IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

Mialam takiego dlugiego posta napisanego i mi sie usunal wrrr... Lucy Głowa do gory wczesniaki szybko nadrabiaja moj jest z 30tc i jest jak zywe złoto.Kuba lezal na Zaspie i tam doslownie obok jest Don pielegniarek hostel czy cos takiego.placilam 30zl za dobe a maz jak dojezdzal ja weekend nie musial placic darkness Gratulacje mamy dzieci z tego samego dnia ;-) my we wtorek na 3dobe wyszlysmy do domu.Kubus dobrze zareagowal na siostre,podchodzi ja glaskac i nasladuje jak placze ;-) niestety zrezygnowalismy ze żłobka bo Kuba znow chory tym razem zapalenie oskrzeli.juz nie mam sil i serce mi sciska gdy ten kolejny rax chory.

Zycie jest teraz na pelnych obrotach.M dopiero od wczoraj na wolnym wiem ze bedzoe ciezko gdy zostane sama. Mialam wczoraj probe i bylam z nimi sama do 17 ale dalam rade.Narazie długi czas zajmuje nam kp.mam od samegobpoczatku kp poraniona jedna brodawke i zawsze boli mbie jak cholera gdy przystawiam mala.karmie juz przez oslonki z firmy Mam juz od niedzieli gdy M mi je przywiozl do szpitala.czasami sciagam laktatorem i z jedej piersi mam np 50ml a z dugiej tylko 20ml.Corcia potrafi to wypic i wtedy dorabiam jej jeszcze 30ml mm ale to przeważnie raz dziennie pokszpitala.Ciezkie jest kp ale bede probowac zlaszcza ze pierwszego dziecka nie karmilam piwrsia.w wolnej chwili będę was czytac choc czasu wolnego jest malo:-) kocham te nasze dwie male istotki. dzisiaj bylismy nawet pierwszy raz na polgodzinnym spacerze.mysle ze to nie za wczesnie ale chcialam wykorzystac ladna pogode

Lucy - Kochana dużo zdrowia dla maluszka i sił dla Ciebie.. wszystko będzie ok.. U mnie było to samo, a 41 tc.. Też miał 8 pkt, a potem 7. Też był intubowany. Wszystko będzie ok, choć mogę sobie wyobrazić co czujesz.. x Sylka - na pewno nie za wcześnie. Nam pediatra w szpitalu kazała na spacery od razu po wyjściu ze szpitala wychodzić, ale ile lekarzy tyle pewnie opinii... x Biedrona1979

Lucy kochana !! Trzymajcie sie dzielnie !! Gratuluje i całuje:) Wszystko będzie dobrze na pewno:) PS.Azzurro super jesteś babka :-)

Czy kliniki wzywają do uiszczenia opłaty za mrożenie zarodków, czy samemu trzeba się zgłosić? ;) Mieliśmy transfer 31.08, a w 6 dobie zamrozili nasz zarodek i tak się zastanawiam, czy się przypominać czy milczeć ;) Choć pewnie doskonale pamiętają i nie popuszczą. I jeszcze jedno, czy wiecie może na czym w końcu stanęła sprawa z criotransferami po 30.06. Za co się płaci, a co jest refundowane? Miałam dzwonić do kliniki, ale zawsze "coś".. A obiło mi się o uszy, że dalej refundują. x Poszukuję noclegu w fajnym miejscu w Trójmieście :) Może coś mi też podpowiecie ;) x Biedrona1979

Biedrona pisałam na fb o noclegu w 3 mieście:-) a z zarodkami cisza u nas też..

Lucy tez jestem z Gdanska, jak bedziesz czegos potrzebowała to daj znac!

Lucy co u Was ?

Dziewczyny z gdanska....chyba bede potrzebowala pogadac Za jakis czas, dziekuje wam wszystkim za zyczenia, jestescie najlepsze ja zaczynam sie zbierac...psychicznie, bo fizycznie jest ok...tylko musze laktacje rozbujac... Maly troszke lepuej oddycha, ma zoltaczke, jeat caly posiniaczony Nie wiadomo co sie stalo, moze to przez tego miesniaka...nie wiem Dojechalismy do gdanska o 19, 20.30 bylam w szpitalu, 33.30 urodzilam mojego maluszka... Sylka.biedrona a mozecie mi powiedziec jak wasze maluszki docjodzily do siebie moj telefon dla majacych czas 787 331 532, jakbym nie odbierala to napiszcie pozdrawiam

