwykłych ludzi; a nie żadne służby specjalne. Dostęp do tego systemu mają zwykli szarzy ludzie....tzn. wasz sąsiad, znajomy etc. może was namierzyć i podglądać. Do tego systemu mają dostęp zwykli ludzie i jak zakładacie tu temat na kafeterii czy na innym forum to mogą was namierzyć tym systemem i podglądać. Cały ekran waszego laptopa/tabletu to kamera. W obudowach(bocznych) waszych laptopów są kamery które nagrywają to co robicie nawet jak laptop jest wyłączony - dźwięk i obraz. To samo z telewizorami wyposażonymi w dekodery TV-naziemnej - te telewizory mają kamerki z mikrofonem przez, które można was podglądać... Cyfrowe radio DAB+/(radio zwykłe) to kolejny podsłuch w waszym domu.... Routery WIFI też mają ukryte kamery z mikrofonem do których można się łatwo podłączyć... System do podglądania sprzężony jest ze wszystkimi dostawcami internetu w Polsce i można was łatwo namierzyć. Można też namierzyć was przez komórkę i oglądać z bliska dzięki satelicie gdy niebo jest bezchmurne.... Uważajcie na siebie bo wasze komputery nagrywają to co robicie i działa to na poziomie sprzętowym(niezależnie od systemu operacyjnego). X Odczytują nawet wasze myśli w głowie przez fale WIFI... X System ten umożliwia namierzenie was nawet z drugiego końca Polski(wioski i miasta). Widać waszą twarz, pomieszczenie oraz to co robicie aktualnie na kompie – wszystko jest też nagrywane.... X Z czasem coraz więcej urządzeń posiada ukryte kamerki połączone z WIFI. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 19, 2016 wew44564564 nie sądzę, w tych najtańszych urządzeniach mniej znanych firm tego nie ma - jeśli w ogóle - to dopiero początki złego moze za jakies pare lat tak bedzie moze pozniej - druga sprawa, mam w dvpie co myslą o mnie sąsiedzi ;-] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 19, 2016 Przylacz sie i tez pij to od razu spowoduje ze w twoich oczach bedzie wygladal lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 19, 2016 Rób doktorat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 19, 2016 wew44564564 a białe myszki też już widzisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach