Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vitNela23

pretensje o to że nie chodze w kieckach. już znieśc tego nie moge! co robić?

Polecane posty

Gość gość
ja tam lubie spódnice maxi ;) tylko w kiblu niewygodnie..zamiatanie podłogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może spróbuj chociaż taką długą spódnicę? w niej sie naga na pewno nie poczujesz ani majtek też nie będzie widać ja mam opory by wyjść na miasto w krótkich spodenkach,bo odsłaniają niemal całe nogi...a sukienka zasłania nogi do kolan,więc jest git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem,że na basen z Tobą facet też nie może liczyć..tu to dopiero trzeba się obnażyć..nie mówiąc już o wyjeździe nad morze czy jezioro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
Festus dziś jesli chodzi o chodzenie w długich spodniach w lato to powiem szczerze że jest mi z tym bardzo trudno, juz w temperaturze 25*C jest mi gorąco, jak jest powyżej 30 to nie wychodzę właściwie z domu, dlatego nosze luźne rybaczki żeby choć troche mi ulżyło, bo trudno znosze wysokie temperatury x gość kwiatek dziś no dla mnie nie są wygodne, przeszkadza mi to że może się podwiać, ja mogę o coś zahaczyć, ktoś może zrobić głupi żart, a długie spódnice, sukienki, luźne przewiewne spodnie nie pasują do mnie, jestem niska i śmiesznie wyglądam w takich rzeczach (to nie tylko moja opinia) łatwiej też ubrać i dopasować jakąś bluzkę do spodni, które też z resztą łatwiej znaleźć, dlatego m.in czuje sie lepiej w spodniach może ten brak kobiecości wpłynął na to że ma teraz o to pretensje? tylko jak inne rzeczy które mu przeszkadzały bez problemu zmieniłam, tak tego nie potrafię zrobić, bym się wykończyła psychicznie, wiec nie wiem czy nawet on byłby szczęśliwy gdybym poszła w kiecce ale za to ciągle byłabym zamyślona, niepewna, nieobecna, smutna, unikałabym kontaktu wzrokowego, skrepowana a przy tym pewnie bym całkiem zamilkła choć w zwyczaju jestem gaduła x gość dziś na mnie długie przewiewne rzeczy, źle, śmiesznie wyglądają, bo próbowałam znaleźć takie długie luźne, przewiewne spodnie (no cóż znajome miały ubaw), nawet mama jak do mnie przyjechała i chciała mi pomóc bo wie że sie strasznie męczę w upały (a ona zna się na modzie, nie wygląda na swój wiek i świetnie się ubiera) to też powiedziała że nic z tego nie będzie i szczerze powiedziała że na mnie takie rzeczy nie pasują, źle w nich wyglądam x gość dziś na basen nie chodzę, raz na rok pojedziemy nad jezioro w miejsce gdzie nikt nie chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka to baleron :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu baleron, ja mam piekne cialo ale nie lubie za czesto nosic sukienek bo przyciagam wtedy meskie spojrzenia, a tego mi wlasnie w zyciu nie potrzeba. mezczyzni zniszczyli mi zdrowie i wykonczyli mnie psychicznie. 2/3 z tych s*****li powinno zadyndac na plocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
gruba nie jestem, jestem szczupła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też jestem niska,wzrost nie ma tu nic do rzeczy koleżanki może dogryzały ci z zazdrości :P wolą czuć się ładniejsze od ciebie,taka babska zawiść..może jesteś bardzo ładna tylko przez kompleksy tego nie dostrzegasz? a dlaczego nie mozesz sie w domu dla chlopaka ubrać inaczej? skoro to jemu na tym zależy,przecież na pewno spotykacie sie też tylko w domu a nie na mieście więc? spróbuj chociaż tak ja po domu chodze w sukienkach nawet jak mam nieogolone nogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widzisz jednak sie meczysz w upały co oznacza,ze spodnie nie są wcale tak wygodne nosze sukienki i nikt mi jakoś żartu nie zrobił,nic sie nie podwiewa ani nie zahacza..długie luźne spodnie ( aladynki??) może faktycznie dziwnie wyglądają,bo to w ogóle specyficzne spodnie i mało kto sie tak ubiera,ale ze spódnicy nikt się śmiał nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
to ze zle wygladam w dlugich luznych spodniach, spodnicach, sukienkach powiedziala mi m.in mama ktora zawsze chciala bym ubierala sie kobieco, malowala sie itd jest szczera i mowi prawde czy cos komus pasuje czy nie x kolezanki nie maja powodow zeby byc zazdrosne, tym bardziej jesli chodzi o wyglad (to ze jestem mniej urodziwa to nie tylko moja opinnia ale tez rodziny, chlopakow, kolegow, niektorych dziewczyn; mam po prostu taka twarz nieciekawa :P podobnie cialo) mam w zwyczaju ze czesto sie brudze (nie specjalnie oczywiscie), potrafie sie wybrudzic praktycznie wszystkim, np. dzis pisalam liste zakupow na jutro, nim sie obejrzalam atrament z dlugopisu sie wylal a ja teraz mam spodnie w granatowe plamy :P, wczoraj jadlam lody i sie nimi upackalam, a 3 dni temu oblalam sie octem z ogorkow (ugryzlam ogorka i nagle wyleciala z niego soki pod wielkim cisnieniem, tak ze sciane ochlapalam...), a co dziwne nie wiem jakim cudem sie smarem w poniedzialek upackalam jak nawet z tym stycznosci nie mialam, nie wiem jak ja to robie, staram sie a i tak byle czym sie uwale, wiec po domu chodze tylko w starych, znoszonych ciuchach x no mi robili zarty gdy zalozylam kiecke... a spodnie i tak uwazam za wygodniejsze bo zaslaniaja nogi a i czuje ze mam. przykryte posladki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu autorka ma sie zmuszac do noszenia czegos czego nie lubi, tylko dlatego ze chlopak tak chce? I co z tego ze to raz na jakis czas. Gdyby wasz facet chcialby zebyscie chodzily w spodenkach na pol tylka, koszulce ktora ledwo piersi zaslania to byscie chodzily? Przeciez to tylko raz na jakis czas. Z reszta autorka napisala ze wiedzial jaka jest zanim zaczeli byc razem, wiec chyba nie oczekiwal ze nagle sie zmieni jej styl bo on tak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie musisz do niego przemawiac pewno juz od dawna oglada sie za innymi ktore chodza w kieckach i spodniczkach zreszta to troche malo kobiece tak ciagle w tych spodniach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