Wiecie co wzruszylam się, Morela, Azzurro uściski dla was <3 Jak nasza choroba, nasze pragnienie posiadania dziecka, nasz wewnętrzny ból łączy nas, przybliża do siebie niby jesteśmy dla siebie obce a jednak jesteśmy taka jednością, taka olbrzymią rodziną . Piękne to jest!!! Lucy będzie dobrze nie ma innej opcji, myślami z tobą :-) To z tego co idziesz po podróży wylądowałaś już w szpitalu

Lucy Kochana gratulacje! I dużo zdrówka dla maluszka a dla Ciebie siły, bo masz już dla kogo dziwnie walczyć :-) wszystko będzie dobrze, spójrz na Kubusia od Sylki i dzidzię Biedronki jakie silne z nich chłopaki. Dasz radę! Azurro, Morela :-* :-* chyba Kinia napisała i ja mam wrażenie ze jest tak samo, jesteśmy wszystkie taką wirtualną rodziną. Sylka nam też mówili że jak taka pogoda to od razu na spacery możemy wychodzić. Podziwiam Cię z dwójką maluchów, bo na pewno będzie kosztowało Cię to dużo sił i cierpliwości, ale dla tego szczęścia które dają nam nasze Skarby myślę że wytrzymamy wszystko :-) u nas niby lepiej z ta kupą... mój M się śmieje ze mnie bo każda pieluche oglądam. Wczoraj mówi do mnie uważaj bo nos tam wsadzisz :-) szczepienia przesuneli nam na 1 września. Ale wydaje mi się ze juz będzie okej. Nadzieja wiem ze Twoja Luiza miała jakiś problem z bioderkami. Przypomnisz? U Ali wyszło ze ma lekko niedojrzałe lewe biodro. Lekarz nie kazał nic z tym robić, tylko kłaść na brzuchu- średnio jej się to podoba. A jak śpi na boku to pieluche między nogi, ale młoda śpi na plecach z głową na boku i nogi ma wtedy szeroko.

Aleczka no to samo bylo u nas, na noc jedna pielucha tetrowa na pampersa a w dzień jak najwięcej na brzuchu. Pilnuj główki zeby byla na boki, zeby nie bylo jak u nas z tym spłaszczeniem..

U nas bioderka dzięki szybkiej reakcji( juz w 3 tyg zycia ) to juz miesiąc temu byly ok.

Lucy kochana bądź dobrej myśli !! Co w ogóle sie stalo? Wody odeszły czy skurcze ? Bo przeciez nic nie zapowiadało przedwczesnego porodu..ile km masz do domu ?

Biedronko ja dostalam fakture z invimedu za mrozenie na 400 zl za rok. Mysle, ze w swoim czasie dostaniesz i Ty ;)

Lucy ja mialam cc i Kuba dostal 7pkt w 1 minucie a w 10minucie miał 9pkt.Zostal przewieziony do Gdanska gdzie -jak dobrze pamietam bym musiala odszukac notesu z zapiskami - byl w inkubatorze ok miesiaca.Od samego poczatku sam oddychal bo zdazylam dostac 1zastrzyk na rozszerzenie pluc.Ogolnie w szpitalu przebywal 50dni.musial dojsc do wagi 2200g i samodzielnie jesc.na poczatku byl karmiony przez sonde potem strzykawka a pozniej juz ciagnal butle.ja pobudzilam laktacje na 4dobe i dawalam dla niego swoje mleko.choc byly dni zwlaszcza pid koniec ze mojego mleka było za malo i byl dokarmiany mieszanka.jako wvzesniak mial retinopatie ale sama my sie po kilku miesiacach cofnela.chodzilismy prawie do roku na rehabilitacje bo mial napiecie miesniowe.pozniej przestalam chodzic z nim bo nie spinal sie juz a na rehabilitacjach duzo plakal i malo cwiczyl.mielismy uczeszczac az zacznie chodzic ale dalismy rade bez nich.w razie pytan pisz w wolnej chwili bede starala sie odpisac

Moje dzieci byly dla mnie dzisiaj laskawe spaly obydwoje 2,5godz teraz starszak zaczyna się budzic. u nas o tyle dobrze ze Kuba przesypia cale noce.Teraz jak jest chory no to budzi sie bo goraczkuje i kaszel go meczy ale na szczescie maz wstaje do niego a ja mam nocne dyzury przy malutkiej.Nie wiem czy wasze maluszki tez od poczatku duzo ulewaly czy dopiero po jakims czasie? u nas praktycznie po kazdym karmieniu hez wzgledu na to czy jej sie odbije czy nie

Lucy-gratuluje! Zdrowka dla maluszka! Nabierze szybko duzo sil i niedlugo bedziecie cieszyc sie soba w domowym zaciszu :)

Lucy- gdybys miala problem z rozkreceniem laktacji to polecany jest femaltiker (dostepny rowniez w rossmanie). Trzymaj sie!

