IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz. 3

To już jest nudne

Gość to nie czytaj. Radzę zmienić forum.

Na pewno gość juz za chwile mnie zbeszta ale co tam... dziewczyny które karmią piersią czy Wasze maleństwa robiło zielone śluzowate kupy? Ala dziś zrobiła dziś taka, pediatra przesunął nam szczepienia bo stwierdził że to może być początek biegunki a ja ch islam szczepić na rotawirusy i to mogłoby pogorszyć. Któraś mama ma doświadczenie z taką kupa?

Aleczka i nas tylko 3 razy zielona była, ale to podobno ok.

Aleczka u nas przy mm byla taka zielona i cuchnąca okropnie..tydzień dawałam probiotyk biogaie i bylo ok.

Dziękuję dziewczyny, na Was można liczyć :-) zobaczymy może jutro będzie lepiej. Nadzieja odniosło miesiąca daje Małej dicoflor. Zobaczymy jak to się rozwinie.

Aleczka mój bąk też miał takich kupek kilka. A te śluzowate to przez dłuższy czas były ale u nas spowodowane to było bakterią. Córeczka kuzynki też miała takie kupiszony przez dłuższy czas. Lekarze mówili, że tak może się zdarzyć. Przeszło jej.

Aleczka, a jak tan spotkanie z plebanem?

Siema dziewczynki.My mamy chrzciny11.09.i tez nie zamierzam sie spowiadac bo tez nie uwazam za grzech.U nas jak narazie dobrze.Czasem malutka sama zasypia :D.Raz sie budzi w nocy lub wcale.Natomiast w dzien roznie, albo spi albo nie spi.Za tydzien idzie na rehabilitacje bo jest za bardzo spieta.We wtorek szczepienie a w srode rehab. x aleczka przejdzie jej.Moja tez miala zielone kupki z sluzowata x sylka i darkness gratulacje

Zuzka ani słowa na temat ślubu. Zapytał tylko czy u niego mieliśmy. M mówi ze w USC, a on ze mamy donieść akt małżeństwa i koniec:-) aż w szoku byłam. Chrzciny mamy 24 września ;-)

Zajrzałam na pierwszą stronę forum...Jak zaszłam w ciąże to było przed mną 21 dziewczyn w ciazy, obecnie jest 7...14 dzieci przyszlo na świat w ciagu ostatniego półrocza (z forum)...jeszcze 7 porodów zanim mnie to spotka :P Taka mnie naszła refleksja... Nel, Griszankaanka, Ola1986 - co u Was? X Czy mnie cos ominęło ? czy Milita jest w 2-jej ciąży?

Zocha ja już bardzo długo nie zaglądałam na pierwszą stronę, bo przez długi czas byłam ostatnia :P, a milita podchodziła w kwietniu/maju do drugiego transferu i się udał :) ale potem zniknęła z forum jak poprzednio :/ trzeba by jeszcze w ciężarówkach dopisać Basik30.

Hehehe Aleczka w końcu jakiś cywilizowany się trafił:) Super

Zuzka w poniedziałek mamy druga wizytę. Mamy wziąć akt urodzenia młodej i akt małżeństwa. Ciekawe czy wtedy nic nie powie... :-)

Aleczka - myślę, że obędzie się bez komentarza. Te akty to tylko formalność. A ta wizyta będzie powiązana z naukami? My byliśmy tylko dwa razy. Na drugim byliśmy z chrzestnymi. Od razu zapłacone i tyle.

Witajcie moje piekne ;) Syllka i Darkness, serdeczne gratulacje dziewczyny!!!! Syllka i jak radzisz sobie z dwojka maluszkow, bardzo ciekawa jestem? Zocha chyba wyczulam, kiedy wejsc na forum :) Sporadycznie tu zagladam, bo i czasu jakos niewiele. Karol mocno rozbiegany, oczy musze miec dookola glowy, a i to czasami za malo. W ubieglym tygodniu obchodzilismy pierwsze urodziny naszego baka. Niestety usmiercilam laptopa i nie mam jak zgrac fotek z aparatow, wiec sie na fb nie chwalilam. Dzidzius w brzuszku rozwina sie prawidlowo, juz jestem w 12 tc, a jakos jeszcze tego nie przyswoilam, choc przy moim roczniaku mam malo czasu na autoanalizy i za wiele o ciazy nie mysle. Wczoraj bylismy na usg pierwszego trymestru, wysoce prawdopodobne, ze spodziewam sie coreczki, wszystkie pomiary wyszly idealnie i z tego powodu jestem szczesliwa. Na wizycie najpierw prawie zeszlam na zawal, ale nie bede tu o tym pisac. W kazdym razie w macicy jest pewna nieprawidlowosc, lekarz jeszcze nie wie "co to" jest, po badaniach w przyszlym miesiacu prawdopodobnie dowiem sie czym to jest i czy nie zagraza ciazy. W kazdym razie stwierdzil, ze cos takkego widzi po raz pierwszy, nawet konsultowal mnie z innym ginem. Na ovecna chwile wmawiam sobie, ze wszystko jest dobrze i tak juz musi zostac. W kwestiach chrztu, to co parafia i ksiadz, to inne fanaberie. Pamietam jak kolezance proboszcz powiedzial, ze chrzest robia po mszy, po to, zeby dzieci nie przeszkadzaly mu prowadzic jej prowadzic i ze z dzieckiem maja przyjsc dopiero przed samym chrztem. Oczywiscie olala go i przyszla na msze, mloda jej sie rozplakala w trakcie, a ten na nia tylko spogladal zlowrogo, po chrzcie ja zatrzymal i opieprzyl, ze jednak sie pojawila z dzieckiem na mszy. Wiec biedronko, wozkowe fanaberie, to pikus. Ja sie nie spowiadalam z ivf. Przede wszystkim wedlug mnie, kategorie grzechu przypisali temu sami ksieza. Z tego co pamietam, to na religii uczono nas czym jest grzech i jakos ciezko mi przypisac ivf do dekalogu czy tez innych przykazan. Poza tym, zeby z czegos sie spowiadac, to trzeba zalowac "za grzechy", ja nigdy nie bede, dlatego tez nie. Poza tym kazdy powinien rozwazyc, to w swoim sumieniu. Biedronko apteka Sloneczna na Dobrzynskiej ma bardzo konkurencyjne ceny, jak jeztem w poblizu i cos musz kupic, to tam zagladam, ale odstac trzeba swoje, zawsze kolejki poza drzwi. Ja ostatnio sie przewrocilam, jak za duphaston placilam 45 zl/opakowanie w aptece przy klinice. Mialam wszystko na jednej recepcie, a mjsialam wykupic zastrzyki i obawialam sie, ze w lokalnej ich nie dostane. W mojej miejscowosci ostatnio placilam 27, jak ja zjadam tego minimum opakowanie na tydzien, to niezla sumka sie uzbiera, wole te pieniadze przepuscic na dziecko. Mam nadzieje, ze nastepnym razem odezwe sie po krotszej przerwie ;) Pozdrawiam serdeczni i trzymajcie sie zdrowo dziewczynki

Ananasowa- jesli chodzi o meza i cc na polnej :) To musielismy miec oplacony porod rodzinny, jak jest planowane cc to chyba koszt 30zl, ale nie jestem pewna. Na izbie przyjec id razu dostalam rzeczy do przebrania i tam sie przebieralam. Ja bylam przyjeta od razu na porodowke, tam byl zebrany szczegolowy wywiad i na korytarzu czekalam na swoja kolej (nie dostalam tam lozka itp). Na szczescie ja nie musialam dlugo czekac :) Maz szedl ze mna na sale operacyjna, ale musial czekac przed drzwiami. Na sali wszystko dzialo sie bardzo szybko :) Najpierw anestezjolog tlumaczyla jakie znieczulenie bedzie i kazala usiasc na lozku i przyjac odpowiednia pozycje do jego podania. Pozniej to juz tyle sie dzialo! Po podaniu musialam jak najszybciej polozyc sie na lozku. Jak juz lezalam to jedna pani podaczala kroplowke, druga monitoring, trzecia cewnikowala, inni zakladali ten fartuch ochronny, zaslonili twarz i zaczeli ciac :D Po wyjeciu dziecko tylko pokazuja i od razu zabiera je neonatolog na wazenie i badanie. Jak jest wszystko ok to przynosza zeby mama dala dziecku buziaka i zaprowadzaja do tatusia :) U nas byl buziak, ale pozniej tate poprosili i tlumaczyli, ze maly musi byc chwile pod ich nadzorem bo mial problemy z oddychaniem. Mnie w tym czasie ogarneli do konca, cale to szycie troszke trwalo i pozniej przewiezli na sale pooperacyjna gdzie przyszedl od razu maz. Cdn

Zuza o żadnych naukach ksiądz nie mówił. A z tego co mówiły starsze kobiety w poczekalni chyba nie ma u nas nauk :-) jak chrzestni są z parafii to nic się nie dostarcza a jak spoza to zaświadczenie id księdza. My na szczęście chrzest będziemy mieli jaka osobna uroczystość. Czyli sam chrzest bez żadnej mszy. Narazie była 3 dzieci z naszą Alą. Ananasowa my na Polnej placilismy 50 zł ale miał to być poród sn.

Griszankaanka- fajnie, że sie odezwałaś, No i super, że bedzie parka :) trzymam kciuki oby "to coś" nie kolidowało z rozwojem dzidzi. Dawaj znac.

Lucy1980 Dziewczyny nie dodallo mi posta...wczoraj urodzilam 29 tydzirn, 8 pkt najpierw oddtchal sam, teraz intubowany i żółtaczka

Nie da sie opisac co czuje...jestem w Gdańsku, bede musiala tu cos wynajac..

Lucy trzymajcie się. Zdrowka dla malucha. Musi być dobrze.

Lucy gratuluje!!! Choc pewnie Tobie towarzyszy strach i niedowierzanie, ale musi byc wszystko dobrze. A co sie stalo, ze tak przedwczesnie maluszek pojawil sie na swiecie? W ktorej czesci Gdanska interesuje Cie wynajecie czegos? Moge podpytac znajomych, ktorzy tam mieszkaja, czy moze maja cos godnego polecenia w okolicach w jakichs rozsadnych pieniadzach.

Blisko kliniczna 1 Dzieki

Lucy gratulacje!! Dużo zdrówka dla maluszka! Jak będziesz miała chwilę, to napisz czemu mały się tak pospieszył.

lucy- jeśli będziesz coś potrzebować dla siebie lub synka mogę Tobie jutro podwieźć do szpitala, mieszkam w Gdyni. jak chodzi o noclegi to blisko klinicznej są akademiki Politechniki Gdańskiej,jak nie ma studentów to wynajmują tam pokoje, to jest bardzo blisko szpitala. Azzurro

Lucy kochana gratuluję Ci mordeczko, życzę dużo zdrówka i siły dla maluszka. Mam nadzieję że już teraz wsxystko będzie po twojej mysli. Będziesz miała chwilę napisz co się wydarzyło, mocno trzymam za was kciuki, sciskam

Lucy- a wlasnie byłam ciekawa jak Ci na wywczasie nad morzem, trzymaj sie ciepło. Gratulacje!

Lucy gratulacje i wszystkiego dobrego. Może Sylka Ci coś podpowie bo była w podobnej sytuacji. Pozdrawiam

Oj Lucy to Wam maluszek trochę pokrzyżował plany urlopowe... Trzymajcie się dzielnie dużo siły i zdrowia dla Was.