moze sie oglada moze nie, nie wiem, przy mnie tego nie robi, a dopoki nie robi tego w mojej obecnosci to mi to nie przeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety które nigdy nie założą sukienki czy spódnicy są męskie,mają pierwiastek transseksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja większość życia przechodziłam w spodniach, ale niedawno sama z siebie zachciałam mieć sukienkę i kupiłam dwie, które czasem zakładam. Rzadko, ale jednak. I stwierdzam, że są super :) Nie są niewygodne, wiatr jeszcze mi ich nie podwiał itp. Piszesz, że sukienki ci nie pasują, a prawdopodobnie chodzi o to, że brakuje c***ewności siebie, dlatego też wspominasz że nie lubisz się odsłaniać. Czujesz się w nich źle i niekomfortowo, bo nie jesteś przyzwyczajona. Ograniczasz się do tego, co znasz, co jest bezpieczne, ale przez to także nudne. Mimo tego i tak masz prawo chodzić w spodniach i olewać gadanie chłopaka ;) A z drugiej strony chcąc zrobić mu przyjemność możesz np. chodzić w sukience po domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem mniej urodziwa to nie tylko moja cc ja ci qrqwa dam :classic_cool: !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
gość dziś właśnie Ty zachciałaś, ja nie chce, dla mnie sukienki są okropne, pamiętam jak musiałam założyć kiecke na ślub kuzynki, coś okropnego, ślub był na dworze w lecie, więc ciągle mi podwiewała mimo że wiatr nie był taki silny, a i tak chyba sukienki szukałam z pół roku tylko dlatego że mam drobne ramiona, mały biust, więc wszystkie były w tych miejscach o wiele za duże, a mama za żadne skarby nie chciała mnie puścić w eleganckich spodniach, bo to wesele i wszystkie kobiety, nastolatki, dziewczynki muszą być w sukienkach, źle się czułam przez całe wesele, zatańczyć nawet nie mogłam bo przy małym obrocie majtki było widać a wredne kuzynostwo już sobie żarty robiło, do tego nogi mnie bolały od obcasów bo jak powiedziała moja mama "w sukience to tylko w szpilkach co najmniej 5/6cm, nigdy na płaskim, zwłaszcza że jestem niska" jedyne obuwie jakie mam to właśnie adidasy fakt brak mi pewności siebie i czuje się najlepiej w tym co znam ale nie uważam że to jest złe domowe ciuchy bardzo szybko brudzę, już po jednym dniu pewnie skończyłaby z plamą której nie da się doprać :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wina twojej mamy że kupiła ci za krótką spódnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie chcesz to nie zakładaj sukienek.Zycze Ci jednak abyś sie kiedys przełamała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
sukienka była dłuższa niż do połowy uda (tak 5-8cm przed kolanem) bo mama powiedziała że na mój wzrost takie do kolan są za długie i źle to u mnie wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kurduple zawsze źle wyglądają w kieckach :D wiec drogi babochłopie (autorko) dobrze że chodzisz w spodniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu do sukienki rajstopy załóż, nie te w kolorze skory, tylko takie hm, jakby to powiedziec, czarne przezroczyste. Będziesz miała poczucie ze cos masz zalozone na tylek. Nogi tez ci przy okazji wyszczupli, ja zawsze czuje sie pewniej z rajstopami gdy mam kiecke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, a Ty to niczego nie wymagasz od chłopaka, mógłby sobie chodzić w podartych, rozciągniętych dresach po ulicy, bo mu wygodnie? Pewnie szczałabyś z wk*rwienia, że psuje Ci opinię i nie możesz się popisywać, więc zakładaj kiecę i nie marudź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
w rajstopach nie chodze bo strasznie mnie cisną, więc nawet zimą wole żeby mi nogi troche zmarzły niż żeby chodzić w rajstopach :P x chłopak nie chodzi jak obdartus, przeważnie ubiera dżinsy, spodenki, jakaś koszulke, bluzke, bluze, często kupuje sobie markowe ubrania, jesli chodzi o wygląd to jest bardzo schludny niczego od niego nie wymagam jeśli chodzi o ubranie, ubiera się tak jak lubi i ja nic do tego nie mam nie popisuje się, a na to jaką ludzie maja o mnie opinie świadczy chyba jaka ja jestem a nie jacy są moi znajomi, rodzina, chłopak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes kobieta? tak, wiec chodz w sukienkach brzydka chlopczyco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzuc go. jak bedziesz samotna to nikt nie bedzie od ciebie wymagac niczego. ja prosilam nalegalam exa zeby nie pil codziennie 4piw, zeby sie myl czesciej ubieral troche ladniej, nic to nie dalo. zenada. nie ma sie co meczyc z ludzmi z nie naszej bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vitNela23
swietnie sie z nim dogaduje, pasujemy do siebie i nie widze powodow zeby sie rozstawac z takiego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobaczysz ze niedlugo cie zostawi, bo jaki facet chcialby tak niekobiecej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×