Pytanie do dziewczyn po poronieniach, czy po poronieniu przy kolejnej ciąży dr przepisywać wam większość ilość lekow, prócz duphastonu i luteiny, coś jeszcze????

Kinia czasem po poronieniach już przy staraniach zalecany jest Acard i kontynuowany po potwierdzeniu ciąży. Czasem dodawane jest po potwierdzeniu ciąży Clexane a czasem zalecane już po IUI czy IVF.

Cd dla Ananasowej: Przez jeszcze jakas godzinke maz krazyl miedzy moja sala a sala synka, az w ktorejs chwili wrocil do mnie z synkiem :) Urodzilam o 10.44, na sali pooperacyjnej bylam chyba do okolo 18, pozniej przewiezli nas na oddzial PG3. Caly ten czas maz byl z nami, zostal do 19.30 i dopiero pojechal do domu. Bedzie dobrze :) Opieka jest nardzo dobra (przynajmniej na tym oddziale na pewno).

Sylka Ali czasem się ulewa i czytałam o tym. Pisali ze po jedzeniu trzymać z 15 min w pozycji pionowej lub połpionowej, wynika to z nie dojrzałości układu. Nadzieja Ala ma główkę zawsze na bok prawie nigdy prosto. Z tym ze prawie zawsze na lewą, nawet jak ja ułoże z główka ma prawo to sobie przekłada.

Lucy gratulacje!!! Dużo zdrówka dla małego. Ja jestem w 34 tygodniu i we wtorek zacznę 35 tydzień. 1 września mieszkanko będzie wysprzątane po remoncie i zacznę pakować torbę do szpitala. Liczę się z tym że to może być wrzesień, przełom września i października zobaczymy. Ale te miesiące upłynęły, nawet nie wiem kiedy. Na początku się dłużyło a od maja czas leci jak opętany. Jestem już spokojniejsza bo w zasadzie już na finiszu, no ale czarne myśli że na każdym etapie coś się stanie są ale je odganiam jak mogę. Pewnie pójdę do lekarza teraz w tym tyg potem w połowie i jeszcze raz a potem ustalimy datę cc.

Ania1602 a możesz napisać w jakim celu się je przyjmuje tzn za co są odpowiedzialne, no bo luteina to wiadomo, a te leki???

A tak na marginesie znowu mam nerwa co do mojego okresu, powinien być w czwartek a w dalszym ciągu go nie ma i zapewne przyjdzie jutro i będzie katastrofa bo 14 dc wypadnie w sobotę a 15 dc w niedziele i będzie stres czy dzień pęknięcia to nie będzie czasem niedziela a niedziela novum ---- zamknięte, no trafi mnie coś. Jak się okresu nie chce to przychodzi a jak chce to go dziada nie ma. Ciekawa jestem co my zrobimy ostatnia iui też była tak bez sensu bo naprawdę powinna się odbyć w niedziele a nie sobotę, skandal

Aleczka jak układa na jedna stronę to na to samo wychodzi, spłaszczy sobie z jednej strony ..przekładaj ta głowę i jak najwięcej na brzuch kladz. My mamy juz druga poduszkę ortopedyczną tamta w rozm. M po 3 tyg byla za mala, główka sie ksztatuje ale w ciągu dnia większość jest na brzuchu. Kinia ja po 3 poronieniu miałam acard i clexane mimo braku zespołu antyfisfolipid. i mutacji. Dr.zlecil na lepsze ukrwienie i dotlenienie macicy i zeby nie powstawały mikro zakrzepy, moje ciążę obumierały. Nie wiadomo czy byly wadliwe, czy ten zestaw pomógł..

Dzięki nadziejko :-) Lucy odezwij się w wolnej chwili :-*

Kurcze, dziewczyny a gdybym wzięła dziś luteine to mi nie przesunie okresu, chociaż dwa dni później żebym dostała, co myślicie. Brzuch już mnie ćmi :-/

Kinia Nadzieja już odpowiedziała w sprawie Acardu i Clexane. Z Luteiną myślę, że to nie jest dobry pomysł, myślę że to nic nie da. Gdybyś brała Luteinę po owulacji to można ewentualnie spróbować coś przeciągnąć, ale jedna albo dwie tabletki to nic nie da. Tak myślę, ale specjalistą nie jestem.